Skocz do zawartości

jawa 350TS VS Mz etz 250/251 Co kupić


Rekomendowane odpowiedzi

Jawa kusi dwoma cylindrami, które jak sie wydaje powinny mieć większą żywotność. Mz zaś jest szybsza i zrywniejsza. O jawe krążą legendy jakoby była zawodna. Proszę o to by nie kasowano tego tematu gdyż te informacje są mi potrzebne. (pora porzucić motorower i przesiąść się na coś większego).

 

Daniel

[email protected]

Ps. Czym oprócz hamulca tarczowego różnią sie mz 250 i 251

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja swego czasu jeździłem na jawie 350TS i etz250 fakt emzetka jest poreczniejsza ale nie szybka jawa 350 t.sport to super maszyna ma kopa wiec z ta szybkoscia etz bym nie przesadzał. zrywniejsza jest bo jest lzejsza ale vmax mniejszy. ja bym ci polecal 250 lub j350 hmm która tych 2 wybrać tu wybrał bym motor ktory finansowa jest tanszy ale w kolejnosci bym sie kierowal STANEM TECHNICZNYM!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jawa kusi dwoma cylindrami, które jak sie wydaje powinny mieć większą żywotność. Mz zaś jest szybsza i zrywniejsza. O jawe krążą legendy jakoby była zawodna.

Mnie Jawa kusiła głównie obszerną kanapą oraz ogólnie swoją masywnością, jednak uległem namowom ludzi, którzy odradzali zakup Jawy, jeśli nie chcę przy niej za dużo grzebać, i radzili kupić ETZ-kę na pierwszy "dorosły" motocykl. Dziś wydaje mi się, że był to słuszny wybór. :icon_mrgreen:

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,ja też swego czasu zastanawiałem sie czy kupic to czy to,wybrałem emzete,zreszta temat na forum był juz wałkowany ale podejrzewam że w trakcie przenosin forum na inny serwer zaginał,a co do róznic między 250 a 251,to i te i te maja hamulec tarczowy,tylko że 250 nie wszystkie,zalerzy od roku produkcji,jesli chcesz jezdzic bardziej turystcznie to kup 250,jest dłurzsza,cięzsza i bardziej pojemna od 251,we dwie osoby i bagaż mozna spokojnie smigąc w dalsża trase,na 251 tez mozna ale jest to juz bardziej męczace poniewarz 251 jest krutsza i lżejsza prze co bardziej zrywaniejsza i nadaje sie bardziej do krutkkich wypadów,chociarz znajomy objechał na 251 pół polski w tym był nad morzem,250 jest też stabilnijesza w prowadzeniu,zresztą srobój pojezdzic i 250 i 251,zobaczysz na czym sie lepiej i którym modelem lepeij Ci sie jeżdzi.powodzenia w szukaniu sprzeta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś znalazłem to w internecie:

 

MZ vs Jawa + porady dla kupującego

Na polskim rynku wtórnym są moim zdaniem 2 modele na które warto zwrócić uwagę podczas poszukiwania moto taniego (zarówno jeżeli chodzi o cenę zakupu jak i o cenę przyszłego użytkowania), w miarę niezawodnego, którym można by było bez strachu o to czy w ogóle dojedziemy jechać do szkoły, pracy czy nawet na wakacje. Mam tutaj na myśli MZ250/251 oraz Jawę TS 350. Wiele można zarzucić tym motocyklom, ale nie ich "nieepokowość". Wyśmiewanie się z tego typu konstrukcji jest IMHO wyrazem składania sobie hołdu głupoty, niepoczytalności, niezdawania sobie sprawy z sensu własnych słów i myśli, poddawaniu się dziwnym modom i trendom szerzonym przez takie szanowne grona jak dresy, dresy oraz dresy :>P Są to naprawdę pełnowartościowe motocykle, które są jakby stworzone dla początkujących motocyklistów, a zwłaszcza dla tych niezbyt zasobnych w kasę. Tego drugiego chyba nie trzeba wyjaśniać, wystarczy wziąć do ręki "ŚM", "Dizmar", lub "GM" aby zobaczyć jakie śmieszne są ceny tych pierdzipędów w porównaniu z innymi bardziej "modnymi" jednośladami. A dlaczego dla początkujących? Jawa i MZ ważą wystarczająco dużo aby nauczyć się panowania nad motocyklem, mają moc na tyle dużą by sprawnie poruszać się nimi w trasie nawet we 2 osoby, a na tyle małą by nie skończyć żywota motorku (i/lub swojego), na jakimś drzewie, które nie wiadomo dlaczego tutaj akurat wyrosło. Chociaż mojemu koledze taka sztuka się niestety udała :>((( i nie mowa tu o motorku :>(((

Poniższe + i - są tylko subiektywną próbą oceny obu motocykli. Wszelkie błędy i nieścisłości które mogą się pojawić poniżej, nie są skutkiem mojej złej woli, a jedynie brakiem wiadomości eksploatacyjnych większej ilości maszyn. Bo każdy przyzna mi chyba rację, że ocena modelu 10,15 letniego motocykla na podstawie obserwacji 1,2 egzemplarzy i zasłyszanych, a niesprawdzonych porad innych użytkowników, jest co najmniej niewystarczająca.

Plusy i minusy napisana w oparciu o cenne uwagi Jacka Leszczuka wygłoszone na pl.rec.motocykle.

 

1. Zalety i wady MZ ETZ 250/251:

Plusy:

1. Stosunkowo lekki.

Może to być plusem jak i minusem. Ja mam jakieś ciągotki do tego co waży dużo. Tutaj należy również dodać kilka słów na temat zbyt lekkiego przodu ETki. Łatwiej ją dzięki temu postawić na gumę, ale można również łatwo podczas jazdy wyglebić. Jawa wykazuje się raczej większą stabilnością, chociaż koło przednie Jawy ma z kolei tendencję do myszkowania na sypkim podłożu. Dlatego gdybym miał jechać na lisa, wziąłbym MZetę.

2. Mało pali.

To że MZ pali mniej od Jawy jest już chyba legendą, a w każdej legendzie jest przecież ziarnko prawdy. Moim zdaniem MZ da się jeździć ekonomiczniej niż Jawą. Tzn. jeżeli jeździ MZety nie ciśnie, to ta spali mniej od Jawy. Przy normalnej jeździe oba motocykle wciągną tyle samo. Jednak spalanie zależy w obu przypadkach głównie od poprawności czynności regulacyjnych.

3. Jeden cylinder=jeden kłopot=pojedyncze wydatki.

4. Niezła instalacja elektryczna.

Chociaż znam przypadek spalenia bezpiecznika podczas dosyć krótkiej jazdy po mieście w czasie siakiejś ulewy, ale to była 150-ka.

5. Tanie i szeroko dostępne części.

6. Stosunkowo duża moc i ogólnie niezłe parametry jak na jednocylindrowy silnik prod. demoludow.

Przy czym dla domorosłych mechaników chcących wycisnąć z tego silniczka jeszcze więcej, mała rada za red. Sałkiem, która wielokrotnie gościła na łamach "ŚM": proporcja trwałości do mocy silnika ETZ 250/251 jest optymalna i wszelkie próby zwiększenia mocy silnika nawet o niewiele kończą się drastycznym spadkiem jego trwałości.

7. W 250-ce nie do zdarcia przeniesienie napędu (stare dobre zębatki) i doskonale sprzęgło które potrafi przeżyć silnik, a nawet tak na ogół się zdarza. Punkt ten nie dotyczy 150.

8. Nie katowana potrafi mimo dzwonienia luzów itd. jeździć i jeździć i jeździć....

9. Większość wyposażona w tarczowe hamulce z przodu. Ceny ew. przeróbki to: zespół pompy pow. 80 PLN, tarcza 50 PLN, oprócz tego przednia piasta wraz ze szprychami + cały zacisk + przewody itp. Cena całości przekroczy z pewnością 300 PLN.

10. Często z elektronicznym zapłonem bezstykowym. Rozwiązanie takie z technicznego punktu widzenia nie wprowadza rewolucyjnych zmian, gdyż zapłon nadal jest ustawiony w sposób statyczny, ale dokładność ustawienia i obsługa na poziomie minimum sprawia, że jest to godne polecenia.

11. Dobre wyciszenie pracy silnika.

12. 5 biegów.

Tutaj kolejna uwaga. Piątka ma charakter typowego nadbiegu i w wielu przypadkach niezbyt elastyczny silnik po prostu nie radzi sobie z utrzymaniem prędkości nie wspominając już o przyspieszeniu. Problem znika wraz z zamianą przedniej zębatki z 21 na 19 zębów.

13. Lepsza dynamika do 100 km/h niż Jawa.

Tutaj na uwagę zasługuje dosyć dynamiczna 4. IMHO do 80 km/h oba motocykle idą łeb w łeb, ale później MZ dysponuje dosyć dynamicznym 4 biegiem, a max moment obrotowy na 3 biegu w Jawie zostaje pomału przekroczony i przyspieszenie Jawy przy 90km/h na 3 drastycznie spada, a dla 4 biegu to jeszcze ciut za niskie obroty aby uzyskać MZetowskiego kopa. Jednak jak się już Jawa na 4 rozkręci to z reguły uzyskuje wyższą v-max niż MZ. Dlatego MZ została jakby stworzona do wyprzedzania 126p.

Minusy:

1. Niezbyt dobra do jazdy we dwójkę.

Zwłaszcza model 251, którego kanapa kończy się w połowie tylnej części. 251 jest 13 cm krótsza niż 250 i wygląda trochę jak nadmuchana 150-ka. Na pierwszy rzut oka wygląda nawet ładniej, ale czyni to z niej raczej miejską solówkę niż turystyka, bo do zabrania ze sobą "plecaczka" w dłuższą trasę nadaje się jak widły do nabierania wody, czego nie można powiedzieć o 250.

2. Brak miejsca do mocowania bagażu.

Chociaż bez problemu można to rozwiązać przez dokupienie tanich bagażników bocznych, lub zastosowanie kufrów choćby firmy Dromader, które są sprzedawane wraz z mocowaniami. Tylny ponoć jest dość dobry, boczne mają kiepskie mocowanie. Ta uwaga dotyczy również Jaw.

3. Nienajlepsze fabryczne opony, zwłaszcza przednia.

Plus ich to oczywiście to, że nowe kosztują śmieszne pieniądze.

4. Wysoko w stos do Jawy położony środek ciężkości.

 

Może się przyda :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc moge ci opisac conieco o Mz bo jezdzilem nia pare sezonow i zrobilem 2 remonty

 

Ogolnie 250 jest bardziej krowiasta i stabilniejsza, ale jezeli chcesz pojezdzic na gumie to polecam 251 i nie ma sie z czego smiac dobry silnik i troche umiejetnosci a mozna postawic ja z 1 biegu bez sprzegla i troche pociagnac tani sposob nauki jazdy na tylnym kole

 

przyspieszenie od 0-100 okolo 9-10sek

 

moc 21KM

 

przedni hamulec bezproblemowo zablokuje przednie kolo ale o stoopie nie ma mowy, pompka hamulca wrecz uwielbia przeciekac w koncu zaczyna sie zapowietrzac i nie ma mowy o wymianie uszczelniaczy bo to na dlugo nie pomoze trzeba kupic nowa

 

elektryka tzeba dbac oczystosc stykow, lubi sie skonczyc fabryczny regulator napiecia, ale poza tym jest ok pali nawet po dlugim postoju ogolnie elektryka to zaleta tego motocykla

 

silnik 25 tys km przy normalnej jezdzie to kres jego mozliwosci chociaz slyszalem ze ktos dociagnal do 30tys, wrazliwy na swiece o nieodpowiedniej cieplocie, dosyc mocno sie grzeje w razie jakiego kolwiek szlifu i wymiany tloka z pierscieniami szlif musi byc troszke luzniejszy ja mialem raz za ciasny ale co ciekawe podczas dlugiej jazdy w upalny dzien silnik pracowal jakby go cos z tylu trzymalo ale sie nie zatarl, prawda jest tez ze silnik z olbrzymimi luzami dziala idziala i dziala :-)

 

sikrzynia biegow w 250 jest ok ale w 251 chlopakiz zchopau podobno zmienili rodzaj odlewu trybow i zaczely sie spore problemy stala sie bardzo zawodna tzeba sie wtedy nauczyc z nia jezdzic i bedzie jako tako, mi skrzynia w etce sprawiala najwiecej problemow, kiedys po awarii i rozebraniu skrzyni (2 tryby rozerwane i wygiety wodzik) zauwazylem ze jeden tryb byl zle odlany i wtym miejscu pelkl nie bylo spojnosci materialu

 

zawieszenie nie lubi polskich, drog przednie przecieka bo chromowanie lag jest za miekkie i brud na zimeringach je rysuje po czym zaczynaja przeciekac, wlanie oleju amoryzatorowego wedlug zalecen producenta to pomylka zawieszenie robi sie jak w kadillaku trzeba samemu poeksperymentowac z gestoscia oleju tylne zawieszenie dosc fajne bo ma regulacje dwustopniowa

 

rama bardzo miekka kiedys wgialem ja kolanem podczas odkrecania amortyzatora czuc slaba sztywnosc moto w ostrych zakretach

 

kranik paliwa awaryjny

 

gaznik dobry ale lubi przeciekac glownie za sprawa podwieszajacego sie zaworka iglisowego

 

sprzeglo super!

 

zebatki lancuch nie sa specyjalnie wytrzymale trzeba dbac!

 

spalanie od 5l nawet do 8 spalanie rosnie liniowo zalezy jak szybko jedziesz

 

 

o jawie nie powiem za wiele ale podobno jak sie wymieni dysze w gazniku i troche podreguluje to przyspiesza jak etka bylo to opisane w ktoryms ze starych SM

podobno ma problemy z odpalaniem ale jak sie czesto wymienia platynki jest ok (szybko sie wybijaja)

 

Poprostu trzeba dbac, ciezko ci bedzie znalezc takie moto w dobrym stanie bo juz swoje lata maja

podobno moja etka jeszcze jezdzi i wyglada lepiej jak wtedy kiedy ja nia jezdzilem :icon_twisted: ;) :)

 

Pozdro nara czesc zycze udanego zakupu ;)

Moto Psycho

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli jestes zainteresowany modelami ETZ 250 / 251 to zapraszam na stronke klubu MZ www.mz-club.pl . Porownanie Jawy i ETZ bylo wielokrotnie poruszane. Ja mam ETZ 251 i to co bylo wczesniej napisane to prawda. 251 krotka- raczej solo, silnik wytrzymaly, moze dzwonic jak w kosciele a bedzie jezdzic ( chociaz nie polecam). Na 251 od konca sierpnia 2005 zrobilem 3400 km, bez awarii. Na 3401 km woda dostala mi sie do gaznika i etka stwierdzila ze w tak duzym deszczu nie jedzie :icon_twisted: koszty napraw sa smieszne, oponki tanie, najdrozsza oryg HEIDENAU na tyl kosztuje 165 zl, ale za 70 tez kupisz nowe, ale z ich trwaloscia roznie. Spalanie- od 4,5 do 6 w moim przypadku, zalezy jak sie jedzi, czy sa gwaltowne starty itp. Sprzeglo niesmiertelne, skrzynia narazie bez zarzutu, elektryka jeszcze sie nie zaczela sypac ( nawet regulator). Jezdze na niej duzo, ale w zasadzie troszke sie zastanawialem czy nie zmienic jej na 250- bardziej sie nadaje na dlugie wypady, i to nawet w 2 osoby. Na 251 pasazer....... to powiedzmy ze nieporozumienie, chyba ze na jakies male traski. Na gume latwo ja postawic, nie trzeba sie specjalnie wysilac. Idzie trafic zadbane modele, np moja ( ale nie mam zamiaru jej sprzedawac przez jakies 2- 3 sezony). Najlepsza jakosc motocykli z demoludow. Niemcy wiedzieli jak robic motocykle,ale wady tez sa- np wiecznie cieknaca pompa hamulcowa. Najlepiej zastosowac inna od jakiegos japonczyka i w zasadzie problem nam juz znika. Trwalosc lancucha i zebatek siega 12 tys km. Mala, zwinna, szybka- ideal na miasto, chociaz nad morze tez sie dobrze nia jedzie ( do Gdanska 220 km w 1 strone).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jak kupowałem ETZ nie zastanawiałem się nad wyborem Jawa czy MZ. Mam znajomego starszego gościa który przeszedł sporo na motocyklach. Pierwsze co mi powiedział: Nie kupuj Jawy. Będziesz siedział i grzebał. Co chwile zapłon sie przestawia. Nie ma sensu. Jedyne co pozostawało w moim zasięgu była Etka. Cenowo stoi drożej od Jawy ale ma to swoje plusy. Dajmy na to sam stan techniczny. Mi osobiście MZetka się o wiele lepiej podoba wizualnie. Miałem okazje jezdzić na Jawie 350. Moi poprzednicy mają racje. Jawa jest szybsza ale i cięższa - idzie się do masy przyzwyczaić. Jednak uważam że ETZ tez ma ładne osiągi. Powiem ci tak jak powiedział Eskimos jak pytałem go co wybrać 251 czy 250. Odpowiedział mniej wiecej tak: Oby dwa sprzety są dobre jednak 251 nadaję sie bardziej na miasto a 250 na trase. Jednak jedno nie wyklucza drugiego.

 

Moim zdaniem wybieraj ETZ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialem i to i to. Jawa generalnie fajnie sie jezdzi i zuzycie paliwa jak sie trafi dobry egzemlaz ten nie jest tragiczne (okolo5-6 litrow). Mechanika przy normalnej jezdzie tez nie jest zbyt zawodna, ale ma jedna fatalna wade, osobna regulacja zaplonu dla kazdego cylindra, minimalna niedokladnosc i moment wal wybity, do tego dochodzi jeszcze czesto fabryczny niechlujny montaz walu (przestawienie o 1-2 stopnie) i juz wiesz ze przebieg 10 000 to kres silnika jawy. Ja w momencie zakupu mialem 8000 jak sprzedawalem bylo 14 000 i o ile cylindry byly ok to wal juz tlukl niemilosiernie. Kupuj etz i nawet sie nie zastanawiaj :icon_twisted: Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i zuzycie paliwa jak sie trafi dobry egzemlaz ten nie jest tragiczne (okolo5-6 litrow)

 

Kolega ostatnio w Jawie 350 tej starszej nie TS założył zapłon elektroniczny. Wydał jakies 150zł i nie ma juz problemów z platynami. Spalanie spadło mu znacznie, poprawiła się praca silnika.

 

Jednak nic nie zastąpi Etki... :icon_twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

temat poruszany wiele razy ale jak juz to obronie troche jawe :

-po 9 tysiacach zadnych luzow na wale

-cylindry troche zuzyte ale na pewno jescze nie do wymiany

-o zaplon trzeba dbac i co jakies 2000 zagladac i pomierzyc to i owo.

- najwieksze spalanie jakie zanotowalem to jakies 6l a normalnie spokojnie miescilem sie w 5

-duzo miejsca na kanapie i mozna wygodnie podrozowac

-nisko umieszczony srodek ciezkosci i nienajgorsze prowadzenie na asfalcie

-polatomatycznie sterowane sprzeglo ktore umozliwia dojechanie w przypadku pekniecia linki( 3 linki zajezdzilem)

-sprzeglo jest do dupy i najlepij wstawic od cz350

-jak posiada sie zbedne pieniadze to mozna kupic zaplon el

-mniej zrywna niz etz

PS. nie jezdzilem jak dziadek na grzyby, ale i nie pilowalem do konca biegow , czyli eksploatacja przebiegala w sposob normalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podliczyłem głosy ;) chyba dobrze :icon_twisted:

 

O to głosy:

 

Jawa: MOC,koniaczek, hikor, aker6

 

ETZ: Olsen, Buła, pit, Bartas, kris02, Zbig, karol271990,

 

Niejednoznacznie: tra, Madrider (ale pewnie Jawa)

 

Narazie wygrywa MZ ETZ :)

 

Jak jakiś błąd to zmienie.

Edytowane przez Lukasz_MZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...