pepe Opublikowano 17 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2006 Czy stosujecie jakieś specjalne środki zapobiegające przyklejaniu się i rozmazywaniu robali, które trafiają w szybe kasku podczas jazdy? W trakcie jazdy zwykłe przecieranie rękawicą tylko rozmazuje robale co przy dłuższej trasie powoduje konieczność zatrzymywania się albo jazdę z brudną szybą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MYCIOR Opublikowano 17 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2006 ja mam zawsze w malym plastiku troszke plynu do czyszczenia szyb. Jak juz widze ze kiepsko widze to staje i czyszcze i jazda. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tygrys111 Opublikowano 18 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2006 ja stosuje stara metode... czyli zatrzymanie sie na stacji kiedys po dluzszej trasie ok 300 km jak sobie umylem szybe to po zamknieciu jej myslalem ze mi odpadla :icon_mrgreen: taka sie czysta zrobila :banghead: przecierania rekawica nie stosuje jesczze bardziej rozmazuje to cholerne robale :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dariusz L Opublikowano 18 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2006 Standardowo myję szybkę na stacji benzynowej w czasie tankowanie , czyli co ok 200 km .Wiosną niestety to czasami nie wystarcza .Czyli zatrzymuje się na pierwszym napotkanym CPN-nie . Ostatnio latając po czeskich serpentynach byłem zmuszony stawać co 20 km .Korzystałem z górskich strumieni i własnych chusteczek do wytarcia. W Czechach obecność wiaderka z wodą na stacji ,nie jest taka oczywista jak by się wydawało . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milosz-RR Opublikowano 18 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2006 Raczej nie ma zbytnio specyfikow do zabezpieczania sie prze robalami sa za to srodki do ich latwego usuwania. Kiedy szybka w kasku brudna to masz kilka wyjsc. Jesli nie ma stacji to zatrzymujesz sie na poboczu bierzesz husteczke higieniczna troszku sliny i jazda czysci elegancko, stacja benzynowa to j.w. A przecieranie rekawica to nie najlepszy pomysl. Cytuj SUPPORT 18 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lobo Opublikowano 18 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2006 ja mam zawsze w malym plastiku troszke plynu do czyszczenia szyb. Jak juz widze ze kiepsko widze to staje i czyszcze i jazda.pzdr nie wiem jak to się ma do innych kasków, ale SHOEI wyraźnie zabrania stosowania jakichkolwiek środków do czyszczenia szyb, jedyny dopuszczalny sposób to trochę mydła rozpuszczonego w ciepłej wodzie... a wiadomo - jak nie ma mydła i ciepłej wody, to tylko woda... no ale, to tylko w SHOEI-u :icon_mrgreen: pozdro600 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepe Opublikowano 18 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2006 Hm to oznacza , że niestety postoje są niezbędne :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MYCIOR Opublikowano 18 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2006 nie wiem jak to się ma do innych kasków, ale SHOEI wyraźnie zabrania stosowania jakichkolwiek środków do czyszczenia szyb, jedyny dopuszczalny sposób to trochę mydła rozpuszczonego w ciepłej wodzie... a wiadomo - jak nie ma mydła i ciepłej wody, to tylko woda... no ale, to tylko w SHOEI-u :icon_mrgreen: pozdro600 oooo no to kiszka, ale taki płyn jest raczej mało agresywny dla takiej szybki.We wszystkich SHoei'ach jest to zabronione czy tylko w wysokich modelach??Jaki masz model?? pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarekk Opublikowano 18 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2006 Mi robale rozwalają się na owiewce, a nie na kasku, ale znam dwa sposoby na poradzenie sobie w trasie:1) postój na stacji benzynowej (to niezbyt odkrywcze)2) na enduro naklejasz folie na gogle i jak Ci się zabrudzą to po prostu jedną zdejmujesz i wyrzucasz. Na kask czegoś takiego nie widziałem, ale może ktoś da tutaj info o tym wynalazku. Pozdrawiam,Kuba Istnieja również specjalne folie (dostępne w różnych kolorach) które się nakleja na szybkę kasku przed podróżą W miarę zabrudzania się szybki folię możemy łatwo odkleić bez potrzeby przerywania jazdy Takie folie naklejane na szybkę kasku możemy zaobserwować w wyścigach motocyklowych (np. MOTO GP) Ja osobiście spotkałem się z takimi specjalistycznymi foliami w sieci sklepów z akcesoriami motocyklowymi POLO w NiemczechNieco mniej wygodnym rozwiązaniem jest wożenie ze sobą specjalnych chusteczek np. do czyszczenia okien, okularów itp które są nasączone specjalnym roztworem Są one pakowane w hermetyczne małe i wygodne opakowania (szeroko dostępne np. w sklepach sieci LIDL) Nie ma wtedy potrzeby plucia na szybke i szorowania jej zwyklymi chusteczkami jak ktoś to już wyżej wspomniał co może się skończyć denerwującymi rysami w przypadku kasków z szybkami nie antyzarysowalnymiJa osobiście stosuję drugi wariant Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andon13 Opublikowano 18 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2006 Ja stosuje wariant Cpnowy. A po każdej jeździe płyn do czyszczenia szyb. Mam AGVa XQ-7 i jak narazie nic sie nie dzieje. Kask ten posiada w szybie dwa mocowania do zrywek o których piszecie wyżej ale jeszcze ich nie testowałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lobo Opublikowano 18 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2006 oooo no to kiszka, ale taki płyn jest raczej mało agresywny dla takiej szybki.We wszystkich SHoei'ach jest to zabronione czy tylko w wysokich modelach??Jaki masz model?? pzdr na pewno w kaskach z wizjerem oznaczonym CX1-V, a tych jest wiele... ja mam XR-1000 akurat... pozdro600 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olsen Opublikowano 18 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2006 Polecam preparat w sprayu o nazwie "Czysta Szyba" firmy Eurocolor. Poza tym zmywam owadztwo i inne paskudztwo z szybki dużą ilością wody (zimnej, żeby szlag nie trafił folii antyparującej Uvexa), a potem wycieram ją do sucha papierem toaletowym (miękkim, żeby nie porysował!). Cytuj Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxv Opublikowano 18 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2006 Chusteczki nazwa Screenies firma Holts ...efekt ekstra ...jeżeli macie jakieś przeciwwskazania w swoich kaskach co do mycia szybek to moim zdaniem najlepsze są chusteczki do monitorów LCD ....brak alkoholu i żrących substancji więc powinno być ok ... Posiadam Nolana X- Lite 901 i pierwsza wersja nic nie spowodowała jeżeli chodzi o powierzchnię szyby ... tak jak w środku i na zewnątrz.... :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Engels Opublikowano 18 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2006 Niestety co pobyt na stacji albo co zjazd do garażu to czyszczenie szybki w kasku oraz moto... Choć zdażają się dni że tylko z jeden robal na 40 km się trafia :icon_razz: Wtedy wystarcza tylko wilgotna chusteczka jednorazowa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacek1 Opublikowano 18 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2006 Jeżeli ktoś ma małe dzieci proponuję zakosić parę husteczek do wycierania pupy Pampersa :buttrock: . Kiedyś testowałem i spoko. :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.