Skocz do zawartości

Skuterowcy.


stiopa
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wszystko dlatego, że skuterowcy (posiadacze skuterów) to w więkrzości ludzie jeżdżący na dowodzie osobistym i uczniowie gimnazjum z kartą motorowerową (której zdobycie nie jest trudne), nie mający pojęcia o przepisach i o zachowaniu na drodze...

 

Oczywiście nie mam nic do prawdziwych motocyklistów jeżdżących skuterami :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stiopa Ty sobie zdajesz sprawę z niebezpieczeństwa jakie niesie za sobą jeżdżenie bez świateł. Ja też i większość motocyklowej braci jak sądzę. Ale taki 13-14 latek ? Niesądze żeby wszyscy o tym wiedzieli. Poza tym na takich kursach jakie są na karte motorowerową zwraca się uwagę na znaki, krzyżówki... =/ niestety

 

O tym,ze swiatla powinno sie wlaczac poinformowano mnie dodatkowo w miejscu, gdzie kupowalam skuter...

Problem dotyczy nie tlyko 13-14 latkow.., kupujac skuter w wieku 21lat rowniez o tym nie wiedzialam..

 

I tu znowu klania sie koniecznpsc wprowadzenia jakiejs ustawy ograniczajacej jazde i pozwolenie na dowod osobisty....

 

Rownie dobrze w tym przyapadku moznaby jezdzic na "paszport polsatu"....ktory potwierdza umiejetnosci i znajomosc przepisow w rownym stopniu z dowodem osobostyn..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rownie dobrze w tym przyapadku moznaby jezdzic na "paszport polsatu"....ktory potwierdza umiejetnosci i znajomosc przepisow w rownym stopniu z dowodem osobostyn..

Ja nie mam paszportu Polsatu, i nawet nie znam Piaska :-), ale kartę motorowerową dostałem w ten sposób: Wsiadłem na uruchomionego już wcześniej komara, przejechałem 5 metrów do przodu-> 5 metrów do przodu->skręt w lewo->5 metrów do przodu->skręt w lewo->5 metrów do przodu->skręt w lewo->5 metrów do przodu->skręt w prawo->5 metrów do przodu->zsiadka z komara. Wystarczyło tylko popatrzeć do tyłu i pomachać ręką w odpowiednim momencie. I to tyle - karta do odbioru za tydzień. Aż mi głupio, że jeżdżę po takim "egzaminie" (wcześniej napisałem tylko test teoretyczny, ale to łatwizna, zwłaszcza, że wcześniej startowałem kilkukrotnie w Turniejach Wiedzy o Bezpieczeństwie Ruchu Drogowego). Nawet moja siostra dostała kartę, jeżdżąc moim Ogarem pod okiem egzaminatora - jednej z nauczycielek z gimnazjum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mam paszportu Polsatu, i nawet nie znam Piaska :-), ale kartę motorowerową dostałem w ten sposób: Wsiadłem na uruchomionego już wcześniej komara, przejechałem 5 metrów do przodu-> 5 metrów do przodu->skręt w lewo->5 metrów do przodu->skręt w lewo->5 metrów do przodu->skręt w lewo->5 metrów do przodu->skręt w prawo->5 metrów do przodu->zsiadka z komara. Wystarczyło tylko popatrzeć do tyłu i pomachać ręką w odpowiednim momencie. I to tyle - karta do odbioru za tydzień. Aż mi głupio, że jeżdżę po takim "egzaminie" (wcześniej napisałem tylko test teoretyczny, ale to łatwizna, zwłaszcza, że wcześniej startowałem kilkukrotnie w Turniejach Wiedzy o Bezpieczeństwie Ruchu Drogowego). Nawet moja siostra dostała kartę, jeżdżąc moim Ogarem pod okiem egzaminatora - jednej z nauczycielek z gimnazjum.

 

 

No tak,ale wiesz co mialam na mysli....ironia byla zamierzona. Dobrze,ze wspominasz przy okazji o tym,jak sie zdaje egzamin..i min. przez to bedzie coraz wiecej wypadkow.....za nie wiedze zaczyna placici sie za wysoka cene..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dostałem karte motorowerową za jazde na rowerze i masowe zgapianie na kursie - głupi wtedy byłem, teraz zanim zacząłem jezdzic po ulicach poczytałem trochę o przepisac i już qmam o so chozi :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja chciałbym powiedzieć o czymś innym niż o światłach.

 

Najbardziej wkurza mnie debilizm (nazwijmy to wprost), niektórych osób jeżdżących na skuterach.

 

Jedzie sobie taki burak, nawet sie nie przywita (pomacha ręką), przepisy ledwo co zna, jeździ jak śpiący królewicz itp.

 

Każdemu może sie trafic gorszy dzień, ale czy wszyscy mają go dokładnie o tej samej porze, czy co??

 

Prawdziwi skuterowcy to zazwyczaj ludzie ze skuterami po tuningu :icon_mrgreen: wtedy widać że koleś się choć minimalnie zna (bo raz że włożył w to kase a dwa że mu w jakims stopniu zależy na tym co robi) i nie jest burakiem tylko porządnym motocyklistą! I za to chwała że są jeszcze tacy ludzie na tym świecie.

 

A co do jazdy na dowód, w ogóle wesoło, przykładowo wsiada sobie gostek, lat 30, który nigdy nie jeździł ani nie mial styczności z motorem ani skuterem i może na miasto odrazu jechać...

Fajnie, i to jest sprawiedliość??

 

Wkurza mnie to że oni jeżdżą bez żadnej wiedzy, a młodzi ludzie którzy smigają pare lat i mają umiejętności (nie oszukujmy się, jeżeli ktoś często jeździ przez 2-3 lata na takiej 50'tce to jednak jakieś umiejętności ma), muszą kombinować żeby jeździć na 125'tkach.

Ja wiem że jest prawko A1, ale nie wiem dla kogo są te ceny?

1000zł?? Oj, mało osób w wieku 16 lat stać na nie, a dla ich rodziców to też duży wydatek (mówie tu o przeciętnej rodzinie polskiej).

Niby jak się chce to można, ale nadal pozostaje cena...

A powiedzmy sobie szczerze, w pewnym momencie 50'tka to za mało.

Ja osobiście uważam że 125'tka to coś optymalnego dla ludzi pomiedzy 16 a 18 rokiem życia, to już kopa ma ale jeszcze nie jest taka szybka :icon_mrgreen:

 

Gdyby wprowadzili dodatkowy test do karty uprawniajacy ludzi do jazdy na motocyklach do 125cc to by było fajnie. Nie mówie tu o podpisaniu się ale o wyjeżdzeniu paru godzin i zdaniu normalnego państwowego testu.

Albo chociaż żeby A1 kosztowało z 500-600zł....

 

 

Fajnie se czasem pomażyć :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam w tym przypadku że taki policjant (nie mający pewnie wcześniej zadnej styczności z 2oo) nie zdaje sobie do końca sprawy z zagrożenia. Pewnie myśli sobie "no taki skuterek skoro kupili dzieciakowi to szybko nie jeździ nic mu nie będzie" i sprawę bagatelizuję. Nie uogólniam tutaj bo są też myślący policjanci.

Dokładnie tak bym to podsumowała.

 

 

 

No moze wszyscy szybko nie jezdza ale ja tak ile silnik da.

Ale swiatla i kask mam zawsze bo zabic sie nie dam(mojej GS chce sie doczekac)

Ja to robie tak:

zawsze jak wylaczam moto to wlaczam dlugie swiatla i je gasze potem gasze silnik.

Jak przychodze jezdzic to odpalam silnik wlaczam swiatla i od razu mam dlugie,ta yebana fioletowa dioda swieci mi po slepiach i wtedy przynajmiej wiem ze sa swiatla,przelaczam na mijania i w droge.

 

To ze szybko jezdze to nie znaczy ze jezdze na dowod.Jescze 2 miechy:P

Ja miałem egzamin jak na prawie prawko i pociłem sie z 40 minut.

Ale zdałem.

 

Zdawałem tylko dlatego ze mialem dosc jezdzenia po nielegalu.

 

To ze szybko jezdze to nieznaczy ze nie umie jezdzic,jezdze od 12 roku zycia tj.6lat i jakiejs wprawy nabrałem.

Jezdziłem początkowo pizdzikami typu Romet ale zawsze dopuszczalna predkosc 50km/h byla.

Potem tydzien jezdziłęm JAWA TS 350 stan igla (za 350zl kupiłem :icon_mrgreen: ) chciałem sprawdzic ile pojdzie poczatkowo sie balem ale co mi tam rozpedziłem tylko do 120 potem zaczalem hamowac bo droga sie konczyla a niewiedzialem jaki stan maja spowalniacze.

 

 

A co do jazdy na dowodzik to tez mysle ze to jest zły pomysł.

Kazdy mysli ze MOTOROWER to prawie jak Rower i duzo nie pojedzie i po co mu swiatła kask czy co kolwiek innego skoro predkosc jest zblizona do roweru.

Jak takie cos slysze to normalnie noz mi sie otwiera w kieszeni a zapalniczka parzy mnie w jajca :icon_mrgreen:

 

Moj brat ma 22 lata i nieraz chciał pojezdzic moim moto,nie dałem mu bo poprostu nie umie jezdzic.

Ma problemy z ruszaniem przy hamowaniu dlawi silnik itd.Kiedys go uczylem ale ja nie mam nerwów.

 

Tak samo tyczy sie to jazdy we dwie osoby.

Widze jak duzo osob jezdzi trzymając sie z tyłu za jakis uchwyt czy cokolwiek innego.

 

Mój brat jak jezdził początkowo ze mna tez tak robil,mowilem zeby mnie sie trzymał ale on sie upierał ze nie bo wyglądamy jak geje.

 

Mowie ze wole byc gejem niz dac sie zabic.

Jak nie sluchał to nie jechałem

 

hehe i w ten sposób wytresowałem brata i kazda inna osobe ktora jedzie ze mna w inny sposob niz normalny.

 

Pozdro i sorki za dlugi post ale chcialem powiedziec co mysle :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak samo tyczy sie to jazdy we dwie osoby.

Widze jak duzo osob jezdzi trzymając sie z tyłu za jakis uchwyt czy cokolwiek innego.

 

Mój brat jak jezdził początkowo ze mna tez tak robil,mowilem zeby mnie sie trzymał ale on sie upierał ze nie bo wyglądamy jak geje.

 

Co do plecaczka to jedna reka za uchwyt z tylu a druga o bak :) (gorzej przy skuterach ;) ).

 

A wracajac do waszych wypowiedzi odnosnie pacjentow jezdzacych bez swiatel to dzisiaj widzialem takiego inteligenta, na dodatek jechal jeszcze bez kasu (kask mial miedzy nogami) :)

 

Gratuluje inteligencji takim ludziom :)

 

Pozdrawiam

Edytowane przez Galford
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Prawdziwi skuterowcy to zazwyczaj ludzie ze skuterami po tuningu :) wtedy widać że koleś się choć minimalnie zna (bo raz że włożył w to kase a dwa że mu w jakims stopniu zależy na tym co robi) i nie jest burakiem tylko porządnym motocyklistą! I za to chwała że są jeszcze tacy ludzie na tym świecie.

 

 

 

 

czyli twierdzisz, ze ktos kto lata na tuningowanym keeway'u to porzadny motocykista :) fajno

 

ja bym zabronil tych skuterow bo chodza jak odkurzacze i tylko denerwuja na okolo ludzi

 

ps. w prawie kazdym motocyklu wyprodukowanym w USA te nowe i stare po odpaleniu automatycznie sie swiatlo zapala

Edytowane przez RaY

Motocykle to nie wszystko, ale bez nich wszystko jest niczym...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...