Skocz do zawartości

Bandit, Seven Fifty, a może NTV?


Rekomendowane odpowiedzi

Postanowiłem zmienić Diversionkę na coś innego, ponieważ mi się znudziła :evil: Ten motocykl jest tak dobry, że aż nudny :evil: I teraz pojawia się pytanie: co kupić po XJ-cie ? Całkiem nie dawno myślałem non stop o NTV za sprawą V (ach ten dźwięk) i kardana, jednak trzeba przyznać- nie powala swoim wyglądem na kolana. W gre wchodzą również: Bandit 600 i CB 750 Seven Fifty/ Night Hawk. NTV na pewno jest tańsza w zakupie, ale myślę, że gdybym poczekał do zimy to i Bandziora w dobrych pieniądzach wyrwę... Tylko teraz już sam nie wiem czego chcę :( Na pewno Honda przywyższa kulturą pracy olejaczka. Z kolei Bandit podoba mi się najbardziej z całej trójki. Honda zaś będzie na pewno tańsza w utrzymaniu.

Jeżeli możecie to napiszcie mi coś o tych motocyklach- ile palą, jak wygląda sprawa z kosztami utrzymania i który z nich sprawi swojemu właścicielowi więcej radości :lalag:

Z góry dzięki :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj masz o CB 750:

http://www.scigacz.pl/Uzywana,Honda,CB750,...-2003,2094.html

A tutaj bandziora:

http://www.scigacz.pl/Suzuki,Bandit,600,1995-2004,639.html

 

Po przeczytaniu tego na bank będziesz wiedzial więcej niż teraz. Miłej lektury :(

Edytowane przez kris02
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze fazera weź pod uwagę: bandita przebija, sporo znajomych po xj przesiadło się na fazera. i np sv650 - jest śliczny i charakterny :(

a ja się po xj przesiadłem na jeszcze nudniejszy sprzęt dla emerytów. i teraz mi żadna 600 na trasie nie podskoczy :>

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ujeżdzam Hondę cb750 Sevenfifty od trzech miesiecy ,nakulalem 2tyś km i powiem tak :icon_razz:

 

Jest to rewelacyjny motocykl pod kątem turystycznym jak i wizualnym

Niedawno sprawdzilem jego spalanie przy delikatnej jezdzie ,czasem z lekkim pazurem ,i doznałem

szoku :icon_mrgreen:

Spalanie wyszlo mi 4,8l/100km (cb500 bylo bardzo ciezko uzyskać takie spalanie powtarzam bardzo) nie mówia ze mam zasyfinoy filter powietrza ,swiece do wymiany,jak i olej z filtrem.

Od zakupu leje wahę i smigam ,a w dodatku ma hydraulliczną regulacje luzów zaworowych :P

Wady:

-cieżki

-głosna praca skrzyni biegów

 

Zalety:

-hamulce bardzo dobre ,ale przydałby sie stalowy oplot.

-niskoobrotowy silnik ciągnacy już praktycznie od 2500tyś. obr.

-niskie zużycie paliwa ,srednio 5,5-6,5l/100km.

-bardzo ladnie wykończony ,chromy jak i lakier na najwyższym poziomie.

-reflektor bardzo dobrze swieci w ciemnosci .

 

Generalnie polecam ten motocykl ,jest wygodny ,komfortowy na dalekie trasy jak iswoje 73koniki też potrafia pokazać pazurek :)

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdybym poczekał do zimy to i Bandziora w dobrych pieniądzach wyrwę...

heh, za żadne pieniądze się, kolego, nie oddam :)

 

-w temacie- jeśli chcesz ładnego nakeda-kwestią gustu jest co wybierzesz. sprzety nawet u nas dość popularne, żadne z wspomnianych moto nie mają jakichś uporczywych dolegliwosci.

 

Bandit ma linie ponadczasową, lepiej niz w/w hondy nadaje się do delikatnych wygłupów.

pilnując czynności serwisowych (zawory co 12tkm,ale na srubkach-czyli przy odrobinie wprawy 'zrób to sam w garażu') silnik przejeżdża bez zająkniecia 100tkm (łańcuch rozrządu 80tkm). no i dźwięk olejaka, którego nie da się pomylić z żadnym innym :icon_razz:

Edytowane przez Bandzior
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym polecił NTV ale osobiście uważam,że przesiadka XJ na NTV to głupi pomysł (no chyba,że nie szukasz większej mocy a niezawodności to tak :) ).

Ja sie zakochałem w kardanie i wątpie czy kiedykolwiek zamienie go na łańcuch :P.Bardzo sie ciesze,że kupiłem NTV a nie XJ :icon_razz:

 

Pozdrawiam

 

P.S.Mi brzmienie NTV bardzo sie podoba - zdecydowanie ladniejszy niż u Bandita (to moja opinia).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bandit z całej trójki podoba mi się najbardziej. Jest poprostu śliczny :icon_razz: Puki co nie mogę się przekonać do tego klekotu olejaka... Ale myślę, że to jest do zrobienia :P Tak więc sprzedaję moją XJ i szukam Banditka. Ewentualnie jeżeli trafi się Sevenka po pieniądzach, to będzie Seven :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam Bandita . Domyslam się ze wersja N wchodzi w gre . Jesli chodzi o (jak to ujałeś) "klekot" olejaka to jest berdzo ładny wdł. mnie oczywiście a pow. 6000 tyś.obr/min jest przepiekny (na akcesoryjnym scorpionie np. a na przelotowym streetfighterze to już miodzik !!! ) jak spopkojnie bedziesz latał (np do 6 tys obr i zmiana) to bardzo mało mało spali (chociaż nie wiem jak przy tym dzwięku i "chęci" silnika do wygłopów można spokojnie operować gazem) . Jezdziłem banditem raczej w górnym (8-12 tyś.obr/min) i nie jęknał mi nigdy ze cos go boli :crossy: :biggrin: :biggrin: na serio bardzo dobry i wytrzymały sprzet do wszyskiego ... no może poza ciężkim terenem :crossy: . Polecam

Edytowane przez Guti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam Bandita . Domyslam się ze wersja N wchodzi w gre . Jesli chodzi o (jak to ujałeś) "klekot" olejaka to jest berdzo ładny wdł. mnie oczywiście a pow. 6000 tyś.obr/min jest przepiekny (na akcesoryjnym scorpionie np. a na przelotowym streetfighterze to już miodzik !!! ) jak spopkojnie bedziesz latał (np do 6 tys obr i zmiana) to bardzo mało mało spali (chociaż nie wiem jak przy tym dzwięku i "chęci" silnika do wygłopów można spokojnie operować gazem) . Jezdziłem banditem raczej w górnym (8-12 tyś.obr/min) i nie jęknał mi nigdy ze cos go boli :crossy: :biggrin: :biggrin: na serio bardzo dobry i wytrzymały sprzet do wszyskiego ... no może poza ciężkim terenem :wink:

W lekkim terenie też się Bandit nie najlepiej sprawuje. Tzn. da się jeździć po szutrówkach itp., ale już nie tak fajnie jak np. Transalpem. :crossy: Poza tym jest bardzo uniwersalnym motocyklem - nadaje się zarówno do codziennego śmigania po mieście, jak i wakacyjnych wojaży. Jak dla mnie jest bardzo wygodny, a to za sprawą obszernej kanapy i ergonomicznej pozycji za kierownicą. Owiewki w wersji S są bardzo wydajne. Pewien mankament stanowi stosunkowo wysoko położony środek ciężkości (dosyć łatwo o glebę "parkingową").

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja śmigam Sevenfifty i jestem zadowolony. To mój pierwszy japoniec i jestem zadowolony z wyboru. Jest bardzo poręczny i łatwy w prowadzeniu( bez problemy robie egaminacyjną ósemke) Jest tani w eksploatacji. Dla mnie ma same plusy, Ale wybór pozostawiam Tobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewien mankament stanowi stosunkowo wysoko położony środek ciężkości (dosyć łatwo o glebę "parkingową").

 

Zgadza sie! Trzeba byc cholernie uwaznym, zeby nie glebnac na parkingu (i ciesze sie, ze nie tylko ja mialem takie klopoty). Swoim bandziorem nawinalem w dwa lata 30k po calej Europie i ani razu mnie nie zawiodl. Choc sa lepsze sprzety do turystyki. Ale to inny temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kermadec a jak wygląda rzeczywiste spalanie NTV ? Domyślam się, że z całej trójki będzie najoszczędniejsza... Ile pali na trasie i przy normalniej jeździe? Mocy Ci nie brakuje :biggrin: :icon_twisted: Chodzi o to, że w Diversionce mocy mi nie brakuje, ale ogólnego charakteru tego motocykla. No i kardan bierze górę nad resztą... Echh, żeby tak NTV miała 10 koni więcej, to nawet bym się nie zastanawiał :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bierz Bandita i nie myśl o NTV...napewno to i solidny motocykl, ale wygląda jak kupa... a Bandzior...to wiadomo...kawał skurczybyka...ponadczasowy "dizajn" i wytrzymały, solidny silnik... nie mógłbym jeżdzić motocyklem na którego widok mam odruch wymiotny..mimo świadomości że mechanicznie jest bez zarzutu... ale Bandzior to co innego...już w oryginale wygląda czadowo, a przecież jest to baza do stworzenia czegoś oryginalnego...jak mało który motocykl nadaje się do upiększania, tuningowani itd. poza tym sprawdzona mechanika...w Anglii pod osławioną Ace Cafe ...prawie codziennie widywałem gości katujących Bandity 600...i co ..??? i nic... gumy się palą, gumowanie non stop...w te i nazad...stoppie... i nic... Bandziory dają radę... przy spokojnym traktowaniu ta mechanika spokojnie dorównuje Hondzie... tak więc werdykt brzmi...Bandzior.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

xj na prawie to samo??po co??przeciez tak na prawde to sa prawie takie same sprzety.wsiadziesz polatasz troche i co? nic nowego,zadnych nowych doznan sie nie spodziewaj.no chyba ze o wyglad ci chodzi.PZDR

dr750big ,hd evo 1340 ratrost ,gsxr 1100 91' , ram hemi 5.7

http://www.bikepics.com/members/kulka/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...