Chorwacja

[andzia]

Cześć, czy ktoś z Was wybiera się może w tym roku motorem do Chorwacji albo czy znacie jakiś ludzi, którzy w ten właśnie sposób planują spędzić wakacje?

 

My myślimy o takim wyjeździe ale szukamy większej ekipy. Planujemy objechać całe wybrzeże.

Termin: lipiec lub sierpień.

[Joe]

ja mysle nad tym ale za rok albo dwa dopiero

[ROSIU]

A ja właśnie wróciłem. byłem tam przez 3 dni na majówce i było ok.

Kilka info

 

1 przelicznik 1EURO na graqnicy 7.08 Kuny nad morzem 1 EURO 7.30 kuny

2 autostrady płatne i to sporo od przejscia granicznego ze Słowenią jak i a Wegrami nad morze w okolice Sibenika ok 20 EURO w jedną stronę

3 nad morzem w ( Vodicach ) w wiekszości kwater dłuższe terminy pozajmowane od czerwca do września włącznie

4 browar kosztuje ok 8 Kun w sklepie

 

itd.

więcej info na PW

[CosmoSquig]

Robiłem taką traskę w zeszłym roku. Jak masz jakieś pytania to wal.

Nie wolicie śmignąć we wrześniu? Mniejszy ruch, łatwiej o kwaterę (choć w lipcu też nie ma problemu), no i temperatura przyzwoita - da się latać w motociuchach (bezpieczniej).

[Jenes]

Witam

Też jestem zainteresowany taką trasą około sierpnia, czyli info o chorwacji i krajach przelotowych.

Może by koledzy tutaj się wypowiedzieli, informację byłyby dostępnę szerzej zamiast każdemu wysyłać info na PW :buttrock: :crossy:

[andzia]

Wrzesień może i faktycznie byłby lepszy ale jednak postanowiliśmy, że wyruszymy pod koniec czerwca. Wyprawę planujemy 2 - tygodniową, więc jeśli ktoś może przekazać jakieś cenne wskazówki - to z chęcią z nich skorzystamy.

 

1 .Najbardziej interesuje nas kwestia noclegów. Jak kształtują się ceny za nocleg w Chorwacji zarówno w kwaterach prywatnych jak również na polach namiotowych? Czy zna ktoś jakieś fajne miejsca noclegowe?

 

2. Którą traskę najlepiej wybrać jeśli chodzi o kraje przelotowe?

 

3. Czy miałby ktoś jakiś pomysł odnośnie najbardziej ekonomicznego zapakowania na motor namiotu, materaca oraz śpiworów?

 

4. Jakie są różnice cenowe? Ile np. kosztuje zwykły obiad w jakiejś knajpie.

 

Jeśli ktoś znałby odpowiedz na te jak również inne kwestie dotyczące Chorwacji, to proszę o info. :buttrock:

[zosia_]

Andzia, cena noclegu to ok 10 E/osoba, na polach namiotowych niby taniej ale jak doliczą wszystko (osobno za namiot, moto, osobę, wodę itd) to w sumie wychodzi tak samo. Warto szukac u prywatnych, w hotelach dużo drożej.

Ceny na wybrzezu w sezonie są dość wysokie, nawet jedzenie w sklepach. Paliwo bardzo drogie.

Sprawdż czy w czerwcu Niemcy nie mają ferii - jesli tak, będzie straszny tłok.

Zdecydowanie lepiej jechać w sierpniu (masa pysznych owoców za grosze) lub nawet we wrześniu, choć wtedy bywa już deszczowo.

Do zwidzania jest cała masa miejsc (warto kupić przewodnik i dokładną mapę) ale Dubrownika i Plitvickich Jezior nie wolno ominąć - naprawdę warte zobaczenia.

Chorwacki jest trochę podobny do polskiego, po angielsku też można się dogadać ale lepiej nie używać niemieckiego (od razu rosną ceny).

W zeszłym roku zrobiliśmy trasę do Chorwacji przez Serbię i CZARNOGÓRĘ. Naprawdę warto. Zaryzykuję twierdzenie, że Czarnogóra jest dużo piękniejsza niż Chorwacja. Również tańsza (choć niewiele) i jest tam o wiele mniej turystów.

[andzia]

Zosiu, bardzo dziękuję za cenne spostrzeżenia. W trakcie planowania wyjazdu na pewno weźmiemy je pod uwagę. ;) :D

[CosmoSquig]

Wrzesień może i faktycznie byłby lepszy ale jednak postanowiliśmy, że wyruszymy pod koniec czerwca. Wyprawę planujemy 2 - tygodniową, więc jeśli ktoś może przekazać jakieś cenne wskazówki - to z chęcią z nich skorzystamy.

 

1 .Najbardziej interesuje nas kwestia noclegów. Jak kształtują się ceny za nocleg w Chorwacji zarówno w kwaterach prywatnych jak również na polach namiotowych? Czy zna ktoś jakieś fajne miejsca noclegowe?

 

2. Którą traskę najlepiej wybrać jeśli chodzi o kraje przelotowe?

 

3. Czy miałby ktoś jakiś pomysł odnośnie najbardziej ekonomicznego zapakowania na motor namiotu, materaca oraz śpiworów?

 

4. Jakie są różnice cenowe? Ile np. kosztuje zwykły obiad w jakiejś knajpie.

 

Jeśli ktoś znałby odpowiedz na te jak również inne kwestie dotyczące Chorwacji, to proszę o info. :D

 

1. Zależy od lokalizcji. W miejscach turystycznych zwykle ok 15-25 EURo za osobę za tanią kwaterę. Mając swój środek transportu niekiedy warto poszukać np. kilka km od takiego miejsca, wtedy za 10-15 EURo daje się spokojnie przekimać. Najlepiej szukać będąc już na miejscu - zwykle przy wlotach do miasteczek stoją ludziki z karteczkami 'zimmer' i z nimi można się dogadywać. Nawet w szczycie sezonu nie ma problemu ze spaniem

 

2. W drodze do Chorwacji osobiście lubię zahaczyć o Alpy - Austria, Włochy, Słowenia. Droga przez Słowację i Węgry też jest przyjemna (można się kimnąć nad Balatonem np.).

 

3. Moja rada brzmi - nie brać namiotu, materaca i śpiworów i nastawić się na prywatne kwatery. Rok temu byliśmy z namiotem i śpiworami... Moto objuczone na maxa, a na campingach może z 3-4 razy spaliśmy i to bynajmniej nie dlatego, że nie było wolnych tanich kwater. Koszty campingów są porównywalne do kwater, a jednak przyjemnie jest po długiej trasie od razu wywalić się na wyrko (bez montowania namiotu itp). Towarzystwo na niektórych campingach mnie nie zawsze odpowiadało...

 

4. Niezłe danie w niedrogiej knajpie daje się dostać za ok 20-25 zł (40 HRK). Większość pozycji menu jest za 60-80 HRK. Wypas rybki dla 2 osób to 200-250 HRK. Wino 50 HRK za litr, woda 10-20 HRK za litr. Piwo duże 15-20HRK za litr (tak samo mała cola).

 

Niezłe mapy dostaje się na granicy. Można wziąć kilka sztuk, co by bez obaw miąć do różnych formatów i wpychać do tankbaga.

Edytowane 11 Maja 2006 przez CosmoSquig

[J.Pastor]

Wybieram się w tamte rejony, ale na końcowkę sezonu sierpień/wrzesień. Upały na maxa i stada turystów to nie dla mnie. Chorwację przelecę tranzytem i zajrzę do Czarnogóry i Macedonii. Myślę że ekipa 3-4 motocykle to max. Może się gdzieś spotkamy na trasie? pzdr. Pastor.

[Jac]

Andzia, cena noclegu to ok 10 E/osoba ...

W sezonie, a to w szczegolnosci w sierpniu kiedy cale wlochy maja wakacje to blizej 15E - 20E niz 10E za noc, przynajmniej jezeli chodzi o te o przyzwoitym poziomie.

Pola namiotowe sa w sezonie cholernie zatloczone, a tak jak pisala Zosia, po podsumowaniu wychodzi nieduzo taniej, jakies 30-40%, standard taki sobie, jezedli chodzi o prywatne pola,l to moze ktos spotkal niezle, mi sie nie udalo, generelnie prywatne pola to bylo dno i syf.

 

Ceny na wybrzezu w sezonie są dość wysokie, nawet jedzenie w sklepach. Paliwo bardzo drogie.

Ceny to tak Wawa plus 30 - 50%, szczegolnie jesli lubisz chodzic jesc do knajp. Nie znaczy to, ze nie mozna pozyc b. budzetowo, ale na pewno nie stolujac sie na staloe w ichnich konobach. W przeciwienstwie do Montenegro, gdzie jednak jest taniej.

 

W zeszłym roku zrobiliśmy trasę do Chorwacji przez Serbię i CZARNOGÓRĘ. Naprawdę warto. Zaryzykuję twierdzenie, że Czarnogóra jest dużo piękniejsza niż Chorwacja. Również tańsza (choć niewiele) i jest tam o wiele mniej turystów.

 

Wlasnie wrocilem z Serbii i C-G, droga, trasa, widoki i ogolne wrazenie jedne z najpiekniejszych jakie widzialem. Gory w Cro, a i widoki, nie umywaja sie do C-G. Oczywiscie warto obejzec Plitvice i Krke (wodospady), miasta i zabytki w Cro, ale jezeli chodzi o "nature", to C-G jest 2x ciekawsza. Durmitor (w maju miejscami jeszcze 2 m sniegu), z widokami jak z Marsa, przelecze w gorach, zawijasy jak swinskie ogonki, tak przez 20 km non-stop, przejazdy asfaltowymi sciezkami szerokosci 1.5 m, nad przepasciami bez barierek, roznice wzgledne poziomow ok 1.5 - 2 km, jezioro szkoderskie i jego okolice - tam naprawde warto pojechac.

A poza tym ludzie mili i otwarci, dziewczyny ladne :), szczerze mowiac to chorwaci zaczynaja mi przypominac polakow z zakopanego, czyli jakby tu jeszcze skroic turyste ;).

 

Krotko mowiac zdecydowanie polecam C-G, na pewno tam wroce. Acha, kiedy warto jechac (niewazne czy doi C-G czy do Cro), mysle, ze koniec maja i czerwiec. W lipcu i sierpniu to jest patelnia nie do zniesienia, z temp. czesto ok. 40st.C. Wrzesien tez jest OK, bo ludzi mniej i temp. bardziej przyjazne, ale szczegolnie na polnocy Cro moze od czasu do czasu padac, a asfgalt na jadranskiej magistrali po deszczu to niezle lodowisko.

 

Jezeli chodzi o powrot, to najlatwiej hajlejami. Obecnie autostrada konczy sie kawalek za Splitem. MOzna latwoi skrecic i na Krke, i na Plitvice. Odcinek Split - Zagrzeb (~400 km) kosztuje dla moto 157 kuna, czyli jakies 82 pln (cena taka sama dla moto i katamarana), ale poziom wykonania naprawde OK, pare fajnych i dluugich tuneli (najdluzszy 5.7km), oswietlonych i wentylowanych. Czyli jakies 3 - 3.5h na przejazd tego odcinka. Potem odcinek Zagrzeb - Lentye - ok 100 km , za ok 40 kuna (nie pamietam dokladnie), ale to wtedy gdy lecisz przez H., potem 200 km przyjemnie nudnej i sielsko anielskiej traski, przez wioski i wioseczki (taka kontemplacja) i jestes w Bratyslawie. A stad to juz rzut beretem.

Mozna poleciec rowniez na Slovenie i Austrie, tylko w Mariborze trzeba bedzie odpekac swoje (pamietasm korki o 12 w nocy, OK w sezonie, ale jednak korek na 1.5 h), a potem juz Gratz, Wieden (albo lepiej odbic wczesniej na Wiener Neustadt i poleciec do Bratyslawy), Olmouc i Cieszyn.

pzdr, Jac

Edytowane 15 Maja 2006 przez Jac

[qgel]

Wrzesień może i faktycznie byłby lepszy ale jednak postanowiliśmy, że wyruszymy pod koniec czerwca. Wyprawę planujemy 2 - tygodniową

 

ja z szagrem i siostrą planujemy taki 10-dniowy wyjazd i bysmy się z chęcią zgrali, ale w drugiej połowie lipca mamy urlopy zaklepane :icon_twisted:

[Gregor]

Wybieram się w tamte rejony, ale na końcowkę sezonu sierpień/wrzesień. Upały na maxa i stada turystów to nie dla mnie. Chorwację przelecę tranzytem i zajrzę do Czarnogóry i Macedonii. Myślę że ekipa 3-4 motocykle to max. Może się gdzieś spotkamy na trasie? pzdr. Pastor.

 

Ja pod koniec września wybieram się na Sycylię. także kawałek trasy możemy razem polecieć.

 

@andzia

W zeszłym roku byłem w chorwacji i powiem szczerze trochę się rozczarowałem. Pojechałem tam pierwszy raz (kolega strasznie chwalił) i pewnie długo nie pojadę.

 

Trafiłem na fatalną pogodę, cały czas było zimno i tylko raz (z przyzwoitości) wlazłem do morza śródziemnego, tfu adriatyckiego). Oczywiście miałem pecha i to nie jest wyznacznik ale zapewniano mnie że w chorwacji nawet w czasie burzy nie pada :-) i jest zawsze ciepło.

Paliwo bardzo drogie, ponad 5zł (jak w norwegii)

Jako że jestem zwolennikiem namiotu o kwaterach się nie wypowiem, ale na pewno w rejonie dubrownika czy splitu nie kosztują 10Euro. Nie wierzę w to. A pola namiotowa jak to pola, są lepsze i gorsze ale ważniejsze jest dla mnie to że śpię w miejscu takim gdzie chcę być, a nie jestem z konieczności tam gdzie śpię. Bo w pogoni za tanią kwaterą można dojechać do Albani.

 

Jeżeli chodzi o jedzenie to w sklepach jest trochę drożej niż u nas, ale za to w knajpach to już totalny odlot. I nie ma tu znaczenia kategoria knajpy. Jadłem 3 razy obiad i raz kolację i na każdy posiłek poszło na dwie osoby około 150zł.

 

Generalnie uważam że chorwacja to ładny kraj ale niestety to już dzisiaj nie wystarcza. Żeby mieć europejskie ceny to trzeba turyście dać coś więcej niż miskę ryżu i zimną wodę. Polacy podróżują coraz dalej i coraz więcej oczekują. Za te same pieniądze można pojechać do każdego innego kraju w europie. A wybór należy do ciebie :-)

 

Jadąc w jedną stronę polecam przelecieć przez alby (grosglockner) niestety droga płatna 20 E, oraz mała wizyta w Wenecji.

 

 

Kilka fotek z wypadu:

http://www.gregor.org.pl/Cro05/

Edytowane 16 Maja 2006 przez Gregor

[SajGoN]

Jak przeczytalem ceny to przezylem szok...

nie wiedzialem ze jest tam tak drogo.

Chorwacja chyba pojdzie na pozniejszy plan.

A powiedzcie... Mozna sie tam bac o moto? Czy jest to niebespieczny kraj?

Nie chodzi mi o bandziorów czy kieszonkowcow, bo ich jest pelno wszedzie. Bardziej boje sie o moto niz o wlasna skore. Nie lubie zwiedzac, myslac czy jak wroce to czy moto bedzie nadal stalo.

Edytowane 17 Maja 2006 przez SajGoN

[andzia]

Mnie osobiście też ceny przeraziły. Ale trudno. Już się zdecydowaliśmy i wycofywać się nie mamy zamiaru. Trudno. Pojedziemy - zobaczymy. Najwyżej jak kasa się skończy przed terminem zaplanowanego powrotu to wyjazd sobie skrócimy.

 

Zastanawiam się na czym w takim razie można trochę zaoszczędzić... Jeśli miałby ktoś jakiś pomysł dotyczący jakichkolwiek oszczędnoiści - to czekam na podpowiedz.