Skocz do zawartości

Ducati... ogólna dyskusja


Rekomendowane odpowiedzi

Z mniejsza owiewka Nuda, a z calosciowa Carenata- byly tak fabrycznie wyposazane...a jaki to Ducat - kwadratowa lampa czy "terblanche"? - znaczy na gaznikach czy na wtrysku? Pytam poniewaz roznia sie i troche konstrukcyjnie, no i sposobem zasilania...jak juz proponuje "terblancha", poniewaz ma lepszy material na gniazda zaworowe i nie luszczy sie material na dzwigienkach jak nieraz sie trafialo w kwadrqaciakach...Pozdr. Janek Klekotek 748 S.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe bo jak nie to każdy dostanie po 20% :D a tak na poważnie to bardzo fajna fota, z tym że w zły miesiąc trafiłeś, teraz Aśka tym swoim strojem niekompletnym zamieszania narobiła :)

 

a tak przy okazji się zapytam zupełnie z innej beczki... Robie kolejne podejście do zakupu ducati i tak się zastanawiam, jak to jest z 750ss? jedne mają pełną owiewkę, a inne silnik na wirzchu.. Czym to jest spowodowane? czy są to dwa różne modele, czy inwencja właścicieli?

 

750S występował w dwóch wersjach - z pełną owiewką i z pół owiewką. taka moda była jak w Suzuki SV 650. :bigrazz:

Wersje z pół owiewką są mniej popularne. Poza tym wg. mojej wiedzy to dokładnie ten sam motocykl.

Pzdr

soleski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tak przy okazji się zapytam zupełnie z innej beczki... Robie kolejne podejście do zakupu ducati i tak się zastanawiam, jak to jest z 750ss? jedne mają pełną owiewkę, a inne silnik na wirzchu.. Czym to jest spowodowane? czy są to dwa różne modele, czy inwencja właścicieli?

Witam. Model Nuda byl troszke tanszy niz z pelna owiewka ( pare zlotych :bigrazz: ). Pozatym roznic poniedzi tymi modelami brak. Jedyna informacja jaka posiadam o tych moto to ze wychodzily w werji sport ( czyli 750 sport ) i supersport (750 supersport ). I tu juz sa roznice i to znaczne. Supersport posiada 2 tarcze i osprzet taki jak np. 748. Ma tez inne zawieszenie. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki panowie za wyjaśnienie wątpliwości, tak właśnie podejrzewałem że robili po prostu dwie wersje różniące się tylko optycznie.

Myślę raczej o terblanche, właśnie ze względu na nowszą technologię, ale wcześniejsza z kwadratową lampą jest moim zdaniem piękna. Takie oldschoolowe, sportowe ducati. Choć terblanche też jest bardzo ładnym motocyklem, zwłaszcza w wersji z pełną owiewką... (no ale to kwestia subiektywna jak najbardziej)

Tak przy okazji może jakieś opinie użytkowników dot. tego motocykla? Trochę już poczytałem, popatrzyłem w dane i wywnioskowałem że będzie to najlepszy wybór dla mojej osoby.

Tak może szybko przybliże :bigrazz: robię w sezonie średnio tylko 15000km, nie robię wielkich dystansów ( nie większe niż powiedzmy 400 - 500 dziennie ) zazwyczaj solo, najczęściej w ruchu miejskim. Jednak czasem lubię się wybrać gdzieś dalej, a i pasażerka też od czasu do czasu się przyłącza. Wywnioskowalem sobie więc, że ST2 będzie za duży, tzn. nie potrzebuję w zasadzie turystycznego motocykla, bo 80% czasu to krótkie przeloty solo, z druguej strony monster nie bedzie dobrym wyborem dla tych 20% czyli dalszych wypraw z pasażerką... Padło na 750ss lub 900ss. Myślicie że to dobry pomysł?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile pamięć mnie nie zawodzi, to tańsze wersje wersje miały na przodzie montowaną tylko jedną tarczę hamulcową i malowane były w kolorze czarny mat. (mam na myśli wersję Terblancha)

 

Pozdro.

Edytowane przez harder
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze jedno pytanie mi do głowy przyszło... w tamtym roku zadawałem w tym samym temacie pytanie o ducati 620ss. Ogólnie poradziliście mi że będzie dla mnie za małe i za słabe, żeby lepiej rozejrzeć się za 750 czy 900. A teraz tak porównuję sobie te suche dane techniczne 620ie z 750ie i co widzę.. między tymi silnikami jest tylko 3 KM i 6Nm różnicy... dopiero 900ie odstaje od tych wyników ze swoimi 80KM i 79Nm.

Pytanie następujące. Czy różnica pomiędzy 620 i 750 jest w ogóle zauważalna?

pozdroo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak ale te niutonometry 750-tki w zasadzie sa wczesniej dostepne niz 620-tki, ale maja racje koledzy lepsza jeszcze bedzie 900-tka...

co sie tyczy starszych "kwadratowych 750-tek tez wystepowaly wersje z 1 tarcza, oprocz tego na niektore rynki byla tez 350-400 cm... 400 miala 49 KM przy 10500 obr- to juz nie przelewki przy chlodzeniu powietrzem, miala tez 6 -biegow- zreszta to byl pierwszy seryjny Ducat 6-biegowy( nie liczac wyscigowek- mialy niekiedy 8/9 biegow :-))) ).Pozdr. Janek Klekotek 748 S.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no zgadza się, ale różnica może bardziej wynika z przebiegu krzywej momentu, bo same wartości maksymalne są przy podobnych obrotach. 620 ma 54nm przy 6500rpm a 750 60nm przy 6000rpm.

Zastanawiam się czy jednak to nie wystarczy. Do tej pory jeżdżę starszawą GPzetą 750. W niej silnik ma 80KM przy 9000rpm i coś koło 60nm...

I w Kawasaki tej mocy mi z powodzeniem wystarcza. 80KM w V2 będzie robiło na pewno dużo więcej zamieszania :D więc może te 62 czy 65 też wystarczy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mozesz czuc troche niedosyt, jednak jesli sie zdecydujesz na 750- raczej nie bedziesz zalowal- ma swoje plusyno i nie mozna porownywac do zabytka Kwaka:-))...

dobry jezdziec na 750 moze nie dac szans w gestych wolnych zakretach sportowym 600 tkom mimo ze ma prawie o polowe kucy mniej- tylko trzeba odpowiednio wykorzystac balans motocykla i mozliwosci glebszych zlozen w zakretach, a hamulce 2 tarczowe z przodu sa bajeranckie przy niewielkiej masie SS750, w efekcie:znacznie pozniej sie hamuje w zakrecie, potem glebsze zlozenie(tylko trza wydech podniesc i zalozyc wyscigowe set-y), i wychodzi sie zwyciesko z zakretow przed 600 tkami- jesli prosta bedzie dluzsza to oczywiscie dogonia, ale jesli znow jest zakret Duca znow hamowaniem i zlozeniem zyskuje przewage...

Jednak nie kazdemu taka jazda pasuje, woli bardziej stateczne podrygi, ale tutaj znow Duca goroje nad 4 cylindrowkami spalaniem- mysle ze przy dobrych wiatrach mozna zejsc ponizej 5 litrow(a nie ma mowy w 600)...

Jesli chodzi o czesci exploatacyjne: paski co prawda wymienia sie co 20 tys, ale sa tanie i mozna samemu zmienic w trasie przy odpowiedniej wiedzy i pary kluczy i imbusow..., olej,klocki, filtry, swiece nie sa drozsze niz japonia, za to moze troszke przy regulacji zaworow problemy moga byc, jesli sie nie ma szajbek i odpowiednich narzedzi...to chyba tyle... narazie Pozdr. Janek Klekotek 748 S.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie musisz mnie przekonywać, na pewno kupię ducati, to tylko kwestia czasu :) mam nadzieję, że ten rok będzie tym przełomowym. Ceny części znam i jakoś się tego wszystkiego nie boję. Jedyną przeszkodą jest jak zwykle kasa...

Takie pytanko jeszcze dla pewności... 620 ma mokre sprzęgło a 750 jest już suche tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki,że sie wtrące ale mam juz trzeciego Dukata SS`a. Najpierw jeździłem ss750 rocznik 1992(biała rama, czarne fele, jedna tarcza z przodu). Zakochałem sie w tym moto jak go pierwszy raz ujrzalem. Był rok 2000 i w Krakowie jak jechałem przez aleje na otwartych Termignoni to babcie puszczały wózki z dziecmi. To były czasy... co chwile jak gdzies stałem to kilka osób przychodziło oglądac. Jeździłem nim 5 lat. Włożyłem w niego mnóstwo kasy: druga tarcza z przodu, pompa hamulcowa od Monstera S4, przewody w stalowym oplocie, amor skrętu Toby, dysze sportowe DynoJet, filtr K&N (dzieki problemom z DynoJetami kiedyś na necie poznałem Janka). Moto było super i kiedyś wjechałem w Clio:) Jak patrzyłem na rozbite Ducati stojące przy drodze to odrazu pomyślałem chce miec taki sam tylko 900. Za miesiąc kupłem we Włoszech SS 900 z 1996 roku- stan igła!!! Dostałem orgazmu poraz kolejny. Zrobiłem nim w dwa lata 27 tys km. Byłem z żoną 2 x w Italii i raz trzasneliśmy objazdówkę Czechy, Niemcy, Francja, Belgia, Holandia. Polecam serdecznie. Sprzedałem koledze z klubu, który wypłacił mi ile chciałem bez targowania. Moto był wciąż w stanie idealnym, ani raz nie widział gleby. Pół roku temu kupiłem fabrycznie nowy SS 1000. Była to trudna decyzja bo prawde mówiąc zawsze byłem zwolennikiem starego SS`a z kwadratową lampą a "Terblanche" podobał mi sie mniej. Jednak po zastanowieniu postanowiłem kupic nowoczesną jednostkę na wtrysku aby uniknąc potencjalnych kłopotów (dużo podróżujemy po Europie). SS 1000 kupiłem przede wszystkim dla jego silnika, jest poprostu rozwinięciem rewelacyjnego silnika z SS900.

Podsumowując Supersport to bardzo dobry wybór. Stary "kwadraciak" to juz klasyka, warto kupic SS 900 ale fajne sztuki potrafia sporo kosztowac. SS 750 tez fajnie jeździ i jest sporo tańszy. SS600 jest za słaby-odradzam. Kupuj raczej roczniki od 1995 (przeglądy po 10 tys km i są juz bardziej dopracowane niż wcześniejsze), super wyborem jest rocznik 1997, który ma fajne przetłoczenia na bocznych owiewkach, kilka karbonowych elementów i troche modernizacji, rodzynkiem jest wersja SL(superlight), która jest jednoosobowym, limitowanym odpowiednikiem modelu SS, jest troche lżejszy i ma nabity numer na górnej półce świadczący,że jest to limitowana seria. Niestety ten potrafi sporo kosztowac.

Nowy "Terblanche" też jest ładny ale to juz nie to samo. Często ten model z lat 1998-2000 potrafi byc tańszy od starego "kwadraciaka" z 1995-1996. Mimo wszystko ja się wkońcu do niego przekonałem. Ma już wtrysk, fajniej się zbiera, nowocześnie wygląda. Lubie go za nietuzinkowy wygląd. Ja wybrałem SS 1000. To najlepsza i ostatnia wersja jaka opuściła fabryke w Bolonii. Na nim skończyła się historia SS`a w 2006 roku( mam nadzieję ,ze ją wskrzeszą). SS620 potrafi fajnie jeździc ale ja wybrałbym SS750. Ma lepszy moment obrotowy i moc a ceny są porównywalne. SS 620 był produkowany tyko chwilkę. Wycofali sie z tego pomysłu głównie ze względu na niska sprzedaż.

Generalnie popieram Cię w tym pomysle, że SS to jest to. Zastanów sie tylko, który model chcesz: stary czy nowy. Jesli chodzi o silniki to strzelaj minimum w 750 a jesli masz trochę więcej kasy to bierz 900. 750 fajnie jeździ i mało pali a 900 super jeździ i pali troszkę więcej. Aha jak kupisz starego to nie zdziw się jak Cie będą zaczepiac obcokrajowcy i go ogladac- często widziałem wycieczki Włochów i Niemców do mojego sprzęta przy torze w Brnie - im lepiej utrzymany tym większe zainteresowanie (byłem nieraz w szoku) :icon_evil:

DESMOBSESSION DOC POLSKA

 

www.ducati-klub.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

750ss??

Motorek bardzo fajny, dobrze jezdzi, do bolu nadgarstkow trzeba sie przyzwyczaic.

Proponuje swoj :D moge obnizyc cene o zapadniety bak :)

Moze do jego minusow nalezy gorsze traktowanie przez firmy akcesoryjne.

Do ST, monsterow, myltistrad itd mozna znalez duuza oferte akcesoriow a do ss jest chyba tego troche mniej.

Duke duzo podrozowales ss, czy udalo Ci sie kidys namierzyc np. stelaz pod kufer centralny albo kufry boczne??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

750ss??

Motorek bardzo fajny, dobrze jezdzi, do bolu nadgarstkow trzeba sie przyzwyczaic.

Proponuje swoj :D moge obnizyc cene o zapadniety bak :)

Moze do jego minusow nalezy gorsze traktowanie przez firmy akcesoryjne.

Do ST, monsterow, myltistrad itd mozna znalez duuza oferte akcesoriow a do ss jest chyba tego troche mniej.

Duke duzo podrozowales ss, czy udalo Ci sie kidys namierzyc np. stelaz pod kufer centralny albo kufry boczne??

 

Ja mam stelaż pod kufer centralny firmy GIVI. Kupiłem go wraz z moją Duką 750 Sport także nie powiem Ci gdzie go można dostać, ale coś takiego istnieje. Co do spalania to mój 750 potrafi przy ostrzejszej jeździe spalić 7 l/100 km, więc to chyba nie jest tak mało. Generalnie jestem zadowolony ze sprzętu. Bartek pamiętaj o sprawdzeniu pionowego cylindra pod kątem wycieków oleju spod uszczelki. Moja trochę przepuszcza, słyszałem, że to przypadłość tego silnika.

A tak na marginesie gratuluję wyboru, na pewno będziesz zadowolony.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Generalnie popieram Cię w tym pomysle, że SS to jest to. Zastanów sie tylko, który model chcesz: stary czy nowy. Jesli chodzi o silniki to strzelaj minimum w 750 a jesli masz trochę więcej kasy to bierz 900. 750 fajnie jeździ i mało pali a 900 super jeździ i pali troszkę więcej. Aha jak kupisz starego to nie zdziw się jak Cie będą zaczepiac obcokrajowcy i go ogladac- często widziałem wycieczki Włochów i Niemców do mojego sprzęta przy torze w Brnie - im lepiej utrzymany tym większe zainteresowanie (byłem nieraz w szoku) :icon_mrgreen:

Mam podobny dylemat jak ty. Starszy SS z kwadratową lampą jest moim zdaniem piękny, jednak Terblanche to już nowsza konstrukcja, silnik na wtryskach... a i wygląd moim zdaniem jest całkiem ok. Dlatego to właśnie Terblanche będę poszukiwał.

Podobnie z pojemnościami. Gdyby było mnie stać to bez większego zastanowienia wziąłbym 900. No ale niestety mnie nie stać. Tak dla ścisłości to na 750 w tej chwili też mnie nie stać, ale szybciej osiągnę możliwość nabycia właśnie takiego moto.

Z tego co mówicie różnica poomiędzy 620 i 750 będzie odczuwalna, więc decyzja została w tej chwili podjęta.

Szukam 750ss. Najchętniej carenata, ale w ostateczności będzie to mogła być nuda.

dzięki za pomoc :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...