Co macie na sumieniu...

[Moto_boY]

dziecinada...

[aLLy]

temat mial byc o tym czego ZALUJEMY , a przerodzil sie w przechwalanie jakimi to groznymi maczo na moto jestescie. Co do lon 91 , poprostu glupi dzieciak ktory dorwal sie do moto , nie mam nic do kogos jak ktos jezdzi po polu zaoranym , czy po polu wypalonym ale bez jej zeby jezdzic po polu uprawnym...Ktos z tego zyje , a tu nagly jakis gnojek wjedzie swoja pierdziawka i zaora mu pol pola ( chociarz taka 50tka pola nie 'załora' ). Niedawno pewien kolega na kawasaki ( sry nie pamietam nicka ) opisywal jak to na nich wyskoczyl rolnik z piesciami , a oni jechali skrajem pola. Koles byl tak podkurwio*y dlatego bo pewnie mial juz do czynienia z takimi pseudomotocyklistami jak lon 91 i teraz jak tylko uslyszy dzwiek motocykla dostaje bialej goraczki... Zastanow sie co robisz , najlepiej przesiadz sie na rowerek z bocznymi kolkami.

[Benek14]

Szczerze nie popieram jazdy po polu. Napisałem, że przejechałem tylko raz itego żałuję i to ten az był właśnie jak jeździłem z forumowiczem lon_91, ale wtedy się zgubiliśmy. Przed domami sąsiadów, ani przed żadnymi domami nawet mi do głowy nie przyszło żeby robić jakieś popisówki, choćby ze strachu :buttrock: Wiele żeczy można żałować i w ogóle, ale przecież jakieś popiywanie się, straszenie zwierząt to jest zabawa dla takiego dzieciaka jak ja, enduro zazwyczaj nie kupuje się użytkowo tylko dla zabawy i ktoś się młody się musi wyszaleć, ale powinien to robić nie szkodząc innym.

[Mati_Bar]

Wy pseudo motocykliści psujecie nam tylko opinie a potem mamy same nieprzyjemności. Chwalicie się jakie toz was kozaki z jak zorałes biednemu rolnikowi pole .Żal mi was

Wiesz co

Kup sobie hulajnoge

Edytowane 29 Maja 2006 przez Mati_Bar

[>DANIEL<]

a czy nie zauwazyliscie ze on to specjalnie napisał ??

wypowiedz Benek14

 

O co chodzi w tym :buttrock:

[Web Master]

1. codzienna jazda po polu, wale, ulicy, sciezkach dla rowerzystow, sluzach i mostach tylko dla pieszych

2. jazda bez prawa crosem

3. dawanie w palnik na ulicy

4. katowanie sasiadow rykiem 100% przelotowego, tuningowanego tlumika

co wy na to?:buttrock:

a dzis jak jechalem rozpedzony to spal sobie pijaczek w metrowej trawie i w ostatnim czasie odbilem od jego nogi ktora wystawil nagle :-/ (szkoda mi opon na nogi takich osob)

[pudzieek]

A o to chodzi ze jak ktos spotka lon_91 albo kolesia ktory jezdzi po polach i przeszkadza innym to trzeba mu sprawic szybki WPIE!@#OL albo minimum bombardowanie kamieniami z gazu:D TEREN ZABUDOWANY DOMY CISZA MA BYC!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[thefex]

1. codzienna jazda po polu, wale, ulicy, sciezkach dla rowerzystow, sluzach i mostach tylko dla pieszych

2. jazda bez prawa crosem

3. dawanie w palnik na ulicy

4. katowanie sasiadow rykiem 100% przelotowego, tuningowanego tlumika

co wy na to? :buttrock:

a dzis jak jechalem rozpedzony to spal sobie pijaczek w metrowej trawie i w ostatnim czasie odbilem od jego nogi ktora wystawil nagle :-/ (szkoda mi opon na nogi takich osob)

 

chlopie.. dorosnij.. zwlaszcza ten ostatni punkt... mi by bylo szkoda np na ciebie zderzaka w mojej puszce.. a wez.. wgniotki takie, zarysowany lakier i jeszcze ta krew bym musial zmywac... tyle roboty na takiego palanta...

 

ja nie wiem jak mozna miec tak nasrane we lbie... az sie zal robi, az oczy kluja jak sie czyta...

Edytowane 29 Maja 2006 przez thefex

[KLAUDIUSZ]

Wczoraj użyłem sygnału dzwiękowego (klakson) w terenie zabudowanym w celu wystraszenia Taksówkarza :buttrock: buhahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaahhaahahahahaha

[Wazzabii]

a wiesz ze uzywanie sygnalu dzwiekowego w terenie zabudowanym jest zabronione? jedynie w przypadku ostrzegania o niebezpieczenstwie

 

oj Ty niedobry;p

[KLAUDIUSZ]

a wiesz ze uzywanie sygnalu dzwiekowego w terenie zabudowanym jest zabronione? jedynie w przypadku ostrzegania o niebezpieczenstwie

 

No dlatego o tym napisałem, mam to na sumieniu, ciąży mi to strasznie :buttrock:

[bodek_o]

No dlatego o tym napisałem, mam to na sumieniu, ciąży mi to strasznie :buttrock:

 

Muszę zidentyfikować u siebie, gdzie jest przycisk klaksonu. :buttrock:

Jeszcze go nie używałem. :biggrin:

[ptasiorr]

temat mial byc o tym czego ZALUJEMY , a przerodzil sie w przechwalanie jakimi to groznymi maczo na moto jestescie

 

PoPiErAm !! :buttrock:

 

lon__91 ojjj dziecko, dziecko.... :buttrock: (...takim suzuki to wiesz...mozesz gluchą babcie wystraszyć)

 

__________________________________________________________________________

 

Ostatnio w małopolsce (nie pamiętam już jaka miejscowość dokładnie) doszło do nie lada głupoty.

Dwóch cross'owców wyjeżdżało z polnej drogi i w jakiśsposób jeden z nich został potrącony przez katamarana.Kolesiowi z moto nic sie nie stało ale to, że byli we dwóch to musieli pokazać jakie łośki są...dogonili samochód, skopali drzwi i boki, powybijali szyby...koleś z katamarana oczywiście to zgłosił na policje i teraz jest prze***** w okolicach tego zajścia dla motocyklistów :biggrin: Nie rozumiem.... :biggrin: "Jak Ty mi, tak ja Tobie"...to, że ktoś zrobił coś źle nie oznacza, że 3eba mu odpłacić jeszcze bardziej!!!!!!!!

 

Ludzie opamiętajcie się.....!! :biggrin:

 

 

(przekazął mi to Tomy M. )

Edytowane 30 Maja 2006 przez ptasiorr

[Mario]

... mielony z kury :buttrock: sztuk 1.

 

Pół dnia wyciągałem pióra z zębatek, łańcucha i ogólnie całego moto, które było mocno "krwisto - pierzaste".

Edytowane 30 Maja 2006 przez Mario

[Benek14]

Ostatnio w małopolsce (nie pamiętam już jaka miejscowość dokładnie) doszło do nie lada głupoty.

Dwóch cross'owców wyjeżdżało z polnej drogi i w jakiśsposób jeden z nich został potrącony przez katamarana.Kolesiowi z moto nic sie nie stało ale to, że byli we dwóch to musieli pokazać jakie łośki są...dogonili samochód, skopali drzwi i boki, powybijali szyby...koleś z katamarana oczywiście to zgłosił na policje i teraz jest prze***** w okolicach tego zajścia dla motocyklistów :buttrock: Nie rozumiem.... :biggrin: "Jak Ty mi, tak ja Tobie"...to, że ktoś zrobił coś źle nie oznacza, że 3eba mu odpłacić jeszcze bardziej!!!!!!!!

 

Nie wiem jakie były okoliczności tego bo ni napisałeś. Jeśli to była wina crossowców to wszystko ok i nie mieli prawa mieć pretensji i powinni być ukarani, ale jesli ten katamaran jechał jak lupi lób w jakikolwiek inny sposób spowodował wypadek to przeciez mieli prawo być źli i duzo osób by pewnie tak zrobiło. To jest jakieś tam narażenie życia dla motocyklisty jak walnie auto w motocykl. Z twojej wypowiedzi wynika, że samochód uciekł, no to już coś jest nie tak :buttrock: