Przestroga - czyli gdzie chowac telefon komorkowy

[enduromaster]

właśnie wróciłem z pucharu enduro gdzie miałem fona w pasie narzędziowym, zaliczyłem kilka gleb na kamienie(po jednej większej wysiadło oświetlenie i cieknie laga :icon_razz: ) a telefon sprawny, nawet ryski niema :buttrock:

Edytowane 18 Czerwca 2006 przez enduromaster

[Dominik Szymański]

gdzie miałem fona w pasie narzędziowym, zaliczyłem kilka gleb na kamienie(po jednej większej wysiadło oświetlenie i cieknie laga ) a telefon sprawny, nawet ryski niema

 

Hyh, reguły nie ma, jakiś czas temu Kowal wywrócił się na podjeździe, spadł do tyłu i plecami (sakiem) uderzył w drzewo. Wyświetlacz zrobił czarną kupę i po telefonie :icon_razz:

pzdr

[01kriters]

Hyh, reguły nie ma, jakiś czas temu Kowal wywrócił się na podjeździe, spadł do tyłu i plecami (sakiem) uderzył w drzewo. Wyświetlacz zrobił czarną kupę i po telefonie :buttrock:

pzdr

 

 

Istnieje również możliwość że motocykl ulegnie spalniu, zatopinieniu, wybuchowi czy w najgorszym wypadku ktoś ukradnie naszego bike wraz z bezcennym telefonem. :icon_razz: Oczywiście nikomu tego nie życze , tfu tfu...

[piasektt]

A jakie ma znaczenie jakość telefonu jeśli upadasz na niego całym ciężarem ciała plus motocykla na kamień? :buttrock:

Mój telefon zwykle trzymał mój ojciec, który stał obok toru, a jak jeździłem gdzieś dalej to chowałem go zawsze do torby na pasie.

 

 

 

 

A jednak ma bo jam mam NOKIA 6250 pancerną i wytrzymuje wszystko. Ten telefon kupiłem specjlnie pod względem off-road. Mogę naprawdę się nim nie przejmować wczasie jazdy, uzywać go brudnymi łapami, gdy wpadnie do błota nie przejmuje się, a gdy udeży o kamień nawet nie sprawdzam czy jest sprawny bo wiem że jest ! :icon_razz:

 

http://www.nokia.com.pl/nokia/telefony/modele/6250/

[enduroguy]

Miałem Ericssona R310s podobnych rozmiarów i nie wyobrażam go sobie na moto z tego prostego powodu ze musialbym chyba mieć osobną przyczepke na sam telefon...

Ja mam "kosmetyczke" na tylnym blotniku. bardzo fajny gadżet. Wchodzą 2 butelki wody po 0,5l, podstawowe narzędzia + portfel z telefonem. Trzeba tylko pamietać zeby miec jakis pokrowiec/szmate na telefon bo inaczej sie poobija np. o klucze

[Adam]

Nie lepiej zakupić "zapasową" 3210?? Telefon wręcz nieznliszczalny (w szczególności po wzmocnieniu go metalem) i tani w razie czego...

[Mati_Bar]

Najlepiej jest włożyć telefon do plecaka

A żeby jeszcze go bardziej zabiezpieczyć to go jeszcze w jakiś pokrowiec wsadzić i po kłopocie.

Pozdro

[thefex]

no a ja, debil jeden, mam w domu starego siemensa me45, ktory do tej pory sie kurzyl....

zamiast brac go na moto, to teraz to gowno bedzie moim glownym telefonem... pff...

a jezeli chodzi o niezawodnosc, to nie polecam nokii 6650.. na splywie kajakowym zlapala wilgoc i siadla - naprawa 300 zl.. teraz zbity wyswietlaccz.. bateria trzyma max 2 dni.. ogolnie gowno nie telefon :icon_razz:

[zysio]

moj to nokia 5110 he nawet sie z nim kompalem i nic mu sie nie dzieje kamienie itd i zyje zawsze i chowam go w kieszeni w kortce przy sercu :icon_razz:

[devilwizard]

Chyba faktycznie najlepiej pancerny tel w kurtce na piersi, nawet jak walniesz na tyle mocno że ci tel siądzie to nic bo najpewniej od tak mocnego udeżenia zatrzyma ci pracę serca;)

[Doozer]

Ja mam zawsze zawieszoną na szyi taką kieszonkę na rożne pierdoły w ktorej to trzymam papiery,komore i pilocik do bramy :)Oczywiście chowam to pod ubranie i nawet podczas wywrotki ciężko uszkodzić coś z tych rzeczy.

[ptasiorr]

Ja mam K700i, zawsze mam go w kieszeni.Co jak co wytrzymały jest,na wode,na kurz,smar i uderzenia :buttrock:

Mi styknie :icon_razz:

 

pozdro

[Mario]

A ja polecam taki sprzęt:

http://www.allegro.pl/item109433419_wodood...a_wedkarzy.html

 

Wykorzystuję go również w czasie wycieczek kajakiem, obudowa jest tak mocna, że na miękkim podłożu można po niej przejechać samochodem i luzik ...

[Enduras]

Ja mam zawsze na serduchu w kieszeni telefon a w drugiej portfel i jest ok nawet przy glebie(telefon to N7210 i polecam jest niezniszczalny).