Skocz do zawartości

jaki olej lejecie w baki waszych dwusuwów?


kfazimotor
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

tak się właśnie zacząłem zastanawiać czy słuszne jest katowanie sprzętu mixolem, czy nie kupić półsyntetyka? a może syntetyk, ale czy to nie będzie przedobrzenie? w końcu lata temu nikt nie przewidywał syntetyków...

 

A Wy co lejecie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem do sprzetow sprzed 25 i wiecej lat nie trzeba lac lepszego bo te silniki sa przystosowane do gatunkowo lichych olejów
A nie wiesz że lepsze jest wrogiem dobrego?Chcesz oszczędzać na sprzęcie lej Mixol,masz więcej kasy i chcesz "zrobić dobrze" motocyklowi lej pół albo synetyk.Półsyntetyczne oleje znowu nie są aż tak drogie(ok 20zł)żeby oszczędzać i lać Mixol-klasy jakości znikąd się nie wzięły-Mixol ma TA/TB inne mają teraz TC-w książce o olejach"Oleje smarowe" (wyczytałem tylko że TA -silniki do 50ccm,TB silniki 50-200ccm,TC-powyżej 200ccm.)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja do swojej SHL-ki i Jaskółki właśnie lałem cały czas mixol. Ostatnio zacząłem sie zastanawiać, czy aby to dobrze. Kiedys był tylko Lux, pozniej mixol, który zawiera czysty rozpuszczalnik, aby sam rozpuszczał się w benzynie - nie było wyboru w olejach mineralnych i syntetykach.

Raz kupiłem tylko Castrolla TT (mineralny olej) - zalałem w stosunku 1:40 to oby dwa motocykle nie chodziły tak jak powinny - dławiły się, zamulone, nie chciały palic na rozgrzanym silniku itp. Pozostałem przy mixolu, ale zacząłem sie zastanawiac nad olejem do pił np. Stihl, którego chyba 0,5L kosztje coś koło 30zł i orlenoskim też do pił (czerwony dosyć tani, coś koło 15zł). Juz od bardzo wielu użytkowników słyszałem, że mixol to nie jest dobry olej - kiedyś był bo nie było innego. Tylko zastanawia mnie sprawa stopnia mieszanki, ponieważ oleju mineralnego czy syntetycznego chyba powinno sie mniej lac niż zaleca producent danego silnika - w miom przypadku 1:30 .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie!

 

O 1971 do 1986 jeździłem na dwusuwach. W tym okresie – ostatnie 10 lat na Mixsolu – tym z PRL-u. W porównaniu do wcześniej dostępnego Lux 10 był to olej lepiej mieszający się – wtedy z etyliną . Przy czyszczeniu głowicy było znacznie mniej nagaru, na niej i na denku tłoka. I jeszcze jedno. Ujeżdżana przeze mnie SHL-ka 175 (lux 10) do wystąpienia wyraźnego progu zużycia na cylindrze przejechała prawie o połowę mniej km niż jej następca – WSK 175 - jeżdżona na Mixsolu. Oczywiście w dzisiejszych czasach z Mixsolu pozostała pewnie jedynie nazwa. Aha i jeszcze jedno – poza okresem docierania stosowałem mieszankę 1:25

Nikogo z Was nie przekonuję do niczego! Przedstawiam tylko swoje doświadczenia

;)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie!

 

O 1971 do 1986 jeździłem na dwusuwach. W tym okresie – ostatnie 10 lat na Mixsolu – tym z PRL-u. W porównaniu do wcześniej dostępnego Lux 10 był to olej lepiej mieszający się – wtedy z etyliną . Przy czyszczeniu głowicy było znacznie mniej nagaru' date=' na niej i na denku tłoka. I jeszcze jedno. Ujeżdżana przeze mnie SHL-ka 175 (lux 10) do wystąpienia wyraźnego progu zużycia na cylindrze przejechała prawie o połowę mniej km niż jej następca – WSK 175 - jeżdżona na Mixsolu. Oczywiście w dzisiejszych czasach z Mixsolu pozostała pewnie jedynie nazwa. Aha i jeszcze jedno – poza okresem docierania stosowałem mieszankę 1:25

Nikogo z Was nie przekonuję do niczego! Przedstawiam tylko swoje doświadczenia

;)

 

Pozdrawiam[/quote']No bez wątpienia Mixol jest lepszy niż Lux 10-Lux10 ma klase jakości SA więc jest to czysty olej bez dodatków,Mixol jakieś ma czyszczące,przeciwkorozyjne itp.ale ciekawe jakby na tle Mixola wyszedł jakiś normalny olej 2T chociażby jakiś tani Statoil albo Esso półsyntetyczny.Napewno mają więcej dodatków więc lepiej będą spełniać swoją role.W MZ jeżdziłem wpierw na półsyntetykach,potem na syntetyku i nagaru prawie nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też właśnie słyszałem o braku nagaru po używaniu półsyntetyka. Ta właśnie rozmowa natchnęła mnie do przyemyśleń a koniec końców do założenia tematu. Aha i jeszcze jedno -jakoś lanie 1:40 to wydaje mi się niezwykle skromnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha i jeszcze jedno -jakoś lanie 1:40 to wydaje mi się niezwykle skromnie...
Jakiego byś oleju nie lał lej tyle ile fabryka zaleca no chyba że masz np.1:25 to lałbym 1:30 na lepszym oleju,a czy 1:40 to skromnie to zależy do czego...ja w MZ miałem 1:50 ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siema 8) Kiedyś smigałem na WSK 125 i jeszcze nie znalem sie na olejach i lałęm lux10 - tak jak wyczytałem kiedys w książeczce fabrycznej..No z biegem czasu mając już WSK M21W2 KOBUZA wyczytałem że powinno się lać mixol..No i byóem zadowolony bo sie sam mieszał z paliwem w przeciwieństwie do Luxa10.A wreszcie przez pare ostatnich lat moje podejscie do sprawy zmieniło sie znacznie od kąd pochłaniam w siebie więdzę teoretyczną i poraktyczną związaną z motocyklami :mrgreen: A więc wypowiem się że silniki dwusuwowe starej daty nie były dostosowane do starych olejów tylko oleje do nich...(poprostu wtedy najlepszy był mixol wiec fabryka napisała zeby stosowac mixol) motocykle na tych olejach robily swój określony przebieg do następnego remontu...Teraz w czasach gdzie technologia poszła znacznie do przodu mamy całą gamę olejii do dwusuwów dobrych marek takich jak Motul, Castrol, i inyych..Dzięki tym olejom które posiadają odpowiednie dodatki dzieki którym łatwo sie spalają z paliwem i dobrze smarują i konserwują silniji 2T mozemy znacznie przedłużyć przebieg naszych silników 2T :!: A przy okazji te oleje pozwalają na czyszczenie głowicy i denka tłoka z nagara "raz na ruski rok", oraz ograniczją emisję spalin do otoczenia :!: Więc ja sie osobiscie nie zastanawiałem i zaczołem stosować w swoim KOBUZIE olej półsyntetyczny 2T i jestem bardzo zadowolony :!:

Osobiscie do mojego moto wystarczy olej 2T z Orlenu (u mnie na stacji 12zl) motocykl po remoncie jak byl na docieraniu sprawował sie idealnie, mozna sprawdzic jak dobrze smaruje olej lepszej jakosci np Orlen 2T poprzez ściągnięcie cylindra, wtedy mozna zobaczyc ze tłok na ściankach jest mokry od oleju :mrgreen: A co do mieszanki to powinieniem lać)według książeczki) 1:30..ale że używająć olej lepszej jakości można lac mieszankę podawaną na opakowaniu od oleju czyli 1:50- ja tak leje i jest wystarczająco dobrze smarowany silnik ;)

Zachęcam wszystkich do stosowania lepszych oleji :!: Naprawdę warto :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...