baribale Opublikowano 3 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2006 mam pytanie. wlasnie wrocilem z przejazdzki na ktorej zgasl mi motor. przyczyna banalna. po prostu zaswiecila sie rezerwa a ja nei zdazylem przelaczyc kranika. i oczywiscie sie zapowietrzyl. krecilem go s******na przez pol godziny. i teraz pytanie:czy to normalne ze jak zabraknie paliwa to tak ciezko jest odpalic?jak wy jezdzicie? na ON czy caly czas na RESERVE? wiem ze na rezerwie wiecej syfu idzie, ale motor jest po czysczeniu zbiornika. motor to honda vfr750 88rok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Volks Opublikowano 3 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2006 moze za dlugo go na ssaniu kreciles i zalales swiece. Jak ci zabraklo i zgasl przez chwile probuj na ssaniu pokrecic a pozniej juz bez az zapali. Ja zawsze jezdzilem na rezerwie z tego wzgledu ze nie zalewalem nigdy full baku ale nie przeszkadzalo mi to. Pozatym, nawet wlaczajac rezerwere dojscie wewnatrz w baku nigdy nie jest na rowni, wiadomo jest nieco nizej bo po to ma sluzyc rezerwa ale zawsze jakis zapas jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baribale Opublikowano 3 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2006 moze za dlugo go na ssaniu kreciles i zalales swiece. bez ssania na cieplym silniku bylo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qdlaty Opublikowano 3 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2006 właczam pri i za chwilę kręcę i załapie, może nie od razu ale załapiejak raz za późno przełączyłem na ON na obwodnicy (jechałem z plecaczkiem i nie mogłem kranika znaleźć) to dłuższy odcinek się dławił i odpalał na pych :icon_twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 3 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2006 może gaźniki osuszyło, u mnie pomaga przechylenie pod kątem niej więcej 45st aż się przez przelew przeleje Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilvov Opublikowano 3 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2006 ja pokręciłem raz, drugi i odpalił po przypadkowym osuszeniu baku :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GeLu3 Opublikowano 4 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2006 WitamMi także zdarzyło sie pare razy wysuszyć zbiornik i mam tak samo. Po zalaniu benzyki nic nie daje kręcenie na ssaniu lub bez, przechylanie, potrząsanie całym moto czy też inne kombinacje. W moim przypadku musze po prostu odczekać 20min (czas na kawe, papierosa, ew. drzemka w celu regeneracji sił po dowleczeniu sie razem z moto na stacje), po tym czasie załączam ssanie i moto pali na dotyk. Nie wiem jak to wyjasnic ale tak jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baribale Opublikowano 4 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2006 GeLu3 jestes z opatowa ??tego w wielkopolsce na pograniczu opolskiego??czesto tam bywam :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał529 Opublikowano 4 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2006 Ostatnio jechalem z kolega na gs 500 i zaczal sie dlawic. Prowadzilem ja a ze nei wiedzaiłem jak przekrecic kranik zjechałem na pobocze, zanim jedank sie zatrzymalem zgasł silnik. Po przekreceniu na rezerwe kręcilismy go bez skutku i po odczekaniu jakis 3-4 min odpalil bez problemu. Nie to co w MZ, po przekreceniu kranika moment i działa :) :flesje: W kazdym razie mz sprzedana w czwartek, nastepna diversion 600 s Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
młodymz Opublikowano 4 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2006 a może to wina kraników podcisnieniowych? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vatzeque Opublikowano 4 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2006 Mi jak zabrakło paliwka to wlałem przez lejek zrobiony z mapy katowic (brat dowiózł 5l w bańce po płynie do szyb) i kręciłem z jakieś 10-15 sek. przekręcając trochę gazem.GS 500E Cytuj Szkolenia motocyklowe, Żory Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GeLu3 Opublikowano 4 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2006 GeLu3 jestes z opatowa ??tego w wielkopolsce na pograniczu opolskiego??czesto tam bywam :flesje: No to mnie zaskczyłeś bo sądziłem, że Opatów jest tylko jeden - ten w świętokrzskim, bo ja właśnie stąd pochodze, a tu prosze :) . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxv Opublikowano 4 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2006 Między innymi dlatego zawsze mam full w baku i zeruję licznik przed wypadem .... :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarianKa Opublikowano 4 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2006 Ludzie, po to własnie jest położenie PRI w kraniku podcisnieniowym. Wypaliło benzyne z gaźników i trzeba je ponownie zalać. Po wlaniu paliwa do baku kranik na PRI, odczekać chwile i odpalać. Jak zapali - na ON i jazda! Cytuj Nie ma co płakać nad rozlanym szambem. Wsiąknie i smród minie [michoa] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vatzeque Opublikowano 4 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2006 Po wlaniu paliwa do baku kranik na PRI, odczekać chwile i odpalać. Jak zapali - na ON i jazda! \Będziemy pamiętać MarianKo. Cytuj Szkolenia motocyklowe, Żory Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.