co na początek??

[funnyboy]

witam. poruuszam ten temat w gronie specjalistów w tej branży ponieważ nerwi mnie strasznie żucanie rad od moich wszechwiedzących kolegów na temat "jaki powinien byc pierwszy motocykl(oczywiście z rodziny suszarek)! całe młode lata wyszalałem sie na mz(wszystkie modele) no i oczywiscie wiejski sprzet kaskaderski WSK:) obecnie jestem w fazie wyboru motocykla co wydawało by sie najprzyjemniejsza sprawa, jednak NIE!!! kazdy radzi inaczej, jedni mowia ze kawa 750 inni suzuki srad. osobiscie zakochany jestem od dawna w r6 no i w r1(ale klasy 1000 sie jeszcze boje). pragne usłyszeć wasze opinie na ten temat. czy motocykl żekło by sie prosto z toru nadaje sie do osoby z umiejetnosciami szlifowanymi na wzw sprzecie?? poza tym jestem dosc wyrosniety (186) i boje sie ze ludzie benda mnie postrzegac jak swira na motorynce(ps w sumie w dupie z ludzmi bo motor kupuje dla siebie, ale jednak r6 nie jest okazałym sprzetem)

 

prosze wypowiedzcie sie na ten temat bo od tego bedzie zalezało po czesci moje życie :biggrin:

 

pozdrawiam

[rafauM]

Na początek zanim ktoś mocniej cię z**bie za niechęć do przeszukania forum zapodam ci link:

 

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?ac...e=pierwsze+moto

 

Tam znajdziesz wiele odpowiedzi na wiele pytań. Ja polecam GSa 500F bo akurat mam takiego do sprzedania.

[bekriss]

czyli chcesz sporta i czujesz sie na silach brac 600??? Nowy czy uzywany??? Chcesz smigac po miescie, tor, trasa??? Bedziesz chcial walnac kilkaset kilometrow w jeden dzien i ogolnie wiele dalszych i blizszych wycieczek??? Napisz konkrety to ktos ci podpowie co i jak.

 

 

Z tym poczuciem ze da sie rade moze sie zle skonczyc ale moralow juz bylo wiele prawionych na temat mocnych motocykli dla poczatkujacych.

[adamesko]

Z tym poczuciem ze da sie rade moze sie zle skonczyc ale moralow juz bylo wiele prawionych na temat mocnych motocykli dla poczatkujacych.

 

Nie jest już takim świeżakiem skoro oblatał MZ-ty i WSK

 

Według mnie masz bardzo dobre podejście do tematu funnyboy. Mimo, że z normalną, cywilną jazdą jesteś już raczej za pan brat i powinieneś sobie poradzić z większością sprzętów- jeśli masz wystarczająco dużo oleju w głowie to i tak czujesz respekt przed większym i nieznanym.

Na tym forum było już dużo na temat pierwszych motocykli i nie tylko. Poczytaj sobie opinie użytkowników o swoich wymarzonych maszynach- jakie są w prowadzeniu, itp. a na pewno ułatwi Ci to podjęcie ostatecznej decyzji w sprawie modelu.

 

P.S.

Też się zastanawiam nad zmianą motocykla na jakąś 600 lub 750cm3, bo GS to faktycznie na sezon, góra dwa :biggrin:

[lolek]

oczywiście z rodziny suszarek!

 

 

 

 

:P ale mnie rozbawiłeś .... a nie chodziło Ci przypadkiem o "szlifierkę" :) :D bo z suszarką to te sprzety naprawde nie mają nic wspólnego chyba że ktoś wydechem głowe suszy ..

 

... jeden z tematów o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świetem Wielkiej Nocy ... :clap:

Edytowane 26 Kwietnia 2006 przez lolek

[funnyboy]

:P ale mnie rozbawiłeś .... a nie chodziło Ci przypadkiem o "szlifierkę" :) :D bo z suszarką to te sprzety naprawde nie mają nic wspólnego chyba że ktoś wydechem głowe suszy ..

 

... jeden z tematów o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świetem Wielkiej Nocy ... :clap:

 

faktycznie bardzo smieszne:D haha! sorry ale u nas w centrum tak nazywamy motocykle z japońskich stajni!!! a pozatym jezeli uzywanie potocznej nazwa jest dla Ciebie wazniejsze niz pomoc komus o mniejszym doswiadczeniu w temacie to powidzeniana tym forum zycze. pozdrawiam

[makzel]

...jesli można :D

 

sam jeżdżę pierdopędem ale jeśli chcesz motocykl spotrowy (szlifierka, suszarka, przecinak czy inny ch...) to przemyśl sprawę cbr'ki 600 f3 lub f4, ewentualnie thundercata. Dlaczego? - jednak poczytaj :)

 

uszanowanie

Michał

[Groszek]

jeżeli chodzi o 600ki na pozcątek to polecam Thundercata, odradzam ZZR600. Te dwa znam, o CBR600 nie wiem, nie jeździłem.

Edytowane 28 Kwietnia 2006 przez Groszek

[Agabusa]

u mnie poczatek to byl na prawde poczatek..i nadal jest. Zamiast sluchania wielu slusznych pewnie rad,pojechala i kupilam cos, w czym mi dobrze..co mi sie podoba..i czego sie nie boje..

 

choc w moim przypadku,to chyba powinnam sie bac,ale wole czuc respekt

[Acid]

ja z yamahy rd 80 przesiadlem sie na Kawasaki GPX 600R.. przejezdzilem bez zadnych przygod ponad 3 sezony.. smialo sobie poradzisz z 600 a nawet z wiekszym moto jak rozsadnie podejdziesz do sprzetu.. zwlaszcza ze masz juz doswiadczenie.. pamietaj tylko ze to sie szybciej rozpedza niz hamuje!! moj kumpel mial simsona, MZ 150 i teraz myka Kawa ZX9 2002 rok (145 KM).. takze da sie.. wszystko zalezy od twojego rozsadku.. zycze powodzenia i samych dobrych chwil na przyszlym sprzecie!

 

ps. jak chcesz przecinaka to faktycznie rozwaz cbr, thundercata, moze ZX6.. mi sie marzy CBR 900 fireblade :( :buttrock: :flesje: :evil: ;)

Edytowane 28 Kwietnia 2006 przez Acid

[jeszua]

faktycznie, teoria mówi że na każdym sprzęcie możesz się nauczyć jeździć. nawet na supersporcie po "młodości" (masz faktycznie 21lat?) na wiekowych dwusuwach

praktyka mówi, że... najlepsza jest stopniowa zmiana sprzętów, co 2-3 sezony. tym bardziej, że na razie motocykle, które chcesz kupować znasz z opowieści i wyglądu, a one nie zastąpią subiektywnych wrażeń z jazdy. ja tęskniłem do chopperów, po jednym teraz mam nakeda, przymierzam się do turystycznej kanapy. następnego choppera może kupię na emeryturze :(

nie bez znaczenia jest kwestia do czego ma ta maszyna służyć, jak zauważył bekriss

 

generalnie polecam zapoznanie się z zawartością forum, grupy pl.rec.motocykle i jej faq. tam jest wszystko, chociaż nie jest to bynajmniej poradnik "jaki supersport dla żółtodzioba" :buttrock:

 

jsz

[LAMASSU]

Thundercat,cbr600,