Skocz do zawartości

skladanie sie w winklach z "kolanem"


Osek22
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dajcie lepiej foty jakiś dziewczyn w winklu wtedy chętnie się wypowiem o prawidłowych pozycjach.

 

A u panów nie widzę pracy bioder. Musicie bardziej tyłkami kręcić bo podpieracie się o wewnętrzny podnózek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale czego ja moge kogos nauczyć?

Sam bym chciał żeby mnie ktoś coś nauczył-ciągle korzystam z Twoich rad co do szybkich przekładek z ucha na ucho w Lublinie:)

Nawet mam wrażenie że cokolwiek mi wychodzi.

 

Prosz...

Filmik może być?

 

http://www.youtube.com/watch?v=XhKkR2jmDTg

Nie mam juz siły sie onanizowac pod ten tyłek...

24cefcm.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michalski zasadniczo mam wolną chwilę w pracy, miałem iść kupę, ale muszę się nastroić. To napiszę coś o tym zdjeciu.

Zaczynając od głowy, trochę patrzysz więc powiedzmy okej.

Mógłbyś skręcić ramona z biodrami w stronę zakrętu, może się coś pochylić.

Patrząc na ręce odnoszę takie wrażenie że się kurczowo trzymasz kierownicy i pchasz ją od góry, a nie od siebie.

Na tym zdjęciu dobrze nie widać czy dociskasz zewnętrzną nogę do zbiornika, i w sumie co tu wymyslać.

Musisz motor zmienić, bo to bez sensu..

No i zakładka musi być, oj musi.

dzieki za rady, no moto nie dawno kupiłem :P, vfr słabe moto na tor? no staram sie jak najbardziej luźno jezdzic, cwiczyc cwiczyc

tu wrzuce jeszcze jedno zdjęcie bo nie wiem czy tak można czy raczej nie :P

post-54772-0-14721500-1346162092.jpg

Edytowane przez cinekban87
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No przecież nie napisałem do Ciebie ty ch**u, tylko mi się literki poprzestawiały, poczekaj pozamieniam.

Nie sraj żarem cinekban87 ;)

a sorry jakis nadwrażliwy jestem, moich fotek już nie będe wstawiał, tylko jestem ciekaw co mam ćwiczyć pomimo nie odpowiedniego motocykla na tor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurdę, Panowie, jeździcie na tor, to nie lepiej na miejscu pogadać z kimś kto ogarnia, żeby Was naprostował w razie czego? W Lublinie jest Artur L., w Radomiu natomiast ... no cóż, przyjeżdżają ogarnięci motocykliści :) .

Fakt, zdarzają się ogarnięci. Byłem w Radomiu 2 razy i wydaje mi się że przeważają początkujący (tak jak i ja). Po za tym pasuje mi zadawanie pytań na spokojnie, analizując zdjęcia.

Musicie bardziej tyłkami kręcić bo podpieracie się o wewnętrzny podnózek.

 

Z tym się zgodzę. Faktycznie muszę nad tym popracować.

Michalski zasadniczo mam wolną chwilę w pracy, miałem iść kupę, ale muszę się nastroić. To napiszę coś o tym zdjeciu.

Zaczynając od głowy, trochę patrzysz więc powiedzmy okej.

Mógłbyś skręcić ramona z biodrami w stronę zakrętu, może się coś pochylić.

Patrząc na ręce odnoszę takie wrażenie że się kurczowo trzymasz kierownicy i pchasz ją od góry, a nie od siebie.

Na tym zdjęciu dobrze nie widać czy dociskasz zewnętrzną nogę do zbiornika, i w sumie co tu wymyslać.

Musisz motor zmienić, bo to bez sensu..

No i zakładka musi być, oj musi.

 

Próbuj naciskać końcami palców brzuch pod pępkiem. Kuppa jest wtedy bardziej skora do współpracy i nie trzeba się nastrajać.

Co do patrzenia, staram się tego pilnować. Oglądając zdjęcia doszedłem do wniosku że akurat na tym zaprezentowanym słabo skręcam głowę.

Co do dociskania kolana zewnętrznego, przyznam że przez całą sesję ani razu tego nie zrobiłem, choć poświęciłem temu swoje dwa pierwsze wypady na tor. Jakoś jak staram się zrobić jednocześnie wszystko jak z podręcznika to zawsze o jakimś mniej lub bardziej ważnym szczególe zapomnę. Ale dopracuję to. Myślę że jak poprawię to dociskanie kolana to automatycznie łatwiej będzie mi skręcić biodra i ramiona.

Co do rąk, śmiem twierdzić że to akurat jakoś tam mi wychodzi i bardziej o kierownicę ręce opieram niż się jej trzymam. Staram się pchać od siebie, ale być może masz rację. Zwrócę uwagę przy najbliższej okazji.

Motocykla trochę mi szkoda bo trochę kasy w niego wsadziłem i sporo stracę przy sprzedaży, ale prędzej czy później zmienię na sporta.

Zakładkę akurat muszę gdzieś podpatrzeć bo za ch*j nie wykombinuję sam.

 

Niechaj Ci bozia w dzieciach wynagrodzi Dobry Człowieku.

Edytowane przez Michalski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość komandosek

Nijak? Bo przyznam ze ja zawsze odnoszę wrażenie że rozłożenie nóg i masy na nogi to jest podstawa do czegokolwiek - jak nie wypchniesz porządnie zewnętrzenego podnóżka, jak nie przesuniesz na tył tyłka to źlee rozłożysz masę. Co więcej, wskutek dobrze rozłożonej masy reszta ciała "sama" sie prawidłowo odpowiednio układa, sam(a) czujesz jak należy się ułożyć by można było jechać szybciej. Wtedy nie trzeba pamiętać o dociskaniu baku kolanem, to samo przychodzi.

Odpowiednia pozycja zaczyna sie od odpowiednio ustawionych i mocno napiętych nóg i jak tego nie będzie, nie będzie odpowiednio ułożonej i działającej pozycji. Będzie ekwiblirystyka. To jak w sztukach walki, pozycja całego ciała zaczyna się od stóp.

 

Nie wiem też po co zmieniać motor, hornet jest fajny. Mase ma rozłożoną tak jak w sportowym motocyklu, dobrze hamuje, skręca, przyśpiesza, ma pełną regulację zawieszenia.

 

btw, jakby ktoś nie wierzył, że na gs500 da sie zejść na kask :P

http://www.youtube.com/watch?v=K2bTLKundwA

Edytowane przez komandosek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale prędkości parkingowe (gymkhana, radom itd) nijak sie mają do prawdziwego toru i sił tam działających. 600-tką są 2 miejsca w Poznaniu gdzie jest straszna bieda z przyśpieszaniem :)

 

Bardzo ciekawe stwierdzenie. Wyjaśnij proszę.

Sikor#44 Moto Training

https://www.facebook.com/Sikor44/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale prędkości parkingowe (gymkhana, radom itd) nijak sie mają do prawdziwego toru i sił tam działających

Coś w tym jest... powiem Ci, że jak mnie za pierwszym razem wypluło na wyjściu z winkla, to kończyłem go w pozycji następującej: klatka piersiowa na zbiorniku, kask praktycznie "w przedniej szybie", a tylna prawa noga nie na secie, tylko na końcówce wydechu. Przyznam, że dostałem ataku śmiechu pod kaskiem w tym samym momencie, bo musiałem wyglądać jak małpa na drążku ;)

 

600-tką są 2 miejsca w Poznaniu gdzie jest straszna bieda z przyśpieszaniem :)

Pewnie chodzi o małą patelnię i Sławiniaka, bo na litrze tak z dwójki się odwija to idzie, a 600 może ma za niskie obroty? (w sensie poniżej "użytecznych"?)

Edytowane przez Sherman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...