Skocz do zawartości

turystyk -> 2500zł -> przyjemność z jazdy


Rekomendowane odpowiedzi

witam... ;)

 

Niedługo przystępuję do prawka noi co za tym idzie chciałbym rozwijać pasję motocyklową. Niestety nie mam zbyt dużych funduszy. Nie mam możliwość zarobienia dużej kasy. Mam tylko 2500 zł ---> tyle zarobiłem i uzbierałem przez ostatnie parę lat. ewentualnie zarobię jeszcze parę groszy w te wakacje, ale te pieniądze chciałbym sobie zostawić na rejestrację, ewentualne wymiany drobiazgów w nowej maszynie... Pierwsza myśl to MZ 251--> mała, pojemność jak na początek ok... później zacząłem się zastanawiać nad czymś droższym, ale ostatecznie zrezygnowałem... nie stać mnie na to:( przeglądam najczęściej allegro w poszukiwaniu motoru w odpowiednim przedziale cenowym i jeżeli mnie coś zainteresuje to czytam na jego temat opinie, parametry, opisy... prawko zaczynam w styczniu i dlatego odpowiednio wcześnie szukam motoru... proszę o pomoc jaki jednoślad mógłbym kupić w takiej sytuacji i z taką zasobnością portfela Szukam motocykla, który będzie mi dostarczał przedewszystkim przyjemnej jazdy. Zastanawiałem się czy z taką kwotą do dyspozycji trafię na coś odpowiedzniego w motorach sportowych ew. choperach... ;)

 

z góry wielkie thx, pozdrawiam:)

Edytowane przez m_jk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem kiedyś 251, chyba każdy ;) powinien mieć. Ja z takim zasobem wolałbym kupić etkę niż jakąłś padakę z 79 roku, bo tyle pewnie musiałbyś dać. W etce co by nie było zrobisz tanim kosztem, byle by prosta była a w tych innych to lepiej nie pytaj co by było jak by moto miało wała. Etkę kupisz poniżej 2000, będziesz miał jeszcze na ewentualne dopieszczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Tomex Yamaha YBR125

Zgadzam się z poprzednikami: MZ ETZ 250/251 to dobry wybór za pieniądze, które posiadasz. Miałem kiedyś MZ ETZ 150 i złego słowa nie mogę o niej powiedzieć. A że dwusów i dość stary design, cóż, nie od razu Kraków zbudowali ....... Pozdrawiam i życzę przyjemnych jazd na Etce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czolem!

 

Jesli to ma byc motocykl do turystyki, to polecam jednak MZ ETZ 250 (NIE 251) lub Jawe TS350. Na tej drugiej nie jezdzilem, Etke 250 mialem. W 11 miesiecy nakulalem na kola MZty jakies 6300km bez w zasadzie wiekszych oporow z jej strony. Wiadomo, ze zaraz po zakupie musialem nad nia troche popracowac, wymienic pare drobiazgow, ale potem juz moglem tylko smigac...

MZ ETZ 251 wydaje mi sie, ze bedzie za krotka do turystyki. W pojedynke jeszcze pojezdzisz, ale jesli planujesz wozic kogos na plecach - zapomnij o 251!

Naprawde goraco polecam ETZ. Za te pieniadze wyszarpiesz ladny egzamplarz (tylko naszykasz sie, wierz mi!) i zostanie Ci kaska na ewentualne drobne naprawy poprawki, przygotowanie do smigania i rejestracje :banghead:. Moze nawet kupisz przyzwoity kask z reszty.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kupuj starego japonca bo Ci sie cos sypnie, to potem wpadniesz w koszty i wogole nie bedziesz smigał. Eta jest dobrym i niezawodnym sprzetem jesli sie o nia dba.

 

Jak juz cos kupisz zapraszmy na lotnisko w Pile co tydzien w niedziele po poludniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czolem!

 

Zdeecydowanie z takimi funduszami Japonia odpada. Serwis, czesci zamienne sa zbyt drogie. Byle drobna awaria moze kosztowac Cie sporo pieniedzy i pol sezonu w plecy z jazda.

A w przypadku MZty - czesci dostepne, tanie, konstrukcja silnika bardzo prosta (2T), zrobic da sie wiele we wlasnym zakresie, a dobrze zrobiona jest naprawde niezawodna.

Polecam: http://republika.pl/mzrider

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jawa jest lepsza do turystyki we dwoje bo wieksza, generalnie polecam. Oczywiscie TS 350. :banghead:

Mi radzono kupić ETZ-kę, jeżeli nie chcę za dużo grzebać przy motocyklu - Jawy są ponoć bardziej awaryjne. Do rady się zastosowałem. :banghead:

 

Nie kupuj starego japonca bo Ci sie cos sypnie, to potem wpadniesz w koszty i wogole nie bedziesz smigał. Eta jest dobrym i niezawodnym sprzetem jesli sie o nia dba.

Dlatego miast kilkunastoletniej "japonii" kupiłem na pierwszy "dorosły" motocykl MZ-kę, żeby móc mówić: "Jeżdżę motocyklem", a nie "Mam motocykl". :icon_mrgreen: Posiadanie markowego trupa ładnie prezentującego się pod blokiem i zapychanie autobusem średnio mnie interesowało, tak więc dokonałem takiego a nie innego wyboru (było to za czasów wczesnostudenckich, gdy człowiek nie śmierdział groszem).

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka

 

Co do silnika to jeśli weżmiemy pod lupę ETZ 250 i TS350 to powiem jedno jeśli w tych silnikach było grzebane przez niewprawnych mechaniorów to łatwiej jest potem naprawić MZ ( jeden gar i prostsza konstrukcja zapłonu) z JAWĄ jeśli ktoś pchał swoje łapki możesz mieć problemy z zapłonem i problemy z kompresją na garach.

 

Co do ramy to w JAWIE od razu polecam Ci obspawać tylny stelaż tam gdzie siedzi pasażer ( lipa straszna i jeśli gania sie we dwójkę to w niedługim czasie tylny błotnik będzie szorował po oponie)

 

Zawias

 

Jawa jest cięższa i mniej poręczna MZ wpadniesz na pole poorane i będziesz się świetnie bawił jako enduro z jawą będzie trudniej

 

Na trasie zawias MZ jest o niebo lepszy do szybszej jazdy w jawach szybko kapitulują tylne elementy resorujące.

 

Ogólnie oba sprzęty są spoka ale ja bym wybrał MZ ze względu na prostszą konstrukcję silnika.

 

W jawie denerwowało mnie : diaboliczne drgania ze w lusterkach nic nie było widać i strasznie nieporęczna była w zakręty waliła sie jak kobyła ale na prostych jechało się miodzio. Jeśli nastawiasz się na dalszą turystykę to weż jawę jednak jęsli będziesz latał różnie to MZ.

 

Pozdro

 

p.s. nie zapomnij o dobrym ubraniu na motor i kasku ( nie jakimś tam gównianym tornado)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem jawe ts 350 i naprawde zero kłopotów, ale kumpel miał i nerwy zjadał , jawa była dla mnie wygodniejsza, ale za to MZ ma chyba wiekszą kulture pracy , jak kto woli , ale za 2500zł poszukałbyj jakiegoś japońca małego -gs 400 , cb 400 itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...