shipp Opublikowano 20 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2007 Overkill zrób jakieś foty tych odwiertów w tłumiku, bo mówiąc szczerze nie słyszałem aby tam można było wiercić i ciekawy jestem jak to wygląda.Luca ja przewierciłem dwie przegrody 10-ką. Szukam jakiegoś grubszego, ale ciężko znaleźć i chyba sam sobie zespawam odpowiednie /13mm/400mm w sklepie kosztuje niemal 70zł!/ Jedną przegrodę zostawiłem na wszelki wypadek, coby z gaźnikiem jaj nie mieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 21 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2007 (edytowane) Overkill przesłuchałem to nagranie i nie mogę się niczego dosłuchać. Ustawiałem sprzęt na equalizerze na wszelkie sposoby i nic nie mogłem z tego wysupłać. Są tam trzaski i zakłucenia, które przeszkadzają ale silnik wydaje mi się pracuje prawidłowo. Czy ty na tym swoim nagraniu słyszysz te niepokojące dzwięki tak jak w rzeczywistości? Jeśli tak to chyba jesteś przewrażliwiony :lalag: albo masz hopla na punkcie swojego Jinluna :clap: Wydaje mi się też, że nagrywałeś to w pomieszczeniu bo jest niezły pogłos basowy.Jedyne rozsądne rozwiązanie to słuchanie na żywca bo jak ja nagrałem swojego to zapis nawet w połowie nie oddaje tego co słyszę w rzeczywistości :lalag: Luca ja przewierciłem dwie przegrody 10-ką. Szukam jakiegoś grubszego, ale ciężko znaleźć i chyba sam sobie zespawam odpowiednie /13mm/400mm w sklepie kosztuje niemal 70zł!/ Jedną przegrodę zostawiłem na wszelki wypadek, coby z gaźnikiem jaj nie mieć.Ja kupiłem wiertło 18mm w sklepie z narzędziami do tokarek i frezarek. Zapłaciłem 30zł i do tego wiertła dospawałem gwożdzia największego jakie produkują i dało się wywiercić. Dwie pierwsze przegrody przewierciłem 18mm a ostatnią zacząłem stopniowo od 5 mm i zatrzymałem się na 12mm by właśnie nie zmienić za bardzo ciśnienia przy wylocie spalin z cylindrów. Efekt jest taki, że przy jeździe nic niepokojącego nie zaobserwowałem, tylko jak jadę z góry i puszczę gaz to trochę bije w rurę. Nie jest to jeszcze prawdziwe strzelanie ale coś początkowego. Mi się to zarąbiście podoba i tak na razie zostawiam. :clap: Edytowane 21 Czerwca 2007 przez Luca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
overkill Opublikowano 21 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2007 Wiesz Luca słysze to, chodziaż moze naprawde mam zbyt czuły słuch a chopla na punkcie Jinluna to chyba dobrze mieć ? <lol>A nagryałem faktycznie w garażu ale przy niskich obrotach własnie on ma taki basowy dzwiek co mi sie podoba jedyne czego mi brakuje że samochody nie drżą jak koło nich przejeżdżam.. czasem jak przejedzie jakis koleś na niezłym sprzecie to aż klate wciska jak na Ship ok zrobie zdjęcie przy okazji jak znajde aparat <lol> moze nawet dzis.. z grubsza wyglada to tak że wywierciłem na krzyż na około wiertłem najwiekszym jak sie dało - poprawiło to dzwiek na niskich obrotach na wyższych brak różnicy jest poprostu mniej pierdzący a poprostu basowy jak subwoofer :icon_evil: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 21 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2007 Tak do pooglądania http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=204294526 Jak dla mnie to Lifan 250, tyle, że 2 tyś droższy :eek: Wiesz Luca słysze to, chodziaż moze naprawde mam zbyt czuły słuch a chopla na punkcie Jinluna to chyba dobrze mieć ? <lol>A nagryałem faktycznie w garażu ale przy niskich obrotach własnie on ma taki basowy dzwiek co mi sie podoba jedyne czego mi brakuje że samochody nie drżą jak koło nich przejeżdżam.. czasem jak przejedzie jakis koleś na niezłym sprzecie to aż klate wciska jak na Ship ok zrobie zdjęcie przy okazji jak znajde aparat <lol> moze nawet dzis.. z grubsza wyglada to tak że wywierciłem na krzyż na około wiertłem najwiekszym jak sie dało - poprawiło to dzwiek na niskich obrotach na wyższych brak różnicy jest poprostu mniej pierdzący a poprostu basowy jak subwoofer :crossy: No to jak ci wysłałem dzwięk mojej maszyny to też to niepokojące z silnika słyszysz ? Jeszcze się okaże, że u mnie bardziej :biggrin: Co do basów to na otwartej przestrzeni jeszcze by mogło ale w garażu to aż w czaszce je słychać :evil: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
overkill Opublikowano 21 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2007 (edytowane) Tak do pooglądania http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=204294526 Jak dla mnie to Lifan 250, tyle, że 2 tyś droższy :biggrin: No ale tak szczerze to on ładny jest.. przypomina troche honde shadow tak lekko zagieta linia jak sie z boku paty.. ciekawe jak ta "V" sie sprawuje.. mógłbym taka mieć :-))) Chodziaż tu pewnie jeszcze bardziej restrykcyjne docieranie szczególnie w te upały 30 stopniowe fajne są te V co maja przesuniety garnej jeden względem drugiego wtedy chlodzenie lepsze Chodziaz on ma przesuniety układ jak sie tak przyjżałem Edytowane 21 Czerwca 2007 przez overkill Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PAJDOR Opublikowano 21 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2007 witamtak nawiazujac do tematu - za pozwoleniem oczywiscie - wklejam tutaj doswiadczenie nastepnego motorzysty na chinsczyku. Tak dla sledzacych temat a chcieliby przypadkiem kupic: Pewnego dnia stwierdziłem ze kupie sobie taki motorowerek aby mieć czym do pracy dojeżdżać blink.gif . MOTOR w remoncie pomyślałem , to znajdę jakiegoś motorowera i te 30kmdziennie pojeżdżę thumbup.gif , a potem dam siostrzeńcowi niech sie uczy thumbup.gif , i tak dwie pieczenie na jednym ogniu upiekę , jak pomyślałem tak zrobiłem. ZWAŻYWSZY NA MÓJ STAŻ W JEŻDŻĘ MOTORAMI - STWIERDZIŁEM ZE JESTEM IDIOTĄ. zniesmaczony.gif doh.gifKUPIŁEM WBREW ZASADOM MOTOR CHIŃSKIEJ PRODUKCJI... czyż nie debil ze mnie.... rotfl.gifi tak oto przejrzawszy papiery homologacyjne, wykonałem zakup motorku marki KINROAD ENDURO XT50GY, który okazał sie totalnym złomem.1. OKAZAŁO SIE ... uszkodzone dwie śruby mocowania teleskopów przedniego zawieszenia - zerwane gwinty.. wylądowałem w rowie2.300km przejechane rozlatuje sie rozrząd w silniku.. gwarant po niezłym pierdzielu wymienił silnik na nowy - w każdym razie numer nowy ( inny) smile.gif3.500km mocne hamowanie przed autobusem wymuszającym pierwszeństwo .. i urwane mocowanie tylnego hamulca przy stopce...4. 800km rozlatuje sie składanie przedniego zawieszenia, na tzw wianuszkach5. 1500km pęka zawieszenie pod sprężyną ( gwarant twierdzi ze używałem motoru niezgodnie z przeznaczeniem , o mało go nie .... a nie będę sie wyrażał ) po niezłej jadce , wymienili na inna ramę6 po 1570km rozlatuje sie gaźnik paliwo wlewa sie do silnika , po czym wypływa wraz z olejem na zewnatrz..7. stwierdzono liczne pęknięcia ramy po przejechaniu tych ostatnich 70km. źle złożony tłumik który sie rozleciał (po odebraniu z serwisu), w czasie jazdy , w skutek złego poskręcania, i szybkiego zużywania sie przedniej zębatki, kiepskie rozwiązanie techniczne, wysokie drgania odkręciła sie sama tablica rejestracyjna i śruby w motorze i silniku...non stp siada przerywacz kierunkowskazów elektroniczny zastosowano przekaźnik elektroniczny o zbyt niskim padzie wytrzymałości styków, i wiele innych ale już mi sie pisać nie chce.. , motor ogólnie na kiepskich spawach PRZESTRZEGAM PRZED ZAKUPEM TEGO TYPU MOTORÓW , A W SZCZEGÓLNOŚCI PRZED ZAKUPEM I DAWANIU GO MAŁOLATOM BO SIE ZABIJĄ NA NIM... MOTOR JEST NIEBEZPIECZNY, i KIEPSKIEJ JAKOŚCI TECHNICZNEJ PRODUCENT MOTORU toKINWEY KINROAD XINTIAN JIANGSU pod takimi nazwami producenta sa sprzedawane te motory w szczególności wystrzegać sie importera FLORA MOTORTOM ( obecna nazwa MOTO-VENTUS )ul.Rolnicza 143-160 KRZEPICE oops.gif wydaje mi sie iż doskonale wiedząc , że te akurat modele są technicznie kiepskie sprowadził je do Polski, i sprzedawał. UWAGA , CIĘŻKO WYEGZEKWOWAĆ NAPRAWY GWARANCYJNE. MIMO ŁADNEGO WYGLĄDU MOTOR TO SZMELC... DOPROWADZENIE GO DO NORMALNEJ JAKOŚCI TO KOSZT OKOŁO 4000zł konieczna podmiana gaźnika,przebudowa przedniej zębatki, wymiana śrub, wzmocnienia krańcowe na obudowie- bo drgania doprowadzają do szału, specjalnie zmodyfikować zawieszenie tylne spreżuny, i parę innych jeszcze spraw......Chinskie motory to syf i kazdy to wie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemek3578 Opublikowano 21 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2007 Ostatnio słyszałem o braku możliwości naprawy gwarancyjnej - w każdym razie u niektórych przedstawicieli. Więc pewnie coś w tym jest co napisałeś i co mówią :clap: Ale te Twoje doświadczenia po przejechaniu 1500km - to aż nie do uwierzenia :) :) :) Nseries - jeśli to prawda co napisałeś to poprostu SZOK!!! Kurcze kto dopuszcza takie maszyny do sprzedaży...? Mam nadzieje,że to tylko kilka takich sztuk wyszło jakimś cudem na nasz rynek... a reszta jest przynajmniej bezpieczna!!! - widuję dużo młodzieży na takich motorkach :icon_eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shipp Opublikowano 21 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2007 Bez emocji, Panowie. PaxJa rozumiem sceptycyzm ludzi, którzy mają doświadczenie z tymi firmami i ich wyrobami. Ba, czasem nawet wrogie nastawienie. Jeśli sam bym tak się naciął, pewnie moja reakcja była by identyczna.Osobiście wiem, że sprzęty te mają swoje mankamenty i nie są mistrzostwem świata w swojej branży, ale sam zrobiłem niemal 6 tys.km i właściwie po drobnych usterkach na początku, teraz nic się nie dzieje złego. Znam też wielu ludzi używających te sprzęty i też nie narzekają. Owszem, każdy ma świadomość, że posiada towar z dolnej półki, ale o takich numerach, o jakich czytam na forum, jeszcze nie słyszałem ani osobiście się nie spotkałem.Widocznie są ludzie, którzy w życiu mają ogromnego pecha. Podejrzewam, że taki pechowiec, nawet jeśli kupi używanego sprzęta renomowanej firmy, to też wtopi /ze względu na pecha :rolleyes: / bo trafi na grata po dzwonie albo zajeżdżonego z cofniętym licznikiem.Ale to co napisał Nseries to aż włosy podnosi na głowie! Podejrzewam, że problem tkwi nie w samym sprzęcie, ale w uczciwości dealera, który świadomie sprzedaje coś takiego, wiedząc w jakim jest stanie :icon_rolleyes: Oszustów nie brakuje, a biorąc pod uwagę dynamikę rozwoju rynku motocyklowego, będzie ich coraz więcej.UWAGA NA OSZUSTÓW!!! Qpa, niezły pomysł :biggrin: No to daję linka: http://www.bikepics.com/members/shipp/06qm250/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 22 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2007 witamtak nawiazujac do tematu - za pozwoleniem oczywiscie - wklejam tutaj doswiadczenie nastepnego motorzysty na chinsczyku. Tak dla sledzacych temat a chcieliby przypadkiem kupic: Widze Nseries, że śledzisz uporczywie wszystkie tematy, gdzie jest coś o chińczykach :) , to i dobrze zawsze to jakieś urozmaicenie.To co gdzieś tam wygrzebujesz cały czas mnie utwierdza w przekonaniu, że jeżeli kupić chiński sprzęt to tylko Jinluna 250. Jak na razie to z tymi sprzęcikami jest najmniej kłopotów i są najbardziej trwałe. Nie wiem jak cała reszta chińskich wynalazków ale z czasem się pewnie okaże co jest niezłe a od czego trzeba trzymać się z dala.Dla ciebie chińczyk to poprostu chińczyk i nie przywiązujesz znaczenia, że jedna fabryka może robić gorszy sprzęt a druga lepszy, że jeden model może być udany a drugi to pasmo nieszczęść i do tego dochodzą nasi wspaniali importerzy, którzy patrzą by tylko sprzedać i nie chce się im porządnie poskładać sprzęta jak wypakowują ze skrzyni.Drgania w rzędówkach są, ale bez przesady wcale nie jest tak źle a moja żona wręcz twierdzi, że tak ma właśnie być, bo moto nie może być takie nijakie, ma być spartańskie, ma się czuć, że się jedzie :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dimitrus007 Opublikowano 22 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2007 Witajcie, temat fantastyczny (dwa dni zajęło mi dotarcie od pierwszej strony :cool: ). Przede wszystkim pozdrawiam wszystkich miłośników chińszczyzny i proszę o radę. Interesuje mnie zakup nowego motoru made in China. Miłośnicy używanych japończyków - wam już od razu podziękuję za wszelkie rady :P Otóż podpasowały mi 3 modele: - Kingway Voyager - ładny, czarny, dealer za rocznik 2006 chce mi obniżyć cenę do 6500 (trochę z niego rdza wychodzi - nie wiem czy to kwestia motoru, czy tak ma być :) ), ewentualnie z dostawą do domu 7200 nówka sztuka nieśmigana. Zalety: silnik V, serwis dosyć blisko Wady: podejrzanie niska cena w stosunku do reszty chińskiej konkurencji - Moto-Magnus Eagle 250 - mój wizualny faworyt, był o nim artykuł w portalu Gazeta.pl i motor wypadł tam nieźle (wręcz idealnie w stosunku do ocenianej konkurencji) - wiadomo jednak że test testem, a życie życiem :biggrin:, cena spora - 9600, silnik V - Keeway SuperShadow 250 - bardzo ciekawy wizualnie, cena 8990, silnik V W dalszej perspektywie Ogar firmy Motobi, Wektor 250 ewentualnie Romet 250 - jednak 3 pierwsze to moi zdecydowani faworyci. Jestem rozdarty.Co poradzicie drodzy forumowicze ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
overkill Opublikowano 22 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2007 Myśle że nikt cio tu nei odpowie jaką V'ke kupować bo nikt jej chyba tu nie ma i cieżko nam powiedzieć.. jeżeli chodzi o Ogara to sądze ze to prawie to samo co Wektor tyle że też chyba V jak dobrze mi sie kojarzy Także chyba żadnego pożytku z nas nie bedzie.. chodziaż pare rad jak juz kupisz to kazdy ci zas da bo jedyna róznica to bedzie inny silnik. Jedyna rzecz którą chyba każdy ci poradzi to rozebrać wszystkie ruchome części, umyć i wpakować tam smar :cool:... łacznie z slimakiem do obrotomierza :/ pozatym wyregulować po niewielu km zawory i gaźnik.. niestety kupując chińczyka musisz zrobić sam to co robią wielkie koncerny za ciebie.. ale tez biorą za to sporą kasę Aha i mój Dżunler chyba lubi taka pogode jak dzis bo chodziłwyjątkowo bezdrganiowo <looooool> Aha Luca co do drgań to dziewczyny maja z tego powodu małą przyjemność :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
voti Opublikowano 22 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2007 Luca widziałem twojego moto we Frysztaku ładne, nie widać śladów zużycia że tak powiem. Kumpel mówi "patrz to tylko 250 a wyglada na więcej" nawet mu się spodobał bajdełej widze że wątek się rozwinął :cool: tu jest post zlinkeim do zdjęć z frysztaka http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...ic=44638&st=280 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmi Opublikowano 22 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2007 (edytowane) [...] FLORA MOTORTOM ( obecna nazwa MOTO-VENTUS )ul.Rolnicza 143-160 KRZEPICE oops.gif [...] Jak już to 42-160 ;-)Nie wiedziałem, że to taki szajs z tymi motorami. Ja nie kapuję jednego. Po cholere (za przeproszeniem) ktoś wydaje na nowy chiński importowany "pojazd" przeszło 3 czy 4 tysiące, a potem jeździ tym tak jakby się miało zaraz rozlecież, lata po serwisach bo gdzieś coś się odkręciło i boi się jechać więcej jak 40 km/h bo "grozi rozpadnięciem się". Mam motorower marki Simson, model S50 z 1975 roku oraz model S51 z roku 1986.Jeśli chodzi o model S50 to jest on w stanie niemal, że nowym, po kapitalnym remoncie wszystkiego. W zeszłym roku zarejestrowany i przejechane 7000 km, w tym sezonie już blisko 2k. Jedyne co mnie zaskoczyło w trasie to uszkodzenie wężyka od paliwa, ale wożę zapasowy więc 5 minut i wymieniony. Oba pojazdy są dla mnie warte przynajmniej po 2,5 - 3 tysiące każdy. W życiu nie oddałbym żadnego z nich za nowy chiński skuter.Za około 2k można nabyć dobrze utrzymanego, ładnie wyglądającego, sprawnego simsona skutera lub takie modele jak ja mam, gwarancja, że przejedzie się nim 30k jest o wiele większa niż przejechanie 5k na czymś chińskim.A jak ktoś chce być koniecznie trendi i na topie z nowoczesnymi skuterkami to myślę, że Yamaha lub Aprilla ma coś w swojej ofercie... Edytowane 22 Czerwca 2007 przez tmi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dimitrus007 Opublikowano 22 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2007 Overkill, dzięki za te kilka cennych uwag. Zastanawia mnie czy cena w przypadku chińczyków przekłada się na choćby ciut lepszą jakość zmontowania sprzętu... Jednak 7200 a 9600 robi dużą różnicę, osiągi motocykle mają identyczne, a 2400 pln piechotą nie chodzi. 2 pytanie - Voyager z 2006 roku, którego widziałem u dealera, miał bardzo dużo rdzy, na śrubach, na kierownicy, na rurze wydechowej. Dealer zapewniał mnie, że to normalne i przed sprzedażą wypucują tak, że śladu nie będzie. Więc ja pytam się was - czy to normalne ? :) Ja już kupię chinola (myślę że na dniach), to postaram się z wami podzielić wrażeniami i uwagami na temat V.Czy wam też z trudem przyszło przekonywanie żon do motocykla ? Ja miałem kilkumiesięczną katorgę :( A ilu zobowiązań dodatkowych musiałem się podjąć, to nawet nie pytajcie :( Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shipp Opublikowano 22 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2007 Dealer zapewniał mnie, że to normalne i przed sprzedażą wypucują tak, że śladu nie będzie. Więc ja pytam się was - czy to normalne ? :icon_evil:Ja już kupię chinola (myślę że na dniach), to postaram się z wami podzielić wrażeniami i uwagami na temat V.Czy wam też z trudem przyszło przekonywanie żon do motocykla ? Ja miałem kilkumiesięczną katorgę :icon_evil: A ilu zobowiązań dodatkowych musiałem się podjąć, to nawet nie pytajcie :( Pozdrawiam.Rdza na nowym sprzęcie to nie jest zbyt dobry objaw i nie wierz tak bardzo w bajania dealera. Jemu zależy jedynie na sprzedaży. Zamiast na pucowanie, zwróć szczególną uwagę na wykonanie przeglądu zerowego. Posprawdzaj dokładnie sposób poskładania sprzętu i podokręcania wszystkich śrub i śrubek. Posprawdzaj też działanie wszystkich elementów elektrycznych, oświetlenie, kierunki, wskaźniki, prędkościomierz i zapinanie biegów. Sprawdź nawet, czy śruby główne na kołach są poprzykręcane. U mnie na przykład źle dokręcili tylnie koło i zerwali gwint! Trzeba było wymienić śrubę z nakrętką.Jeśli to wszystko będzie działać bez zarzutu, możesz kupować.W czasie pierwszych tygodni eksploatacji sprawdzaj, czy nic się nie odkręca, jeśli tak, dokręcaj na bieżąco. Te chińskie śruby mają to do siebie, że w jakiś dziwny sposób "układają" się, co oznacza, że luzują się i trzeba je co jakiś czas dokręcić, ale po kilku dokręceniach niedogodność ta zanika sama z siebie.Jeśli chodzi o żonę, to tylko tym ją przekonałem do zakupu moto, że względnie tani, nowy i na gwarancji. O kilku/nasto/letnim nie chciała nawet słyszeć. Nie oznacza to wcale, że jestem pantoflarzem, ale decyzje w domu podejmujemy razem. Mnie to kosztowało jakiś miesiąc gadania w domu o zakupie moto, aż sama mi znalazła dealera i pojechała ze mną kupić, hehe :) Po nabyciu, oczywiście fotki zapodasz? :icon_evil: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.