Ducati... ogólna dyskusja

[heartless]

To własnie te...

[Muminek]

To własnie te...

 

no to się dość cenią jak na wygrane maszyny - ciekawe jak rozliczą się z podatków? :D

[scitro]

Liniowo... chyba że wskoczą w progi...

 

Muninek, zauważyłeś wzrost zużycia paliwa, po przełożeniu wydechów?

[Muminek]

Liniowo... chyba że wskoczą w progi...

 

Muninek, zauważyłeś wzrost zużycia paliwa, po przełożeniu wydechów?

 

raczej nie było wzrostu zużycia paliwa. Ale za to wzrosło zainteresowanie otoczenia :clap:

 

A jak idą Twoje prace nad wydechami do Twojego Monsterka :icon_razz: Udało Ci się odczytać przesłane dane o Termi :banghead:

 

i nowość z ofert klasy Monster http://www.allegro.pl/item166173388_ducati_monster_600.html

[heartless]

cenią się tak,bo są nowe, trzeba się rozliczyć z podatku (co najmniej 19%) i nasi dealerzy chcą za takiego około 38kpln, więc zniżka tylko za lecącą już gwarancję :crossy:

[jannikiel]

Za 31-35 tys. to Rysiek z Motostodoly sprzedalby swojego 999-2006 rok.

A za 50 tys to gratis dorzucilby 749-2004 rok:-))), bo "poluje "juz na 1098 :-)).A i Rychu tez daje gwarancje...

Sitro pisales jakie sa roznice miedzy M900, M1000, a S2R.

S2R ma mokre sprzeglo, M2R-1000 ma suche, M 900 tez ma suche.

Jesli chodzi o osiagi to najlepsze ma M1000, zreszta mozna spojrzec na dane techniczne z katalogow.Jednak jesli chodzi o sama jazde to mysle ze szybciej w zakrety wjezdza S2R(800 i 1000), poniewaz ma wieksze mozliwosci zlozenia.

Jesli chodzi o sama exploatacje to silniki na wtrysku sa nie do pobicia- nie ma problemow z odpalaniem po zimowym snie, z regulacja , czyszczeniem itp, nie wspomne o lepszej reakcji na gaz.To chyba tyle.. Pozdr. Janek-Klekotek.

[Prezes_Nowak]

Janku ale tu jest mowa o gwaracji servisowej a nie gwarancji do bramy :bigrazz:

[jannikiel]

A kto mowi o gwarancji do bramy...

Wg. mnie Rycho daje lepsza gwarancje niz fabryki- bo od ponad 30-lat jak on sie zajmuje motocyklami- nie wypuscil bubla od siebie- chyba ze na wlasne zyczenie wlasciciela- co jeszcze sie zdaza( wiecie kupuja sprzet za 2-4 tys zl a dziwia sie ze remont kosztuje 5-10 tys zl).

Poza tym generalnie wiecie jak to jest z gwarancja fabryczna- trzeba serwisowac tylko u dealera, wymieniac materialy exploatacyjne tylko na oryginaly itp. a potem ludziska sie dziwia ze serwis taki drogi...

Gwarancja ma tylko sens wtedy jak motocykl wziety w leasingu, lub w celachh "podatkowych" itp - zawsze producent moze sie wymigac( i to w kazdej chwili) ze nie zostaly spelnione warunki gwarancyjne, ale to moje subiektywne zdanie i nie kazdy moze sie z tym zgadzac...

Prezes Nowak- ja Ryska znam od kilkudziesieciu lat i powiem tyle ze to jeden z najlepszych mechanikow w Europie- a wiem co mowie - bo sie pracowalo w swoim czasie w "paru" miejscach i mialem stycznosc z wieloma warstatami...Pozdr. Janek-Klekotek.

[Frencci]

bo "poluje "juz na 1098 :-)).

 

Uch, Kolego w Pikerhaubie ;-] w Poznaniu juz jest zadatkowanych dziesiec takich i dwie lub trzy desmosedici!!!! Bedzie co ogladac.....

[Dominik Szymański]

Też bym se chętnie tak zadatkował :icon_exclaim:

[Muminek]

no coż ja na razie nawet nie zaczynam marzyć o 1098, :) ale może to kwestia czasu :) Na razie strasznie się męczę, dziś byłem w garażu i miałem już pojechać na ulicę nawinąć trochę km (a widziłąem 2 kolegów na crossach, którzy pomknęli na poligon poszaleć), ale odpuściłem i trochę nawet mi żal. ale cóż mam nadzieję, że juz niedługo i będzie git ;)

[Prezes_Nowak]

A kto mowi o gwarancji do bramy...

...Prezes Nowak- ja Ryska znam od kilkudziesieciu lat i powiem tyle ze to jeden z najlepszych mechanikow w Europie- a wiem co mowie - bo sie pracowalo w swoim czasie w "paru" miejscach i mialem stycznosc z wieloma warstatami...Pozdr. Janek-Klekotek.

Nie twierdze ze Pan Ryszard to kiepski mechanik i chyle czolo przed jego starzem przy pracy z motocyklami. Nawet raz bylo mi dane korzystac z przepastnych zasobow jego warsztatu, co pozwolilo mi na poskladanie mojego moto. Jestem jednak zdania ze jesli mnie stac na nowe moto to bede je serwisowal tam gdzie kupilem. Narazie jednak niema tyle forsy zeby kupic dziewiczy motocykl wiec poprawiam po koledze ze slonecznej Italii. I naprawiam moto w warsztatach podobnych do Motostodoly. Przy korzystaniu z serwisu slaba to slaba ale jest pisemna gwarancja, mechanik zawsze ma wiecej mozliwosci zeby sie wymigac ( nie mowie o Motostodole na tyle co mialem kontaktu nie zdarzyl sie taki problem ). Pozdrawiam

[Muminek]

tu jednak należy dodać - w Polsce nie ma jeszcze (jak określa to impotret Ducati) sieci serwisowej. Dodatkowo nie ma za wielu (tak mi się wydaje) serwisantów z doświadczenieniem w obsłudze Ducati no i właściwych narzędzi serwisowych (specjalistycznych, jak np. komputer doserwisu). Miejmy nadzieję, ze zmiana importera spowoduje jednak rozwój i samej marki w Polse i sieci dilersko-serwisowej. :bigrazz:

 

A tak przy okazji - chodziła plotka, że Probike myślał o zrobieniu klasy wyścigowej Ducati - czy ktoś może coś takiego potwierdzić, albo coś więcj wie :buttrock:

[Prezes_Nowak]

... wlasnie moze nareszcie sie cos ruszy z serwisam. Pomimo tego ze z nich raczej nie korzysta, sa pewne spraway ktore trzeba tam zalatwic.

[Radosny]

Dziś o 7-mej rano z kasą w kielni grzałem po następnego Monstruma który stoi....a dupa, nie powiem bo mi znowu jakiś parch go z przed nosa zwędzi.....lecz na miejscu się okazało że stoi, owszem ale w Francji. Się lekko zgotowałem, ale poczekam te pare dni....Ciekawe jest to, że byłem o świcie i już ktoś dzwonił zainteresowany tym Ducatem - czyżby jaka moda na włoskie w Polsze się zrodziła w ostatnim czasie???

 

JEŚLI KTÓRY KUPI GO PRZEDE MNĄ - ZNAJDĘ, UKATRUPIE I W BETONOWYM OBUWIU DO RZEKI SPUSZCZE !!! ŻADNYCH SENTYMENTÓW, NI CHU....

 

A swoją drogą widziałem Multistrade 03 elegancką, świeżutką, z połamaną owiewką, bez zegarów za jakieś 9 kilozłotych, jak kto zainteresowany.....