Honda NSR dla zielonego, czyli parę pytań.

[silencium]

Witam.

Właśnie zapisałem się na prawko. Po zdanych egzaminach planuję kupić 11-12 letnią Hondę NSR 125. Pojemność niewielka, więc szalał na tym nie będę. Ile paliwa wcina taki motocykl? Jak jest z jego awaryjnością, dostępem części i komfortem jazdy? Czy ta 125 nie pierdzi jak komarek?

I jeszcze jedno. Na kursie kupiłem płytkę CD i książeczkę z testami. Wykładowca mówi, że takie same pytania są na egzaminie. Prawda to, czy kit serwowany, aby zachęcić mnie do kupna tych materiałów?

[Kaszpir]

I jeszcze jedno. Na kursie kupiłem płytkę CD i książeczkę z testami. Wykładowca mówi, że takie same pytania są na egzaminie. Prawda to, czy kit serwowany, aby zachęcić mnie do kupna tych materiałów?

Wszystkie pytania, które miałem na egzamnie były na płycie, którą otrzymałem w czasie kursu. Akurat mi się udało :D Wg wykładowcy zgodność była na poziomie 95%.

Pozdro

[Emiloko]

Pojemnośc może nie jest wielka ale poszalec na tym można, taki motorek pali ok. 6l/100km jeśli jest w dobrym stanie, awaryjnośc niewielka, przynajmniej w tych nowszych NSRkach bo 11-12 letnia to będzie starszy model i nie wiem jak z nimi jest ale raczej tez ok. Części to też nie jest duży problem a komfort znośny i na pewno nie pierdzi jak komarek - ale pierdzi :D

Na stronie www.prawojazdy.com.pl są pytania takie jak na egzaminie, ale trza zapłacic za dostęp smsem.

[Mac89]

Z tym spalaniem to różnie bywa w NSRkach, trudno powiedzieć od czego to zależy, ale ja nawet mimo dosc ostrego kręcenia nie przekroczylem nawet 5l/100km, a z reguły wychodzi mi 4l/100km :icon_razz: Dodam, że sprzęcik 15 letni :clap: Co do awaryjności to zależy w jakim stanie kupisz moto, ogólnie jeśli nie jest grzebany/dzwoniony/zajechany itd, to się nie psuje. Z częściami nie ma dużego problemu, szczególnie przy modelu "kocie oczy". Polecam :)

[awful]

Z tym spalaniem to różnie bywa w NSRkach, trudno powiedzieć od czego to zależy, ale ja nawet mimo dosc ostrego kręcenia nie przekroczylem nawet 5l/100km, a z reguły wychodzi mi 4l/100km :icon_razz: Dodam, że sprzęcik 15 letni :clap: Co do awaryjności to zależy w jakim stanie kupisz moto, ogólnie jeśli nie jest grzebany/dzwoniony/zajechany itd, to się nie psuje. Z częściami nie ma dużego problemu, szczególnie przy modelu "kocie oczy". Polecam :)

 

to musisz mieć jakąś zblokowaną. ja miałem z 92r nsrkę i nie dało się zejść ponizej 5litrów a regułą było 6... przy ostrzejszej jeździe 7.5 nawet ...

 

cudów nie ma - to wysokoobrotowy 2sów, z czegoś musi brać te konie...

 

 

co to znaczy ,ze się 15letni sprzęt nie psuje ? :wink::D:D no coś Ty...

pewnie,ze się psuje- tj pada wszystko to co w wysokoobrotowych 2sówach :D - czyli co jakis czas wymiana tłoka, pierscieni itp...

 

nie opowiadać bajek :).

 

 

moto jest naprawdę fajne- lekkie, zwinne itp... na początek spoko wybór.

[Mac89]

A ja mam z 91 :icon_razz: Te modele ( nie "kocie oczy" ) nigdy nie były blokowane i mój też na pewno nie jest. A to, że trzeba wymieniać tłok to dla mnie nie jest "psucie się", tylko jakby sprawa eksploatacyjna, właśnie dlatego, że to wysilony wysokoobrotowy dwusów.

[na koło]

11 letni to bedzie już model kocie oczy który był robiony od roku 1993.Jak masz 25 lat to nie warto pomyslec o czyms większym??np.GS500 mój wujek tez myslał kupic 125 a kupił GSX600F i przejezdził sezon bez problemu.

[rozek]

Ja na twoim miejscu bym sie w dwusuwy nie bawil

[thefex]

a ja skrytykuje kolegow powyzej sugerujacych kupno wiekszego sprzetu..

jezeli jezdzic nauczyles sie dopiero na kursie na prawko, to 125cc w zupelnosci wystarczy na 1-2 sezony zeby wyczaic baze i zakumac czacze ;]

z tego co sie orientuje, to NSR ma 30-pare konikow, a to jest juz naprawde sporo

 

ja sie przesiadlem z rometa na kawasaki klr 250 (25 koni) i to jest dla mnie diabel ;)

 

nie spieszcie sie ludzie z mocnymi motocyklami, na nie tez bedzie czas..

 

pozdro

[bekriss]

a ja skrytykuje kolegow powyzej sugerujacych kupno wiekszego sprzetu..

jezeli jezdzic nauczyles sie dopiero na kursie na prawko, to 125cc w zupelnosci wystarczy na 1-2 sezony zeby wyczaic baze i zakumac czacze ;]

z tego co sie orientuje, to NSR ma 30-pare konikow, a to jest juz naprawde sporo

 

ja sie przesiadlem z rometa na kawasaki klr 250 (25 koni) i to jest dla mnie diabel ;)

 

nie spieszcie sie ludzie z mocnymi motocyklami, na nie tez bedzie czas..

 

pozdro

 

A ja od razu wsiadlem na xjte i nie mialem i nie mam zadnych problemow. Opony juz prawie pozamykalem po niecalych 2 tys km. Kup cos wiekszego np gs'a.

[awful]

A ja od razu wsiadlem na xjte i nie mialem i nie mam zadnych problemow. Opony juz prawie pozamykalem po niecalych 2 tys km. Kup cos wiekszego np gs'a.

 

 

niech kupi to ,na co się czuje. to ,ze Tobie się udało wcale nie poprawia statystyk.

 

 

silencium: ja 2lata temu miałem af1 a w zeszłym sezonie smigałem nsr125 ;) i się nie wstydzę!weź to, na co się czujesz i nie daj sobie wjechać na ambicję. ze mnie tez się śmiali... heh niektórzy się śmieją z gsa :) ale to tacy co uważają,ze ponizej 600 to motorower... trzeba brać na nich poprawkę.

 

na motorynce też się mozna zabić. a nsr jedzie te 140-150...