Czy liczycie biegi? Robię sondaż.

[Nikodem]

Przydałby się wyświetlacz ale użytek tyklo przy światłach, na przejściach kiedy się wyhamowało prędkość i trzeba zrzucać po kolei wtedy można patrzeć na zegary dłuższą chwilę zamiast szukać neutral.

[Tomek Kulik]

Czekam na wypowiedź Janusza z Kanady.

Moze coś nowego wniesie do tematu.

Wysłałem PW i pozostało czekać.

[hikor]

Off topic, sorry :P

Tomek, zajrzyj tu: http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.ph...p=542867#542867 i napisz o co tam chodzi ;)

[Janusz]

Tomek Kulik prosil mnie o wypowiedz w tym temacie:

 

Jesli chodzi o wyswietlacz biegow to zaleznie od typu motocykla uwazam go za przydatny bardziej lub mniej.

 

Naprzyklad w moim '04 V*1100 (w Europie to sie jakos inaczej nazywa) gdzie jest 5 biegow i wolnoobrotowy mlynek wyswietlacz biegow bylby zupelnie bez sensu. Natomiast na drugim koncu skali w "04 R1 jest to na tyle potrzebne ze nawet go sobie zamontowalem (Acumen z UK) i bardzo mi sie przydaje. A szczegolnie jest to potrzebne na torze gdzie moja R1 spedza duzo czasu.

 

Motocykle wyscigowe/sportowe maja bardzo krotko zestawiona (?) skrzynie biegow (close ratio gearbox) i jadac agresywnie trzymasz sie tylko w gornym zakresie maksymalnej mocy. Zastanawianie sie na ktorym jest sie biegu niepotrzebnie zajmowaloby uwage w 100% potrzebna do wielu innych wazniejszych rzeczy. A wiedziec na ktorym dokladnie jest sie biegu w czasie jazdy na torze w wielu momentach jest niezbedne kiedy to dany zakret jedziemy na trojce a tamten na dwojce a jeszcze inny na jedynce.Czasami eksperymentujesz z roznymi zebatkami kiedy to naprzyklad nie starcza ci obrotow i musialbys zmieniac z 2-ki na trojke w przechyle a dasz jeden zabek mniej na przedniej i juz caly zakret idziesz trojka. Nie bez powodu GSXR1000 daje juz wyswietlacz fabrycznie i za rok dwa wszyscy to beda robic.

 

Wskaznik biegow na R1 rowniez da sie lubic jezdzac na ulicy chociaz tak naprawde jest on mniej potrzebny.

 

Pierwszy bieg. Rowniez zalezy od motocykla. V Star jedynke glownie uzywasz do powolnych manewrow a w R1 jedynka jest tak wysoka ze mozesz na niej jechac 165 i w praktyce jest czesto uzywana.

[Tomek Kulik]

Off topic' date=' sorry ;)

Tomek, zajrzyj tu: http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.ph...p=542867#542867 i napisz o co tam chodzi :buttrock:

Jeśli chodzi o link do strony Scigacz.pl to nie moje słowa.

Będzie dym, chyba że da się wyjaśnić :P

[Dziadzia]

Nie licze biegów choć nieraz dwa razy zapinam piatke ;)

Brak wyświetlacza czy obrotomierza nie wpłynoł by na mójckomfort jazdy.

Potrafie na słuch jeździć i zmieniac biegi (kwestia doświadczenia)

Jedynka służy mi głownie do ruszania ,stawiania na koło :twisted: i powolnego przemieszczania sie w korku.

 

Aha koledzy biegi sie redukuje podczas dojerzdżania do świateł a nie stojąc i kiwajac moto do przodu i do tyłu żeby znaleźć luz :?

[Janusz]

Potrafie na słuch jeździć i zmieniac biegi (kwestia doświadczenia)

 

Czy moglbys rozwinac temat i dac pare wskazowek?

 

Nie wszyscy mamy tutaj tyle doswiadczenia.

[Greedo]

Potrafie na słuch jeździć i zmieniac biegi (kwestia doświadczenia)

 

Czy moglbys rozwinac temat i dac pare wskazowek?

 

Nie wszyscy mamy tutaj tyle doswiadczenia.

 

Zapewne chodzi o ryk silnika i wycie skrzyni.

[Miklas]

Czy moglbys rozwinac temat i dac pare wskazowek?

 

Nie wszyscy mamy tutaj tyle doswiadczenia.

 

 

To chyba bylo ironiczne stwierdzenie, ale mam podobnie jak kolega Dziadzia z tym, ze w aucie, z motocyklem mam za malo doswiadczenia jak na razie.

 

Z mojego punktu widzenia wyglada to tak.

 

Jak jade autem po miescie to nie ma bata trzeba spojzec na predkosciomierz i dostosowac odpowiedni bieg do odpowiedniej predkosci, ale autem jzdzi sie nieco inaczej niz na motocyklu i z tego co juz zdazylem zauwazyc na motocyklu jezdzi sie jak autem podczas jazdy sportowej, przynajmniej ja tak jezdze.

 

Otoz ze zmiana na bieg wyzszy nie ma problemu, slychac jak silnik juz nie moze i zaraz wyskoczy przez maske, ewentualnie, ze zbliza sie do takiego momentu. Natomiast ze zmiana w dol, to mam tak, ze jak jezdze dynamicznie wychamowuje silnikiem zmieniajac co roz to na nizszy bieg, tak, zeby utrzymac obroty na poziomie mniej wiecej tym, gdzie moment obrotowy jest najwyzszy i po pewnym czasie wcale nie trzeba patrzec na obrotomierz, zeby te obroty byly na tym poziomie, bo mozna wyczuc czy obroty sa odpowiednie po dzwieku silnika. Podobnie jest w motocyklu. Nie musisz wiedziec jaki masz bieg, musisz wiedziec, ze obroty sa na tyle wysokie, zeby sprawnie pociagnac motocykl do przodu, wiec jak redukuje biegi w motocyklu, to zawsze odpuszczam na chwile sprzeglo, zeby wyczuc czy obroty sa juz za niskie i wtedy znowu redukuje. W praktyce da sie to zrobic calkiem sprawnie i szybko, nawet w dosc podbramkowej sytuacji zredukowac do jedynki hamujac silnikiem.

 

Jesli naplotlem bzdur to niech ktos mnie uswiadomi i poprawi ;)

[Dziadzia]

Ryk skrzyni?

To chyba ci ryczy w moto, bo ja jeszcze nie słyszałem :lol:

Pojeździsz troche to się nauczysz i 'wspomnisz moje słowa".

 

Jeżeli masz juz troche motocykl to poprostu wyczuwasz moment w którym najlepiej ciągnie,bądź jak niektórzy robią gdy wchodzi na czerwone pole.

Jeździłem streetem z FZR 1000 ostatnie dwa lata bez obrotomirza i nie maiłem żadnych problemów do odciecia zdarzyło mi się tylko podkręcić podczas jazdy na kole.

Oczywiście obrotomierz jest pewna dogodością. :|

Pojeździsz tyle co Dziadzia to zrozumiesz ;) :laughing:

 

Pozdrawiam!

 

Ps. Uważaj na skrzynie!

[.:SoBoL:.]

Dziadzia napisał:

 

Potrafie na słuch jeździć i zmieniac biegi (kwestia doświadczenia)

 

 

 

Czy moglbys rozwinac temat i dac pare wskazowek?

 

Nie wszyscy mamy tutaj tyle doswiadczenia.

 

 

Wetnę sie troche...

 

Wg mnie jazda na słuch troche mija sie z celem, bo czasami moto osiaga max power np przy 8 tys. a czerwone ma przy 11 tys. to jak jedziesz TYLKO na słuch to krecisz aż nie bedzie za głośno ( jeśli dobrze interpretuje ).

 

Dobrze jest do jeżdzenia na słuch dodać wyczucie silnika - czy jeszcze ciagnie czy już tylko trzyma stałą i wyje niemiłosiernie.

 

Nie jestem jednak żadnym expertem wiec konstruktywna krytyka mile widziana ;)

 

POzdrawiam

[Miklas]

Wg mnie jazda na słuch troche mija sie z celem' date=' bo czasami moto osiaga max power np przy 8 tys. a czerwone ma przy 11 tys. to jak jedziesz TYLKO na słuch to krecisz aż nie bedzie za głośno ( jeśli dobrze interpretuje ).[/quote']

 

masz troche racji,nigy nie wyczujesz az tak idealnie obrotow, zeby je zmienic akurat przy tych najkorzystniejszych, dla tego nikt nie mowi, ze mozna zupelnie obyc sie bez obrotomierza, a juz w ogole fajna sprawa jest shift light :twisted:

[Demus2]

Nie mam tego w motocyklu ale w ciężarówce (8 biegów + połówki). Na początku jest to dość duże ułatwienie ale po pewnym czasie można się bez tego obejść.

[Dziadzia]

Dokładnie trzeba wyczuć moment silnika a do tego trzeba poprostu pojeździć troche danym sprzętem.

Nikt tu nie mówi o kręceniu do końca :roll: .

Przecież jak jerzdże motorkiem to nie patrze na obrtomierz ;) kiedy to moge zmienic bieg czy wskazówka juz jest np na 6000obr/min bo bym wjechał w jakieś autko.

[StreetFighter]

nielicze biegów

wyświetlacz- zbędny wydatek

po glosie silnika mozna poznac kiedy zbic bieg a kiedy wzszy wbic

jedynka sluzy nietylko do ruszania

na 6 lece 80 km/h