Już wiem jak to jest...(niestety)

[Gogol]

wczoraj około 10 rano, niestety na własnej skórze przekonałem się poraz kolejny jacy debile jeżdżą po naszych drogach, przedtem zawsze się udawało uciec na bok ew wychamować no ale nie tym razem. jadąc do dziewczyny trafiłem na qt'sa który jadąc z na przeciwka wymusił pierszeństwo i zajeżdżając mi droge chciał skręcić w lewo, skutek chyba do przewidzenia, całe szczęście że poza tym że jestem poobijany nic poważnego mi nie dolega.

przed chwilą wróciłem ze szpitala po tym jak zabrała mnie karetka i widze że sprawa wygląda troszke inaczej jeżeli chodzi o moto(standardowo popękane plastiki,lampa, kierunki, lusterka ale jeszcze + popękana rama, krzywe widelce i kiera)

Jedną rzeczą która mnie jednak mile zaskoczyła to reakcja ludzi którzy od razu wzięli moją strone i troszke uspokoili tego palanta z poloneza który oczywiście bez dwóch zdań jest winny a próbował coś się stawiać że za szybko jechałem :icon_mrgreen: nawet starsza kobieta coś krzyczała do policjanta że: motorzysta, czy motocyklista jechał dobrze.

cóż pozostaje kurowanie obolałych mięśni a dla rozrywki pewnie dłuuga batalia o odszkodowanie.

pozdro 4all i naprawde uważajcie na siebie

[Greedo]

Od razu zadbaj o zeznania i wszystko co jest potrzebne do wygrania sprawy. Niech poradzą Ci specjalisci. Tępić sku***synów w na drodze.... współczuje wypadku :/ Wracaj do zdrowia i na drogi

[Maxv]

Wracaj do zdrowia jak najszybciej ...reszta jakoś się ułoży ... :icon_mrgreen:

[mierzwa2]

Dobrze że z tobą wszystko wporzątku i że przyznali ci racje...współczucia za zniszczenie sprzętu i urazy.

A tego z poloneza to tylko zapier.....

[milosz-RR]

Jak zwykle normalka, najpierw puszkasz z**bie sprawe a pozniej jeszcze ma pretensje. Szkoda Ciebie i moto.

PS a co Ci zniszczyl??

Pozdr

[Chri$]

sprzeta sie naprawi, zdrowie najwazniejsze !

[Gogol]

szczerze mówiąc to sam nie wiem czy będe go naprawiał, prawdopodobnie raczej nie chociażby ze względu na to że praktycznie całkiem oderwany jest boczny element ramy(mam zygzaka 600) to ten który idzie w dół pod owiewki no i + pęknięcia na główce z tego co mi wiadomo, poza tym widelce i wiele innych częsci sprawia że raczej nie ma to już sensu, w wolnej chwili ew. porobie fotki i wrzuce gdzieś na serwer. A po drugie presja ze strony rodziców i dziewczyny która była od początku przeciwna, sprawia że już wszystkiego mi się odechciało.

[Miklas]

Wspolczuje, ja mam przynajmniej oparcie w dziewczynie, a rodzice sie nie wtracaja jak cos sie dzieje. Trzymaj sie i nie sluchaj rodzicow, a dziewczyna, lepiej niech sie przyzwyczai ... :icon_mrgreen:

 

Jak Ci siniaki poschodza i wsiadziesz na moto, to od razu przejda wszelkie watpliwosci :icon_mrgreen:

[Mary Lou]

 

Jedną rzeczą która mnie jednak mile zaskoczyła to reakcja ludzi którzy od razu wzięli moją strone i troszke uspokoili tego palanta z poloneza który oczywiście bez dwóch zdań jest winny a próbował coś się stawiać że za szybko jechałem

miales sporo szczescia. I to ze ludzie dookola byli tacy, a nie inni to tez fart.

[Olsen]

A potem pedały w katamaranach dziwią się, że motocykliści ich tak "kochają" i nie omieszkają urwać im tego czy owego...

[Gość Visuz]

szczerze mówiąc to sam nie wiem czy będe go naprawiał, prawdopodobnie raczej nie chociażby ze względu na to że praktycznie całkiem oderwany jest boczny element ramy(mam zygzaka 600) to ten który idzie w dół pod owiewki no i + pęknięcia na główce z tego co mi wiadomo, poza tym widelce i wiele innych częsci sprawia że raczej nie ma to już sensu, w wolnej chwili ew. porobie fotki i wrzuce gdzieś na serwer. A po drugie presja ze strony rodziców i dziewczyny która była od początku przeciwna, sprawia że już wszystkiego mi się odechciało.

 

Spoko... gosiewski (specjalnie małą literą) już Ci buduje stację kolejową, bedziesz się wygodnie kulał expresami. :icon_mrgreen:

 

Wracaj do zdrowia.

[Agabusa]

nie rezygnuj tak szybko.....

[awful]

najpierw się wykuruj(zyczę szybkiego powrotu do zdrowia)...

 

potem będziesz myślał czy chcesz nadal śmigać...

 

powodzonka...

[Gremlas]

Miałem podobną sytuacje a raczej moj ojciec.

 

Jechał nowym moto jakies 2 tydnie do roboty i z prawej strony z bocznej ulicy kilka metrow przed nosem wyjechał mu puszkarz gdyby nie to ze moj ojciec połozył moto i sam się połozyl to wbiłby się na bank w ten samochód i tyle byłoby z nowego moto.

 

Moto troche obdarte lusterka miało a prawe odleciało całkiem.Przewrócił sie na lewo a prawe sie połamało.A najlepsze w tym wszystkim jest to ze za nim jechała policja i widziali całe te zajscie, zatrzymali sie popatrzeli powiedzili ze nie maja czasu i pojechali.

Wezwał inny patrol ale tamci powiedzieli ze tez nie maja czasu ze jak chce to nich czeka 2h to ktos MOZE podjedzie.

 

Normalnie smiech na sali haha.

 

Dogadał sie z gosciem. Koles byl jakis nadziany to troche kasy ojciec z niego sciagnał.

Bedzie nowe lusterko,na paliwo starczy i jeszce zostanie na potem :icon_mrgreen:

 

 

 

Ale tu widać jak ludzie w puszkach są nieodpowiedzialni albo ślepi.

 

Moj ojciec zawsze powtarza "Ślepy autem nie jeździ" a jednak okazuje sie ze jezdzi.

 

Pozdro

[Pierun]

Wczoraj przed poludniem jezdzilem troche puszka i chyba z 3 razy mi droge zajechali! Nie wiem, moze ta temperatura tak dziala na ludzi. Na moto jezdze na dlugich podczas slonecznej pogody i musze stwierdzic ze to duzo daje! Chociaz kumpel jadac w kamizelce i na swiatlach, w dzien, tez mial podobny wypadek. Wspolczuje, moto niezle rozwalone, ale dobrze ze jestes caly :icon_mrgreen: Trzymaj sie.