Olej w przednim zawieszeniu

[Hun996]

Pytanie do speców-mechaników. Moje Varadero jest z roku 2000. I było regularnie serwisowane w Szwajcarii. W manualu jest wszystko napisane oprócz terminów wymian różnych płynów.

Jak jest z wymiana oleju w zawieszeniu - czy zależy od przebiegu czy od upływu czasu :P

[Adam M.]

Jak nie jezdzisz w terenie to co 2 lata warto wymienic.

Olej starzeje sie i zuzywa mechanicznie.

 

Adam M.

[enduromaster]

raz w roku nie zaszkodzi wymienić, dużo zależy od tego bezpieczeństwo

[Pawel]

Koszt nie duży, a jazda na nowym oleju jest wyczywalnie lepsza niż na starej "zupie" nie zmienianej przez kilka lat :-).

 

Pawel

[Dominik Szymański]

Dokładnie, zgarniacze zawsze zabierają nieco brudu i wciskają go pod simmeringi. Te drobinki potem trą o lagi, poza tym tłumienie się zmienia... Nie ma co oszczędzać i jeździć jak w obsranych gaciach :icon_rolleyes: Raz na dwa lata w szosowych motocyklch warto się rzucić i zrobić serwis lag. Dodatkowo jeśli simmeringi nie ciekną to wystarczy sama wymiana oleju.

W enduro minimalnie raz w sezonie wraz ze zmianą uszczelniaczy od razu (najlepiej 2 razy w sezonie, patenty z czyszczeniem simmeringów tylko doraźnie, w trasie).

pzdr

[Hun996]

W świetle światłych wypowiedzi należy przyjąć że w ramach "dużego" należy olej wymienić.

A na rury zamierzam założyc harmonijki, takie jak w Tenerze, żeby mieć spokój z kurzem i zaschniętymi muchami.