prośba o obejrzenie :) ntv650 - PILNE

[yoanna_gsx600r]

czy honda ntv '93 to dobry pomysł??? moto jest po szlifie i trzeba przy nim troche zrobic (tylna opona, podnóżek, rączka od hamulca), ale jeździłam nim i silnik wydaje sie w porzadku (przegląd był w grudniu), ale nie znam się na tym za dobrze i lepiej by było, żeby go obejrzał ktoś, kto się na tym zna

 

pozdrawiam, yoanna

Edytowane 21 Maja 2006 przez yoanna_gsx600r

[vasiliy]

witaj

 

zapraszam do poczytania o NTVce na mojej stronie: http://www.motorfan.emil.tnp.pl/honda_ntv_650_revere.htm

 

ja ze swojej strony polecam ten motocykl, jezdzi sie wysmienicie, pali niewiele (przy przelotowej 100 km/h - 3,5l), kardan ogranicza czynnosci serwisowe a motocykl przy tym wszystkim wyglada bardzo ladnie.

co do obejrzenia to mysle ze moze ktos z Lublina Ci pomoze, bo troche forumowiczow z tamtad jest.

 

Pozdrawiam

Maciek

[Rof]

vasiliy, jak to robisz że pali ci tak mało?!

bo mi nie udało sie zejsc poniżej 4,6 przy czym zmieniałem biegi przy 4000 tys obr

[vasiliy]

rowniez zwykle zmieniam biegi przy ok. 4000 - aby jezdzilo sie taniej. NTVka spalila mi tyle na trasie do Czestochowy na rozpoczecie sezonu, na tym samym baku zrobilem rowniez parade i w drodze powrotnej zatankowalem. z kalkulatorem w reku liczylem: 332 KM opróżniło mój bak z 11.5l co daje wynik niecałych 3.5 litra na 100 km przy przelotowej prędkości 100 km/h.

 

http://www.prm-poludnie.motocykle.org/moto...50rev/index.htm

- tutaj gosciowi spalila 3.85

 

tez sie zdziwilem jak cholera tym wynikiem. pozytywne zaskoczenie :)

 

Pozdrawiam

Maciek

[Rof]

no też właśnie widziałem tą stronkę

 

w mieście pali mi ok. 5 litrów, wymieniłem już filtr powietrza a jutro jadę na synchro gaźniorów.

 

ps

w sumie to spalanie w trasie będę mógł sprawdzić dopiero za tydzień bo jechać będę na praktyki na pomorze. We 2 osoby i z bagażem.

[mur.doc]

rowniez zwykle zmieniam biegi przy ok. 4000 - aby jezdzilo sie taniej.

Ale co to za jazda do 4k rpm???? :buttrock:

 

Z góry przepraszam za ten głupi i nic nie wnoszący komentarz :crossy: Żeby nie robić totalnego OT pozwole sobie przytoczyć obiegową opinię iż NTV'ki mają niewyżyłowane a za tym bardzo trwałe silniki "nie do zajechania". :banghead: Ale lepiej żeby ktoś moto obejrzał, bo dla niektórych "przegląd" oznacza dokładniejsze przyjrzenie się motocyklowi, cmoknięcie, sapnięcie, kopnięcie w opone i stwierdzenie, że wszystko jest git i można następne 10 tys zrobić :lalag:

[Tuzmen]

Czesc

Radziłbym sie dobrze przyjzeć maszynie. NTV to żeczywiście trwaly sprzęt lecz nie niezniszczalny. Jazda próbna powinna wykazać czy moto nadaje sie do użytku.

Tak jak wspomniano wczesniej silniki NTV to niewyżyłowana konstrukcja, więc żadko zdaża sie katowana revere bo poprostu to nie do tego stworzone.

Mnie najbardziej przeszkadzała aluminowa kierownica w starszych modelach, ale '93 ma juz zwycznają rurową. Niestety na tej maszynie zaczynalem pierwsze kroki w ciezkich motocyklach co nie bylo rozsądne, motocykl ten wymaga ciezkiej ręki przy skręcaniu, ciezko go wybić z pionu (konterstrajk koniecznie) (kumpel po przesiadce z xj na ntv powiedzial: TO NIE SKRĘCA!). Ale jak juz sie walnie w zakret to leci potulnie jak baranek. Więc powinnas wczesniej sprawdzic czy taki styl jazdy ci oppowiada.

Zalet jest wiele, np. fantastyczny gang, swietny wygląd (piekna aluminiowa rama), mocny silnik który momentami pracuje jak parowóz. Nie wazne jaki bieg, odkręcasz i jedziesz (szkoda ze nie ma 6stki). Wszystkie regulacje zrobisz w garazu z wiedzą na poziomie naprawiania malucha.

Przy zakupie sprawdz stan ramy, główki, wachacza, silnik nie powinien wydawać dziwnych dzwiekow, ten typ tak nie ma, pracuje czysto.

Pozdrawiam bluesowo

[yoanna_gsx600r]

przejechałam sie na nim i fakt, ciężko nim manewrować, ale daję sobie radę; jest przeszlifowany, ale rama jest w porządku,wahacze nie mają luzów i kierownica prosta.

 

tylko sie zastanawiam, ile revera może przejechać, bo ten ma całkiem spory przebieg (46 kkm) i nie chcę, żeby w drugim sezonie trzeba było od razu coś reperować, bo sie rozpada z powodu zużycia :crossy:

 

dzięki za komentarze, pozdrawiam :buttrock:

[lukimaster]

 

 

tylko sie zastanawiam, ile revera może przejechać, bo ten ma całkiem spory przebieg (46 kkm) i nie chcę, żeby w drugim sezonie trzeba było od razu coś reperować, bo sie rozpada z powodu zużycia :buttrock:

 

 

Daj Bóg zeby był to FAKTYCZNY przebieg !!! Jeżeli nie jest "zmęczony" życiem przez ostatnich właścicieli to myślę, że nie jest to duzo ! No ale to juz trzeba go dokładnie sprawdzić. Powodzenia :crossy:

[aadamuss]

46 tys to i tak nie dużo, weź pod uwagę, że przebieg i tak jest oszukany:) Pozdr Adam

[Tuzmen]

Tylko 45tys? toz dopiero dotarty :buttrock:

[#Ares#]

czy honda ntv '93 to dobry pomysł??? moto jest po szlifie i trzeba przy nim troche zrobic (tylna opona, podnóżek, rączka od hamulca), ale jeździłam nim i silnik wydaje sie w porzadku (przegląd był w grudniu), ale nie znam się na tym za dobrze i lepiej by było, żeby go obejrzał ktoś, kto się na tym zna

 

pozdrawiam, yoanna

 

Polecam rzucić temat tutaj.

Ktoś z nas pomoże, tylko raczej po niedzieli, bo obecnie większość chwilowo "nieczasowa" ze względu na zbliżającą się imprezę, którą Grupa Lublin organizuje.

 

 

 

:buttrock:

[vasiliy]

Do Tuzmena - ta rama nie jest aluminiowa! To stalowa konstrukcja, tylko tak wyglada jak wyglada :crossy:

 

Do mur.doca - masz racje oczywiscie :buttrock: - ten silnik w sumie zaczyna zyc przy 4000 - dlatego napisalem ze ZWYKLE zmieniam wtedy biegi, aby jezdzic oszczednie. czasami lubie dojsc do 6-7,5 tys. - najczesciej przy wyprzedzaniu. musze powiedziec ze elastycznosc i moc nie budza zastrzezen - wszystkiego w sam raz, maszyna ladnie przyspiesza i nieraz trzeba sie mocniej trzymac kierownicy.

 

Do yoanny - 46 tys to jest nic, o ile to prawdziwy przebieg to mozna powiedzec ze moto niedawno sie dotarlo (oczywiscie przekoloryzowalem) :banghead:

 

p.s. rzeczywiscie w zakrecie trzeba sie nieco przelamac, ale jak juz chwycimy co i jak - sama radosc

 

Pozdrawiam

Maciek

[Rof]

no ja na początku bałem sie skręcać, bo rzeczywiscie trzeba włożyć troche siły zeby wejść w zakręt.

Ostatnio miałem nawet taką sytuacje, ze chciałem sprawdzić na rondzie na parkingu przy supermarkecie jak nisko można wejśc w zakręt :buttrock: uwierzcie że bardzo nisko, aż miałem uślizg obu kół :lalag: prawie glebnąłem. Troche moze nie było to za mądre ale przynajmniej wiem jak moge jeździć :crossy:

 

silnik zaczyna żyć od 4 tys, jednak ja go nie kręce duzo wyżej bo po prostu w moim subiektywnym odczuciu najlepiej sie czuje przy tych obrotach, a ciągnie równo juz od niecałych 3 tys. Czasem jak poniesie mnie fantazja to kręce ją do oporu, wtedy ten niby ospały silnik potrafi pokazać pazur :banghead:

[anulka]

Ja mam moją bardzo krótko i już muszę powiedzieć, że trudno nią manewrować, ale jak ruszysz - to malina! Wczoraj byłoi wiatrzysko i jechałam mostem. Bałam się, że mnie zdmuchnie, ale maszyna idzie jakby nigdy nic - wystarczy się dobrze trzymać nogami! Motocykl jedzie bardzo stabilnie, na drodze zakręty bierze po prostu cudownie. Ale na parkingu - walka. Jedynka mi szarpie, więc w korku też muszę uważać.

Podsumowując jednak bardo polecam...