Uszczelka pokrywy zaworów

[koniaczek]

Witam,

dzis chcialem porozmawiac o nastepujacym problemie :banghead: wymienilem uszczelke pod pokrywą zaworow i cieknie.

Przesącza sie spod niej olej czego efektem jest: brudny silnik i koniecznosci nieustannego uzupelniania oleju.

 

Mam teraz troche czasu i zastanawiam sie czy nie mozna tego uszczelnic silikonem (tzn uszczelka + silikon w miejscu przeciekania)?

 

Czy silikon (ten czerwony) wytrzyma? (temperature) i czy jest jakies konkretne ciśnienie pod ta pokrywa bo boje sie ze jak tak to uszczelnie to mi wypluje ten silikon i zacznie dalej cieknac.

Pozdrawiam!

Edytowane 20 Lipca 2006 przez koniaczek

[sebeq]

pewnie ze mozesz uszczelnic silikonem ,tylko nie dawaj go zbyt wiele ,a co do tego ze to pokrywa i jest w miejscu widocznym radzę użyć przeźroczysty silikon ,na bank dostaniesz w motoryzacyjnym . nadmiar mozesz zawsze łatwo usunąć a jak się nie da to będzie słabiej widoczny niz czerwony. Pod pokrywą jest bardzo małe cisnienie , Oczysc dobrze powierzchnie i do przodu :banghead: , sprawdź czy odma silnika nie jest przytkana moze byc powodem tego wywalania oleju .

 

 

Pozdro seba

[koniaczek]

sprawdź czy odma silnika nie jest przytkana moze byc powodem tego wywalania oleju .

Pozdro seba

 

:banghead: cenna rada, sprawa odmy zawsze byla dla mnie zagatkowa wiec teraz ja tez sprawdze.

[mrew]

Powiem wiecej - w wielu modelach motocykli pokrywa (i uszczelka) ma udziwniony ksztalt, np. z powodu wydrazen na wystajacy walek itd. Dlatego tez w rogach i wiekszych zalamaniach powinno sie stosowac silikon nawet z nowa uszczelka aby ja wspomoc w tych newralgicznych miejscach.

[Pawel]

Możesz dać silikon w rozsądnych ilośćiach na dobrze odtłuszczone powierzchnie, ale NIE CZERWONY bo jest to festyn jakich mało :-). Zakup porządny motoryzacyjny silikon w jedynym prawidłowym kolorze czyli czarnym. Estetyka dokonywania napraw mechanicznych też się liczy, albo jestem jakiś skrzywiony (ale mi to nie przeszkadza że tak mam).

 

Pawel

[ventura]

Potwierdzam, czarny silikon jest naj. Sam go używam,nieraz pokrywę zaworów, nieraz uszczelki pod pompą wodną i trzyma. Warunek jest taki że musi być powierzchnia dobrze odtłuszczona i po złożeniu musiałby najlepiej odstać kilka godzin do całkowitego zastygnięcia. Możesz go dawać bezpośrednio pomiędzy łączone metalowe części albo posmarować nim dodatkowo nową suchą, papierową uszczelkę. Jest jeden wałek, a mianowicie to że istnieje teoretycznie możliwość że jeżeli naładujesz go za dużo to wpadnie gdzieś kawał tej gumy w kanałek układu smarowania.

[zenek]

Jak najbardziej. Jedyny słuszny kolor - czarny :], koszt niewielki - około 3zł za tubke silikonu dedykowanego do silników (temp. do 360st). Oczywiście bez przesady z grubością nakladanej warstwy. Do odtłuszczenia powierzchni bardzo dobrze spisuje sie rozcieńczalnik nitro (ok. 3-4 zł). Ja mam w ten sposób uszczelnioną ową pokrywę u siebie i żadnego wycieku, silnik suchy i czysty.

[tomason2]

A ja proponuje pokrywe dać na uszczelke posmarowanej mydlinami.

Koszt mydla to 1,20zł.

[pyzdra1]

Znów pojawia sie temat mydła. Opisz dokładnie co daje stosowanie mydła bo bardzo mnie to intryguje

[tomason2]

Nie trzeba być filozofem, zeby wiedzieć że mydło nie jest rozpuszczane przez benzyne oraz oleje. Uszczelka z mydlinami nie przepusci więc oleju i beznyny wiec nie będzie wycieków. Przy nastepnym demonatrzu uszczelka nie ulegnie zniszczeniu oraz nie bedzie potrzeby srobania silkonów i innym mas uszczelniajacych bo ich tam poprostu nie bedzie.

 

U mnie na warsztacie gdzie sie ucze zawsze skladamy na mydlinach gdzie to jest tylko mozliwe.

 

P.S. Sam pisałem, że mydlo nadaje sie takze do awaryjnego latania dziury w baku. Taka metode latania zbiornika samochodwego zastosował iles tam lat temu Rychter.

[marknt]

Nie trzeba być filozofem, zeby wiedzieć że mydło nie jest rozpuszczane przez benzyne oraz oleje. Uszczelka z mydlinami nie przepusci więc oleju i beznyny wiec nie będzie wycieków.

 

Ale po co stosować rady mistrzów sprzed lat ,są teraz dostępne lepsze specjalistyczne narzędzia, więc je stosujmy , a nie półsrodki zastępcze (które ja też 15 lat temu stosowałem i były dobre na 100 km , ale to teraz gówno)

[nitroMCZ]

Ja bym się sklonil do sylikonu , ale tego szarego,jest bardziej"gumawaty" twardszy, moze i potem trudniej rozebrac i oczyscic , ale zdaje lepiej egzamin do pokryw. A mydłem to myjmy rączki itp.

[sitars]

Witam

Sorki za OT ale, z tym mydłem to rzeczywiście działa, mnie przydało się w trochę innej sytuacji. Byłem w trasie puszką i zrobiła mi się dziura w baku (lało się jak diabli). Przypomniało mi się, że gdzieś czytałem o uszczelnianiu mydłem. Trzeba mydło ugnieść tak, żeby przypominało konsystencją plastelinę (da się), potem lepimy i jest OK. Oczywiście działanie tymczasowe i trzeba szybko zająć się problemem bardziej fachowo, chociaż ładnych parę lat temu to pewnie był jedyny, w miarę dostępny sposób na cięknące baki :biggrin:

Pozdrawiam

 

P.S. tomason2 sorki za powtórkę o tym baku

Edytowane 30 Lipca 2006 przez sitars

[Enduroboj.]

Ja u siebie w XLR miałem podobny problem. w Top Endzie który kupiłem nie było uszczelki pod pokrywe i po rozłożeniu silnika musiałem dać starą uszczelke pod pokrywe zaworów. Mgiełka sylikonowa i dokładne dokręcenie śrób zdało egzamin. Pisze o tym dokręceniu ponieważ w aluminium można bardzo łatwo pozrywać gwinty, po czym pocenie jest nieuniknione. Poruszając temat sylikonu a raczej jego koloru zastanawia mnie jedno. Czy lepiej uzyc gowniany czarny sylikon czy dobry czerwony ?? Ja osobiście uzywam sylikonu hydraulicznego tzw. płynna uszczelka, odporny na temp do ok.300stopni i co ważniejsze jest odporny na wode i oleje, jest to taka duza tuba do wyciskarki. A to że ma kolor czerwony wcale mnie nie przeraża. Nadmiar można usunąć !! pzdr