Dretwiejace dlonie

[Osek22]

Hej, Wam tez dretwieja dlonie (a przynaj mniej dretwialy jak zaczynaliscie jezdzic) po ok 30km? Po 50 momentami trace czucie w dloniach...

[bekriss]

mnie nie dretwieja ale ja nie leze tylko raczej siedze na motocyklu. Moze mieksze mateki i rekawice pomoga zeby nie bylo zbyt duzego nacisku odcinajacego doplyw krwi.

 

Na rowerku jak smigalem na geometri wyscigowej gdzie pozycja byla lezaca strasznie mi dretwialy lapy. Co 10min musialm zdejmowac raz jedna raz druga i czekac az krew doplynie. Pomogla zmiana kierownicy na wyzsza.

[Leon72]

he he,a myślałem,że to tylko ja mam takie "przypadłości"...

[rafik]

jak jezdzilem na gs-ie to dretwiały mi nogi od wibracji

[TIJO]

A może się denerwujesz i tak sie dzieje :buttrock:

[lysy600]

A może troche treningu na siłowni, wyciskanie na ławeczce, itp :buttrock:

 

Mi się nigdy nie zdarzyło nic takiego, ale ja jeżdże bardziej wyprostowany :crossy:

 

Więc nie musze chodzić na siłownie :lalag:

[Qóba]

Moj tata smiga na przecinaku - nie jest to potwór, ale pozycja jest mocno pochylona i tez mu strasznie dretwieją.

 

Wątpie, ze sprawe załatwi siłownia, bo nie jest to wina słabych rąk a raczej dużego obciążenia nadgarstków - tak mi się wydaje :buttrock:

 

Pozdr.

[Bubu Goryl]

ale jak bedziesz mial silniejsze rece to bedziesz mniej odczuwal obciazenie :buttrock:

[karol1001]

Rozwiązanie jest proste jak drut - wystarczy mocniej odkręcić manetke :lalag:

 

Większy pęd powietrza sprawi że ciało nie będzie sie opierało na nadgarstkach, a wręcz przeciwnie - trzeba się będzie trzymać żeby nie zdmuchnęło z maszyny :crossy: Proste? Proste! :clap: :) :buttrock:

[lysy600]

Hej, Wam tez dretwieja dlonie (a przynaj mniej dretwialy jak zaczynaliscie jezdzic) po ok 30km? Po 50 momentami trace czucie w dloniach...

 

 

Jeżeli tak szybko drętwieją Ci dłonie, to może warto pomyśleć o z,ianie motocykla :buttrock:

 

Na nakedzie też można nieżle polatać :crossy: a jest dużo wygodniej :lalag:

[Fat]

1. Ustaw sobie porządnie klamki sprzęgła i hamulca - najlepiej, aby leżały zgodnie z linią, jaką wyznaczją Twoje przedramiona gdy trzymasz kierę.

2. Jeździj szybciej - na większości sportów niestety nie da się jeździć wolno (<120 km/h) przez dłuższy dystans. Przy większych prędkościach pęd powietrza "unosi" ciało i odciąża nadgarstki.

3. Może po prostu musisz się bardziej wjeździć w sprzęt i przywyczaić do nowej pozycji, a z czasem problem minie.

[Osek22]

troche zluzowalem zapiecie rekawic na rzepach i juz bylo lepiej. co do lezenia...to tutaj nie za bardzo jest gdzie sie polozyc. Jest kilka fajnych odcinkow ale droga jest calkowicie jeszcze otwarta dla puszek rowniez. Policja...tu jak cie namierza to nie uciekniesz. Ale faktycznie...ponad 120 km/h a nadgarstki sa odciazone:)

[drogowiec]

No i wyjaśniło się. Drętwienie z niedokrwienia..... Manetki ściskaj nieco delikatniej i załóż sportowy rolgaz, to będziesz mógł sobie nawet gimnastykę palców robić w czasie jazdy.

 

Pozdrówka

[IrekS]

Czesc, tez mnie na poczatku rece bolaly, to ma chyba jakis zwiazek z tym, ze za mocno i nerwowo trzyma sie kierownice itd. Wiadomo nowa maszyna, a podnieta i adrenalina robia swoje :buttrock: po jakims czasie samo mija, a co do szybkosci to naprawde dziala :crossy: Pozdrawiam czesc

[Maryś]

Drogowiec ma rację. Dłonie drętwieją z niedokrwienia czyli dalej - niedotlenienia. Sama na kursie, pędząc ulicami stolicy na gieesce, trzymałam się kurczowo kierownicy z przejęcia. I tu jest właśnie pies pogrzebany. Nie można trzymać SIĘ kierownicy, tylko JĄ trzymać! A na motocyklu trzymamy się nogami - ściskamy kolanami bak.

Sprawdziłam i skutkuje. Rączki spokojnie spoczywają na manetkach, a nogi utrzymują maszynkę pod jeźdźcem. Tak samo jak w jeździe konnej. Jak nigdy nie jeździłeś to spróbuj - zobaczysz jak pracują przywodziciele w udach :buttrock:

 

Dziękuję za uwagę i pozdrawiam.

 

ps. Dzięki temu, że ręcę są mniej obciążone na kierownicy, mogę sobie w czasie jazdy poprawić makijaż :crossy: