Przewróciłem sie, motocykl zgasł..

[Sidewinder]

Ach te uroki 2T :icon_mrgreen:

A o co chodzi ?? Ty masz 2 suwa :banghead: i nie masz problemu, tak ?

[Gawron]

Gawron, tak jak kolega napisał żeby do świecy dostać sie to czasem trzeba by mieć ze sobą połowe garażu i do tego wykręcaj mi cfaniaku swiece w błocie po kolana albo w piachu jakimś głębokim... :buttrock:

HEHEHE!! :icon_mrgreen: no ja nie musze nic odkrecac i sciagac ani demontowac :-) poprostu odkręcam swiece i w kazdym dotychczasowym moto tak miałem czyli KTM 2T góra!! :banghead: :buttrock:

No to teraz jak ktoś sie bedzie pytał o jakis argument za KTM a przeciw DR i XT to juz go mam!! :smile: :buttrock: to oczywiscie żarcik :-)

Edytowane 17 Czerwca 2006 przez Gawron

[zdano]

Moj sposob: kopie, nie pali----> zalany.zeskakuje z moto, zdejmuje kask i rekawice, siadam obok, wyciagam koma i : MENU-->GRY--->Bowling.po 15 minutach siadam, odpalam i jade dalej :icon_mrgreen: .Wiecej niz 15 min nie musialem nigdy czekac. Ale po przeczytaniu tematu sprobuje moze czegos innego.

[robak]

w sumie to tylko raz próbowałem swojej metody :smile: zakopałem się na podjezdzie , zgasiłem moto normalnie i jak go wyciagnelismy to nie chciał odpalic, próbowałem odpalic ze 20 razy :buttrock: szybki tel do byłego własciciela , nastepnie ta metoda która opisałem wczesniej i załapał od razu (podobno jedyna metoda na szybkie odpalenie po glebie)

a przekopanie na dekompresatorku wykona każdy przedszkolak lewą ręką :banghead:

xr-ke wbrew pozorom jest łatwo odpalic, tylko trzeba troche ją wyczuć

mi jeszcze nigdy nie odbił kickstarter (ale w adidasach i tak boje się odpalać :icon_mrgreen: )

Edytowane 17 Czerwca 2006 przez robak

[Enduras]

No to teraz jak ktoś sie bedzie pytał o jakis argument za KTM a przeciw DR i XT to juz go mam!! to oczywiscie żarcik :-)

 

Ja w DR350 też odrazu swiece wykręcam bez żadnych przeszków zdejmowania owiewek itp. ale pytam sie po co? :icon_mrgreen:

[qba]

A ja mam troche inne pytanie oddal komus kopa motocykl?? Enduras dr lubi kopnac? :icon_mrgreen:

 

Troche sie boje w wiekszym 4t ze jak mi odda to koniec sezonu :banghead:

[Enduras]

Raczej kopnik nie odwala, z tym ze musisz umiec odpalać bo jak nie bedziesz wiedział jak to noge sobie możesz połamać.

[Sidewinder]

A ja mam troche inne pytanie oddal komus kopa motocykl?? Enduras dr lubi kopnac? :icon_mrgreen:

 

Troche sie boje w wiekszym 4t ze jak mi odda to koniec sezonu :banghead:

 

Mi, mi, mi - jak dekompresator nie zaskoczy, mam całą nogę siną, ale co z tego :smile:

Dziś znów jade orać :buttrock: :buttrock: :buttrock:

Edytowane 18 Czerwca 2006 przez Sidewinder

[Gawron]

Ja w DR350 też odrazu swiece wykręcam bez żadnych przeszków zdejmowania owiewek itp. ale pytam sie po co? :banghead:

No sprawa jest prosta :-) mowa o tym jak moto po wywrotce sie zaleje ( chociaz moze raz mi sie to tak na serio stało) zaleje czytaj zaleje swiece. Zeby ja oczyscic musiałbys kopac ze 30 razy a jak masz przed sobą jeszcze 70km terenu to lepiej zachowac siły na jazde. Po wykręcenu swiecy oczyszczasz ja malutka szczoteczka druciana, wkręcasz i jedizesz :-) i to zajmuje mniej wiecej tyle własnie czasu co kopanie az do skutku a nie jest sie zmęczonym. :icon_mrgreen: pozdro!

 

A co do obijania kopki (kick startera) to jak masz muty MX to i ochraniacze na kolana i golenie (jedne z podstawowych czesci ubioru) to nic Ci sie nie stanie nawet jak Ci w noge pierdzielnie. Warto zainwestowac.

Edytowane 18 Czerwca 2006 przez Gawron

[Maly-PMI]

Ale jak wykrecasz swiece to jeszcze musisz poczekac az ostygnie itp.

No nie mow Gawron, ze nie masz moto goracego.

pzdr

[SEBOOL]

Ja bez dek. odple wr 450 :icon_mrgreen:

pozdr.

[Doozer]

Moj motorek jak narazie leżał 2 razy,z czego raz kierownicą w dół na takim zboczu więc musiałem się spieszyć z wyciągnięciem.Kiedy to się udało potrzymałem starter z 30 sec dając mocniej gazu i odpalił.

[Gawron]

Ale jak wykrecasz swiece to jeszcze musisz poczekac az ostygnie itp.

No nie mow Gawron, ze nie masz moto goracego.

pzdr

kwestia minuty :-)

Wiadomo najpierw kopne z 5 razy i z regóły odpali a jak nie to robie jak wyżej opisałem ;-)

[thefex]

Klucz do swiec jest jednym z podstawowych narzedzi bez których zaden z nas sie nie powinien ruszac :-) bo jak bys go miał to bys swiece wykrecił przeczyscił (małą szczoteczka druciana) zakreciłbys i moto od pierwszego by odpaliło :icon_razz:

 

no nie wiem jak u ciebie.. u mnie swieca lezy w takim jakby dolku, w ktory lubi tez nawpadac piachu i innego syfu.. jakbym swiece odkrecil to by mi sie to dostalo do cylindra... a przeczyscic tego nie da rady.. chyba ze woda z weza albo jakims kompresorem/sprezonym powietrzem..

[wild]

u mnie jak nie zapali to znaczy ze akumulator padl :icon_razz:

 

tak.. bez klucza do swieczek sie nie obejdzie- niestety. wiadomo- zaleje trzeba wyczyscic, przedmuchac..

 

Goska