Wjazd na osiedle..........

[KTM-rider]

siemka dzis znowu wracałem z podrozy w nocy i na moium osiedlu gdy zjezdzam z drogi polnej w osiedle prawie pod samym domem stoi drogowka ja ani prawka ani zarejstrowanego moto co robic ja zgasilem swiatła i walnełem baka i gaz do konca ale czy to dobre rozwiozanie wtedy inni ludzie sie budza i zgłaszaja to na policje ogolnie jazda po moim osiedlu robi sie nie bezpieczna od kad wprowadziło sie 4 policjantow i co teraz robic??:icon_biggrin:( prosze o jakies odpowiedzi moze ktos ma podobny problem ?? :wink:

 

 

SPRZEDEJ TO I KUP SE COS DO JEDZENIA

[pikus91]

Pierwszy post i taki glupi

 

to ty sprzedaj swoja rm i kup sobie rower

 

moze zysio kocha enduro i nie chce miec klopotow z sasiadami ani z policja

 

jak masz takie bezsensy pisac to lepiej nic nie pisz

[KTM-rider]

Biedny zysio musi sie radzic na forum bo nie wie jak do domu dojechac.

[zysio]

wes czlowieku tak nie pisz bo ban poleci na wstepie a ogolnie to sie nie musze radzic bo jakos do chaty wracam i nie tylko ja mam takie problemy a forum jest po to zeby pogadac dowiedziec sie i nauczyc i pomoc widze ze nie masz pojecia o czym piszesz wiec lepiej kup sobie rower i jedz na miasto pospinac sie.......i jak z tym oc na rame? jest takie cos mozliwe

 

 

Kupie linke zaworu do aprili rx 125

Edytowane 17 Lipca 2006 przez zysio

[speedfriend]

Biedny zysio musi sie radzic na forum bo nie wie jak do domu dojechac.

:wink: :icon_biggrin:

 

 

Ja na twojim miejscu bym pogadał z nimi, w koncu policjant to tez człowiek, powinni cie zrozumiec. :icon_mrgreen:

Edytowane 17 Lipca 2006 przez speedfriend

[milosz-RR]

Nie, nie ma nic do stracenia bo nie musi im podawac zaraz swoich danych wiec co maja na niego, przeciez kto pyta nie bladzi a pytania nie kwalifikuja se pod mandat. Wiec o co chodzi? Pozdr

[Inhalt]

olej to i maneta maks . :wink:

 

Powiecie, że jestem stary zgred, ale opowiem historię z mojej wioski.

Pod boisko wiejskie zajechał kiedyś nissan z dużą prędkością i zawinął w poślizgu agrafkę (średnio mu wyszło). W każdym razie przy takiej jeździe nie miał w pełni panowania nad autem i gdyby z boiska czy placu zabaw wybiegło dziecko, to nie miał szans na zatrzmanie.

Podszedłem do gościa i mu mówię, że jest taki młody i szkoda życia, bo gdyby jakieś dziecko przejechał to może za to np. na 3 latka posiadzieć i to nie w zawieszeniu. A w więźniu wiadomo - młody jest cwelem, musi dawać, a starzy jadą po nim (delikatnie to ujmuję na forum).

Pewnie koleś wtedy śmiał się ze mnie z kolegami, ale tego nie wiem.

Tydzień temu spotkałem go w knajpie (po 2 latach). Poznał mnie i powiedział, że teraz jest zawodowym kierowcą i inaczej patrzy na taką jazdę. I dodał, że miałem rację.

 

To taka bajka prawdziwa dla tych, którzy wolą bez blach, ubezpieczenia, prawka itd. zgasić światło i dać w rurę, żeby ich nie złapali niebiescy. Uważajcie, żeby czyjejś rury nie poczuć w d... gdy po wypadku (którego nie życzę nikomu) znajdziecie się w miejscu ustronnym.

[sidik]

a ja tam wole bez blach. Moto ubezpieczony oplacony itd. na lajcie mozna uciekac i smiac sie z baranow a jak kogos trafie (po miescie nie szaleje- 40-50 bo szkoda gumy) to tylko mandat za brak blachy. Oczywiscie tego modelu nie polecam. Baran jestem?? nie sadze- raczej wku**wiony bo ostatnio mialem blache i wszystko full legal to od razu co ku*wa jakis patrol to o WSZYSTKO sie czepiali, a teraz ja mam ich w dupie.

[zysio]

ja nie jezdze przez osiedle nawet 50 tylko jadfe z 20 km/h i grzeje silnik jak wyjade poza teren zabudowany to daje gazu a jak pojde pogadac to to juz beda wiedziec kto lata a jak narazie to jestem gal anonim ktory sie chowa po lasach jak by było mnie stac na rejstracje to zarejstrowal bym tylko zeby oc bylo a blachy w garazu i tak by lezaly poprostu na ostatczenosc kablowac na mnie jak nrazie nie kabloja tylko policjanci widza mnie nawety jak czasami pcham, to pytaja sie jak idzie itd bo sobie chca kupic a jeden ma chopera i tez daje ostro ale skad ja wiem jak bedzie na sluzbie np ze straszym przelozonym i wtedy mnie udupi i zegnam sie z moto i nie wiadomo co robic z pchganiem to ciezko 100 kg maszyny w upale gdzie jest 30 w cieniu musze sciszyc tłumik i uwazac na paly chociaz w moim miescie jezdza co 5 min na kazdej ulicy ale bardziej szukaja narkomanow jak maniakow jednosladow

[Tomski_01]

Czlowieku jestes prawie dorosly rusz te swoje 4 litery i idz i zagadaj co i jak, bo z takiego gdybania to sie nic nie dowiesz. Np w Jozefowie policja dala pozwolenie na przejazd przez miasto zebysmy mogli dojechac do Wisly itp itd

[zysio]

Ale u mnie nie ma to sensu policja sie czepia wszystkiego i nie bede ruszał tej swojej bo gorzej bedzie jak jest wiec wole dalej sie chowac i uciekac bo niektorezy policjanci sa tacy ze mi powie spoko a mnie złapie to i tak dojebie......wiec szkoda gadania

[Tomski_01]

Wiec na cholere ten temat?? Wszyscy ci radza jak i tak tego nie uzyjesz. lol

[Prokto]

...Inhalt dobrze gada....słuchajcie się młodzi co emeryci radzą....naprawdę warto zrobić szmatę i mieć temat łapanek z bani...w końcu jeżdżenie moto ma być przyjemnością.....kolego zysio..radzę przymieżać się do papierków i tyle...a i z musiaczkami też się dogadać....pozdo

 

...a jazda bez OC to naprawdę przegięcie....

[kwas]

emeryci dobrze gadają :wink: kozaczyc, szpanowac, wariować jest fajnie dopuki sie nie w dziecko nie wjedzie albo cos podobnego, wtedy zarty sie kończą...

Powariowac czasami trzeba, ALE zdala od ludzi, osiedli, miasta itd, zeby najwyzej zrobic krzywde sobie, ale nie komuś !

[zysio]

nie szpanuje bo juz dawno bym nie mial moto ja sobie latam i robie co chce jak wyjade poza teren zabudowany:D rx dzis bedzie sprzedany :icon_razz:(