Skocz do zawartości

Bandit1200 Tłukący przód,co to może być ?


ANGLIK
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Pojawił mi się stuk w przodzie jak hamuje , albo na dziurach, myślałem że to łożysko. Wymieniłem i nadal je słysze wiem że to przez te nasze pierdolone dziury załatwiłem ten przód, ale może już ktoś robił lagi w bandycie z tą samą usterką ?

 

Czekam na sugestie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem,ale to prawie to samo a jeśli chodzi o chamulce to nie ma szans że coś tam nie tak bo amatorem nie jestem i poznał bym odrazu.

 

to musi być w okolicach lagi półki

 

Może i dało by sie tym jeździć tak jak jest,ale powyżej 200 zaczyna tańczyć a to już nie fajne, poza tym to pewno będzie się pogłębiać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To Łożysko główki ramy wymieniłem , bo to zazwyczaj jest winą stuków i prowadzenia sie a tarcze nie są zwichrowane bo awaryjne hamowania z 200 wykonuje na 10 tylko te cholerna stuki na nierównościach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w mojej inazumie tez tak napier...ala ale to tarcze hamulcowe.sa "plywajace".tylko ze u mnie plywaja ze ja cie przepraszam.zlap za tarcze i poruszaj .u mnie na jednej luz jest dosc spory a na drugiej mniejszy i tlucze sie to niemilosiernie

dr750big ,hd evo 1340 ratrost ,gsxr 1100 91' , ram hemi 5.7

http://www.bikepics.com/members/kulka/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tych przodach nie ma co sie tluc, chyba ze grama oleju nie zostalo.

Jezeli masz problemy z prowadzeniem to jest to pierwsza rzecz do sprawdzenia - olej w lagach zuzywa sie o wiele szybciej niz sie wiekszosci uzytkownikow zdaje.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w mojej inazumie tez tak napier...ala ale to tarcze hamulcowe.sa "plywajace".tylko ze u mnie plywaja ze ja cie przepraszam.zlap za tarcze i poruszaj .u mnie na jednej luz jest dosc spory a na drugiej mniejszy i tlucze sie to niemilosiernie

 

Ja też mam inazume , tylko napisałem że bandit bo szerszy będzie wydzwięk. To napewno nie chamulce już bo " tyka " na dziurach bez chamowania.

I dziś kurna znów!! :) wyjeżdzam na autostrade 160 , wszystko gra myśle se przyspiesz i 220 a on zaczyna tańczyć i to nie koło , to też nie szima, bo szima to rusza kierownicą na boki. U mnie caczeło bujać całym motorem na boki, a zwłaczna na przodzie, no wściekne sie i spale ten motor-no co to może być ?

Sprawdze wszystko co podsuniecie...

 

HELLP!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw moto na centralce (tak żebyś miał przód w powietrzu) i potargaj wszystkimi ruchomymi elementami (zawias, koła, tylny wahacz). Powinieneś znaleść przyczynę...

 

Prozaiczne to, ale może luz na łożysku główki ustawiłeś nieodpowiedni. Jak coś tak sobie "tyka" to zazwyczaj owe łożysko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Anglik.

Jeśli Ci rzuca motocyklem na boki to możliwe, że łożysko główki jest za mocno skręcone. Sprawdź jak lekko rusza się kierownica. Opory mogą wywoływać takie zjawisko jak pływanie motocykla. A stuki mogą być spowodowane zupełnie inną przyczyną. Sprawdź/wymień olej w lagach oraz luz tarcz hamulcowych oraz zacisków.

Pozdrawiam.

hikor

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam co napisał hikor. Dociągnięte do oporu łożysko główki ramy będzie powodowało pływanie moto. Trzeba dociągnąć fest i lekko popuściś. Na centralce kiera musi się lekko obracać i nie może być też za dużego luzu ( naciśnij przedni hamulec i pobujaj moto, czy nic nie stuka ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

naciśnij przedni hamulec i pobujaj moto, czy nic nie stuka

Ta metoda nie jest za dobra ponieważ jeśli są luzy na tarczy pływającej lub zacisku, to można je łatwo pomylić z luzem w główce ramy lub gdzieś na lagach. Lepiej oprzeć przednie koło o np. ścianę i cisnąć do przodu oraz w dół. Anglik, sam dociągałeś łożysko w główce? Jeśli tak, to czy zluzowałeś górną półkę na lagach?

Pozdrawiam.

hikor

Edytowane przez hikor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stawiasz moto na centralce i obciazasz z tylu tak zeby przod byl w powietrzu ( w wypadku braku centralki podnosnik lub cokolwiek podlozone tak by przod byl w powietrzu ). Dopiero wowczas regulujesz napiecie lozyska glowki ramy.

Lozysko dociagasz kluczem do oporu i luzujesz o 1/3 obrotu.

Caly przod musi bez zaciec i oporow skrecac sie od ogranicznika do ogranicznika, nie wykazujac jednoczesnie luzu przy probie ruszenia przedniego kola w plaszczyznie gora / dol.

W twoim wypadku podejrzewam ze potrzebna bedzie ponowna regulacja po przejechaniu powiedzmy 500 km z powodu wymiany lozyska, ktore potrzebuje troche czasu aby "ulozyc sie" w glowce ramy.

Tak jak koledzy napisali walenie sie moto na boki w czasie jazdy na wprost to objaw za malego luzu lozyska.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...