bekriss Opublikowano 5 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2006 na pewno tezyzna fizyczna i wytrzymalosc maja tu duze znaczenie i prog kiedy zaczyna byc nieprzyjemnie jest dla kazdego indywidualny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziki_YZF Opublikowano 5 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2006 ja mam sprzet bez owiewek, za to miałem niedawno owiewkę dosyć sporą osłaniającą soczewki i z tą owiewką poleciałem 240. Oczywiście wytrzymałem tak jadąc kilkanaście sekund bo później ręce bolały ale da się, niedługo będzie ciepło to się będziemy bawić :banghead:pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OstekZZZ Opublikowano 5 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2006 owiewka może być mała ,ale tak zaprojektowana że osłonia kierowce w danej pozycji ,przynajmniej w jakimś tam stopniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
StreetFighter Opublikowano 5 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2006 Jest możliwe ja swoją yamahą Pędziłem 240 bez jakichkolwiek owiewek przy 200 mogłem normalnie delektować się jazdą maksymalnie z otwartym kaskiem jechałem 180 i nie miałem problemów trochę mnie zatykało i łzawiłem ale jest ok mam trochę lepiej bo licznik mam tak ustawiony że rozbija powietrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wats Opublikowano 5 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2006 Nie jechałem jeszcze tak szybko jako kierowca (mój moto rozwija predkość całe 80 km/h :twisted: ) ale niedługo to sie zmieni. Wydaje mi sie że można tyle jechać na golasie. Na którymś filmie widać jak gościu sie składa pod owiewkami R1 a ghostrider go wuprzedza na haji. Może nie lecą te 300 km/h ale napewno troche mają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pompka Opublikowano 5 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2006 Ja golasem najszybciej jechałem jakies 220 km/h (licznikowe). Moto miało mała owiewkę (dało rade się za nia chować) i leżałem na baku. W sumei jak by sprzęt był mocniejszy a droga dłuższa to można by byo jeszcze trochę pociągnąc. Za to na VS predkosc (na dłużyszm odcinku a nie prze 10 sekund) ponad 160 km/h powoduje, że nogi zsuwają się z podnóżek a rece bolą jak by sie trzymało sztangę (taką z 60 kg :banghead: ) a nie kierownicę. Dużo zalezy IMHO od kasku! i pozycji na motocyklu. No ale 280 kph to ja bym chyba nie dła rady... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domieniek Opublikowano 5 Lutego 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2006 maksymalnie z otwartym kaskiem jechałem 180 i nie miałem problemów trochę mnie zatykało i łzawiłem ale jest ok No to nieźle, ja powyżej 50 km/h zamykam już szybkę bo oczy strasznie mi łzawią i niewyobrażam sobie jazdy z otwartym kaskiem z większą prędkościa :roll: Cytuj Motorynka - Komar 50 - Jawa TS 350 x2 - Mz Etz 251e - Kawasaki zx6r 636 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vx800 Opublikowano 5 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2006 Cześć,ja mojego Trypla próbowałem i docisnąłem 230. Mam mniejszą zębatkę z przodu, ale napęd prędkościomierza jest na przednim kole, więc nie ma zafałszowań. Trzeba się trochę pochylić i mocno trzymać, ale na pewno nie odrywa głowy :banghead: i da się tak jechać. Nie jest to przyjemne i można tak krótko, ale się da.A we wzorze na opór aerodynamiczny, jak dobrze pamiętam prędkość jest do kwadratu, a nie do sześcianu. Ale mogę się mylić.PZDRJ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
a!ntek Opublikowano 5 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2006 ale na pewno nie odrywa głowy i da się tak jechaćBo jak widzę na avatarze' date=' masz mini owiewkę. Ja jeździłem totalnym golasem :banghead: A we wzorze na opór aerodynamiczny' date=' jak dobrze pamiętam prędkość jest do kwadratu, a nie do sześcianu.[/quote']Tak właśnie jest. Rośnie w kwadracie prędkości, nie w sześcianie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vx800 Opublikowano 5 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2006 może i tak. Niby tylko taki kawałek plastiku, ale coś pewnie daje. Poza tym cisnąłem 10km/h wolniej :banghead:PZDRJ PS. Przy takiej prędkości ( w ogóle ponad 200) fajnie jest oderwać kolana od zbiornika. Takie niespodziankowe ćwiczenie rozciągające :evil: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
melon19 Opublikowano 5 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2006 Takie niespodziankowe ćwiczenie rozciągające Dla samotnych kobiet chyba? :banghead: :evil: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarodawca Opublikowano 5 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2006 według mnie przy takiej mocy silnika jest to możliwe, nawet miał zamontowaną turbine 8O ale jazda raczje nie była komfortowa :banghead: hehepzdr Jaro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daroo_g Opublikowano 5 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2006 ja jechałem kilka razy maxa swoim banditem 205kmh i powiem szczerze nie jest to przyjemna podróż. Jesteś na równi z zegarami a po takiej jezdzie mięśnie karku troszke bolą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domieniek Opublikowano 5 Lutego 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2006 według mnie przy takiej mocy silnika jest to możliwe' date=' nawet miał zamontowaną turbine [/quote'] Moc silnika oczywiście pozwala rozpędzić motocykl do bardzo dużej prędkości, ale chodzi o to czy pęd powietrza nie zedrze kierowcy z motocykla. Do jakiej prędkości motocyklista będzie się w stanie utrzymać na sprzęcie, gdzie jest ta granica??? Cytuj Motorynka - Komar 50 - Jawa TS 350 x2 - Mz Etz 251e - Kawasaki zx6r 636 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
awful Opublikowano 5 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2006 mhmm 170nakedem jest 'po prostu' nieprzyjemne i hałasliwe(szybciej nie jechałem)...ale do zniesienia ... nie odrywa mi łba, widze wszystko, a i przez ramie przy 150-160 zerkałem obracajac głowę... sądzę, ze przy 'paru' latach wprawy jest to do zrobienia 240 może więcej- ale szum powietrza ogłusza pewnie...bez stoperów bym nie podchodził... mnie w sumie najbardziej chyba przeszkadza własnie ten hałas... ta, ale wiesz, że opory powietrza rosną w trzeciej potędze ze wzrostem prędkości. Między 280 a 170 nie jest taka sama różnica jak między 170 a 60. Powiem tak : weź różnicę odczuć jakie doznajesz jadąc z prędkością 60km/h a 170km/h i podnieś do potęgi trzeciej. Może da się to zrobić, ale na pewno nie w stylu jaki prezentuje ten szpanerski film dla napalonych małolatów :banghead: pozdro ;p;p gdybyś nie wyciął dalszej częsci wypowiedzi- to bys zauwazył wmontowane przeze mnie tam 'kto wie' :):P... wiem,ze opór nie rośnie liniowo tylko wykładniczo... i wymieniłem problemy które mozna tam napotkac...i tak podtrzymam opinię- przy duzej wprawie i praktyce, i niezłym przyzwyczajeniu i determinacji- wydaje mi się to wykonalne... dużą rolę odegrają jeszcze ciuchy i kask... najszybciej bez kasku i okularów jechałem 120... to była jedna z najgłupszych rzeczy jakie w zyciu zrobiłem na moto ...strat nie było,ale nigdy więcej- niemniej da się znieść i zadziwiająco dużo widać- mimo ,że oczy łzawią . przejechałem tak około kilometra... dobrze,ze nie dostałem niczym w oko... uczę sie na błędach-ten zrozumiałem jak czyściłem swoją kurtkę z komarów po raz pierwszy i zobaczyłem co z nich zostaje... hehe btw powyzej 140 wiatr pomaga lepiej ocenić sytuację przy spoglądaniu przez ramię :evil:;):);) poszerza horyzonty, nie? :twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.