Skocz do zawartości

Szukam kompanów- Kraków


Gość Sylwek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość BULLSON FOREVER

CZytam tą ostra wymiane zdan i tak sobie mysle, że jesli wszystcy jada w zwartej grupie, ze stała predkoscia (dla wszytskich taka sama) to powinna byc zrzuta na mandat dla tego pierwszego który prowadzi.I nie wazne ze ktos jadacy np piaty czy szosty w kolumnie (w grupie) mógłby wyhamowac bo widzial z pewnej odległości, że tego co prowadzi juz zatrzymuja niebiescy. Gdyby tego nieszczesnika pierwszego nie było to gówno by widział, wiec ratuje swoja skórę tylko dlatego, ze akurat nie jechał pierwszy. Ale jesli jest jeden gosc, który szaleje, ewidentnie łamie przepisy (odreca manete, przekracza ciagla, lamie inne zakazy) i robi to sam, podczas gdy inni staraja sie jechac "w miare" zgodnie z przepisami to powinien sam płacic.

 

A co do rejestracji. Ja od dwóch lat mam patent (nieskonczony, ale tez jak do tej pory to i tak nie musiałbym z niego korzystac). Rejestracje mam na plastikowej płyce, która z kolei jest zamocowana do błotnika na zawisie. Caości ma utrzymawać sie za pomoca haczyka, który bedzie mozna zwolnić dźwignia na kierownicy (dźwignia odprężnika od Junaka) i poprzez ciegno Bowdena. Brakuje mi tylko spręzyny ktora bedzie kierowac rejestracje o ponad 90 stopni do góry (tak ze w razie psciugu helikopterem niesty beda mogli ja odczytac).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie też się ten temat coraz mniej podoba.

Zaczynam żałować, że się w ogóle odezwałem w tym temacie.

Po przemysleniu jestem przeciwny wszelkim odgórnym ustaleniom standardowym.

Co do prędkości to mam nadzieję, że nigdy nie dojdzie do tego, że ustalimy, że jedziemy zgodnie z przepisami, bo wtedy cała jazda jest bez sensu - będziemy sie bujac 50 po mieście - zgroza - wtedy ja sie wypisuję.

A przelotową i tak zawsze mniej więcej ustalamy w zalezności od najsłabszego sprzętu.

 

Niestety jestem przekonana, że nikomu przy czymś takim nie będzie się już tak jeździło jak wcześniej.

Niestety ja też się zaczynam tego obawiać, ale licze na to, ze sprawa przycichnie do nastepnego sezonu.

 

Co do "ustaleń" to wg mnie najlepsza jest "spontaniczna solidarność" jak to napisała Szereny. A wszelkie matematyczne wzory sa do dupy, bo zawsze się znajdzie ktoś kto bedzie kombinował, a poza tym to zabije spontaniczności, swobodę i frajdę z jazdy, a przeciez po to się jeździ na motocyklu.

 

To tyle i z mojej strony temat zamknięty.

 

Powtórze tylko, że nigdy żadnych pretensji do chłopaków nie miałem, nie mam i miał nie będę. Roszczeń finansowych też nie ;)

No ewentualnie się na darmowe piwko kiedys skuszę ;)

 

A moje wnioski na przyszłość:

1. trza cos zrobić z tablica, żeby była "czytelna inaczej"

2. nie bede jeździł pierwszy i już...kropka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

łokurde

ale sie porobilo.

Szereny, Ruff, no co wy? chyba mocno zestresowani jestescie. ;)

Jesli naprawde myslicie ze przed jakimkolwiek wypadem wspolnym beda jakies ustalenia kto z przodu i jak z mandatami, to musicie chyba wyjsc sie czegos napic ;)

Wg mnie nikt nawet nie wpadnie na ten pomysl przed wyjazdem. A jesli tak, to moze powinien zmienic grupe na jednoosobowa ;)

A moje teskty z "szablonem" nalezy odczytywac z przymruzeniem oka, o czym swiadczyc maja takie usmiechniete buzki jak ta: ;)

Wiec apeluje - wiecej luzu - to tylko dyskusja ktora nie ma nikogo urazic, zrazic do wspolnych wypadow czy zmusic do skladania na mandaty. Ja przynajmniej nie mialem takiego zamiaru i nigdzie czegos takiego nie przeczytalem w innych postach.

Konczac, pozwole sobie zacytowac Filipa:

Jazda na moto to nie szkółka niedzielna.... Kazdy powinien odpowiadac za swoje czyny...
i pod tym ( i pod przykladami podanymi przez w/w) sie podpisuje wszystkimi konczynami :)

 

Wiec jeszcze raz: wiecej luzu (slyszalem ze magnezik pomaga ;) ) i zadnego obrazania :!:

 

Zdrowia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może na początku sezonu zrobimy 'ściepe' na ewentualne mandaty i będzięmy spokojnie bujać się po szosach?? Co z punktami to niewiem. ;)

 

To jest oczywiście pomysł z serii horror sajens-fikszyn. Mam nadzieję, że nikt nie podchwyci.

 

Ja w tym roku szczęśliwie uniknołem bliskiego spotkania z carabinieri. W ogóle nigdy nie byłem w takiej sytuacji jak Ruff z ekipą, choć było blisko.;)

Pamiętasz Ruff jak goniliśmy Matka po zakopiance jadąc do Mnikowa? Tego pana policjanta, który kierował ruchem i na szczęście nie zareagował jak przelecieliśmy 150 obok niego?? :twisted:

Mogliśmy po dupach dostać klapsy obaj. Nie było by problemu czy się zrzucamy. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętasz Ruff jak goniliśmy Matka po zakopiance jadąc do Mnikowa? Tego pana policjanta, który kierował ruchem i na szczęście nie zareagował jak przelecieliśmy 150 obok niego??  

 

Pamiętam pamiętam :)

Jak go zauwazyłem to juz nawet nie było po co do klamki sięgać :(

Szczerze mówiąc zastanawaiłem sie wtedy czy Ciebie przypadkiem niezłapał, bo mniej wiecej w tych rejonach mi się zgubiłeś (znaczy tam cię widziałem ostatni raz w lusterku ;) )

No wtedy gdyby nawet zareagował to bym się nie zatrzymywał - to by było groźne dla mojego życia ;)

 

monka: przecież nikt sie nie obraża ;), a co do prowadzenia to zobaczysz, że będą problemy, a ktos pierwszy zawsze byc musi (ale to juz nigdy nie będe ja ;) )...

znaczy jak matek bedzie z nami to nie będzie problemów ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co do prowadzenia to zobaczysz, że będą problemy, a ktos pierwszy zawsze byc musi (ale to juz nigdy nie będe ja icon_smile.gif )...

Na moj gust to ribisz z igly widly.

Nie chcesz prowadzic - OK - ja moge; nie bede sie martwil caly czas ze byc moze za chwile dostane mandat (i czy ci co jada za mna sie zloza czy nie ;) ). Matek tez sie zaoferowal. mysle ze jeszcze pare osob sie znajdzie.

Ale jesli keidykolwiek wylonisz sie na pierwszej pozycji, to stawiasz flaszke - inaczej mowiac: jakos ci nie wierze ;)

Naprawde - nie robmy problemow z niczego.

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co innego załozone prowadzenie, a co innego chwilowe przypycenie w celu przerwania nudy jazdy w kolumnie :(

to sie nie liczy :D

więc uściślam swoją zasadę na przyszły sezon - nie będę nominalnym prowadzącym ;)

czyli rezerwuję sobie miejsce przed filipem ;), bo on jak wiadomo zawsze lubi jeździć ostatni :)

 

P.S.

To nie ja rozpętałem ten temat, tylko Groch, który sie zaraz potem przestał odzywać ;)

Podżegacz, dywersant, pieniacz jeden ;)

 

P.S. II

To może ja opwiem dowcip o gąsce balbince ?

Alez wodzu co wódz !

A to ja przepraszam... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe ale sie porobilo....

 

lubie jezdzic ostatni bo:

-zajefana frajde sprawia mi patrzenie jak ilestam motocykli przedemna wykonuje swoisty "balet" na drodze

-nie musze co chwile patrzyc w lusterko czy ktos sie nie zgubil

-nie musze obawiac sie ze przy jakims nagłym manewrze z mojej strony ktos wjedzie mi w dup*

- nie musze sie martwic ze ktos kto jedzie za mna chce szybciej przepalowac zblizajacy sie zakret a ja go hamuje

-nie chce sie czuc odpowiedzialny (a chyba tak bym sie czuł) jesli ktos kto pomyka za mna nie da rady przejechac zakretu tak szybko jak ja i sie wylozy

- i jeszcze wiele innych powodow.... np. przytocze przykład jak leciellismy kiedys na ognisko 4umowe zdaje sie, wszyscy wypycili do przodu a jak pomykalem 100kmh za lukazzem który wtedy nie miał jeszcze prawa jazdy.. a robilem to dlatego zeby w razie kontroli lukazz miał obok siebie kogos kto wezmie miskow na siebie..

 

Czesto bylo tak ze to ja pocinalem pierwszy... i nawet mi do głowy nie przyszlo ze w razie zatrzymania mnie przez niebieskich ktos dorzuci mi sie do mandatu...

 

[NO OFFENCE MODE]

a jesli ktos bedzie lecial za mna tylko dlatego ze w jakis tam sposob chronie mu dup* przed mandatem to dla mnie jest frajerem.

[/NO OFFENCE MODE]

 

A wracajac do tematu tablic... rozmawialem dzis ze znajomym prawniekiem..

Zasłanianie tablic, powodowanie ich nieczytelnosci lub montowanie urzadzen powodujacych taką, policjant moze podciagnac pod art. 97 Kodeksu Wykroczen

a sie mi jeszcze przypomniało.. w skrajnych przypadkach moga to podciagnac pod Kodeks Karny >> cos o fałszowaniu i takie tam bla bla bla

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wracajac do tematu tablic... rozmawialem dzis ze znajomym prawniekiem..  

Zasłanianie tablic, powodowanie ich nieczytelnosci lub montowanie urzadzen powodujacych taką, policjant moze podciagnac pod art. 97 Kodeksu Wykroczen

Tego to się spodziewam, ale sprytne urzadzonko może pozostac nieauważone a brudna tablica jest łatwiejsza do wytłumaczenia niż podgięta blacha

 

A co do jazdy ostatni to każdy tak lubi ja ty a ja dlatego będę jeździł przed tobą, bo za tobą to byłbym frajerem :lol: :lol: :lol: :lol:

 

A w ogóle to odkryłem powód tej całej dyskusji:

poprostu dupska nas w mózgi uwierają bo pogoda ciulata i latać nie idzie i nam się pierdzieli pod pokrywkami ;) Se durne tematy znajdujemy...

 

Trzaby się przewietrzyć, albo zresetować ;)

Ponieważ przewietrzyć się będzie można pewnie dopiero w przyszłym sezonie to pozostaje się zresetować do czego okazja będzie w niedzielę we free po bazarze ;)

 

Ja tam myslę, że jak się po przerwie zimowej dorwe do moto to na pewno nie bede przestrzegał przepisów :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

...a ja dlatego będę jeździł przed tobą, bo za tobą to byłbym frajerem  ...

 

...Ja tam myslę, że jak się po przerwie zimowej dorwe do moto to na pewno nie bede przestrzegał przepisów :twisted:

 

I o to chodzi..;)

RUFf ... a co do jezdzenia przedemna to ok...... Ja BĘDĘ CAŁY SEZON JEDZIŁ DRUGI :lol: :mrgreen: ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

np. przytocze przykład jak leciellismy kiedys na ognisko 4umowe zdaje sie, wszyscy wypycili do przodu a jak pomykalem 100kmh za lukazzem który wtedy nie miał jeszcze prawa jazdy.. a robilem to dlatego zeby w razie kontroli lukazz miał obok siebie kogos kto wezmie miskow na siebie..

 

Za co jestem dozgonnie wdzięczny! ;) To był praktycznie moj pierwszy wyjazd dalej/za miasto bez papierka. Przynznam ze przez wiekszą czesc drogi serce mialem w...gardle ze strachu przed niebieskimi. Szczegolnie jak stalismy na Statoilu a przy głownej Policja, zatrzymujaca wszystko co sie da... ;) A to był wyjazd albo na ognisko, albo na Olkuskie gofry. Nie pamietam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram ideę zmiany prowadzącego co pewien czas. Na tej wycieczce zresztą też trochę prowadziłem, tyle że ja mam farta i mnie raczej nie łapią ;) Przejechałem jak dotąd ok. 150 000km katamaranami i moto, niemal zawsze jadę za szybko (często dużo za szybko), a zapłaciłem za prędkość tylko raz, a to zresztą dlatego, że była 3 w nocy, a ja miałem za sobą 1200km jednego dnia... ;)

 

Patent na tablice - jeździć na enduro i umaziać tablicę błotem ;) Niby to samo wykroczenie (nieczytelna tablica), ale szanse że się przyczepią dużo mniejsze. ;)

 

Propozycję browaru i śliwowicy podtrzymuję (dla Ciebie Monka też!) ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alez sie dyskuszyn rozpetala.. i ja dozuce swoje 100 zl tzn 3 grosze....

 

P. insz. Groszku. Nie dosc ze rozpetuje pan burze wsrod motocyklistuff,

to jeszcze wyzywa koleguff od mienczakuff, bo nie kcom s panem

smigac jak jest minus 3 stopnie ! Nie godzi sie panie Groszku !!

Taka jazda grozi odmarznieciem czuonkuff.... ;) paanie .. taki fstyt!!!

 

Co do smigania , rowniez lubie popylac z zada, jakoze tak wlasnie lubie i basta!!

Dalem temu pokaz jadac z Wami na Kateemy ;) Jak to fajnie wyglada

gdy przedemna suna przerozne pojazdy...

 

A co do mandatuff to wskazywalbym na przeplatanke, niech kazdy poprowadzi,

a tak wogole to po co sie zatrzymywac ? Pomachac ladnie i jazda dalej !

 

Jakiekolwiek dziwne ustalenia beda powodowaly ciagle zastanawianie, kto pierwszy,

jakies dziwne stresy , itp... caly urok sie posra.

Jak zapierdzielamy to zapierdzielamy, a skoro ktos musi sie zatrzymac, bo taka

sie nadarzyla posrana sytuacja to trzeba go wspomoc chociazby minimalnie (kilka-nascie

dudkow i po sprawie ). Przeca tworzymy zgrana grupe, czyz nie ??

 

Ruff : mnie tam nie bylo, ale i tak browca ci postawie ;)

 

 

Nera ! ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...