MZrider Opublikowano 7 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2006 Celowo umiesciłem ten temat tutaj, gdyż ten dział czyta najwięcej osób związanych z podróżami. Otóż na jednym z filmów z wypraw motocyklowych Touratecha widziałem, że mieli specjalne krople do odkażania wody. Sądzę, ze to dobry pomysł, żeby czasem nie złąpać jakiejś żółtaczki, czerwonki czy duru brzusznego, o to np w Afryce czy krajach mniej rozwiniętych bardzo łatwo. Nie zawsze można kupić wodę w sklepie, różne są sytuacje. W każdym razie w aptece tego dostać nie można, może ktoś wie gdzie tego szukać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poonani Opublikowano 7 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2006 a gdzie sie wybierasz jeśli mozna spytać?? PozdroP. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kropelka_350 Opublikowano 7 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2006 O ile się orientuje to są jakieś tabletki do odkażania wody. Pytałbym o nie w sklepach z militariami, bronią. Coś związanego ze szkołą przetrwania, lub sklepy ze sprzętem turystycznym.Podstawowym środkiem zaradczym jest zagotowanie wody, a z tego co wiem jesteś wyposażony w kuchenke benzynową.Jak Ci na pustyni wody braknie to zawsze możesz się napić ożywczej etyliny :) która przecież nie szkodzi koniom mechaniczym.Przy sprzyjających wiatrach będzie okazja na Mazurach przetestować picie wody z jeziorka.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
syska Opublikowano 7 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2006 jest cos takiego jak citrotravel, sa to kropeli ktore sluza do odkazania wody z nieznanego zrodla, do opatrywania skaleczen, do poznawania regionalnych smakow, bez ryzyka niechcianych sensacji, na komary i do wielu innych celow :) kupuje sie to w aptece, wiem bo sama to mam, a koszt takich kropelek jest w granicach 25 zl www.citrotravel.pl zycze udanej podrozy :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość BULLSON FOREVER Opublikowano 7 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2006 jedziesz do afryki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mirmil Opublikowano 8 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2006 Celowo umiesciłem ten temat tutaj, gdyż ten dział czyta najwięcej osób związanych z podróżami. Otóż na jednym z filmów z wypraw motocyklowych Touratecha widziałem, że mieli specjalne krople do odkażania wody. Sądzę, ze to dobry pomysł, żeby czasem nie złąpać jakiejś żółtaczki, czerwonki czy duru brzusznego, o to np w Afryce czy krajach mniej rozwiniętych bardzo łatwo. Nie zawsze można kupić wodę w sklepie, różne są sytuacje. W każdym razie w aptece tego dostać nie można, może ktoś wie gdzie tego szukać?Te krople to cos na bazie jodyny,ewentualnie chloru.Do kupienia w sklepach turystycznych.Zabija bakterie,ale nie wiem,czy wirusy tez.Polecam gotowanie,jak jedziesz moto to kuchenka na benzyne to normalka,w ciagu 4-5 minut litr wrzarki zagotujesz.A w afryce, zwlaszcza czarnej o wode butelkowana raczej trudno.Szybciej znajdziesz cole :) pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MZrider Opublikowano 8 Kwietnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2006 jedziesz do afryki? Do Afryki na kontynent dziki to w przyszłym roku. A teraz do Rumunii i Bułgarii.Z tym gotowaniem wody to nie jest takie dobre wyjście na warunki polowe. W Europie środkowej i Północnej zawsze tankowałem wodę do baniaczków ze stacji benzynowej i taką piłem bez przegotowania, bo dużo się pije kiedy upał męczy. Jeśli miałbym gotować codziennie kilka litrów i wlewać to spowrotem do butelki to miałbym z tym dużo roboty. A popijanie tylko gorącej herbatki w upały też wykańcza.Będę pytał w sklepach turystycznych i militarnych, jak coś znajdę to dam znać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poonani Opublikowano 8 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2006 Do Afryki na kontynent dziki to w przyszłym roku. A teraz do Rumunii i Bułgarii. eee tam te dwa kraje to nie aż taka dzicz żeby wody nie było :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domieniek Opublikowano 8 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2006 Krzychu na zółtaczkę musisz się zaszczepić :) Nie bój sie igły :( pozdrawiam :banghead: Cytuj Motorynka - Komar 50 - Jawa TS 350 x2 - Mz Etz 251e - Kawasaki zx6r 636 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rof Opublikowano 9 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2006 wczoraj rozmawiałem ze znajomym (zawodowy zołnierz - komandos) wlasnie na temat odkazania wody, mowil ze tabletki kupuje się w skepach turystycznych i jest patent na odkazanie wody nadmanganianem potasu (sypie sie kilka kryształków) i jest ok, ale to chyba bardziej mozna z ostateczności Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anarch Opublikowano 9 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2006 (edytowane) Gdzieś mam kserówki dotyczące survivalu, kiedyś mnie to interesowało, kiedyś czytałem że dawało się kryształek Nadmanganianu Potasu ( takie fioletowe badziejstwo, teraz w tabletkach sprzedają) na ileś wody i odkażało :biggrin: tylko dokładnie nie pamiętam proporci, jak za duzo dasz tego to ci może troche gardlo popalić :buttrock: - kiedyś tym gardło musiałem płukać i ni ebyło to miłe Cholibka widze że kolega mnie ubiegł, można też było kupić specjalne filtry do wody :buttrock: Edytowane 9 Kwietnia 2006 przez Anarch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CosmoSquig Opublikowano 14 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2006 A jeśli lubisz przepłacać i chcesz mieć nadrukowany motorek na opakowaniu tabletek, to "zestawy do odkażania wody dla motocyklistów" są dostępne w Louisie :crossy:Z ciekawostek są też podgrzewacze wody oferujące ciepły prysznic w dziczy - wlewasz wodę do specjalnego worka za 8 EURo, wystawiasz go na 3 godziny na słońce i z wbudowanego sitka leci woda o temperaturze ok 32 stopni. Czary z mleka :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Storm007 Opublikowano 14 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2006 . A teraz do Rumunii i Bułgarii.Z tym gotowaniem wody to nie jest takie dobre wyjście na warunki polowe. W Europie środkowej i Północnej zawsze tankowałem wodę do baniaczków ze stacji benzynowej i taką piłem bez przegotowania, bo dużo się pije W Rumunii i Bulgarii to ja bym sie nie martwil o wode. Nie ma problemow z zakupem wody minealnej w dowolnych objetosciowo butelkach, dostaniesz na kazdej stacji paliw i w kazdym sklepie.Do odkazania calego organizmu polecam wyroby rodzimego polmosu :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
data7 Opublikowano 19 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2006 w madrej ksiazce wyczytalem "2 krople jodyny na 1,5 litra wody, do tego wycisnac troche cytryny, zeby zabic posmak jodyny" sie rymuje i dziala :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
data7 Opublikowano 21 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2006 w madrej ksiazce wyczytalem "2 krople jodyny na 1,5 litra wody, do tego wycisnac troche cytryny, zeby zabic posmak jodyny" sie rymuje i dziala :banghead: zapomnialem dodac, ze po takiej akcji woda musi odstac okolo 30 minut. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.