Skocz do zawartości

Problem stożka wału korbowego


Jaro
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mam kolejny problem z moja etz 250 a głownie chodzi o stozek walu korbowego od strony sprzegla. Sprzeglo obraca się na wale, najgorsze jest to ze poprzedni wlasciciel zrobil z kawalka blaszki tulejke wsadzil w tuleje tej piasty od sprzegla i wcisnal na wal korbowy i teraz wal jest strasznie porysowany sa wyrazne glebokie rysy.Wymiana walu raczej nie wchodzi w gre bo podobno byl po regeneracji. Piaste zalatwilem druga ale nie wiem co zrobic z walem czy mozna go troche dotrzec papierem sciernym ale boje sie ze wtedy zmniejszy sie srednica stozka walu i calkowicie bedzie slabo czy lepiej jest nie kombinowac zalozyc ta drugo piaste i wcisnac na wal.

Sorry ze tak dlugo ale chcialem wyjasnic jak najlepiej

narka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli mozesz daj mi na maila foto tego czopa walu. Chmmm na odleglosc trudno poradzic ale... jesli masz jakies "dzioby" , zadry zeszlifuj je delikatnie papierkiem lub iglaczkiem , jesli masz wrzery ( dziurki) to nic nie kombinuj , oddtlusc elementy i zakladaj

 

P.S dokrec odpowiednim momentem !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuje wziąć pastę do docierania, posmarować stożek i nasadzić sprzęgło. Wykonać kilka ruchów obrotowych ale nie dookoła tylko w 90 stopni w lewo 90 stopni w prawo. Następnie sprawdzić przyleganie obu powierzchni ( sprawdzić gdzie powierzchnie się dotarły)

-Jeżeli powierzchnia jest duża to dobrze- trzeba z powrotem nałożyć sprzęgło na stożek i wykonywać ruchy obrotowe aż do uzyskania dotarcia na całej powierzchni stożka.

 

- Jeżeli powierzchnie dotarły się tylko miejscowo nie ma co liczyć że dotrzemy współpracujące części na paście. Trzeba będzie po prostu wymienić ten wał i najprawdopodobniej gniazdo stożka w sprzęgle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przestańcie gadac głupoty- jak można przytrzeć wał?? przeciez jego wierzchnia warstwa jest nawęglana (bardzo twarda) a jeśli ja zeszlifujecie to zostaje ta bardziej miękka warstwa - czyli wszytko na nic bo miękki wał i tak sie wyrobi, ale to wasz wybór - ja bym propomował załozyć nową piaste od razu na wał- nie masz i tak nic do stracenie - powodzenia ::::evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przestańcie gadac głupoty- jak można przytrzeć wał?? przeciez jego wierzchnia warstwa jest nawęglana (bardzo twarda) a jeśli ja zeszlifujecie to zostaje ta bardziej miękka  warstwa - czyli wszytko na nic bo miękki wał i tak sie wyrobi, ale to wasz wybór - ja bym propomował załozyć nową   piaste od razu na wał- nie masz i tak nic do stracenie  - powodzenia ::::evil:

 

Tak się składa że warstwa nawęglona sięga 0.8 milimetra w głąb materiału. To nie to co azotowana warstwa. Delikatne dotarcie na paście nic nie zaszkodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ZGADZA SIE PIPCYK!

jaro zrob tak jak mowi pipcyk-ja terz tak zrobilem i jest ok

jezeli to nic nieda to masz dwa wyjscie , no moze trzy(nowy wal) - mozesz zalatwic sobie wal z dobrym stozkiem ale do regeneraci i zrobic z dwoch jeden albo jeden(nowy korbowod) albo zalozyc to sprzeglo ktore masz na KLEJ-epoksyd na wysokie temp najlepiej firmy loctit tylko jest male ale-kto to potem zdejmie...

Usługi IT - www.tricori.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a i tu sie myliłem bo myślałem że wał jest nawęglany tylko na jego powierzchni - sorki jesli kogoś uraziłem

a odnośnie ostatniego postu- na taki klej można założyć sprzęgło jeżelki chcemy motor sprzedać bo nie wiem czy ktoś by sie odważył tak postępowac z maszyną na której chce jeździć i chce aby byłą niezawodna- klej kiedyś "puści"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a i tu sie myliłem bo myślałem że wał jest nawęglany tylko na jego powierzchni - sorki jesli kogoś uraziłem  

a odnośnie ostatniego postu- na taki klej można założyć sprzęgło jeżelki chcemy motor sprzedać  bo nie wiem czy ktoś by sie odważył tak postępowac z maszyną na której  chce jeździć i chce aby byłą niezawodna- klej kiedyś "puści"

 

Nic się nie stało :evil:

 

Ale fakt z tym klejem to nie jest najlepsze rozwiązanie. W dodatku nie wiadomo czy warstwa kleju wytrzyma, tam naprawdę występują duże siły pochodzące od sił bezwładności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm ... ja wam powiem tak ... w mojej eci bylo sprzeglo zespawane z walem ... tak na prawde to nie wiem po co to poprzedni "mechanik" zrobil ...

ja zerwalem spawy (byly dosc delikatne) ... kupilem nowa piaste sprzegla ... wypucowalem wszystko benzynka ... wepchnalem sprzeglo na wal ... i jak narazie (i oby jak najdluzej) śmiga ... na zime pomysle o nowym wale i remoncie silnika ... na razie ciesze sie jazda :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podszlifowalem troszke stozek walu korbowego cienkim papierem sciernym odtluscilem i zalozylem druga piaste, narazie jest wszystko wporzadku,narazie sprzeglo nie obraca sie dekiel uszczelnilem silikonem i teraz czekamy na zalanie olejem i odpalenie zobaczymy co z tego bedzie

Dzieki za pomoc chlopaki

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiki predzej zeby sie na trybach purywaja niz klej pusci... wiesz mi-takimi spoiwami naprawia sie silniki okretowe, widzialem na wlasne oczy, a one maja raczej wiekrze obciazenia niz w MZ :evil:

Usługi IT - www.tricori.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

zgadza sie z klejem ja skleilem swoje sprzeglo na klej Loctide bo mi spadlo w trasie i troszke podtarlo storzek walu i jak narazie trzyma tymbradziej ze mam zrobiony szlif wiec sily sa duze niestety musze zrobic skrzynie bo mi sie kolejny tryb posypal :banghead: i przy ponownym zalozeniu niewiem jak to bedzie czy to da rade no ale zobaczymy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mimo wszytko stwierdzam ze sposob momtazu sprzegla jest rozwiazany w motocyklach MZ blednie niepamietam jak to bylo w simsonie ale napewno tam niespadalo wogole silnik simsona byl wykonany jakos bardziej przemyslanie simsony mimo swojego wieku i uzytkowania czesto przez ludzi mlodych raczej nieszanujacych sprzeta byly bardziej odporne na uszkodzenia mechaniczne w silniku wielu znajomym miala simsony i praktycznie byly bezawaryjne (pewnie dlatego tak stoja w cenie) ciekawe jak sprzeglo rozwiazane jest w japoncach czy motocyklach wloskich lub w KTM (KTM to raczej trwala maszyna wiec malo mozliwe aby takie sprzeglo trzymalo sie tam w taki badziweny sposob ja w MZ)

 

myslalem nad takim czyms mozna by dac na warsztat gdzie by wymiezyli co i jak oraz naspawali na stozek walu powiedzmy pewna warste materialu pozniej obrobic to na tokarce tak aby wyrownac o ok 0.5 mm wiecej niz bylo orginalnie nastepnie w elemencie kosza sprzeglowego ktory wchodzi na stozek obtoczyc tak aby zwiekrzyc o te 0.5 mm a nastepnie calosc zlozyc tylko pojawia sie problem po 1 koszta taki zabieg byl by dosc pracochlonny a wiec i kosztowny po 2 stozek starcil by swoje wlasciwosci chyba ze by go utwardzic

ale wydaje mi sie to jednak niemozliwe poniewaz dzialaja tam duze sily i takie spawy niezdaly by egzaminu :banghead: :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio montowałem koło zębate napedu pierwotnego na wał w jawie 350. Mądrzy ludzie doradzili, żeby zawsze ściągać i zakładać na gorąco tzn. po podgrzaniu koła. To chyba najlepsza metoda

SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...