Skocz do zawartości

Odkażanie brudnej wody w podróży


MZrider
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Celowo umiesciłem ten temat tutaj, gdyż ten dział czyta najwięcej osób związanych z podróżami.

 

Otóż na jednym z filmów z wypraw motocyklowych Touratecha widziałem, że mieli specjalne krople do odkażania wody. Sądzę, ze to dobry pomysł, żeby czasem nie złąpać jakiejś żółtaczki, czerwonki czy duru brzusznego, o to np w Afryce czy krajach mniej rozwiniętych bardzo łatwo. Nie zawsze można kupić wodę w sklepie, różne są sytuacje.

 

W każdym razie w aptece tego dostać nie można, może ktoś wie gdzie tego szukać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile się orientuje to są jakieś tabletki do odkażania wody. Pytałbym o nie w sklepach z militariami, bronią. Coś związanego ze szkołą przetrwania, lub sklepy ze sprzętem turystycznym.

Podstawowym środkiem zaradczym jest zagotowanie wody, a z tego co wiem jesteś wyposażony w kuchenke benzynową.

Jak Ci na pustyni wody braknie to zawsze możesz się napić ożywczej etyliny :) która przecież nie szkodzi koniom mechaniczym.

Przy sprzyjających wiatrach będzie okazja na Mazurach przetestować picie wody z jeziorka.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest cos takiego jak citrotravel, sa to kropeli ktore sluza do odkazania wody z nieznanego zrodla, do opatrywania skaleczen, do poznawania regionalnych smakow, bez ryzyka niechcianych sensacji, na komary i do wielu innych celow :)

 

kupuje sie to w aptece, wiem bo sama to mam, a koszt takich kropelek jest w granicach 25 zl

 

www.citrotravel.pl

 

zycze udanej podrozy :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Celowo umiesciłem ten temat tutaj, gdyż ten dział czyta najwięcej osób związanych z podróżami.

 

Otóż na jednym z filmów z wypraw motocyklowych Touratecha widziałem, że mieli specjalne krople do odkażania wody. Sądzę, ze to dobry pomysł, żeby czasem nie złąpać jakiejś żółtaczki, czerwonki czy duru brzusznego, o to np w Afryce czy krajach mniej rozwiniętych bardzo łatwo. Nie zawsze można kupić wodę w sklepie, różne są sytuacje.

 

W każdym razie w aptece tego dostać nie można, może ktoś wie gdzie tego szukać?

Te krople to cos na bazie jodyny,ewentualnie chloru.

Do kupienia w sklepach turystycznych.

Zabija bakterie,ale nie wiem,czy wirusy tez.

Polecam gotowanie,jak jedziesz moto to kuchenka na benzyne to normalka,w ciagu 4-5 minut litr wrzarki zagotujesz.

A w afryce, zwlaszcza czarnej o wode butelkowana raczej trudno.Szybciej znajdziesz cole :)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jedziesz do afryki?

 

Do Afryki na kontynent dziki to w przyszłym roku. A teraz do Rumunii i Bułgarii.

Z tym gotowaniem wody to nie jest takie dobre wyjście na warunki polowe. W Europie środkowej i Północnej zawsze tankowałem wodę do baniaczków ze stacji benzynowej i taką piłem bez przegotowania, bo dużo się pije kiedy upał męczy. Jeśli miałbym gotować codziennie kilka litrów i wlewać to spowrotem do butelki to miałbym z tym dużo roboty. A popijanie tylko gorącej herbatki w upały też wykańcza.

Będę pytał w sklepach turystycznych i militarnych, jak coś znajdę to dam znać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wczoraj rozmawiałem ze znajomym (zawodowy zołnierz - komandos) wlasnie na temat odkazania wody, mowil ze tabletki kupuje się w skepach turystycznych i jest patent na odkazanie wody nadmanganianem potasu (sypie sie kilka kryształków) i jest ok, ale to chyba bardziej mozna z ostateczności

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś mam kserówki dotyczące survivalu, kiedyś mnie to interesowało, kiedyś czytałem że dawało się kryształek Nadmanganianu Potasu ( takie fioletowe badziejstwo, teraz w tabletkach sprzedają) na ileś wody i odkażało :biggrin: tylko dokładnie nie pamiętam proporci, jak za duzo dasz tego to ci może troche gardlo popalić :buttrock: - kiedyś tym gardło musiałem płukać i ni ebyło to miłe

 

Cholibka widze że kolega mnie ubiegł,

można też było kupić specjalne filtry do wody :buttrock:

Edytowane przez Anarch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeśli lubisz przepłacać i chcesz mieć nadrukowany motorek na opakowaniu tabletek, to "zestawy do odkażania wody dla motocyklistów" są dostępne w Louisie :crossy:

Z ciekawostek są też podgrzewacze wody oferujące ciepły prysznic w dziczy - wlewasz wodę do specjalnego worka za 8 EURo, wystawiasz go na 3 godziny na słońce i z wbudowanego sitka leci woda o temperaturze ok 32 stopni. Czary z mleka :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. A teraz do Rumunii i Bułgarii.

Z tym gotowaniem wody to nie jest takie dobre wyjście na warunki polowe. W Europie środkowej i Północnej zawsze tankowałem wodę do baniaczków ze stacji benzynowej i taką piłem bez przegotowania, bo dużo się pije

 

W Rumunii i Bulgarii to ja bym sie nie martwil o wode. Nie ma problemow z zakupem wody minealnej w dowolnych objetosciowo butelkach, dostaniesz na kazdej stacji paliw i w kazdym sklepie.

Do odkazania calego organizmu polecam wyroby rodzimego polmosu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w madrej ksiazce wyczytalem "2 krople jodyny na 1,5 litra wody, do tego wycisnac troche cytryny, zeby zabic posmak jodyny" sie rymuje i dziala :banghead:

 

zapomnialem dodac, ze po takiej akcji woda musi odstac okolo 30 minut.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...