Buzer na czy pod koszulkę

[Myszon]

W Raciechowicach (34*C w cieniu) w pierwszej rundzie po 10 min byłem jak rozgrzany kawał żelaza i nie miałem siły jeździć. W drugiej rundzie wyrzuciłem boozer , wypuscilem bluze , podwinołem rękawy i pomogło zdecydowanie 20 min ostrej jazdy wytrzymałem. To są FAKTY.

Nie jestem żaden kozak! Jak niema 40*C w słońcu to NAKŁADAJCIE BOOZERY !!!!!

Edytowane 14 Lipca 2006 przez Myszon

[piasektt]

Ja tak: koszulka bawelniana> buzer> i koszulka motocyklowa. Na wierzch nie polecam bo można się skimś spiąć na zawodach na pierwszym winklu

[PomyK]

Wszystko pod ciuchy :icon_mrgreen:

 

Tylko skarpetki na zewnątrz buta :icon_eek: <lol2>

[Moto_boY]

wszystkie ochraniacze pod ubranie.Skarpety tez tylko takie jakies gorsze :icon_mrgreen:

[robak]

koszulka bawełniana (dobrze wchłaniająca pot), buzer, koszulka motocyklowa :icon_mrgreen:

 

ale mam zamiar w zimie uzbierać na zbroje na siatce z najwyższej półki i wtedy będe ją zakładał bez niczego na siebie :icon_eek: temperaturowo będzie chyba podobnie a musze bardzo dbać o kregosłup :/

 

 

pzdr

[Dominik Szymański]

Ja też buzer pod koszulę. A pod buzer t-shirt.

pzdr

[Benek14]

Ja też buzer pod koszulę. A pod buzer t-shirt.

pzdr

JA tak samo :icon_mrgreen:

[HONDA_ NS-1_FREAK]

Najlepiej na koszulke!

[NiceTree]

Ja zawsze wszystkie ochraniacze noszę pod bluzą, raz zrobiłem wyjątek i:

-pierwsza gleba-ok tylko piasku mi naleciało pod ochraniacze

-druga gleba-jak mi docisnęło te ochraniacze z piaseczkiem do ciała a następnie przesunęło je po ręce to chyba będzie ładna blizna, jakbym na asfalcie przeszlifował :)

I później przez przypadek opracowałem patent na zsuwające się ochraniacze na łokcie (motocrossowcy wiedzą o co chodzi), po prostu zakładam je teraz na bluzę i jest git.

[PomyK]

motocrossowcy wiedzą o co chodzi

Dokładnie ,najczęściej przy skokach, nie dziwne lecą pare metrów nad ziemią i j*b**ć z całym impetem w ziemie crossem,nałokietniki odrazu zlatują.Musze to wypróbować :)