Chwalę się - nowy ZRX 1200R

[Marlew]

Marlew widze ze nie brakuje Ci wiedzy a ponadto masz duza kulture wpowiedzi. Takich ludzi bardzo cenie.

To ostro tam jezdzicie soro nawet R6 nie daje rady banditowi.

Nie wiem z ktorego roku masz bandita, ale gazecie motockl badali na hamowni jego silnik i zamiast podawanych przez fabryke 98KM miala 112 i tu zaczynam rozumiec czemu R6 sie pocila zeby Cie dogonic.

7 litrow w okolicach 200km/h to naprawde dobry wynik u mnie cebra to na pewno ponad 8 by wypila.

Swoja droga nie uwazasz ze predkosci 180-220 nawet dla silnika 1200 ktory nie jest jednak sportem z ponad 150KM to troche za wysokie predkosci dla dobrej kondycji silnika......

Druga sprawa ze musicie miec maly ruch i dobre drogi zeby taka przelotowa utrzmywac.

Jak radar przy 100km/h pokazywal 93 to przeklamanie wynosi 7% i jak najbardziej Ci wierze ze moglo pokazywac 260, co faktycznie oznacza 242km/h.

A co do komfortu to b6 i b12 przynajmniej najstarsze modele to maja te sama rame tylko inne silniki wiec i komfort podrozowania ( no chyba ze chodzi o komfort pschiczny podrozowania).

Coz 95 koni fazera moze i nie daje rady na trasie banditowi, ale gdybu bandit mial moc 90KM a pojemnosc nawe 1800 to wtedy sprwa przedstawial sie inaczej.

Ale i tak nie powiesz ze miedzy dynamiczna jazda po obrotach fazerem i B12 jest jakas ogrmna przepasc.

A cbr bardzo ladnie odzie na wolnych na jedynce 10km/h :P

 

Owszem jezdzimy ostro :flesje: i już wiemy że z 600tkami w trasę nie ma co jechac bo trzeba czekać :)

Bandit z 2001 - i faktycznie zazwyczaj są mocniejsze niż podaje fabryka

Nie uważam żeby te prędkości były dla B12 zbyt duże -raz że to silnik ze sportowym rodowodem (GSXR1100), dwa że silnik który osiąga moc maksymalną przy 8500 obr a odcięcie ma dopiero przy 11500 i akurat spokojne 240 to te 8500 więc jeszcze sporo przed odcięciem :biggrin:

 

A komfort - cóż kanapa w b12 jest zdecydowanie 3 osobowa co zostało wytestowane (Maniek, Pablo i ja jako kierowca) wiec komfortu jest jakieś 20 x więcej niż na np CBRce czy R6...

 

I taka absolutnie pozbawiona złośliwości rada - spróbuj pożyczyć coś takiego jak XJR, b12, czy włąsnie zrxa i się przejechać parę km, zwłaszcza polecam Ci wykorzystanie potencjału II biegu w bandicie i zobaczysz jaka to różnica... to jest mój 5 motocykl w ciągu 5 lat i po raz pierwszy absolutnie nie odczuwam konieczności zmiany na inny.

[FrAnEk654321]

Gratuluje, ZRX 1200R to super naked, kiedy ja bede mial takie moto?? Zazdrosny sie robie, ale i tak zycze bezawaryjnej jazdy. Do zobaczenia na drodze

 

POZDR P.S:sory ze zpytam ale co za osly go transportowaly???!!!

[Dargo]

Dargo mój ZRX jest grafitowo czarny, orientujesz się czy ten czerwony to 1200 czy 1100?

A i ja wtrące moje pięc groszy co do nowego wątku w tym temacie i uważam że ZRX jest ładniejszy od fazera . :bigrazz:

No to jest w takim razie co najmniej 3 szt w Lublinie 1200 S. - Ten czerwony widziałem w Nałęczowie i miałem wrażenie że dosiadała go dziewczyna - lub facet o figurze kobiety.... no ale nie ważne kto dosiadał stalowego rumaka.

pzdr

 

Troche z innej beczki. Co sklania ludzi to kupna ZRX-a? -Fazer 600 ma podobna moc, komfort podrozowania mysle ze niewiele sie rozni.

Oczywiscie ze w kawie bedzie wiekszy moment obrotowy, ale po cos ta skrzynia biegow jest i to chyba nie wysilek w fazerze biegi pozmieniac.

Fazer jest ponadto mniej pali i jest lzejszy :wink:

Jak swoim stalowym rumakiem pokonasz więcej niż 100 km czy też nawet Fazerkiem piszesz o podobnym komforcie podróżowania (ciekawe skąd to wiesz?) - a później przesiadłbyś się na ZRX i właśnie po przejechaniu ZRX 100 km i więcej, mógłbyś coś wywnioskować a tak pozostaje żyć z domysłami i w nieświadomości.

I już nie będę pisał co skłoniło mnie do zakupu ZRX - ;) - bo nic i nikt nie kazał mi tego moto zakupić on mi poprostu wpadł w oko.

A i pamiętaj podobno to tak jak prawie a prawie robi wielką różnicę ;)

pzdr

Edytowane 7 Listopada 2006 przez Dargo

[bekriss]

Troche z innej beczki. Co sklania ludzi to kupna ZRX-a? -Fazer 600 ma podobna moc, komfort podrozowania mysle ze niewiele sie rozni.

Oczywiscie ze w kawie bedzie wiekszy moment obrotowy, ale po cos ta skrzynia biegow jest i to chyba nie wysilek w fazerze biegi pozmieniac.

Fazer jest ponadto mniej pali i jest lzejszy :)

Fazer jest maly to piewrsza sprawa. Zrx duzy, masywny, niewrazliwy na podmuchy wiatru jak lekki motocykl.

Fazer jest komfortowy ale zrx czy bandit lub xjr maja nad nim przewage.

Owszem jest skrzynia ale jak ma byc do turystyki to wlasnie pasowaloby nie miachac skrzynie, nie?? Zrx ma tak duzy moment przy niskich przedkosciach obrotowych ze ma wystarczy mu 5 biegow. Na 5 mozna jechac od 50km/h. Tutaj zrx bzndit czy xjr bije fazera 600 na glowe pod tym wzgledem.

Fazer mniej pali. Owszem ale przy 100km/h a nie przy wyzszych predkosciach z 3 kuframi, torba na bak i pasazerem.

Ja perefruje dlusze jednodniowe wycieczki 300-600km i zaluje ze mam tylko 600ccm. To miachanie biegami wcale nie jest takie zabawne. Zeby posalec na winklach musze ostro bawic sie w szybkie zminy biegow, krecenie wysoko silnika i redukcje. Majac zrx moglbym spokojnie przejechac mocno krety odcine na 3 biegu skupiajac sie tylko na hamowaniu i skadaniu w winklach. To duzy plus dla sportowo-turystycznego stylu jazdy.

 

Poza tym duzy niewysilony silnik ma wieksza trwalosc chocby ze wzgeldu na uzyskiwane nizsze predkosci obrotowe. Zarowno zrx jak i bandit maja silniki ze sportowych motocykli ktore dysponowaly moca znacznie wieksza moca niz 100KM. Wystarczy zrobic przeszczepy glowic i juz mozna krecic tymi silnikami znacznie wyzej.

 

Fazer 600 jest spoko sprzetem ale do zrx jest lepszy do dalszej turystyki i znacznych przebiegow. Zreszta tez swietnie sobie radzi jako sportowy motocykl. 6-tloczkowe zaciski, nisko polozony srodek ciezkosci, dobre wywazenie, zaawansowane technicznie amortyzatory tylne z regulacja + wahacz o sporej sztywnosci. Pisales ze masa zaszkodzi tutaj przy jezdze na gumie. Otoz przy tak duzym momencie przy niskich obrotach gumowanie nie sprawi najmniejszego problemu.

Edytowane 7 Listopada 2006 przez bekriss

[Pawel]

Zarowno zrx jak i bandit maja silniki ze sportowych motocykli ktore dysponowaly moca znacznie wieksza moca niz 100KM

 

 

W przypadku ZRX silnik jest konstrukcyjnie oparty na tym ktory napędzał Kawasaki ZZ-R 1100 - kiedyś najszybszy motocykl na rynku. Tak więc ma masę rezerw w sobie (przy jeszcze wyższej pojemności).

 

Pawel

[Pepper]

A gdybyście mieli doradzić dużego golasa to co by to było? GSX1400, ZRX1200, XJRka1300 czy hondziak CB1300?

[Gość Zbycho]

A gdybyście mieli doradzić dużego golasa to co by to było? GSX1400, ZRX1200, XJRka1300 czy hondziak CB1300?

 

Zależy do czego ci te moto potrzebne.

Nadroższa i najbardziej szpanerska jest Honda.

Najładniejsza i najbardziej przyjazna XJRa.

Najszybsza, najostrzejsza Kawa

A Sunia GSX1,4 to szczególny przypadek, ani najładniejsza, ani najszybsza ani ... ani. Aaaaa ... już wiem ... najcięższa :bigrazz: .

[Pepper]

Nie mam żadnego doświadczenia z nakedami, więc kieruję się wyglądem, wygodą i ceną.

Maszyna do turystyki, wiem, że sa lepsze niż nakedy do tego celu, ale...klasyczne linie do mnie przmawiają i w ogóle...

Różnica w osiągach chyba nie będzie zbyt mocno odczuwalna, a póki co to GSX1400 podpasował mi najbardziej. Wygodniej mi się siedziało niż na XJRce. Hondziak drogi i według mnie nie za piękny.

[Pawel]

A gdybyście mieli doradzić dużego golasa to co by to było? GSX1400, ZRX1200, XJRka1300 czy hondziak CB1300?

 

Zapomniałeś jeszcze o bandicie 1200. Najprostszy w obsłudze, najtanszy w zakupie. Serce przemawia za Hondą, najbardziej "napakowany" jest GSX 1400. Nie powiem za duzo o tych modelach, bo nimi nie jeździłem. Pozostałe - B12 chyba najbardziej uniwersalny, daje spokojnie radę w miejsckich korkach i jako motocykl do codziennej jazdy do pracy. XJR traktuj jako klasyka, ale ... pod dobrym kierowcą widziałem Yamahę na gumie, jak rownież na kolanie wraz ze snopem iskier z podnóżków. ZRX najbardziej "sportowy" ma dobre zawieszenie itp. Sprawa jest trudna, bo wszystkie te motocykle sa naprawdę dobre. Tego posta traktuj jako moją subiektywną opinię. Tak jak powiedziałem, Hondę i GSX znam tylko z katalogów, więc nie będę się wypowiadał. Z pozostałych najbardziej mi pasuje Kawasaki, chociaż bardzo lubię zarówno Bandita, jak i XJR które opisywałem jako motocykle używane.

 

A Triumph Speed Triple, Ducati Monster, FZ1, Hornet 900? Myślałeś o takim czymś ?

 

Mój ideal nakeda: MV Agusta Brutale 910R. Dlaczego? O tym innym razem ...

 

Pawel

[Pepper]

Wszystkie te maszyny są super ale japońska czwórka oferuje, tak myślę, największa uniwersalność, wygodę dla pasażera. Nie sa to "ekstremalne" golasy.

Baaaardzo podobają mi się też gutki. Brevą miałem nawet okazję pojeździć. Mocą nie dorównuje japońcom bo to 88KM, ale zakochałem się w niej.

Edytowane 13 Listopada 2006 przez bjoernrider