Skocz do zawartości

Wypadek- zginęła motocyklistka (okolice Leszna)


necko
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Trzeba sobie uświadomić, że wychylenie jest na ułamek sekundy i natychmiast jest powrót. A dopiero na "swoim" pasie ma nastąpić analiza tego co w tym ułamku sekundy zaobserwowało oko.

 

Ja pitolę Mikuś. Zgłoś się do 3-ciej części Matrixa.....

Wychylenie rozpędzonych 300 kg na "ułamek sekundy" przeczy prawom fizyki.

Nie namawiaj ludzi do takich prób bo będą mieli do Ciebie pretensje ich bliscy....

Bardziej skłaniałbym się do obserwacji drogi z zachowaniem większego odstępu do poprzedniego pojazdu co zwiększa kąt widzenia i daje więcej czasu na reakcję.

 

Nie wiemy jak było w przypadku Agaty więc nie oceniajmy. W linku podesłanym przez Witasa jest napisane, że wyprzedzała.

 

Osobiście uważam, że lepiej zginąć na swoim wymarzonym motocyklu niż np umrzeć ze starości nigdy swoich marzeń nie spełniwszy...

 

I to są piękne słowa, pod którymi się też podpisuję.

 

Agacie [']

 

A nam wszystkim wyobraźni i szerokości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pitolę Mikuś. Zgłoś się do 3-ciej części Matrixa.....

Wychylenie rozpędzonych 300 kg na "ułamek sekundy" przeczy prawom fizyki.

Nie namawiaj ludzi do takich prób bo będą mieli do Ciebie pretensje ich bliscy....

 

"ułamka sekundy" użyłem by podkreślić krótki czas przebywania na sąsiednim pasie.

Też jestem za jazdą z zachowaniem większej odległości od poprzedzającego pojazdu,

ale czasem się nie da.

 

Szacuneczek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiec juz po pogrzebie.

Bylo na moje oko ponad 50 maszyn wiec calkiem sporo, wiekszosc z Leszna ale nie tylko, niektorzy ponad 100km przejechali.

Najpierw byl przejaz przez miasto na cmentarz, tam msza. Ojciec Agaty wiechal, przed orszakiem, pod sam grob motorem calym ubranym w kwiat. W momencie skladania trumny do grobu, wszyscy odpalili moto i przez 15 sekund nie bylo nic innego slychac, robi wrazenie, ludzie w calej okolicy wiedzieli co sie dzieje i przychodzili popatrzec jak ja zegnalismy.

Nastepnie przejazd kolumna z cmentarza na miejsce wypadku, jakies 10km od Leszna. Na miejscu wypadku jest ulozony krzyz z pozostalosci ramy Fazera i mnostwo swieczek. Byla krotka modlitwa i ojciec Agaty podziekowal, ze przyjechalismy.

Tez chcialbym zeby mnie tak zegnano.

 

[*]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, pozegnalismy motocyklistke. Byla zegnana jak na motocykliste przystalo. Ciezkie przezycie...rowniez dla tych, ktorzy jej nie znali. Mnie przynajmnije poruszylo doglebnie...i chyba ta chwila zastanowienia byla...nawet nie chwila. A miejsce wypadku, gdzie znicz zostal zapalony...w takim momencie czlowiek ma rozne mysli...

 

Tylko male sprostowanie Witas....orszak na motorze nie prowadzil ojciec Agaty, tylko kolega ojca....a tata,mama i brat szli za trumna, ktora byla zreszta niesiona przez motocyklistow.

 

Niech spoczywa w pokoju i drogi jej beda tam szerokie, niech sobie smiga po blekitnym szlaku

 

 

[*]

Edytowane przez Beti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Dopiero teraz zauwazylem ten temat ale musze sie tez wypowiedziec bo slyszalem o tym wypadku i malo tego wiem jak to bylo i wogole. Motor dostala od swoich rodzicow (rowniez motocyklostow) zdala mature i dostala... Ale nie oto chodzi. Chce wam opowiedziec o glupocie ludzi ktora nie zna granic. Nie chodzi mi o tej motocyklistce...wypadek, stalo sie. Otuż moj tata pracuje w pogotowiu ratunkowym i jechal na ten wypadek. I jak dojechal na miejsce byl w szoku. Dzieczyna cala byla przykryta jakas plandeka (pewnie mysleli ze nie zyje) ale okazalo sie ze byla w pół przytomna nawet miala oczy otwarte... To jaki byl jej stan nie bede opisywal. Ale jesli swiadkowie by tamowali krew to prawdopodobnie dziewczyna by przezyla a nie ze ja przykryli jakims worem czy plandeka. Wyobrazacie sobie jak nie mozecie sie ruszyc a ktos was przykrywa jakims worem horror!!! Ja jak tego sluchalem jak sie zachowali swiadkowie to mi sie krew gotowala!!! masakra...

 

I chce powiedziec tyle ze ta motocyklistka nie zginela z podowu wypadku lecz z powodu wykrwawienia sie. Operacja sie udalo ale miala za malo swojej krwi i nie bylo skrzepu czy cos takiego...

 

To chcialem wam przekazac, pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...