Skocz do zawartości

Ducati... ogólna dyskusja


Rekomendowane odpowiedzi

No nie Krzychu Gt nie moj sprzet na sniegu nie bede sie wyglupial, ale sie jezdzilo w zyciu po kopnym sniegu- + sanki z tylu, ale opony koniecznie kartoflak, jeszcze wtedy owijalismy je roznymi "patentami"- to byly czasy- 4 panienki i nikiel na emzetce/shlce/wsce/juncolu.

Aha przypomnialo mi sie:

Kiedys majac pojazd marki Komar 3- kwadratowa glowica, robilismy wyscigi- kolega Krzysiek Komar 3- okragla glowica+ springgerwidelec z przodu- byl odrobine lepszy(wieksza v.max), wiec z bratem Komara na warstat, przelozylim kierownik odwrotnie - ze jechalo sie z du... w gorze(tak jak tera na Klekocie) i znalezlim mniejsza zebatke na przod troszke nadgryziona zebem czasu ale zawsze byla...no i zrobilim losowanie trasy(szutrowej) wypadlo na slabo mi znana kreta traske po okolicznych lasach... no wiec start, troche sie spoznilem ale polozony na maxa na Komarku dochodzilem kumpla , w pewnym momencie patrze z niedowierzaniem jak cos za szybko go mijam-odwracam sie do niego z usmiechem na gebie- hurraaa pierwszy (a kolega cos tam pokazywal...), z powrotem wzrok na trase i widze zakret 90 stopniowy w lewo, jakims podswiadomym( countersterringiem tera to sie chyba tak nazywa) odruchem zzucilem Komara max do prawej i ostro slizgajaca sie cienką- jak gumka do wiecie czego -oponką, troche wspomagajac lewa noga wpadlem w zakret i go przeszedlem-!!! Adrenalina na maxa, ale i radosc na maxa- ze sie udalo... potem chyba z godzine dyskutowalismy o tym zakrecie i ogladalismy slady po slizgu tylnego kola pojazdu Komar 3.

Pozdr. Janek Klekotek 748 S.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy ktos wczoraj przyuwazyl w Wiadomosciach lub Teleexpresie, ale niejaki Michael Schumacher, testowal Desmosedici (chyba z nr 12) na torze Valencia... Ubral sobie pomaranczowy kombinezon Dainese, zrobil piecdziesiat pare kolek. Niby nic dziwnego - ale jak uslyszalem, ze jedno z okrazen bylo o 5 sekund szybsze od Pedrosy, to zamarlem... Jak to mozliwe ze gosc jezdzacy amatorsko, wskakuje na Desmosedici i kreci czas tak duzo lepszy od goscia z czolowki MotoGP?? Chyba ze jakis chochlik dziennikarski... Rozumiem jeszcze w druga strone - Rossi w Ferrari F1. Chyba latwiej przesiasc sie z dwoch kol na cztery niz odwrotnie. Co to sie wyprawia....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to był czas Pedrosy jak jeszcze jeździł na 250-kach :D A tak na serio to na pewno ktoś się w czymś walnął. Różnice to by mogły być w ułamkach sekundy. 5 sek to już przepaść.

 

Co do mokrego i suchego sprzęgła to teraz bym kupował tylko z mokrym. Kosz sprzęgłowy do mokrego jest za grosze w porównaniu z ceną do mokrego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do mokrego i suchego sprzęgła to teraz bym kupował tylko z mokrym. Kosz sprzęgłowy do mokrego jest za grosze w porównaniu z ceną do mokrego...

Chyba suchego chciałeś napisać :D

Edytowane przez tomason2

Honda CBR F4 99

 

http://www.cbrf4.blogspot.com - moja przygoda z motocyklem Honda CBR F4

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Wam, ze na poczatku, kiedy zamontowalem powycinana pokrywe suchego sprzegla z szybka (Casoli) to naprawde cieszyl mnie wyglad i klekot (pozdrawiam w tym miejscu Janka). Jednak po jakims czasie, kiedy stalem na swiatalach a ow klekot zagluszal oddech ukochanego Termignoni zaczalem myslec o oryginalnej, szczelnej pokrywie :-) Teraz najchetniej zalozylbym pokrywe z szybka, ale wyciszajaca klekot. Ale jak mawiali rzymianie - de gustibus non est disputandum :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Wam, ze na poczatku, kiedy zamontowalem powycinana pokrywe suchego sprzegla z szybka (Casoli) to naprawde cieszyl mnie wyglad i klekot (pozdrawiam w tym miejscu Janka). Jednak po jakims czasie, kiedy stalem na swiatalach a ow klekot zagluszal oddech ukochanego Termignoni zaczalem myslec o oryginalnej, szczelnej pokrywie :-) Teraz najchetniej zalozylbym pokrywe z szybka, ale wyciszajaca klekot. Ale jak mawiali rzymianie - de gustibus non est disputandum :icon_mrgreen:

 

 

 

No niestety...coraz czesciej mysle o tym samym. Kosz juz mam troche wyrobiony co poteguje luzy tarcz i faktycznie loskot staje sie nie do zniesienia ;-[. Znacie kogos, kto powleka karbonem roznego rodzaju elementy? Byl kolega w Poznaniu- mial formy na 'wszystko' do Duk ale wyjechal do GB ;-[.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety...coraz czesciej mysle o tym samym. Kosz juz mam troche wyrobiony co poteguje luzy tarcz i faktycznie loskot staje sie nie do zniesienia ;-[. Znacie kogos, kto powleka karbonem roznego rodzaju elementy? Byl kolega w Poznaniu- mial formy na 'wszystko' do Duk ale wyjechal do GB ;-[.

 

Widze Jacek ze masz te same dylematy :icon_mrgreen: Na razie zostawiam oryginalna pokrywe. Mowia ze dobrze jest wyciagnac uszczelke, tak zeby opilki mialy ktoredy wylatywac... Chyba ze znajde cos ladnego z szybka... W poprzednim Ducu dalem do lakierni proszkowej tarcze (srebrny), a sprezyny na zloto. Balem sie ze bedzie kiczowato, ale do kupy z pokrywa Casoli - bajka.

Co do pokrywania carbonem to tez mam dylemat. Chyba raczej wolalbym miec elementy carbonowe, ale nie pokrywane. Bo nie chodzi tylko o wyglad ale i o wage. Wiec pokrywanie carbonem to dodawanie kg :) , a zmiana na carbonowe to odchudzanie :clap: O magnezowych nawet nie marze :biggrin:

Na ducatiparts.de i ducati-saarland.de ceny dosc wysokie... W stanach mozna wyrwac taniej. Wlasnie szukam kogos komu mozna by wcisnac $ do reki, a zeby mi kupil pare gadzetow w jakims sklepie internetowym i wyslal paczuszke...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze Jacek ze masz te same dylematy :icon_mrgreen: Na razie zostawiam oryginalna pokrywe. Mowia ze dobrze jest wyciagnac uszczelke, tak zeby opilki mialy ktoredy wylatywac... Chyba ze znajde cos ladnego z szybka... W poprzednim Ducu dalem do lakierni proszkowej tarcze (srebrny), a sprezyny na zloto. Balem sie ze bedzie kiczowato, ale do kupy z pokrywa Casoli - bajka.

Co do pokrywania carbonem to tez mam dylemat. Chyba raczej wolalbym miec elementy carbonowe, ale nie pokrywane. Bo nie chodzi tylko o wyglad ale i o wage. Wiec pokrywanie carbonem to dodawanie kg :banghead: , a zmiana na carbonowe to odchudzanie :banghead: O magnezowych nawet nie marze :icon_mrgreen:

Na ducatiparts.de i ducati-saarland.de ceny dosc wysokie... W stanach mozna wyrwac taniej. Wlasnie szukam kogos komu mozna by wcisnac $ do reki, a zeby mi kupil pare gadzetow w jakims sklepie internetowym i wyslal paczuszke...

 

 

 

Tak,waga...ale z pokrywa sprzegla nie mozna przeginac bo niemalze kazda wywrotka na prawo skutkuje wyrwanien srub z kosza sprzeglowego. Mialem pokrywke z Ducati Performance ale giela sie jak tektura wiec zamowilem pancerna z dziura w srodku- ma ok 6-7mm grubosci. Pisze o pokrywaniu bo jesli sie zdecyduje na orygnalna pokrywe to ladniej wygladaloby wszystko. Jedno jest pewne- kazdy karbonik 2mm peknie w drzazgi przy szlifie. Szczelina przy pokrywie- bez gumy- ok, przewietrzanie ale za bardzo wtedy nie wygluszysz sprzegla...i co robic? He he-kupic wszystko nowe,co? ;-[

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak,waga...ale z pokrywa sprzegla nie mozna przeginac bo niemalze kazda wywrotka na prawo skutkuje wyrwanien srub z kosza sprzeglowego. Mialem pokrywke z Ducati Performance ale giela sie jak tektura wiec zamowilem pancerna z dziura w srodku- ma ok 6-7mm grubosci. Pisze o pokrywaniu bo jesli sie zdecyduje na orygnalna pokrywe to ladniej wygladaloby wszystko. Jedno jest pewne- kazdy karbonik 2mm peknie w drzazgi przy szlifie. Szczelina przy pokrywie- bez gumy- ok, przewietrzanie ale za bardzo wtedy nie wygluszysz sprzegla...i co robic? He he-kupic wszystko nowe,co? ;-[

Pzdr

 

 

Jak to co robic? NIE WYWRACAĆ SIE !!! :cool:

Co do grubosci i wyrywania to niestety masz racje. Moje Casoli wygladalo super, ale bralem pod uwage ze przy szlifie to nawet zbieranie zmiotka nie pomoze... Ale sa ladne z Tytanu - lekkie i odporne. Ale tez pewno i kosztowne...

Usuwanie podkladki to faktycznie kiepski pomysl - dalej masz oryginal, a do tego klekocze :-( To juz chyba lepiej raz na jakis czas odkrecic i przedmuchac (bez skojarzen).

Cos czuje ze bede to musial przemyslec :buttrock: Idealne rozwiazanie to tytan, zamontowany na uszczelce, z szybka :buttrock: Tylko ze nikt tego nie robi. A nawet jak zrobi to za cene kosmiczna... :>

Jak cos znajde przegrzebujac net - wrzuce link.

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w ST mam pokrywe carbonową z otworkami i wyciagnieta podkladke gumowa, kosz jest wyrobiony i tarcze tez delikatnie, klekot jest glosny, na krzyzowkach ludzie zwracaja mi uwage ze cos sie tlucze, mi to nie przeszkadza, polubilem ten dzwiek :) . A przy nastepnej wymianie tarcz zaloze aluminiowy kosz i jakies lepsze tarcze.

 

pozdrawiam wilu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A widzieliście zdjecia nowego monstera 695?? Osobiście podoba mi się ale nie jako kontynuacja lini monsterów tylko jako nowy motocykl pod nową nazwą. Jak dla mnie monster (pomimo swoich lat) powinien zostac klasycznym naked-bikem a nie upodabniac się do mv agusty brutale, triumpha speedtripla czy nowych aprili.

 

Bardziej podobały mi się wcześniejsze generacje monstera. A wam? Na scigacz.pl jest notka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...