Skocz do zawartości

Ile idą wasze piździki???


kuba_195
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

ja na mojej byłej aprilce rs 50 jechałem z górki max 120km/h :P ;) ale normalnie pochylenie na maxa i pizdzik cały drżał jakby się miał rozsypać :lol: :lol: :lol: a tak normalnie mi szła 105km/h oczywiście prędkość licznikowa :crossy:;)

pzdr Jaro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja swoim Ogarem 200 orginalny zegar zamykałem :P można nawet powiedzieć że nawet coś więcej może jakieś 62 kmh ;)

 

[ Dopisane: 23-02-2006, 19:46 ]

aha i chciałbym dodać że przy silniku nic nie było grzebane, na orginalnym przełożeniu dawał sobie rade jak go kupiłem to miał lekko poza 2tys. km i licznik działał więc to był jego orginalny przbieg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko real speed:)

Cos mi sie nie wydaje zeby chociaz jedna osoba podala ten "real speed". Do tego trzeba specjalistyczna aparature pomiarowa, a jazda obok 126p to nie jest dokladne mierzenie ;)

 

Moj "chinczyk" jedzie 60 km/h na prostej. Licznikowe ofkoz :P Dlatego proboje go sprzedac :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój Romet 50-T-1 licznikowo 54 z haczykiem - na prostej czy z górki bez różnicy bo silnik się szybciej kręcić nie może ;)

O CB50 nie chcę nawet pisać bo wstyd :P

Najlepszy był Ogarek braciaka - zasówał licznikowe 60 + jeszcze grubość palca :lol: Ile to było? Pewnie ze 70... W każdym razie do tych 50paru licznik pokazywał mniej więcej to samo co elektroniczny w T1, zakładam więc że był sprawny (no i motorower miał niesamowite "odejście" jak na ten typ i technologię).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...