Skocz do zawartości

Analiza wypadków 2005


Fat
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jakiekolwiek statystki nie beda to motocykl i tak jest duzo niebezpieczniejszym sprzętem od katamaranu..

a wniosek jest taki , że oczy nawet jak mamy w dupie to i tak czasami nie pomoze...

a piszą o nas bo wypadki motocyklowe sa widowiskowe, nie ma co ukrywać...

ludzi jara krew i ból.

A jakby tak wziąć pod uwage wypadki motocyklistów, którzy znacznie przekroczyli dozwoloną prędkosć w porównaniu do wypadków w których motocykliści nie przekroczyli prędkości???Jaki byłby wynik???

Katamaraniarze w dużej mierze( żeby nnie uogólniać) to ślepcy na motocykle

ale jakby to było gdybyśmy jeżdzili wolniej ( po mieście) ???

Mnie takie własnie nurtują pytania.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zyjemy w XXI wieku. Do takich rzeczy trzeba sie przyzwyczaic. Pisma brukowe zyja z sensacji' date=' wiec sie nie dziwcie, ze nikt nie pisze o pozytywnych aspektach motocyklizmu, bo to sie po prostu nie sprzedaje. Nikogo takimi statystykami nie przekonacie, tym bardziej pism typu Fakt czy SE. Ich nie obchodzi prawda. Cala nadzieja w "czarnej masie", ktora czyta takie pisemka. Byc moze zauwaza swoj blad i przestana je kupowac lub po prostu nie beda wierzyc w skrajne glupoty. Zbyt wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy, ze sa ciagle manipulowani przez otaczajace nas media. Wierza we wszystko co tylko uslysza, przeczytaja w gazetach, w radiu, w tv. I o to skutek: m.in. wrogosc na ulicach do motocyklistow.[/quote']

 

a czy o samochodziarzach pisza jakies pozytywne rzeczy??!! Pisza o kierowcy ktory zabil kilku ludzi na przystanku, o pijanych kierowcach, o nadmiernych szybkosciach, o wariatach itd Nigdy nie pisza ze pomimo tego bezkolizyjnie tym roku przejechalo iles tam kierowcow. Znacznie wiecej pisza zlego na samochodziarzy niz na motocyklistow. Na tvn turbo jest taki program karambol gdzie inteligentnie jada samochodziarzy za ich wyczyny. Tak bylo zawsze i niby dlaczego maja pisac inaczej o motocyklistach????

 

Ja mam w d*** co oni sobie tam pisza czy glosza. Mam sie niby obrazic na media za to??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam w d*** co oni sobie tam pisza czy glosza. Mam sie niby obrazic na media za to??

 

Ja też w sumie mam to w d**** co piszą, czasem mozna sie nawet posmiać z tych idiotyzmów, ale to stawia motocyklistów w złym świetle pokazuje tym nieprzekonanym czy jestesmy normalnie czy nie, ze jednak nalezy nas tepic bo my tylko zabijamy i najlepiej nas gdzies przyhaczyć maską - tak profilaktycznie ;/

 

Ale taki już jest los motocyklisty żyjącego w zacofanym kraju :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisma brukowe zyja z sensacji, wiec sie nie dziwcie, ze nikt nie pisze o pozytywnych aspektach motocyklizmu, bo to sie po prostu nie sprzedaje.

 

pozatym przy wypadku gdzie np zginął motocyklista napisza ze jechał np 160 a jak wiadomo mógł jechać 80-90 i skończyć tak samo :?

Dzadzą nagłówek na pół strony np.: 160Kkm/h i zaraz wszyscy kupuja i czytaja to '' jak to fajnie tyle jechać...'' a do tego jeszcze krew śmierć i zniszczenia:banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ludzie patrzą się krzywo nawet na motocykliste,który jedzie dozwoloną prękością,albo nawet wolniej.To co piszą gazety,to co ukazuje się w telewizji stawia nas w złym świetle.Gdy ktoś słyszy o wypadku motocykl+samochód od razu mysli " Napewno jakiś debil jechał 200 km/h to teraz ma " a w wielu przypadkach tak nie jest. Dosłownie obok mojego domu były już dwa wypadki z udziałem motocyklistów..I dwa razy z winy samochodów..Raz koleś jechał cbr600 a baba w maluchu go niby nie zauważyła i wyjechała..Koleś szlifa zaliczył a ona chciała jechać dalej,ale podniósł moto i ją zatrzymał..Żule z parku,którzy nie widzieli całego zdarzenia strasznie wyburzyli do gościa " 200 debilu jechałeś po wiosce,a jakby Ci tak jakieś dziecko wyskoczyło" a to nie była jego wina.. Telewizja i gazety szukają sensacji "naszym" kosztem..Później się jakiś gościu dziwi ,że rodzice nie godzą się na moto , lub nie chcą go kupić.LUDZIE,SZCZEGÓLNIE CI STARSI SĄ ŹLE NASTAWIENI NA MOTOCYKLISTÓW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko fajnie FAT,ale przelicz to na ilość km robionych przez Kierowców TIR'ów , samochodów osobowych i motocykli a dane znacząco się zmienią...

Taka jest prawda...

...Nie do końca. Obiegowa opinia o wypadkowości motocykli bazuje raczej na błędnym wyobrażenu co do bezwzględnej liczby wypadków i tendencyjnych interpretacjach, a nie na fakcie analizy procentowej i tego ile ktos przejechał. Sarny pewnie przebiegły mniej kilometrów niż motocykliści, a mimo to są przed motocyklistami w rankingach :) Żadnemu wszystkowiedzącemu, nie chce sie czytac żadnych zestawień, a jedynie po prostu "tata a Marcin powiedział". Jak cała Polska mówiła kiedys o dzwonie na autostradzie Szczecin-Świnoujście to każdy z "szarych" obywateli miał wrażenie, że chodzi o wypadek gdzieś koło niego i psychoza rosła, bo "patrz Pan u mojego kuzyna w górach też był taki przypadek". Po prostu wypadki na moto są zazwyczaj spektakularne i dlatego tak o nich głośno. Propagowanie takich zestawień jak to, jest nad wyraz potrzebne. A to co chcesz Kriters odnosić do ilości przejechanych kilometrów, to jest częściowo zawarte w ilości pojazdów. Chodzi raczej o ich "powszechność". Jeżeli motocyklisci przejechali zdecydowanie mniej kilometrów , tak jak mówisz, to tylko chwała im za to, że mając siłą rzeczy mniejsze doświadczenie, spowodowali tak mało wypadków. :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo po prsotu ludzie lubią sensację szczegolnie gdzie jest krew, falki i motocyklista pędzący z prędkością 300km/h.

No niestety sami się do tego dokładamy. Przeciętny szary obywatel częściej ogląda BIG Brother'a czy Bar niż Jednoślad lub poświęci czas na raport policyjny. A w takim BigBrotherze co???

Ano na ten przykład debil Ken, opowiadający lasce przed bzykankiem o locie na swojej R1 300km/h trasą dojazdową do lotniska Okęcie....a potem wszyscy pamiętają tylko, ze Frytka się sqrwiła z twardzielem i typowym motocyklistą :bigrazz: . On zrobił więcej złego niż ktos kto faktycznie tyle gdzieś śmignął przez miasto. Bo tego kamikaze widziało parę osób, a tego debila spora część Polski. To walka z wiatrakami, bo sami sramy sobie między rękę a papier :)

 

A tak swoją drogą to szkoda że Ken nie opowiedział Frytce o swoich wybitnych osiągnięciach przy stawianiu KTM'a na koło pod Kolumna Zygmunta...ciekawe czemu?

Edytowane przez Fellini
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko Ken jest debilem.Na naszym 4um czasem też wypowiadają się " starzy wyjadacze" którzy potrafią tylko narobić wstydu innym motocyklistom.Stójki w centrum miasta , slalom pomiędzy pieszymi,straszenie babć i dziadków itp.itd.A potem jest problem,bo ludzie się skarżą,gliniarze się czepiają i tak dalej.

Normalny człowiek nie zapamięta normalne jadącego bikera.Ale na 100% będzie pamiętał idiotę który przejechał mu prawie po nogach.

Chamskie zachowania puszkarzy często są prowokowane przez nas samych , niestety.

Sam doświadczam tego na drodze.Wystarczy , że jakiś kretyn komuś przytarł lusterko i wtedy na widok jakiegokolwiek motocyklisty budzi się chęć odwetu.I jest potem błędne koło. Jedynym wyjściem wydaje mi się

olanie towarzyskie czubków którzy innym robią siarę.Moi znajomi puszkarze często zadają mi pytanie - dlaczego jeżdżę na motorze i nie odbija mi palma.Odpowiedż jest prosta - mam mózg i wykorzystuję go zgodnie z jego przeznaczeniem , czyli myślę.Nie muszę się dowartościować pseudowyczynami na drodze.Moje Ego nie ucierpi , jeśli kulturalnie przepuszczę katamarana , albo zatrzymam się przed pasami dla pieszych( zawsze to robię).Takie zachowania zmieniają pogląd tzw,normalnych ludzi na bikerów.I o to chyba chodzi.

A co do wypadków - w czasie mojej pracy w Policji ( ładne parę lat ) obsłużyłem procesowo kilkadziesiąt wypadków z udziałem motocyklistów.Ale tylko 6 ( słownie sześć ) z nich spowodowali motonici. W pozostałych byli poszkodowanymi.Nie zmienia to jednak faktu jak jesteśmy postrzegani.A to czy zmieni się stosunek do nas zależy TYLKO od tego jak się będziemy zachowywać.Dlatego też mam zamiar bezwzględnie tępić durniów którzy robią złą opinię pozostałym motocyklistom .Bo dotyczy to także i mnie.Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam pytanie lekko nie związane z tematem: czy jak sobie jedziecie i spojrzycie na kierującego samochodem jadącego z naprzeciwka to nie wydaje się wam iż patrzy on na was jak na jakiegoś mordercę lub na kogoś kto za chwile skręci i przypierniczy w niego czołowo ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Przeczytaj dokładnie jeszcze raz i zobacz gdzie są przecinki .

To co tam jest oznacza całkiem coś innego. Jesteśmy na końcu tabeli jako sprawcy zdarzeń drogowych ,ale nie wszyscy o tym wiedzą niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość alalala333

Przepraszam, ale ja jestem umysl humanistyczny.

Czyli jak juz dojdzie do wyadku to motocyklisci 5 razy czesciej umieraja. A przeliczajac wypadki na katamaraniarzy i robione przez nich kilometry i motocyklistow i kilometr ktore oni robia, to kto czesciej ginie (wiem ze motocykl jest z natury rzeczy trudniejszy w prowadzeniu itd. ale moze wlasnie dlatego samochodziarze gina np. prawie tak samo czesto co motocyklisci ze czuja sie za pewnie). Inaczej mowiac chodzi mi o to, jaka szanse procentowa (lub promilowa) ma poszczegolny katamaraniarz i motocyklista na smierc lub po prostu wypadek (biorac pod uwage ta sama liczbe km).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...