dalton Opublikowano 12 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2009 mimo wszystko...rozbierał ktoś z was termostat? nie chce nic mówić ale (przynajmniej w kawie) zmniejsza on przepustowość przynajmniej o połowe...w naprawde upalne dni to chyba nie jest taki zły pomysł ze ściągnięciem termostatu. które samochody są najżywotniejsze? oczywiście mercedesy. a dlaczego? bo temperatura cieczy chłodzącej wynosi nie jak w większości samochodów 90 tylko 80 stopni...przynajmniej ja dwoma jeździłem i tyle miały... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sqter Opublikowano 12 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2009 (edytowane) rozbieralem juz nie jeden ale w samochodzie, coz w upalnie letnie dni gdy jezdzilem po miescie fordem mondeo, temp nie wskoczyla wyzej niz 1/4 zakresu czyli jakies 60 st , dla mnie spoko, mysle ze takie rozwiazanie z wyjeciem termostatu jest dobre ale tylko jak wiesz ze bedziesz latal po miescie i to w 30st upale , a w zzr wyjac termostat to zdjac prawa glowna owiewke , i termostat jak na dloni , potem to juz kazdy wie o co chodzi :) Edytowane 12 Lutego 2009 przez Sqter Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sqter Opublikowano 14 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2009 temat zgasl bo ja rozbieralem termostat a nikt poza mna, h*jowo sie czuje heheheh , nie ma co wiem ze snieg pada i kij z jazda ale moze zaczniemy temat kto z was kto posiada zzr chce spotkac sie jakis maly zlot zrobic , ja moge zorganizowac domki letniskowe na przelomie kwietnia i maja, to tak wstepnie to moja propozycja, sa chetni ???????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prezesartur Opublikowano 14 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2009 Za przeproszeniem ale coś w stylu zlot z forum kawasaki gdzie było 7,5 osoby mnie nie specjalnie rajcuje...Jak my organizowaliśmy zlot to samego grilla obsługiwało w sumie 7,5 osoby...Jestem związany z pewnym nurtem i przywykłem do tego co jest z nim związane...Lepszym pomysłem było by zgadać się na jakiś prawdziwny zlot... Osobiście z imprez polecam zlot w Zdyni koło Gorlic naprawdę warto zajrzeć bo poziom jest wysoki... A propos ZZR1100 to w zeszłym sezonie na tym zlocie chłopaczka do szpitala zawieźli bo na swoim zygzaczku wywinął, a jeden z organizatorów też takim śmiga naprawdę sobie pogadaliśmy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sqter Opublikowano 15 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2009 wiem ze zloty typu masa moto i ludu sa ok ale mysle ze spotkac sie nawet w 7 osob i pogadac o swoich sprzetac przy brooo to by bylo cos , nie musi byc w moich okolicach dla mnie moze byc nawet nad morzem cz w gorach :) poprostu pomyslaem zeby zgarnac ekipe zzr i browara machnac i pogadac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prezesartur Opublikowano 15 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2009 Bądź realistą... Ja takie pomysły traktuje z przymrużeniem oka bo nauczyło mnie, że 80% forumowych motocyklistów zwykle nie odbywa wypraw dalszych niż 20km od swojego miejsca zamieszkania... Sam przykład forum kawasaki prawie 2000 zarejestrowanych użytkowników, a na zlocie 7 osób... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Misugi Opublikowano 17 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2009 miim zdaniem zlot 7 do 10 osob to raczej zbieranina i wspolny wypad ale ma jak najbardziej racje bytu i sens. lepiej pogadac konkretniej i wiecej sie wyslucha i uslyszy ni z od rozwreszczanego tabuna bezmozgich yeti. tematyka bedzie dotyczyla wylacznie zzra a nie zzr pojawi sie w jednej wypowiedzi na 12. problem jest inny, im wiecej osob tym gorzej dla wszystkich uknuc jeden termin... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sqter Opublikowano 18 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2009 no i to mi sie podoba :) wreszcie ktos mysli podobnie, wlasnie o to chodzi zeby pogadac o naszym sprzecie zzr , przy tym machnac piane (nie jedna ) moze grill jak by pogoda dopisala :) fakt termin byl by problemem , ale mysle ze kazdy by dal rade wysunac jakies propozycje , choc i tak malo nas, prezesowi sie nie chyba nie oplaca zobaczyc 7 cz 10 uchachanych mord na zzr ,Misugi widze ze jest chcetny , ja mam ziomka co na zzr 1100 smiga to jest nas 3, moze ktos by zechcial doloczyc do zacnego grona i uskutecznic takie spotkanie , mysle ze pan Leszek mechanik co smiga na zzr tez by chcial sie spotkac , jak z nim gadalem to wspominal cos o tym by zwolac jakas grupe zzr-owcow , zobaczymy czas pokaze kto tylko na forum siedzi i smiga 20 km od domu , a kto jest prawdziwym motoswirem, ludzie w stanach dla przykladu pokonuja cale USA by sie spiknac na piane a my co , my nie mozemy ?????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prezesartur Opublikowano 18 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2009 (edytowane) Jakby mnie na to było stać to mogę wsiąść i na kubę na pianę pojechać... Chociaż nie na cole... Ja mam za dużo swoich zlotów żeby jeszcze jeździć na całą resztę a ból w tym, że nawet jak nie chce to i tak wypada pojechać...A poza tym zloty, na które jeżdżę są naprawdę całkiem przyzwoite coś się dzieje palą gumy strzelają z tłumiorów grają fajne kapele spotka się dużo znajomych... Nie wiem czemu problem miałby być wbić się na jakiś już zorganizowany zlot... Acha mówiąc zlot mam na myśli zlot zamknięty, a nie imprezy w stylu zjazdu motocyklistów przy okazji jakiejś kampanii wyborczej lokalnego polityka czy inne tego typu główno Edytowane 18 Lutego 2009 przez prezesartur Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bar27 Opublikowano 18 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2009 Witam!Spotkac sie i pogadać na temat zzr to naprawde fajny pomysł, tylko że to zawsze jakos nie wychodzi. Ja napewno byłbym chetny na jakies spotkanie , tylko kto podejmie sie tego? z reguły nie udaje sie to bo jak termin sie ustali to znowu miejscowośc nie odpowiada itd...Myślę sobie że tak jak juz wspomniał prezesartur moglibyśmy sie spotkać na jakimś zlocie badz otwarciu sezonu motocyklowego.Moja propozycja to otwarcie na jasnej górze , jakby ktoś z was tam się wybierał to ... pogadac , otwarty jestem na propozycję chyba tak jak wiekszość z was Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sqter Opublikowano 18 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2009 ja jade napewno , wiec jak by co ruszam z radomia w sobote i mozna by sie spotkac w trasie i razem wjechac na JG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sqter Opublikowano 20 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2009 co jest ta sobota to nie jutro ale mogl by ktos odpisac ??? wydaje mi sie JG to naprawde masowa impra gdzie ciezko sie bedzie odnalesc, ale zawsze mozan po JG albo wiekszym zlocie gdzie mozemy sie spotkac zrobic after tylko dla zzr , w ten sposob byl by kazdy po tzw reka :) a to statnio wyczailem i mysle ze takie cos miec w garazu F 16, zapodac muze i w piec hehehhhe mnie to rusza odpowiednio!!!!to jest wolna przestrzen :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prezesartur Opublikowano 20 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2009 (edytowane) Dobra to ja odpisze: Jasna Góra stanowczo jak dla mnie odpada...Nie jestem pier****nym hipokrytą, a kleru za specjalnie nie lubię więc na żadną mszę tam jeździł nie będę żadne święcenia motocykla ani inne tego typu gusła mnie nie interesują poza tym tam jest tyle ludu, że cudem na jasnej górze było by gdybyśmy się tam znaleźli nawzajem... Najbliższa impreza jaką kojarzę to zlot w Koszęcinie koło Częstochowy 1-3 maja... Nawet warszawiaki by nie miały problemu z dojazdem bo wypadają na traskę i walą 230 km ciągle jedną drogą... Edytowane 20 Lutego 2009 przez prezesartur Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sqter Opublikowano 20 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2009 ja tam jade na JG z ziomkami , i nie jestem pierdolnietym hipokryta :) nie jade po to by swiecic moto cz cos ale po to by browka wypic z znajomymi , bo poza calym tym obrzadkiem swiecenia , w sobote jest koncercik, duzo piany i pokazy na parkingu przy JG moto freestajlu, 1-3 maja zajebiscie , smialo moge jechac bo to dlugi weekend :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IrekS Opublikowano 24 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2009 (edytowane) Jasne, że warto by się spotkać przy okazji jakiegoś większego zlotu, ale jeśli ktos podejmie się zrobienia "małego" spotkania ZZR to bardzo chetnie się pisze. Wracając do poruszanych tematów, moja Kawa też ma tendencje do dolikatnego pływania na wolnych obrotach, tez się grzeje, opiłków co prawda nigdy w oleju nie zauważyłem, bierze ok. 0,5 l na 4000 km, ale jakie to ma znaczenie, mamy ludziska Kawasaki ZZR 1100 a to coś znaczy w świecie moto, przypomnijcie sobie co ten model narobił niegdyś w świecie moto, niejeden konstruktor z hondy, suzuki czy yamahy dostał zawału, a w najlepszym wypadku skończył na terapii u najbliższego psychoanalityka :) Pozdro. Pozdrawiam i do zobaczyska na trasie. Edytowane 24 Lutego 2009 przez IrekS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.