Skocz do zawartości

20-stoletni motocykl?


PROSIACZEK
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Kupiłem XV 750 . Rocznik 1982 ! Babcia

Przebieg przy zakupie 56 tys.

Aktualny przebieg 70 tys. bez kilku groszy.

Nie dołozyłem ani grosza w naprawy.

Wymieniłem tylko podstawowe materiały eksploatacyjne.

 

Znajomy zakupił identyczna XV tylko z 1981 r.

Sytuacja jak u mnie! Zero wkładu a moto jeździ dalekie trasy ( zloty , praca, weekendowe wypady )

 

Kupując moto nie kierowac się emocjami tylko rozważnie obejrzec moto ( zwłaszcza od strony technicznej )

A choppery zazwyczaj użytkowane sa z głową , nie piłowanie , nie stawiane na koło itp.

POZDRAWIAM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i przedewszystkim trzymania emocji na wodzy.

 

Własnie! Nie napalaj się zbytnio na pierwszą spotkaną maszynę. Obejrzyj w miarę możliwości kilka. Ja wiem że upragniony motocykl to wielkie emocje, ale często pod wpływem tych emocji człowiek przestaje racjonalnie myśleć.

Powodzenia i udanych łowów.

Do zobaczenia na drodze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

Jak masz możliwość to weź ze sobą jakiegoś kumpla najlepiej znającego temat, albo totalnego laika.

Jeden ci doradzi i obejrzy porządnie maszynę drugi cię ostudzi.

Ja kupiłem swojego XJ-ota właśnie w wieku dojrzałym 20 lat (z 96 r.) wymieniłem tylko oleje, filtry i świece.

Chodzi bez zarzutu.

 

Powodzenia :notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama jezdzilam motor z '85. Bylam z niego zadowolona, dzialal bez zarzutow. Tyle, ze to moj tata go kupowal, wiec faktycznie przy zakupie takiego motoru lepiej miec ze soba kogos znajacego sie na tym. Nie warto chyba wtopic taka kase i kupic motor, w ktory sie wladuje jeszcze raz tyle.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Mój kolega ma Yameche z 81 roku, a jego syn z 94 naprawdę różnią sie tylko kolorem, utrzymane są jak równolatki i chodza jak złoto. Widziałem dużo dorosłych motocykli w super stanie jak taki trafisz to na pewno nie będziesz żałował

 

pozdrawiam i życzę udanego zakupu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupując swoje moto jedziesz na sporych emocjach i trudno wtedy o racjonalizm.Ja założyłem że moja hondzia bedzie do roboty (80r) i robie ją sobie tak jak chce.Bardzo lubie dłubac przy motrach i to mi sprawia frajde.Już jest taka jak sobie wymysliłem a trwało to 3 lata.Nigdy mnie nie zawiodła a tez duzo jeżdżę.

Leśnik forever

Edytowane przez Leśnik5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podpisze sie pod tym co powiedział Leśnik5 - ja równiez mam stary motocykl (82r) i nie narzekam - pomysl jesli dasz za moto 7000 zł to mozesz go sobie przerabiac i przerabiac a jesli dasz np: 20000zł to juz bys sie zastanawiał czy mozesz cos zmienic :) POZDRAWIAM!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam XJ 550 z 83 roku

 

Oto lista tego co w takim starym motocyklu juz bylo do zrobienia:

- Wymiana oleju na Motul 15W/50 (juz 3 razy) i filtra

- Wymiana plynu hamulcowego

- Naprawa mocowania bezpiecznika

- Regulacja zaworów

- Synchronizacja gazników

- Wymiana opon

- Kupno i zalożenie gmoil

- Wymiana mocowania klamki sprzegla i lusterka

- Wymiana linki sprzegla na linke w teflonie

- Wymiana kroccow ssacych

- Wymiana przewodow hamulcowych na nowe w stalowym oplocie

- Wymiana łańcuszka rozrządu

- Wymiana uszczelki pokrywy zaworów

- Wymiana świec

- Prawy boczek został dorobiony przy pomocy boczka Dominika, gipsu, waty szklanej, żywicy poliestrowej i czasu.

- Wymienia klockow hamulcowych i plynu hamulcowego

- Linka obrotomierza nowiutka na miejsce zgubionej

- Wymieniony z pomocą Qby i Sadka zestaw napędowy oraz szczeki hamulcowe

 

Czyli jak widzisz same czesci eksploatacyjne i regularny serwis, w tym tyg zrobilem nia 1000 km i daje rade!!

Edytowane przez koniaczek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również uważam że kupno "staruszka" to dobry pomysł - ale pod pewnymi warunkami.

- nie można oczekiwać że motocykl jest igła

- trzeba liczyć się z kosztami ewentualnych usterek które mogą wyjść zaraz po zakupie

- trzeba dokładnie zbadać stan motocykla a zwłaszcza silnika, bo można się naciąć na całkowitego padalca nie do reanimacji

 

Ja po zakupie stosunkowo tanio staruszka '84 włożyłem dużą kasę w serwis (rozrząd, opony i takie tam) i przegląd silnika ale mam teraz w pełni sprawny sprzęt, w lepszym stanie niż niejeden dużo młodszy motocykl.

SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

To znowu ja - PAMIETAJ tylko sie nie NAPALAJ na pierwszy lepszy fajnie wygladajacy motocykl... - bo jak wiadomo wyglad to nie wszystko - moto ma jezdzic a nie stac... :) POZDRAWIAM!!! ps.jak juz cos kupisz to daj znac co wybrałes - OK? -zycze wszystkiego dobrego-

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...