Skocz do zawartości

dostawca pizzy robi dużo kilometrów


nowy891
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

jak poginałem dnieprem to wiedziałem co to sezon. teraz skuterkiem wożę pizze od 2 grudnia. po mokotowie, może kiedyś mnie spotkacie? otwarty czarny kask z czarną szybką. dziennie robię średnio 60 km. najwięcej 146 najmniej zero jak w mrozy skuterowi odechciało się jeździć. średnio tygodniowo wychodzi mi mniej lub więcej niż 400 km. a najlepsze jest to, że firma płaci za paliwko hehe, za części, naprawy i inne oleje też hehe. nie ma jak największa polska sieć restauracji. muszę chyba kupić jakiś skuter, bo mając go, w wawie można wyciąć miesięcznie jakieś 3 tysie.pozdro, ja tu dopiero pierwszy raz przebywam. do przeczytania!!!

Zawsze podziwia(łe)m kurierów/rozwozicieli pizzy jeżdżących na motorowerze/skuterze na okrągło przez 12 m-cy w roku. Sam śmigam w zimie, ale zazwyczaj jedynie 12 km do pracy (i ewentualnie drugie tyle do koleżanki/po sprawunki itp.), a potem skuter stoi na mrozie, a ja się ogrzewam w ciepłym pomieszczeniu.

Pamiętaj, żeby ciepło się ubierać!

 

PS Zawsze Was pozdrawiam, niezależnie od tego, czy w danym momencie poruszam się skuterem czy motocyklem, i zazwyczaj spotykam się z Waszej strony z tym samym. :icon_twisted:

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nono szkoda że w Koluszkach niema takiej pracy(zresztą itak było by tylu chętnych że bym sie niezałapał)

 

Szukaj, a znajdziesz... Ja jezdziłem całe dwa dni i jakoś mnie nie cieszyła ta robota.

 

Może od kilometra bo jak mi by tak płacili to bym żucił szkołe

 

Sory... nie śmieje sie, ale po tym "żucił" to może jeszcze zostań w szkole.

 

jak ja bym rozwoził pizze i płacili by mi za kilometr

 

To byś wyszedł na tym jak Żyd na gównie (przepraszam za wyrażenie). Ile by ci mieli za ten kilometr płacić? Na każdej ulotce możesz wyczytać ile koleś dostaje za kurs. Niestety taka jest sytuacja, że w lato zamiast zamawiać pizze do domu człowiek woli skoczyć do kumpla na grilla, albo posiedzieć przed pizzeria. A szkoła wyklucza czas takiej roboty do 2 miesięcy w roku (właśnie w lato). I jest tak, że dziennie możesz mieć 20 kursów, a innego dnia możesz mieć tyle kursów w ciągu godziny. Mnie jeszcze wkurzało to, że siedziałem przez godzine jak cieć na ławce i zamykały mi sie oczy, a jak przyszedł znajomy to zaraz głuchy z pizzeri.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Ojro to ile pracowałeś i ile zarobiłeś ??

Jeździłeś na swoim sprzęcie ??

Oni Ci dawali z góry na paliwo ?? (jak to było ?)

 

Pozdr. Magik

Pozdrowienia z Kołobrzegu, europejskie miasto, ceny niemieckie pogoda angielska :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojro to ile pracowałeś i ile zarobiłeś ??

Jeździłeś na swoim sprzęcie ??

Oni Ci dawali z góry na paliwo ?? (jak to było ?)

 

Zastępowałem zepsuty samochód. Jeździłem swoim Simsonem. Zawsze masz na ulotce ile kosztuje dowóz. W moim przypadku było to 2,5zł i ich waliło to czy mój sprzęt pali 2l/100km czy 100 na 100. Interesuje ich tylko to zebys wział pizze i wrocił z kasą. Ogólnie fajna sprawa, ale cholernie ogranicza. Musisz byc ciagle gotowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

No to przynajmniej Ci sie to redukowało za paliwo ??

Chociaż fajna praca ale na wakacje tyle, że przynajmniej na jeden miesiąc.

Wszystko zależy ile będzie kursów a do której musiałeś pracować :?:

 

Pozdr. Magik

Pozdrowienia z Kołobrzegu, europejskie miasto, ceny niemieckie pogoda angielska :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy... Ogólnie byłem pod telefonem prawie przez cały dzień. Pewnie, że sie redukowało. W "tamtych" czasach paliwo kosztowało 3 zł za litr :icon_twisted: A ile mi simson mogl spalić na rundce 1,5 kilometra w dwie strony :icon_mrgreen:. Ludzie w Polsce są cholernie leniwi i niektóre to zanosiłem z buta :biggrin: Nie opłacało sie wogole odpalać, a 2,5 w kieszeń wpadało. Ale odrazu mówie, że nie wiem jak jest w pizzeriach w innych miastach. Bo Łódź np. jest troche wieksza i może im płacą od km.

Edytowane przez ojro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedawno nawet rozmyślałem, czy moja CB50 by się sprawdziła jako pojazd kurierski :flesje: Jest wielkości ogara, zwinna jak motorynka tak więc w korku stoję tylko gdy mam na to ochotę :eek: Pali ze 2-2,5/100 czyli tanio wychodzi. Problemem jest prędkość, ale w szczycie to bez różnicy, gorzej wieczorem :flesje: Ostatecznie na rozmyślaniach się skończyło, czasu mało - pomyślę w wakacje czy tego nie spróbować. Opłaca się?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...