Nitomen Opublikowano 20 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2007 (edytowane) e chyba nie bylo 251 na przerywaczu , juz w 250 montowali elektronika , elektronika poznasz po module zaplonowym nad aku , ogolnie ladne sprzety i fajnie sie tym lata , ale maja swoje lata i czasem cos im odbija i zaczynaja sie "jaja" ( tak bylo w mojej 2 ecie , bo 1 maline bezdotykowa jaki ch..j sobie " pozyczyl") wlasnie jesli chodzi o to nieszczesne sprzeglo , to nigdy nie udalo mi sie dojsc dlaczego ta blaszka z fasolkami nie pasuje z otworami tak aby bylo sprzeglo , musialem powiekszyc nieco te fasolki aby to pasowalo , a co do kosza to jesli nie jest bardzo zjechany to mocne dokrecenie + jakis klej loctide ( zielony numeru nie pamietam) zalatwi sprawe , ewentualnie nowa polowka kosza wchodzaca na stozek , naszczescie do MZ kosztuje to najwyzej pare dych. Patentem na pompe hamulcowa jest albo kupno innej od dzaponca , albo dorobienie wiekszego o 0.5 mm tloczka do pomki i stosowanie dobrych simmeringow. Edytowane 20 Grudnia 2007 przez Nitomen Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MZ Maxi Perwers Opublikowano 20 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2007 W MZ nie trzeba niczego łapać na klej, a tym bardziej połączenia stożkowego sprzęgła. Jeśli dobrze wszystko składasz (tzn. precyzyjnie), to nie ma siły, by to nie kulało. Stożek sprzęgła to w/g mnie jedeno z najlepszych i najmocniejszych rozwiązań takiego połączenia i żaden klin, czy frez mu nie dorówna. Zakup MZ, czyli używanego motocykla, i to jeszcze przez osobę, która ma blade pojęcie o mechanice, to kupienie kota w worku. Albo łowny, albo leń, a wyjdzie to w stodole. Rozglądanie się za MZ do remontu, to wbrew pozorom dość spory wydatek dla kogoś, kto nie bardzo zna się na motocyklowej mechanice. Szczególnie przy rozpoławianiu silnika, gdy w ruch idą młotki i przy i ch użyciu do składania, wychodzą później cyrki, bo niby wszstko poskładane, a chodzić to nie chce. Zresztą co tu dużo gadać. Każdy silnik motocyklowy (2T, 4T) wymaga podejścia nieco innego niż silniki samochodowe i nie każdy mechanik samochodowy weźmie się za remont silnika motocyklowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nufry Opublikowano 21 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2007 Ja na miejscu kolegi co chce kupić szukałbym sprzętu jak w najlepszym stanie zarejestrowanego z papierami starając się przy tym o jak najkożystniejszą cene. Jeśli Lubić coś pogrzebć przy moto to sam sobie naprawisz wszystko powoli. W MZ nie trzeba niczego łapać na klej, a tym bardziej połączenia stożkowego sprzęgła. Jeśli dobrze wszystko składasz (tzn. precyzyjnie), to nie ma siły, by to nie kulało. Stożek sprzęgła to w/g mnie jedeno z najlepszych i najmocniejszych rozwiązań takiego połączenia i żaden klin, czy frez mu nie dorówna. Kolega ma racje, żadne kleje, spawy kliny, dobrze dotarta powieznia do tego dobrze odtłuszczona i pożądnie skręcona i wszystko. Zakup MZ, czyli używanego motocykla, i to jeszcze przez osobę, która ma blade pojęcie o mechanice, to kupienie kota w worku. Albo łowny, albo leń, a wyjdzie to w stodole. Rozglądanie się za MZ do remontu, to wbrew pozorom dość spory wydatek dla kogoś, kto nie bardzo zna się na motocyklowej mechanice. Szczególnie przy rozpoławianiu silnika, gdy w ruch idą młotki i przy i ch użyciu do składania, wychodzą później cyrki, bo niby wszstko poskładane, a chodzić to nie chce. Zresztą co tu dużo gadać. Każdy silnik motocyklowy (2T, 4T) wymaga podejścia nieco innego niż silniki samochodowe i nie każdy mechanik samochodowy weźmie się za remont silnika motocyklowego. Jeśli kolega lubi grzebać przy moto to sobie poradzi i o tym, że młotka się nie używa pewnie wie :buttrock: Jak się nie zna to może kupić slicznie wyglądającą MZ a okaże się, że jest szrot i ze przepłacił. Najlepiej weź jeszcze z sobą kogoś. Najważniejsza sprawa to żeby była prosta i rama bez głupich spawów :flesje: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 21 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2007 jedynie pod siodlem lubi pekac rama z 1 strony , ale takie jaja to i w busie byly :biggrin: Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 22 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2007 Młody jestem ale troche Mz przećwiczyłem i powiem ze sprzet bywa kapryśny, najczestsze uszkodzenia to uszkodzenie skrzyni biegów i przegrzanie łożyska stpy korbowdu(która jest wielka jak w jakims czołgu). Wszystko da sie wyeliminować. Jednak MZ czesto była rozłupana jakas siekiera lubi teraz cieknąć itp. Drazniący temat(samego mnie szlag trafia). Sam motocykl ani nie jest szybki ani zwrotny ani słaby czy brzydki. Teraz ETZ sa w takzawnym wieku ze sa nijakie! Jedne z najpiekniejszych polskich Mz mieli "Viper" czy "młody" kolega Maxi moze być przykładem jak nalezy doprowadzić MZ do stanu swietnosci bez przesadnej pogoni za oryginałem. Na forum MZ clubu znajdziesz duzo informacji na temat MZ, możesz poogladac sporo MZ itp. zapraszam w imieniu kolegów;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MZ Maxi Perwers Opublikowano 22 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2007 Stopę korbowodu też miałem okazję załatwić na cacy. Niestety takie usterki wiążą się ze stosowaniem przy naprawach części nieoryginalnych, lub niechlujnie zrobionych. Stopy korbowodów rodem z chin mają za małą powierzchnię spływu oleju do łożyska dlatego się szybko przegrzewają, gdyż nastepuje zbyt intensywne tarcie. Przy wymianie wału przerobiłem nieco stopę i już teraz mam święty spokój z takimi niespodziankami. Podobnie bywa z elementami skrzyni. Często niewłaściwie złożone robią nam niespodzianki. Wyjściem jest dobra naprawa i pewny montaż wszystkiego na swoim miejscu. Pewny, tzn. robiony przez siebie z zegarmistrzowską precyzją lub przez sprawdzonego mechanika. Skrzynię w MZ uważam za prosty, skuteczny i mało awaryjny mechanizm, ale trudno mówić o eksploatowaniu kilkudziesięciu tys. km, gdy ktoś dopiero uczy się jeździć. Motocykle MZ są kupowane przez ludzi młodych, bez doświadczenia w jeździe czymś, co ma nieco większe kopytko . Wskoczyć na siodło, maneta do końca i rura wpieriod za Stalina! Hehe kilka razy z zaparciem jak łycha kopary przerzuci biegi i wodziki pokrzywione, kły zjechane i wyskakują biegi... Ech... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 23 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2007 maxi :( nie poznajesz kolegi?? Hubert z tej strony! Skrzynia jest prosta jednak porpostu stara! i z przebiegiem to decyduje o jej teraźniejszej awaryjnosci;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar Opublikowano 25 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2007 (edytowane) A czy można przerobić klasyczny układ zapłonowy na elektroniczny? oczywiście w ETZ 251.Na Allegro niestety nie mogę znaleźć etki z 91roku... Edytowane 25 Grudnia 2007 przez Dar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 25 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2007 mozna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sabath Opublikowano 27 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2007 WitamJak naciagnac sprenzyne kopstartera???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar Opublikowano 28 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2007 (edytowane) Hej! Pryzmierzam się do kupna tej etki - http://moto.allegro.pl/item289868450_mz_et...n_idealny_.html lecz odstrasza mnie wygląd tego siedzenia... jakby było przeszczepione z innego bajka... Co o tym sądzicie? Niestety mieszkam dosyć daleko i nie mam możliwości obejrzenia tej maszyny, jedynie jak już bym się zdecydował to od raz dzwonić do wujka i pojechac z przyczepką po niego, a nie chcę robić szumu.. np: Wujek, jedziemy po motor! a na miejscu okaże się, że jednak było coś kombinowane z tym siedzeniem =/ Edytowane 28 Grudnia 2007 przez Dar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Peterek Opublikowano 28 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2007 Hej! Pryzmierzam się do kupna tej etki - http://moto.allegro.pl/item289868450_mz_et...n_idealny_.html lecz odstrasza mnie wygląd tego siedzenia... jakby było przeszczepione z innego bajka... Co o tym sądzicie? Niestety mieszkam dosyć daleko i nie mam możliwości obejrzenia tej maszyny, jedynie jak już bym się zdecydował to od raz dzwonić do wujka i pojechac z przyczepką po niego, a nie chcę robić szumu.. np: Wujek, jedziemy po motor! a na miejscu okaże się, że jednak było coś kombinowane z tym siedzeniem =/ Ta 251 nie jest idealna. Siedzenie ma nowe pokrycie, ale od etz250, a nie 251. W 251 kanapa jest krótsza. Kanapa to pikuś. Popatrz na tłumik. Jest po prostu cięty. W dwusuwie ma to duży wpływ na pracę silnika. Lusterka nie są oryginalne, czyli za krótkie. Nic w nich nie zobaczysz, bo rękami będziesz zasłaniać. Za słabo widać na zdjęciach gaźnik, bo wygląda jak od 250, ale nie jestem pewien. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sabath Opublikowano 28 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2007 i jak poradzi kto??? jak sie naciaga ta sprezyne :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar Opublikowano 28 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2007 Jeszcze jedno pytanie: jak jest napisane, że "wał jest po regeneracji" to dobrze czy źłe? -.- Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sabath Opublikowano 29 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2007 pomoze mi ktos wreszcie;/ pilna sprawa , bo nie mam pojecia jak to zrobic :wink: naciaganie sprezyny kopstartera :bigrazz: przypomne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.