Skocz do zawartości

szlifnąłem podnużkiem


Pawel-SV
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś, jak często, wybrałem sie na Rabke poćwiczyć winkle na SV'ce, i tak po kilku okrążeniach udało mi się szlifnąć prawym podnużkiem o asfalt, dwukrotnie na tym samym zakręcie. Kto ma SV'kę ten wie jak wysoko umieszczone są tam podnużki i ile trzeba się pochylić by dotknąć nimi o podłoże. Opony przód i tył zamknięte do końca. I co dalej? czy to już granica możliwości motocykla? Bo żeby złożyć głębiej trzeba by podosić podnużki do góry. :) przydałyby się opony torowe bo ContiRoady trochę tracą przyczepność. Napewno takie winklowanie to przesada na publicznej drodze i wiem że przesadzam ale, cholera, taka jazda bardzo mnie kręci... marzę o torze....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hey. Jak masz kase i trochę czasu to wybierz sie na trening Grandysów i zostań jeszcze na poniedziałek to najeździsz sie do woli. Na Grandysach jazdy w ciągu dnia, wieczorem imprezka lub jakieś małe zwiedzanie wielkopolski i imprezka. Po trzech dniach jazdy na torze będziesz sie czuł dużo pewniej przy jeździe na zwykłych drogach. Pozdr Adam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a do Poznania mam 550 km

człowiek zna ten ból :crossy:

 

no to nieźle, zajrzyj do sportu tam chłopaki coś mówili o torze niedaleko gdzies Rzeszowa, Biłgoraj z tego co pamietam, to jest kartingowy, może tam byś polatał?

 

Tasiek użytkownik tego forum pisał żeby z nim zagadać jakby się chciało jechać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie rob tego na ulicy bo dolaczysz do grona tych o ktorych sie pisze ZNOW BYL WYPADEK po to jest tor masz daleko ale sie oplaca jak bedziesz to zobaczysz nigdzie na ulicy nie bedziesz mial takich wrazen i warunkow i na torze posciersz oba podnozki tlumik i kolona

powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hey. Jak masz kase i trochę czasu to wybierz sie na trening Grandysów i zostań jeszcze na poniedziałek to najeździsz sie do woli. Na Grandysach jazdy w ciągu dnia, wieczorem imprezka lub jakieś małe zwiedzanie wielkopolski i imprezka. Po trzech dniach jazdy na torze będziesz sie czuł dużo pewniej przy jeździe na zwykłych drogach. Pozdr Adam

HEHE BEDZIESZ SIE CZUL DUZO PEWNIEJ NA ULICY, ALE POZA TYM JAZDA PO ULICY PRZESTANIE RAJCOWAC TAK JAK KIEDYS I TOR ZAWLADNIE TWOJA DUSZA NA ZAWSZE:) JA PIER.... OD DWOCH MIESIECY TYLKO O TYM MYSLE :icon_mrgreen: :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem, wiem... że to zajebiste przegięcie w moim wydaniu. Czułem za każdym razem jak opony delikatnie dryfują na zakręcie... Muszę zmienić swoją psychikę żeby cieszyć się spokojną jazdą przy 90 km/h bo inaczej... źle się to skończy, w końcu ulica to nie tor. Też tak jak Adam M. chciałbym przetulać się 36 sezonów na motocyklu albo i więcej :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...