Skocz do zawartości

Pływająca CeBRa - CBR XX, 2001


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Od jakiegoś czasu mój motocykl CBR XX, kupiony w salonie w 2001, bezwypadkowy, zaczął być niestabilny w zakrętach, pływa i buja się.. zaczyna mnie to pomału delikatnie mówiąc "denerwować"! Nie pomogła wymiana opon (obecnie BT20 przód, tył Pirelli diablo corsa, poprzednio BT11 przód i tył), zmiana ciśnień też nie pomaga jak i podkręcenie spręzyny tylnego amortyzatora o dwa obroty. Co więcej.. przy jeździe z kuferkami na wprost powiedzmy tak od 160 motocykl zaczyna wężykowac. Proszę o pomoc fachowca.. Pozdrawiam. Piotr

Edytowane przez BlackBird
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprawdopodobniej jest tak jak MlodyVFR napisal. Skoro to salon, bezwypadkowy to rama pewnie peknieta nie jest.

Probowales wjechac na takie nierownosci typu frezowany wzdluz asfalt ? Czuc ze to tyl tanczy ?

Muisalbys sprawdzic jeszcze lozyskowanie przedniego zawiszenia oraz luzy na pisatach kol.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprawdopodobniej jest tak jak MlodyVFR napisal. Skoro to salon, bezwypadkowy to rama pewnie peknieta nie jest.

Probowales wjechac na takie nierownosci typu frezowany wzdluz asfalt ? Czuc ze to tyl tanczy ?

Muisalbys sprawdzic jeszcze lozyskowanie przedniego zawiszenia oraz luzy na pisatach kol.

 

Własnie żeby było smieszniej im bardziej równo tym objawy większe.. A na frezowanym asfalcie zachowuję się jak... jak na frezowanym asfalcie. Ale pomysł z łożyskowaniem przedniego zawieszenia muszę przemyśleć jeszcze raz, tymbardziej że swojego czasu (ze dwa lata temu) na autostradzie zaliczyłem dziurę wielkości czołgu i nawet z ubezpieczenia zarządcy drogi felge przednią wymieniłem (opona nie ruszona ale też wymieniona bo czas był) bo siem z lekka wegła, wymieniłem razem z łożyskami. Główka ramy też bez luzów po regulacji i bez uszkodzeń (wg. mechaników) a motór jak się kiwał tak się kiwa. Ale może faktycznie tam warto zajżeć..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobny problem z CBR 1000F. Też buja tak od około 180 km/h. Wydaje mi się że w moim przypadku winę za to ponosi zbyt mocne dokręcenie łożysk główki ramy. Wymieniałem je niedawno i po jakimś czasie pojawiło się stukanie (jak się później okazało przy tylnym amortyzatorze) więc złapałem za żabkie :wink:, dociągnąłem i od tej pory buja. Będę próbował lekko poluzować te łożyska. Może coś pomoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.. tak mnie natkło.. a czy np. poząbkowana przednia opona może mieć na to jakiś wpływ?? .. bo jest.. :| tylko od czego może być poząbkowana?? ..przecież ma najwyżej z 9000 przebiegu.. :|

 

..a co do za ciasnego łożyska główki ramy to kierownica na podnóżku obraca się bardzo swobodnie więc nie sądzę..

Pozdrawiam i na początek wymienię oponę..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co więcej.. przy jeździe z kuferkami na wprost powiedzmy tak od 160 motocykl zaczyna wężykowac. Proszę o pomoc fachowca.. Pozdrawiam. Piotr

 

Noo ... nie jestem fachowcem ... ale producenci zarówno kufrów jak i motocykli nie zalecają jazdy powyżej 130km/h z założonymi bocznymi kuframi. W stabilnych warunkach można więcej ale odrobina bocznego wiatru powoduje zakłócenia toru jazdy czyli wężykowanie.

Dlatego też od dawna nie używam kufrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noo ... nie jestem fachowcem ... ale producenci zarówno kufrów jak i motocykli nie zalecają jazdy powyżej 130km/h z założonymi bocznymi kuframi. W stabilnych warunkach można więcej ale odrobina bocznego wiatru powoduje zakłócenia toru jazdy czyli wężykowanie.

Dlatego też od dawna nie używam kufrów.

 

Wszystko się zgadza.. fakt zalecają jazdę ponizej 130.. Ale jak wytłumaczyć fakt noszenia motocykla bez kufekrów w zakretach?? .. ale nic to.. poczytałem troszkę fachowych porad w necie i jedno co pomogło i na co kompletnie nie zwracałem uwagi wcześniej to porada dociążenia przedniego koła w zakręcie jak i pokonywanie go na ugiętych łokciach. mimo że śmigam od 18 lat to przyznam się że ta porada wiele zmieniła.. motocykl poprostu sam się wżera w zakręt i wszystko czego mu trzeba to dac mu jechać i nie przeszkadzać.. A taki już mądry byłem :banghead: Gorąco polecam!! Jeszcze tylko wymienię poząbkowany przód na D208 bo już zamówiona i będzie w piątek.. Choć teraz mnie zastanawia fakt skąd u licha te ząbki?? :D w samochodzie winił bym za to amortyzatory a tu?? :|

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.. tak mnie natkło.. a czy np. poząbkowana przednia opona może mieć na to jakiś wpływ?? .. bo jest.. :| tylko od czego może być poząbkowana?? ..przecież ma najwyżej z 9000 przebiegu.. :|

 

..a co do za ciasnego łożyska główki ramy to kierownica na podnóżku obraca się bardzo swobodnie więc nie sądzę..

Pozdrawiam i na początek wymienię oponę..

poząbkowana opona w puszczce oznacza brak amortyzatora lub ekstremalnie złą zbierzność wiec u ciebie może też amory umarły :biggrin:

Edytowane przez hz10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzw. ząbkowanie opony może być spowodowane nierównym stanem oleju w goleniach przedniego zawieszenia. Podobno nawet niewielka róznica w poziomie oleju wpływa negatywnie na prowadzenie motocykla i na nierównomierne zuzywanie sie opon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzw. ząbkowanie opony może być spowodowane nierównym stanem oleju w goleniach przedniego zawieszenia. Podobno nawet niewielka róznica w poziomie oleju wpływa negatywnie na prowadzenie motocykla i na nierównomierne zuzywanie sie opon.

 

Dzięki wielkie.. o tym nie wiedizałem i już nastawiłęm odpowiednio swojego mechaniora do czynności wymiany.. posłuży się metodą miareczkowania.. :clap:)

Pozdrawiam :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc jest tak.. po wymianie oleju w amorach i wymianie przedniej opony wszystkie objawy pływania obumarły. I to zarówno przy jeździe z kuferkami solo w okolicach nawet 200 (to był tylko test!) jak i z plecaczkiem (któremu to odziwo taka jazda się spodobała.. :|) jak i w zakrętach motocykl jest stabilny. No nic.. Ciekawe na jak długo te zabiegi wystarczą.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...