Skocz do zawartości

Dlaczego Enduro


Rekomendowane odpowiedzi

Jak w temacie:). Co było waszym bodźcem do tego by właśnie śmigać na Enduro/Cross a nie np.na plastikach?

Ja miałem na początku wątpliwości co kupić :O .Chiciałem kupic skuterek :P ale na szczęście z tego zrezygnowałem ,i całe szczęście :banghead::D. Przyznam,że poczęści było to spowodowane terenem w jakim mieszkam (góry :crossy: ).

A jak to było u was?:banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Ja od dziecinstwa jezdzilem motocyklami po piaskach -jednym slowem OFF ROAD - i tak juz zostalo.Bloto, bagna to jest to :crossy: Zreszta mnie nie pociaga jazda po asfalcie ponad 200km/h - monotonne to jak dla mnie.Pozdrawiam Enduro :P Maniakow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja poprostu kocham jazde motocyklem i to kazdego typu, miałem w swoim życiu i ścigacza i Mz'ty WSK'i itp. ale najbardziej polubiłem enduro-cross bo daje chyba najwiecej frajdy i nie ma prawie żadnych wymagań pogodowych a wszedzie tam gdzie niema afsaltu to jest wlaśnie teren do jazdy na tego typu motorach :crossy: . Myśle że zamiłowanie do enduro zależy od typu charakteru człowieka choć są wyjątki. Styl i poziom życia też tu mają swój wkład ale jak już mowiłem wcześniej zawsze są wyjątki. Jednym słowem mówiąc enduro-cross jest tym co chłopcy lubią najbardziej :P .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jezdze na przecinaku ale mnie od jesieni ciagnie na enduro i jedyne co mnie narazie powstrzymuje to brak funduszy na utrzymanie dwóch motocykli ale z pewnoscią do CBRy dołączy jeszcze cos takiego jak Dr350 lub Xr400 ewentualnie jakas 2504t.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm kiedys w moim miasteczku istnial dość prężny klub motocyklowy niestety nie przetrwal trudnej próby prywatyzacji, wielu moich znajomych mialo jeszcze okazje podszkolic swoje umiejetnosci terenowe w tym własnie klubie(mi niestety nie było juz to dane) i jakos te opowiadania o wyjazdach, wyprawach, trudnym terenie, motocyklach i jakis tam sukcesach na zawodach sprawila ze teraz liczy sie dla mnie praktycznie tylko teren, jezdzac ogarem albo simkiem gdzies po ulicach czy w jakies dluzsze trasy(max50km) jakos strasznie mnie to nudzilo, non stop tylko prosta droga od czasu do czasu jakis zakret, drzewa na poboczu, straszna monotonia, moze bylo to tez troche spowodowane v-max rozwijanymi prze te sprzety ale to nic nie zmienia.

Edytowane przez żubr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm kiedys w moim miasteczku istnial dość prężny klub motocyklowy niestety nie przetrwal trudnej próby prywatyzacji, wielu moich znajomych mialo jeszcze okazje podszkolic swoje umiejetnosci terenowe w tym własnie klubie(mi niestety nie było juz to dane) i jakos te opowiadania o wyjazdach, wyprawach, trudnym terenie, motocyklach i jakis tam sukcesach na zawodach sprawila ze teraz liczy sie dla mnie praktycznie tylko teren, jezdzac ogarem albo simkiem gdzies po ulicach czy w jakies dluzsze trasy(max50km) jakos strasznie mnie to nudzilo, non stop tylko prosta droga od czasu do czasu jakis zakret, drzewa na poboczu, straszna monotonia, moze bylo to tez troche spowodowane v-max rozwijanymi prze te sprzety ale to nic nie zmienia.

 

 

Na poczatku jezdzilem na skuterach i nie uwazam tego czasu za stracony,glownym bodzcem sklaniajacym mnie na przesiadke na enduro bylo to ze takim motocyklem moge sie poruszac po polach łakach lasach i torach bez prawa jazdy :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem juz kilka rodzajow motorow: skutera, sciga, quada i crossa. Kazdym motorem jezdzilem najdłuzej jeden sezon bo mi sie nudzilo dłuzej ale cross to jest to ! To sie nigdy nie znudzi, zawsze nowe podjazdy, hopy i dzwony bo w terenie to nie uniknione. Quad równiez fajna sprawa, miałe honde 4x4 i ona wszedzie wydarła ale jednak cross troszke lepszy !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez zawsze chcialem crossa, nie wiem dlaczego. A poza tym mame latwiej bylo przekonać na crossa niz na cos na szose. To po 2. A po 3 cross 125 to jakos wyglada no a plastik 125 to jak komarek tylko szybszy. No i zostalo poza tym cross dla mnie jest bardziej uniwersalny bo na biede po drodze tez gdzies dojade a plastikiem w terenie to kiszka ; )

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam słabość do wyczynowych dwusuwów. Przepadam za jazdą dwusuwem w ciężkim terenie. :P

Dla mnie jest to odskocznia od codziennych problemów, jeżdżę tylko dla właśnej przyjemności. Wtedy wszystko mam w d.pie :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiec tak mnie przekonały do enduro nastepujące rzeczy:

1. Jak coś sie stanie, gleba czy coś to bedzie w wiekszości moja wina (a nie jakiegoś ogona w puszce który myślał że zdąrzy...) Od wypadku :banghead: zraziłem sie "troche" do poruszania sie po drogach publicznych a co za tym idzie do motocylki "drogowych" i raczej u mnie maja już przekreślone bytowanie :banghead:

2. Pogoda zawsze jest dobra do śmigania, tylko sa inne warunki :banghead:

3. Wokół mnie sa takie miejsca do jeżdzenia że aż grzech nie korzystać :crossy:

4. No i ogolnie fajnie sie tak ubabrać w błotku :banghead:

 

No i skromnie mówiac to wszystko :P

 

a no i jeszzcze jak wyżej wspomniał tm85 można sie odstresować znacznie takim sposobem

Edytowane przez PavloS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm...Enduro bo Enduro!! :P A cóżby innego :D Jazda jakimś simsonem po asfalcie i po prostych drogach to strasznie monotonne!W terenie zawsze się coś dzieje :crossy: :banghead: :banghead: Ogólnie to cross nie dla mnie bo ja wolę takie coś żeby i w terenie dobrze sie latało i czasami dojechało w jakieś dalsze zakątki naszych bezdroży :banghead: A strach pomyśleć co by było gdyby tak wpaść takim ścigiem w jakiś dołek, których u nas w Polsce wiele...ojj wiele :D :banghead: A na Enduro to w ogóle inna sprawa!Dla mnie inne moto sie nie liczą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie namawiali rodzice - jak sie glebniesz to nic sie nie stanie z motocyklem, nie bedziesz jezdził po ulicy, wiec nikt w ciebie nie wjedzie, nauczysz sie jezdzic (KX to był moj pierwszy motocykl) itp itede :crossy:

 

Teraz juz jestem gotowy na NSR/RS/TZR/MITO :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...