Skocz do zawartości

trust noone...


awful
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

siedzę sobie u kumpla, dzwoni do mnie kolezanka spod tczewa. mówi,ze jest w gda i moze chcę posmigać... ja własnie miałem zamówioną pizze,więc namawiam ją,zeby wpadła na kawałek a potem pośmigamy...powiedziała,ze zobaczy, jesli tak to pusci strzałę-if tak: wyjadę po nią.

 

strzaył nie było,pizza ostygła w nadziei ,ze moze jednak...

 

własnie zbierałem się na demoniczne konsultacje z poduszką, kiedy przypomniałem sobie o kolezance... wysłałem do niej smsixa... odpisała ,ze miała wypadek i dopiero teraz wróciła do domu.

 

opis zdarzenia- babka przed nią włączyła kierunek w lewo, panna myslała,ze ona skręca do sklepu,więc pojechała prosto między nią a zaparkowanym na poboczu samochodem... jak się okazało babka jedynie mijała ten samochód... no i spotkały się na prawym pasie...

 

moto straciło lagi, zegary, lusterko i kierunki(gs), panna ma parę siniaków, zadrapań, uszkodzony bark, czeka ją tydzień w gorsecie i boli ją ucho... pod koniec rozmowy zeznała,ze ją cos klatka piersiowa zaczyna boleć...

 

 

ja tam nie bardzo wiem czemu,ale kolezanka wzięła winę na siebie...auto kobiety nieźle pojechane, auto stojace na poboczu tez ruszone: pęknięty spojler, ale własciciel powiedział,ze nic nie chce- byle wracała do zdrowia...(tu jestem pod wrażeniem).

 

 

 

trust noone- to, ze ktos ma włączony kierunek do niczego nie zobowiązuje...

 

 

jeszcze trochę to schowam moto do garazu i zamuruję kluczyki...ilość wypadków ostatnimi czasy mnie niemal przeraza ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialam ostatnio przypadek, gdzie moglo sie skonczyc podobnie...tyle ,ze jakas babka z rodzina w samochodzie jechala sobie lewym i nagle postanowila zjechac na PRAWY PAS...A JA SPOKOJNIE..JADE TYM PRAWYM, patrze ,a ona prawie w polowie mojego pasa jedzie...zmurowalo mnie, nawet nie trabnelam na nia...potem chyba ktos z pasazerow jej krzyknal bo nagle uciekla spowrotem na swoj pas...

 

Ludzie nie mysla...niektorzy sadze,ze po drogach tylko saochody sie poruszaja..nie zdaja sobie sprawy z niebezpieczenstwa......jakie powoduja dla innych uzytkownikow drog..

 

Tez sie nad tym zastanawiam Awful...zamurowac i dac sobie szanse.....zeby dozyc chociaz konca roku...zwlaszcza po tym czarnym tygodniu dla kobiet.....

 

 

Tego samego dnia, wracajac juz do domu jakis cymbal trzymal non stop kilka centymetrow odleglosci za mna...Niezla sobie zabawe wymyslil...polowanie na motocykliste...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to byla jej wina, wiec nie rozumiem Twojego zdziwienia.

 

wiele osob narzeka, ze kierowcy samochodow nie uzywaja kierunkowskazow...

 

kierujaca samochodem postapila zgodnie z przepisami :

podczas omijania/wyprzedzania zasygnalizowala to kierunkowskazami...

 

mylacy pewnie byl fakt ze owa kobieta (jak to kobieta) wykonala manewr na calej szerokosci drogi.

zachowujac "bezpieczna odleglosc" - luke - gdzie oprocz Twojej kolezanki zmiescil by sie jeszcze TIR

Edytowane przez bartekl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

ja tam nie bardzo wiem czemu,ale kolezanka wzięła winę na siebie...

 

 

no z tego co napisales to chociaz dziewczyna miala odwage przyznac sie ze to ona popelnila blad... kierunkowskazy nie sluza jedynie sygnalizacji skretu... trzeba o tym pamietac... dobrze ze skonczylo sie tylko na stratach moralno-finansowych...

 

Tego samego dnia, wracajac juz do domu jakis cymbal trzymal non stop kilka centymetrow odleglosci za mna...Niezla sobie zabawe wymyslil...polowanie na motocykliste...

 

ej tam... czy Wy nigdy nie siedzicie komus "na zderzaku" jezdzac samochodem ? no sprobuj trzymac 4 metry odstepu to ci sie ktos zaraz wpakuje przed zderzak... zreszta jezdzac na moto my ciagle siedzimy na zderzakach puszek :icon_mrgreen: taka prawda... aga poczekaj troche... kupisz wiekszego sprzeta.. ktos cie bedzie draznil na drodze to uzyjesz prawego nadgarstka i tyle cie zobaczy... :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialam ostatnio przypadek, gdzie moglo sie skonczyc podobnie...tyle ,ze jakas babka z rodzina w samochodzie jechala sobie lewym i nagle postanowila zjechac na PRAWY PAS...A JA SPOKOJNIE..JADE TYM PRAWYM, patrze ,a ona prawie w polowie mojego pasa jedzie...zmurowalo mnie, nawet nie trabnelam na nia...potem chyba ktos z pasazerow jej krzyknal bo nagle uciekla spowrotem na swoj pas...

 

 

 

Przepisy nie pozwalają na wyprzedzanie prawym pasem pojazdów jadących lewym pasem, chyba że jest to trójpasmówka. (Wyjątek stanowią pojazdy skręcające w lewo z lewego pasa które można wtedy wyprzedzić prawym pasem)

Dlatego w razie czego byłaby to twoja wina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepisy nie pozwalają na wyprzedzanie prawym pasem pojazdów jadących lewym pasem, chyba że jest to trójpasmówka. (Wyjątek stanowią pojazdy skręcające w lewo z lewego pasa które można wtedy wyprzedzić prawym pasem)

Dlatego w razie czego byłaby to twoja wina.

Mylisz sie -wolno wyprzedzac z prawej strony na drogach dwupasmowych w terenie zabudowanym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sorki pisząc: 'nie bardzo wiem czemu' chciałem nawiazac do innego tematu z ostatnich dni(o polaczkiźmie), gdzie wzięcie odpowiedzialności 'nie udało się' sprawcy.

 

pewnie późna pora + nieco nerwów uniemozliwiły mi widocznie klarowne przekazanie intencji...

za zamieszanie przepraszam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no z tego co napisales to chociaz dziewczyna miala odwage przyznac sie ze to ona popelnila blad... kierunkowskazy nie sluza jedynie sygnalizacji skretu... trzeba o tym pamietac... dobrze ze skonczylo sie tylko na stratach moralno-finansowych...

ej tam... czy Wy nigdy nie siedzicie komus "na zderzaku" jezdzac samochodem ? no sprobuj trzymac 4 metry odstepu to ci sie ktos zaraz wpakuje przed zderzak... zreszta jezdzac na moto my ciagle siedzimy na zderzakach puszek :icon_mrgreen: taka prawda... aga poczekaj troche... kupisz wiekszego sprzeta.. ktos cie bedzie draznil na drodze to uzyjesz prawego nadgarstka i tyle cie zobaczy... :buttrock:

 

Sprzeta mam do tego celu dobrego.Ale nie zamierzam naginac przepisow i jezdzic po miescie po 120 tylko dlatego,ze jakies buraki sie na mnie czaja. odstep powinien byc dostosowany do predkosci i wlasnej oceny reakcji. Jak jade sobie 80-90 a jakis debil kilka cm za mna , to wcale mi sie nie podoba...

 

 

Ja nie wyprzedzlaam jechalam spokojnie prawym pasem z ta sama predkoscia....baba jechala lewym i nagle zaczela zmieniac na moj..moze ja incognito jezdze..nie wiem...ale do cholery zqwsze mam dlugie wlaczone..

Edytowane przez Agabusa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś o 7,15 w drodze :icon_mrgreen: na giełde w Łodzi, przepisowo wyprzedzam auto i auto nagle skręca w lewo...

Efekt końcowy taki że sprzęt potłuczony :buttrock: (pęknięta kierownca, zegary pognieciny zbiornik lampa)

 

Ot taki prezent otrzymałem na urodziny

 

Plus dla Policjanta który po krótkim opisie zajścia przyznał mi racje.

 

Pzdr

titto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dużo wypadków w tym roku bo ludzie nie mają wyobraźni... PAMIĘTAJCIE ZASADA OGRANICZONEGO ZAUFANIA!!!!

Jak to w tym roku?Wypadki byly zawsze,sa i beda. W zeszlym roku zginela ponad setka motocyklistow, wiec nie wiem skad te wszystkie teksty w stylu "ile to wypadkow w tym sezonie" itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo baba w samochodzie byla totalna piz*a i zrobila strasznie wielka odleglosc od omijanego autka albo twoja kolezanka wcisnela sie na przypal. I nie gadaj zaraz trust noone bo tak sie po prostu jezdzi. Twoja kolezanka byla winna, wciska sie na pale i to jeszcze z prawej wyprzedza :O. Jakby baba chamowala to mozna bylo by myslec ze zjezdza w lewo. Widocznie kolezance brak doswiadczenia, albo baby sie nigdy nie naucza jezdzic :lapad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

owszem jej błąd ale ilość wypadków jest zbyt duża należało by cokolwiek zrobić a swoją drogą to os. prowadząca samochód nie słyszała hałasu silnika (dlatego lubie głośne tłumiki) a w lusterko też czasem sie patrzy życze powrotu do zdrowia i aby nikomu się nic nie przytrafiło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...