Jakie buty

[tra]

oby nie piszczały

[Fat]

Piszczą Vertebry (1 i 2), a dokładnie ta taka „szyna” z tyłu. W Vertigo jest cicho.

[tra]

dzieki za info

[Agabusa]

Rowniez zastanawiam sie nad butami i sidi vertigo takze wchodzi w gre. W salonie ,w ktorym sie orientowalam w tym temacie proponuja mi firme oxtar i model tcs sport . Ktore wedlug was bylyby lepsze?a moze jest jakis uzytkownik wsrod nas tcs'ow?

[bolo_]

Witam :buttrock:

A jak sie maja sidi vertigo do vertigo corsa? czy owiele lepsze buty, jezeli tak co maja lepsze?

I jak sie w corsie chodzi gorzej niz w zwyklych vertigo?

 

Pozdrawiam, bolo :crossy:

[tra]

z tego co sie orietuje to corsa to modle na tor. nie mozna w nim chodzic tzn mozna ale czujesz sie jak w bucie narciarkim. od tyłu ma jakaś szyne metalowa czy aluminiowa ktora bardzo stabilizuje but i noge.

ja wybralem modle vertigo poniewaz cena jest dosc przystepna nie sa odbajerowane ja corsa i nie bede wygladał w nich jak pajac na fazerze. vertigo maja to co powinny miec super sie w nich jezdzi sa wygodne do chodzenia (wiadomo ze to buty motocyklowe i sie nich nie chodzi 10km) i maja dobra wentylacje.

 

ps.zatanawiam sie nad kupnem gorszego modelu B2 za 630zł roznica do vertigo to 170zł ale slyszalem ze w vertigo sa jakies 3 otwory wtlotowe powietrza mozna je zamknac badz otworzyc i noga dzieki temu sie wogole nie poci podczas jazdy jak i postoju. niestety b2 sa pozbawione tych wlotów i niewiem jak wyglada pocenie sie stopy w b2 np jak jest temp +30C bo w vertigo napewno bedzie OK a jakw b2 niewiem?

[legut7]

Juz sie tyle nie zastanawiaj tylko bierz te Vertigo...

[tra]

bierem bierem tylko odpowiadłem komus kto pytał o roznice do vertigo corsa

[Dominik Szymański]

ja wybralem modle vertigo poniewaz cena jest dosc przystepna nie sa odbajerowane ja corsa i nie bede wygladał w nich jak pajac na fazerze. vertigo maja to co powinny miec super sie w nich jezdzi sa wygodne do chodzenia (wiadomo ze to buty motocyklowe i sie nich nie chodzi 10km) i maja dobra wentylacje.

 

No i bardzo dobrze kombinujesz.

Co do Vertigo Corsa. Ze spokojem się w nich chodzi, nie ma absolutnie wrażenia buta narciarskiego, to już nie ta generacja buta. Niemniej na szosę nie ma co przepłacać. To jest z 400 zł różnicy, a bezpieczeństwo zwykłe Vertigo dają porównywalne. Corsy po prostu dzięki tym wszystkim patentom można dopasować do stopy, jakby były zrobione z wosku (tak obrazowo rzecz biorąc).

pzdr

[tra]

Dominik napisze mi ile dałes za swoje vertigo?

[legut7]

Dokladnie 400 zl to za duza roznica, gdyby wynosila ona 150zl to moznaby sie bylo zastanawiac, a tak to lepiej cztery stowy przeznaczyc na paliwko...