Skocz do zawartości

MZrider

Forumowicze
  • Postów

    182
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez MZrider

  1. MZrider milczy, bo nie wie co powiedzieć. W związku z postami kilku osób, które chcą jechać w lipcu, przełożyłem swój urlop, koledzy z którymi mam jechac również. Wstępnie jesteśmy umówieni w trójkę na Krym w terminie 1-14 lipca, ale z mojej strony wyniknęły problemy. No i właśnie dlatego chciałem jechać w czerwcu, bo wiedziałem, że tak to sie może potoczyć. Moja żona jest w końcówce ciąży i są pewne problemy, także nie wiem, czy będę mógł pojechać na 2 tygodnie, czy może tylko na tydzień w ukraińskie Karpaty, czy w ogóle nie pojdadę. Wiem, że nie jest to dla was satysfakcjonująca odpowiedź więc proponuję, zebyście się umawiali beze mnie, bo nie chcę psuć planów. Ja bardzo chcę jechać, żona również chce żebym jechał, ale być może będę musiał spędzić urlop w domu :bigrazz: Będę śledził temat ale na dzień dzisiejszy nie mogę się jasno określić. Trzymajcie kciuki, żeby wszystko było dobrze!
  2. Nie wiem jaki jest termin wyjazdu, albo start 23 czerwca albo 1 lipca na 1 lub 2 tygodnie. Nic nie wiadomo :crossy:
  3. Podaj linka do tej trasy czy porad, będę wdzięczny, bo nie znam tych terenów i nie za bardzo wiem gdzie jechać oprócz Lwowa i Kamieńca P. Dzięki!
  4. Ja jadę Transalpem z kolegą na Zephyrze z Poznania tak jak pisałeś ostatni tydzień czerwca i może dłużej łącznie z 1 tyg. lipca. Plany są 2 : albo Krym, ale jest nas tylko dwóch, albo bliższa kraina: Lwów, Kamieniec i błądzenie po Karpatach i naszych byłych terenach. Został jeszcze tydzień z hakiem, my jedziemy na bank w tym terminie, także szkoda byłoby sie rozminąć. Spanie pod namiotami, obcowanie z tubylcami i zachwycanie się pzryrodą :icon_mrgreen: Jak ktoś chętny niech da znać!!!
  5. Jak zdawałem prawko w 94tym to nie było obowiązku zakładania kasku jak rónież zapinania pasów w aucie jadąć droga nieutwardzoną. Czy może ktoś wie czy coś się w tym temacie w ostatnich latach zmieniło?
  6. Oj nie nie, ona bardziej lubi jeździć ode mnie. Tylko w tym roku nie może, bo ma wielki brzuch i byłoby to niebezpieczne. Za to w przyszłym roku obiecałem jej, że pojedzie ze mną. A jak twoja małżowinka? zabierasz ją na wschód czy się nie odważy? :wink: Co do wyjazdu do Kazachu i dalszych "stanów" to też nad tym myślałem, ale problem jest z wizami. Potrzeba zaproszenie od odsoby zamieszkującej kraj i wtedy dostaje się wizę. Jak zamierzacie to rozwiązać?
  7. Trasa wiedzie przez Lwów, po łebkach Karpaty Ukraińskie, Odessa, (Mołdawia do przemyślenia), Krym. Na Krymie najlepiej wziąc nocleg gdzie można zostawić bagaze i łatwiej się poruszać bez nich. Motorki sa narazie takie: XJ600, Zephyr750 i mój Translp600. Prędkość przelotowa 110-120. Chętnych narazie mało, a jak zwykle bywa pewnie ktoś odpadnie, wiec wyjazd z tego powodu również stoi pod znakiem zapytania. :biggrin:
  8. Acha, wyjazd na 2 tygodnie, tak, żeby trochę pozwiedzać, a nie dojechać, stanąć stopą na ukraińskiej ziemii i zaraz wracać :banghead:
  9. Planuję wyprawę na Krym na przełomie czerwca i lipca. Ale od dłuższego czasu chodzi mi pewien pomysł po głowie i bardzo pasuje do wyjazdu na Ukrainę. Otóż chciałbym, żeby był to wyjazd męski (bez plecaczków) z nastawieniem się na bratanie się z tubylcami. Czyli spanie głównie u spotkanych ludzi w ich domach, tudzież na dziko w namiotach, bez jakiś wymysłów typu hotele itp. niedogodności :buttrock: No chyba, że będzie taka nagła potrzeba. Od wszystkich, którzy byli na UA słyszałem , że ludzie są tam bardzo gościnni, chętnie ugoszczą turystę, poleją kielicha. Myślę, że jak się zbierze kilka osób to nawet nie będzie się czego bać Chyba, że grupa będzie zbyt liczna, to wtedy pomysł nie wypali, bo oni będą bać się nas;) A tak serio to kto by przenocował 10 chłopa, to już prawie garnizon wojska. Jeśli ktoś jest chętny na prawdziwą przygodę niech da znać! To będzie coś w stylu easy-riders „and whatever comes our way” Acha, na razie jest nas 3 i jedziemy enduro i średnimi turystykami, z możliwością jazdy przez lasy, pola itp. Adios amigos!
  10. Dla tych, którym nie pasuje termin: jadę na Krym pod koniec czerwca, na 2 tygodnie, po drodze ukraińskie Karpaty. Jak jest ktoś chętny, to niech pisze na priva.
  11. Dla tych, co byli i dla tych co nie byli - chwila wspomnień w postaci filmiku do ściągnięcia tuaj: FILMIK :wink: Pozdrownienia dla ekipy !
  12. MZrider

    RUMUNIA wakcje 2007

    Filmik z naszej podróży do Rumunii w zeszłym roku na http://www.mzrider9.republika.pl/Kiku07_Rumunia2006.zip :crossy:
  13. MZrider

    RUMUNIA wakcje 2007

    Hej! Byłem w Rumunii z Jankesem i muszę przyznać, że to bardzo ciekawy kraj. Mój opis z wyjazdu jest tutaj: http://www.mzrider3.republika.pl/21rumunia/21-01.htm Natomiast trochę informacji zbieranych na ten temat jest na forum, poszukaj w archiwum, jak to wszystko przeczytasz to będziesz prawdziwą skarbnicą wiedzy! Na dniach podeślę link do filmiku, będziesz mógł się przyjrzeć temu pięknemu krajowi bliżej :flesje:
  14. Oj Hubercie, co sie będę kłócił, zerknij na zdjęcia na mojej stronie. http://www.mzrider.republika.pl/04szwecja/wyprawa04-03.htm Spędziłem tam naprawdę sporo czasu. Górzysta to rzeczywiście przesadziłem, to raczej pagórki skaliste. No ale skał jest tam naprawde dużo. Tak samo wybrzeże - na południu są plaże piaszczyste a już z 200 km na północ sa skaliste. Wszystko zalezy od regionu, to bardzo różnorodny kraj. No nic, powodzenia. Nie będę już się wtrącał bo widzę że nie jestem mile widziany.
  15. Tak z pamięcico dopromów: z Niemiec do Danii wzalezności od promu (firmy przewozowej i miasta) 30-50 euro, Dania-Szwecja mostem 18 euro, prom trochę droższy Świnoujście-Ystad lub Gdynia-Karlskrona ok 250 zł. To sa ceny na 1 motocykl z kierowcą , w najtańszej wersji. Można drożej, z kabiną, obiadem, panienką itp itd Ale sprawdźcie ceny bo mogły się zmienić. Dużo zalezy od miesiąca i dnia tygodnia.
  16. Super wyprawa i niezłe zdjęcia, poza tym napisałes to w taki sposób, że czyta się jednym tchem i ciekawość nie pozwala skończyć :icon_mrgreen: . Też szykuję sie na wiosnę na podobną wyprawę moim endurakiem, wiem wiem , to nie to samo co CZ. Ale na podobnych zasadach- jak najwięcej przygód i obcowania z tubylcami :lapad:
  17. Jestem wstępnie zainteresowany - Słowenia-Chorwacja- powrót pchyab przez Bośnię. Opracowuję właśnie trasę. Moim zdaniem tylko wrzesień i to najlepiej II połowa bo w lipcu jest tam gorąco jak w piekle. A czy pojade to się okaże wczesną wiosną, narazie z pewnych powodów nie mogę tego obiecać.
  18. W Szwecji i Danii byłem, więc mogę kilka słów na ten temat napisać. Co do dojazdu- pierwszy raz (na MZ) jechałem przez Niemcy i Danię drogą lądową aż do Frederikstadt, stamtąd promem do Goteborga (1-2 godz) i dalej znowu lądem. A ostatnio z Niemiec na skróty promem do Danii, a z Kopenhagi mostem do Malmo. Z Goteborga jest jakies 200-300 km do Norwegii, więc może warto o niej pomyśleć? Najciekawsze są rejony na zachód od Oslo, czyli Norwegia południowa a nie północna, nie wiem dlaczego wszyscy suna na Nordkapp, to Nawe nie jest najdalej wysunięty punkt Europy (ten znajduje się kilka km dalej i trzeba tam iść pieszo). Ale powracając do Twoich pytań… Zabytki i ciekawe miejsca znalazłem na mapie Microsoft Autoroute, głownie zamki bo to nie interesuje. Wytyczasz sobie trasę i program znajduje ci ciekawostki na trasie i w jej pobliżu. Mogę ci Ew wysłać swoje mapy dla wersji programu 98. Koszty: paliwo w Danii i Szwecji ok. 5 zł, Norwegia chyba z 6 zł. Tak było ostatnio. Olej weź bo jest drogi i ciezko dostać typowo motocyklowy. Noclegi: ja spałem zawsze na dziko, może z 1-2 noce na campingu. Campingi w namiocie od 20 zł za osobę jak się dobrze potargujesz w górę. Ale polecam spanie w lesie z łosiami za pan brat :) Dokumenty: zielona karta i ważny paszport nie są niby potrzebne ale lepiej na zimne dmuchać, nie wiadomo na jakieo policjanta możesz przypadkiem trafić, wiz nie trzeba, ubezpieczenie turystyczne za granicę w jakiejs ubezpieczalni w PL – nie pamiętam dokładnie ale chyba z 2-3 zł na dzień to kosztuje i chociaż nie trzeba to warto mieć, bo głupia wizyta u lekarza kosztuje kilkaset zł już nuie mówiąc o leczeniu w szpitalu. Poczytaj sobie moje wyprawy (3x Szwecja) , jest tam też link na stronę Zbyha (w tej z 2005r). Dużo się dowiesz i o zabytkach i o innych rzeczach. Jak się zdecydujesz to napisz a podpowiem ci co warto ze sobą zabrać. Ogólnie Dania jest płaska, Szwecja górzysta i skalista, Norwegia to już same skały, tunele, fjordy itp. Miłej lektury, jakby co to pytaj.
  19. Powiedzcie w jaki sposób jeździcie w zakrętach w lekkim terenie? Bo ja mam cykora jechać szybciej, chyba trzeba zastosować boczny uślizg, czy obejdzie się bez tego? No i chyab na siedząco, co nie?
  20. MZrider

    Praga - adresy hoteli

    Hej! Wybieram się na podróż poślubną do Pragi. Zna ktoś hotele w centrum (niekoniecznie ścisłym centrum) w rozsądnych cenach? Znaczy 50-80 zł / osoby ?
  21. No racja , o benzynie w Tico zapomniałem. A film zacząłem już obrabiać, sporo roboty mnie z tym czeka. Poza tym mam mało wolnego czasu bo przygotowania do wesela (9 IX) idą pełną gębą. Jak się uda to skończę to w sierpniu a jak nie będzie czasu to pewnie w październiku, bo wtedy jeszcze dojdzie do obrobienia film z wesela. Dam znać. Swoją drogą to tęsknię za Rumunią :]
  22. Siemano Relacja gotowa, kto chętny może czytać. mam nadzieję , że nie jest zbyt szczegółowa i nudna, jeśli tak to dajcie znać.
  23. No to trochę głupio. Bo jak już jechać nad morze na 1 dzień to lepiej zostać w górach, my nad morzem 3 dni i 1 poranek posiedzieliśmy. A później gazuu żeby nadgonić czas. A przygody i bratanie się z tubylczą ludnością zaczęły sie dopiero po całkowitym rozpadem grupy. Nocleg u pasterza owiec, później u anglika nad morzem, na koniec u gościa, który opowiedział nam o rumuńskich zwyczajach, pokazał okolicę, a nawet pośpiewał piosenki rumuńskie i dał kasetę z ichniejszą ludową muzyką ;) W Tokaju nadrobiliśmy zwiedzanie podziemnych winnic i degustację win + kupno do domu. Także mi się bardzo podobało! :icon_rolleyes:
  24. Relację właśnie piszę, jak z każdej innej wyprawy, dam znać jak skończę, ale parę dni to może potrwać. A najlepsze przygody mieliśmy w drodze powrotnej :biggrin:
  25. Warszawa wyjeżdża w sobotę rano, a Wielkopolanie w piątek po południu. Czyli i wieczorem jak wy się będziecie pakować to my w najlepsze będziemy pifkować - nawet się rymuje. Jeszcze jedno: niech wszyscy włączą roaming na tel kom, bo póxniej może być za późno i niech ci co mają tel na kartę uzupełnią sobie stan konta wg potrzeby. Może się przydac w awaryjnych sytuacjach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...