Honda Shadow 500C 83r. 60 000tys km ok 5500?

[Bubu Goryl]

Witam

 

Moj tata (53lata) zamierza kupic w/w motor, ogladalismy go ostatnio, odpalil za ok 9,10 razem po 3 miesiacach stania,chodzil ladnie, z silnika niebylo slychac zadnych niepokojacych odglosow, mysle ze jest w dobrym stanie, jezdzila nim kobieta,nie jest potrzebny do szalenstw raczej do turystyki i dojazdow do pracy. Napiszcie co o nim sadzicie, czy te motory byly awaryjne, jak wyglada sprawa czesci, czy polecacie ten moto, i czy sie go placa brac. Wyglada calkiem ok.

 

Pozdro....

[Pawel]

Jak jest w dobrym stanie to warto. Bardzo fajna maszyna, dużo zrywniejsza od wielu późniejszych, ale słabszych porównywalnych sprzętów.

 

Pawel

[dziadek250]

hejka,

motocykl ładny, pytałem kiedyś w serwisie o shadowke mechanik zachwalał..

Podobno silniki są bardzo trwałe 120.000 powinien zrobić bez problemów

zwłaszcza starsze modele .Tyle wiem od znajomych.

[Bubu Goryl]

Czym rozni sie wersja amerykanska od europejskiej oprocz swiatel?

 

pozdrawiam

[krzychu-kk]

sprzęcik godny polecenia. bezawaryjna jazda , stosunkowo mało problemów technicznych. bardzo dobrze uwalnia moc.

sam jestem właścicielem i sobie chwalę

[jannikiel]

Dodam ze lepszy jest pod wzgledem warszratowym od bardziej problemowej starszej VT 750- co ma hydraulike w zaworach(VT 500- ma proste mniej skomplikowane srubki).

Oprocz swiatel i zwiazanych z tym kalelkow przelacznikow itp pierdul chyba niczym sie nie roznia- californijska wersja ma dodatkowy uklad oczyszczania , odpowietrzania przy gaznikach, ktory w niczym nie przeszkadza, jak jest sprawny.

[Vlaad]

Jeździłem Shadow VT500C i byłem baaaardzo zadowolony. Sprzęt bezawaryjny, dość mocny jak na 500 i łatwy w prowadzeniu, bez typowych przywar chopperów. Rewelacyjne jest też zużycie paliwa - udało mi się przy spokojnej jeździe osiągnąć 3,8 l/100 km. Norma to 4 - 4,5. Trochę za mały jest zbiornik paliwa - ca 13 litrów, ale przy takim zużyciu to mały problem. Obsługa serwisowa jest nieskomplikowana a części raczej dostępne (zresztą i tak nic się nie psuło). Niezły jest też komfort jazdy - zawieszenia spokojnie dają radę na dziurach bez bólu dupska. Trochę wiotki jest przedni widelec (37 mm), ale do spokojnej jazdy albo niedużych szaleństw spokojnie wystarczy - jeździłem nowszymi sprzętami, które prowadziły się dużo gorzej. Najgorzej z tego wszystkiego wypadają hamulce, ale dramatu nie ma. Można założyć stalfexy i sytuacja trochę się poprawi. Generalnie maszyna na prawdę warta polecenia.

[igner]

kupiłem ostatnio za podobne pieniądze tez vt500c i jestem STRASZNIE zadowolony!jeszcze nie ma jak za bardzo wyjechać :buttrock: ale jak już się na nią tylko napatrze to juz jestem happy na maksa :evil:!a poza tym ciesze się że tak chwalicie ten model ;) obyście mieli racje!pozdrawiam!