Skocz do zawartości

Wasze opinie z naszego punktu widzenia


kris02
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Siema!! :)

 

Mam do was pytanie. Bo sam już nie wiem czy to normalne. Jadąc po ulicach "powyżej prędkości zalecanej", przy wyprzedzaniu 4 samochodów od razu, przy dojeżdzaniu do czerwonego światła na skrzyżowaniu mijając tym samym kolumnę samochodów, itd. czyli przy normalnej jeździe z mojego punktu widzenia czy wy też bacznie zawracacie uwagę na policję, czy przypadkiem nie jedzie za wami, czy przypadkiem nie jedzie za wami nie oznakowany radiowóz z kamerą? Bo ja mam czasami takie mysli i zwracam uwagę na to i na dodatek czasami nasuwają mi się takie mysli ze moze jakis klient w katamaranie przypadkiem spisze sobie moje numery i zglosi moje wywijasy na policje albo cuś. Jak to jest??? :flesje: :flesje:

Edytowane przez kris02
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jadąc po mieście nie jestem w stanie trzymać przepisowych 50km/h. Nie mówie też że jadę 200 bo licze się z tym, że samochody wyjeżdżające z podporządkowanych mnie nie zauważą. Ale nie popadam w paranoję, że ktoś mnie nagra czy spisze numery. Generalnie koncentruje się na jeździe i uczestnikach ruchu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesem jak ktos dluzej jedzie za mna to go obadam czy nie policja w cywilu, czasem tez cos mi podpowiada by uwazac bo moze byc problem. Generalnie to mam zasade jak lamie przepisy to swiadomie i z premedytacja, bo najgorszy kierowca to taki czający sie i robiacy niepewnie i nieprzewidywalne manewry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zwracam uwagi na policje... Owszem jak sa przede mną to staram się jechać przepisowo, ale żeby sie za nimi oglądać to nie... A co do kierowców samochodów spisujących numery to o to raczej bym sie nie bał, bo nikomu by sie nie chciało z tym latać.. Jak byś mu lusterko urwał to tak, ale za wyprzedzanie czy ostra jazdę po miesicie to raczej nie. pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nie jest kwestia "zachcianki" kierowcy... nieraz jadac samochodem jak widze dosłownego pirata drogowego co za nic ma przepisy i bezpieczeństwo innych w ruchu ulicznym ( nie mowie tu o kierowcy który gdzies sie spieszy i ma dosyc sporo przekroczona predkośc i wyprzedza w zabronionym miejscu- tylko o gosciu co na hama wymija ludzi na przejściu, przy wyprzedzaniu zmusza jadacych z przeciwka do zjazdu na pobocze, wyprzedzaniu na trzeciego itd) to mam ochote dac cynk odpowiednim wladzom. Wystarczy spisac nr rej i zadzwonic na Policje z "doniesieniem"..podac w jakim, kierunku sie porusza itd. teraz jest kwestia zachcianki odpowiednich wladz czy zechce im sie na takie zawiadomienie reagowac.

co do nawyków załozyciela tematu to nie mam zdania... poki co poruszam sie tylko puszka i przy moim lamaniu przepisów raczej nie przejmuje sie zbytnio tym - jak mnie capna - trudno - taka ich rola

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezu jak bym się tak musiał zastanawiać za każdym razem jak jestem na moto ...to mój kolor włosów byłby całkiem inny niż dotychczas.... :flesje: frajde chłopaki przede wszystkim z wolności jaką daje nam parę koników między nogami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czasem mam takie wrazenie,ze snuje się za mną coś takiego jednego... wtedy zmieniam pasy i chowam się za mniej podejrzanymi autkami...lecz też nie przesadzam w tym...

 

 

warto pamiętać: to,ze masz paranoję nie znaczy,ze nikt Cię nie śledzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

he he he

no jak zapitalam Torunska 130 to bardziej sie martwie o swoje bezpieczenstwo...

jak koncze szalona jazde to wtedy mysle czy moze mnie nie przyfilowali. Poki co jeszcze nigdy w zyciu nie bylem zatrzymywany przez Policje. Ze tak powiem: jeszcze mnie nie zdeflorowali :flesje:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale takich strasznych shizów to ja nie mam.

 

:eek: no bez przesady

 

Po mieście jadąc to nie az tak bardzo jest czas zeby o tym pomyslec bo tam zawsze sie cos dzieje i nawet ten "objaw" mi mocno nie doskwiera. Trochę gorzej jest jednak na trasie. :buttrock:

 

Dziś jadąc po mieście starałem sie w ogóle nie myśleć na ten temat i mi się udało. Tak trochę się czułem zrelaksowany. Redukcja, kierunek i gaz :flesje: Fajnie :flesje:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie?

NORMALNIE "TRUMAN SHOW" :notworthy: :buttrock:

 

Nie wiem czy TRUMAN SHOW, ale dzisiaj przejeżdżałem przez miejsce, gdzie od czasu do czasu stoi suszarka i trafili mnie: na 100 zł i 4 punkty. :D

A zawsze w tymi miejscu uważałem... oprócz dzisiejszego poranka.

 

Pozdr.

Edytowane przez bodek_o
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...