Małe Varadero- varadero 125 - info

[Wisnia16]

cześć. niedługo mam zamiar zdać prawko A1 i chciałbym sobie kupic jakiś motor. jak narazie posiadam gilerę runner. Njabardziej chyba spodobała mi się Honda Varadero 125. I mam do nij kilka pytać.

1. Co sądzicie ogólnie o tym motorze

2.na jakie mogę liczyć osiągi i czy mogę je polepszyć np. zdjęciem blokoad jeżeli takie ma

3.chciałbym jeszcze się dowiedzieć czy będę miał podczas jazdzy podobny komfort jak w mojej gilerce?

4. czy wedłgu was jest to dobry wybór.

!!!Z GÓRY DZIĘKUJĘ BARDZO ZA POMOC!!!

[Kuba 89]

Osobiście bardzo mi sie podoba Varadero 125, bardziej od większego brata. Ładny, zrabny motocykl z niskim zużyciem paliwa i stosunkowo dobrymi osiągami.

Kolega nakręcił już okolo 35tyś. km i obyło się bez żadnych poważniejszych awarii.

Varadero, o którym pisze nie wiem czy było gdzieś blokowane (sprowadzone z Niemiec), na dzień dzisiejszy osiąga prędkość około 130-140km/h. Przyspiezenie kjest stosunkowo dobre. Spalanie oscyluje w granicach 3,5-4,5/100km.

Co do samego motocykla, jego żywotności. Marka Honda mówi sama za siebie i przebieg znajomego mi modelu Varadero mówi sam za siebie.

Komfort podczas jazdy nawet w dwie osoby jest bardzo dobry, nawet lepszy niż w Runnerze.

V.radero jest ogólnie dużym motocyklem-kanapa, gabartyty, koła itd.

 

Polecam w 100%

[Wisnia16]

dziiękuje bardzo za pomoc:) a powiedz mi czy będę miał podobny promień skrętu jak w runnerze bo słyszałęm że te wszystkie ścigacze to mają bardzo duży a jak jest tutaj?

[Marcins]

dziiękuje bardzo za pomoc:) a powiedz mi czy będę miał podobny promień skrętu jak w runnerze bo słyszałęm że te wszystkie ścigacze to mają bardzo duży a jak jest tutaj?

 

Ja latam varaderem i nie nazekam a co do promenia skretu bym za duzo niewymagal wez pod uwage ze ten motocykl jest dosc dlugi(spory rozstaw osi) ale i tak jest duzo zwrotniejszy niz duza ilosc motocykli. Moge ci powiedziec ze masy tego motocykla tez sie nie odczuwa no chyba ze go bedziesz musial podniesc od 0 no to mozesz miec czasami klopoty :icon_mrgreen: A wogole gdzies juz byl temat od viaderku wiec poczytaj....

[Domier]

chetnie bym sie przesiadl na takie varadero :icon_mrgreen: bardzo ladne, wygodniejsze na traske no i nie trzeba tak zylowac zeby jechalo :icon_mrgreen: niskie obroty, male spalanie, ladowne to takim czyms bym chetniej polatal :lapad: ale trzymaja sie w cenie

[stormraider]

byl taki temat :

 

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...351&hl=varadero

[rmxkrosno]

Siemano kto z was ma jeszcze viaderko wpisywac sie ;)

[Przemek PbS]

Się wpisuję... był już temat o Vara , mogłeś użyć szukaj i dopisać swojego posta.

[rmxkrosno]

były tematy ale nie taki tylko

 

" HONDA VARADERO 125 :bigrazz: nareszcie mam !!!"

"HONDA VARADERO 125 POMÓŻCIE !!!!!!"

 

wiec nie wiem czy był sens robic nowego posta. :biggrin:

tylko 2 osoby maja varadero w polsce????????? wpisujcie sie pozdrawiam :biggrin:

[biker girl]

To ja może tez się pochwale. :bigrazz: Jakies 2 godzinki temu nabyłam Varadero 125’ 02. Generalnie do tej pory przez raczki przewijaly mi się glownie nakedy i motocykle sportowe. Az tu nagle taka zmiana!!!! W sumie podyktowane jest to tym, ze mój CeBRus jest w domku a ja w Irlandii. Myslalam ze przetrawie rozlake z moim „malenstwem” ale.... no checi przynajmniej mialam. I nawet rok wytrzymalam!! :biggrin: Oczywiscie wszystko ma swoje granice. Ja wytrzymalam do o momentu az udalo mi się zdobyc prace, która jest jednoczenie moim hobby :biggrin: No a wiadmo jak jest... czlowiek się w pracy napatrzy na 2 kola i potem spac nie może po nocach. Szef doradzil mi Varadero. Nio i stoi cudo przed domkiem. :biggrin: :biggrin: Niestety okropna burza i powalajacy drzewa wiatr uniemozliwil mi przejazdzki na nowym zakupie. Rano chyba wczesnie wstane. A wlasnie! Apropo burzy. Czy ktos z Was sprawdzal jak zachowuje się varadero w czasie deszczowej i wietrznej pogody? Cos mi się zdaje, ze będę musiala często w malo pogodne dni smigac.

[Hun996]

Na stronie Varadero Club Polska jest dział poświęcony małemu wiaderku.

 

http://www.varaderoclub.pl/

 

A wlasnie! Apropo burzy. Czy ktos z Was sprawdzal jak zachowuje się varadero w czasie deszczowej i wietrznej pogody?

 

Duże viadro jest wrażliwe na boczny wiatr, za to niewrażliwe (dla kierowcy) na jakikolwiek opad z nieba. Samo też niewrazliwe na wilgoć i wodę- moje stało 3 dni w ulewnym deszczu pod domkiem i rano zapaliło bez jakichkolwiek sęków.

Z małym pewnie jest podobnie.

Edytowane 22 Września 2006 przez Hun996

[biker girl]

Dzieki za info :biggrin: Troszkę się boje tych burz, silnych wiatrow i przymrozków… Podjęłam wlasnie decyzje, ze będę wiaderkiem śmigała calutki rok!!! :wink: Chyba mnie pogielo hehe no ale co tam!!! :eek: :cool: Uff chyba musze się zabezpieczyć w nieco cieplejsze ciuszki. :icon_mrgreen:

[drogowiec]

Ciepłe ciuszki, to zawsze jest dobry pomysł. Kup i śmigaj. Moto jest wysokie, więc boczny wiatr może sprawiać kłopty.

 

Pozdrówka

[rmxkrosno]

Siemka MOza zrobisz jakies fotki viaderka :icon_twisted: :icon_exclaim: I wstawisz na bikepics pozdrawiam

[biker girl]

Nie ma sprawy, jak znajde chwilke czasu to wrzuce kilka fotek na bikepics. Wlasciwie to ja tak naprawde nie przetestowalam jeszcze sprzetu :bigrazz: Kask, skore, buty, rekawiczki etc mam w Polsce wiec tylko po uliczce przy domu smigam :P No ale kochani rodzice juz wyslali paczke wiec pewnie niedlugo dojdzie. :lapad:

Dzisiaj tak sie przygladalam temu malemu cudenku i doszlam do wniosku, ze wiekszosc motocykli w Irlandii wyglada jakby miala 5 lat wiecej niz w rzeczywistosci. Generalnie ludzie nie dbaja tu o motocykle. Wszedzie rdza, moto stoi miesiacami na deszczu. Wlasciwie to nie wszyscy garazuja, moj sasiad ostatnio dopiero w marcu zalozyl pokrowiec- w sumie juz moglby sobie odpuscic bo to prawie wiosna :lapad: Niestety moje wiaderko tez stalo na deszczu :icon_biggrin: i w dodatku mialo lekka glebe parkingowa. W kazdym razie koles tuz przed sprzedaza zrobil mi full serwis, co mnie bardzo cieszy gdyz serwis podstawowy kosztuje tutaj 700euro. :smile: Ostatnio robilam fakture na horneta i koles za wymiane oleju, filtru,lnacuszka rozrzadu i tylnej opony zaplacil 1050euro!!! Wiec chyba powinnam przestac martwic sie lekka rdza i zaczac cieszyc sie, ze mam serwis z glowy. :rolleyes: