Skocz do zawartości

JINLUN - Made in China


voti
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Akurat pisałem o tym kolorowym plastiku z silnikiem 150. Jasne że chopper to inne klimaty i te 130 km/h całkowicie mi wystarczają, ale przecinak z taką pojemnością i 90 km/h to jednak przesada, bo aprilia 150 jest do wzięcia już za 20 tys. nówka. Jednak pozostaje około 15 koła różnicy w cenie...Jak widać, są plusy dodatnie i są też ujemne.

Moim zdaniem Chińczycy, jeśli już zdecydowali się produkować na rynek europejski, powinni wziąć pod uwagę specyfikę rynku i oczekiwania /chociaż mniej więcej/, bo Europa to jednak nie Azja. Inna mentalność, klimat, urbanistyka i gęstość zaludnienia, więc powinni nieco pomyśleć, że klient europejski jest inny od azjatyckiego.

Cóż, nie zmienimy ich podejścia do biznesu. Powiedz lepiej, czy już zacząłeś śmigać czy nadal moto zawalone puszką? Ja już nawinąłem kilka setek i sezon rozpocząłem na całego. Szkoda tylko, że z rana jeszcze pi*dzi /jak w kieleckim, hehe :crossy: / bo 50 dych do roboty latał bym już na dwóch niż czterech kółkach. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dane wskazują, że chińskie sprzęty są słabsze od innych w danej klasie pojemności. Wektory i podobne mają ok. 17 KM - tyle co stara jednocylindrowa Suzuki GN. Nowe japońskie jednocylindrówki 250-tki (CBF i YBR) mają 21-22 KM. Honda Hornet 250 ma ok. 25 KM (dwa cylindry rzędówka). Koreańskie Hyosungi V twin 250 ccm (silniki w nich to dokładna i dobra kopia Suzuki) mają 28-29 KM, a Hyosung GT 250 mierzony GPS-em (mam wiarygodne źródło) osiaga realne ponad 140/h. Jakoś mi sie nie chce wierzyć, żeby 130/h Jinluna było zbliżone do realnego. Przecież chociazby stosunek mocy do masy jest tu niekorzystny.

Więc mogliby się postarać :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja was teraz chinersi zaskocze - pracuje w serwisie skuterów i motocykli i tylu zepsutych badziewi z Chin to w zyciu nie widziałem :D Znam juz te "cuda" od srodka i nie chce miec z nimi wiecej do czynienia. A wiem ze chinskie "motocykle" sa tak samo badziewnie wykonane

Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedz lepiej, czy już zacząłeś śmigać czy nadal moto zawalone puszką? Ja już nawinąłem kilka setek i sezon rozpocząłem na całego. Szkoda tylko, że z rana jeszcze pi*dzi /jak w kieleckim, hehe :crossy: / bo 50 dych do roboty latał bym już na dwóch niż czterech kółkach. :bigrazz:

 

W końcu zabrałem się do przygotowań sprzęta do sezonu. Zdjołem łańcuch, wyczyściłem w nafcie (żona nie chciała potem ze mną spać), namoczyłem w oleju przekładniowym i teraz wisi i ocieka.

Wyczyściłem przednią zębatkę a w sobotę mam zamiar ściągnąć tylne koło w celu wymiany zębatki o jeden ząb mniejszą. Dobrze będzie odkręcić wahacz i nasmarować. Nie wiem tylko jak podnieść do góry moto bo nie mam podstawki środkowej i nie za bardzo jest za co podstawić bo pod silnikiem biegnie rura od cylindra i przeszkadza.

 

Dane wskazują, że chińskie sprzęty są słabsze od innych w danej klasie pojemności. Wektory i podobne mają ok. 17 KM - tyle co stara jednocylindrowa Suzuki GN. Nowe japońskie jednocylindrówki 250-tki (CBF i YBR) mają 21-22 KM. Honda Hornet 250 ma ok. 25 KM (dwa cylindry rzędówka). Koreańskie Hyosungi V twin 250 ccm (silniki w nich to dokładna i dobra kopia Suzuki) mają 28-29 KM, a Hyosung GT 250 mierzony GPS-em (mam wiarygodne źródło) osiaga realne ponad 140/h. Jakoś mi sie nie chce wierzyć, żeby 130/h Jinluna było zbliżone do realnego. Przecież chociazby stosunek mocy do masy jest tu niekorzystny.

Więc mogliby się postarać ;)

 

No właśnie dane danymi i w tych danych pisze też, że ten chiński sprzęt ma prędkość max 95km/h i przy takiej masie i tych 17KM nie powinien jechać więcej niż 100km/h a jedzie ponad 130km/h, przy czym najmocniejszy w tej klasie Hyosung 28-29 KM jedzie zaledwie 140km/h i to jakiś dobry egzemplarz bo są użytkownicy, którzy twierdzą, że 130 to max dla tego sprzęta. To co jest tutaj grane?

Przyspieszenie Hyosung ma napewno lepsze, ale z prędkością max Jinlun może stawać w szranki.

Sądzę, że te dane chińskie po prostu są mało wiarygodne i trzebaby zbadać jaka jest prawda na profesjonalnej hamowni. W moim osobistym odczuciu to ma trochę więcej niż 17KM.

 

A ja was teraz chinersi zaskocze - pracuje w serwisie skuterów i motocykli i tylu zepsutych badziewi z Chin to w zyciu nie widziałem :wink: Znam juz te "cuda" od srodka i nie chce miec z nimi wiecej do czynienia. A wiem ze chinskie "motocykle" sa tak samo badziewnie wykonane

 

Widze, że Greedo zaliczasz się do nowego gatunku przedstawicieli achinersów. :)

Znam juz te "cuda" skoro jesteś już taki znawca to opisz mi ile tam masz padniętych Jinlunów 250 i co takiego im się dzieje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czolem!

 

Luca, a po co w nowym moto smarowac wahacz, po 3 czy 5 tys.km?

 

Jesli o V-max Jinluna chodzi, to wez kiedys sobie w kieszen GPS i bedziesz wiedzial ile toto jedzie faktycznie :). Ostatnio tak sprawdzilem wskazania predkosciomierza Astry 1.4 ;]. Na liczniku miala ciut ponad 180km/h, a GPS pokazal 178km/h. Okolo 5km/h przeklamania.

A jesli dostep do GPSu jest problemem to kulnij sie z jakims innym, szybszym sprzetem, tak, zeby porownac wskazania licznikow.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu zabrałem się do przygotowań sprzęta do sezonu. Zdjołem łańcuch, wyczyściłem w nafcie (żona nie chciała potem ze mną spać), namoczyłem w oleju przekładniowym i teraz wisi i ocieka.

Wyczyściłem przednią zębatkę a w sobotę mam zamiar ściągnąć tylne koło w celu wymiany zębatki o jeden ząb mniejszą. Dobrze będzie odkręcić wahacz i nasmarować. Nie wiem tylko jak podnieść do góry moto bo nie mam podstawki środkowej i nie za bardzo jest za co podstawić bo pod silnikiem biegnie rura od cylindra i przeszkadza.

No właśnie dane danymi i w tych danych pisze też, że ten chiński sprzęt ma prędkość max 95km/h i przy takiej masie i tych 17KM nie powinien jechać więcej niż 100km/h a jedzie ponad 130km/h, przy czym najmocniejszy w tej klasie Hyosung 28-29 KM jedzie zaledwie 140km/h i to jakiś dobry egzemplarz bo są użytkownicy, którzy twierdzą, że 130 to max dla tego sprzęta. To co jest tutaj grane?

Przyspieszenie Hyosung ma napewno lepsze, ale z prędkością max Jinlun może stawać w szranki.

Sądzę, że te dane chińskie po prostu są mało wiarygodne i trzebaby zbadać jaka jest prawda na profesjonalnej hamowni. W moim osobistym odczuciu to ma trochę więcej niż 17KM.

Widze, że Greedo zaliczasz się do nowego gatunku przedstawicieli achinersów. :crossy:

Znam juz te "cuda" skoro jesteś już taki znawca to opisz mi ile tam masz padniętych Jinlunów 250 i co takiego im się dzieje?

 

 

Skoro już tak ostro wziąłeś się za kapitalkę, a nie masz sprzęta żeby podnieść kufer, weź dwa koła samochodowe ( z oponami i powietrzem ), przyłóż po obu stronach pod ramę pod silnikiem, podnieś tył zwykłym podnośnikiem ( albo z innym Chinersem ręcznie ), podłóż koła pod ramę i możesz działać. Prowizorka jak skurczysyn ale skuteczna jak trochę pokombinujesz. Najlepiej wyspawaj sobie podstawkę, a jak nie umiesz spawać i nie masz sprzęta, to sobie taką kup, widziałem takie w katalogu Louisa.

 

pzdr

 

Whisky

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc wszystkim

:flesje:

Chcialem troche zmienic temat - dzisiaj bylem w jednym sklepie moto rano - w sklepie m.in z Junlinami i skutermami tip. Chcialem kask kupic - koles mi pokazal chinskie kasi motocyklowe.

Pierwszy raz widzialem - nie wiem czy ktos sie spotkal.

Przymierzalem kilka - do tego ogladalem caly katalog chyba z pol godziny tam bylem i powiem ze nawet fajne. Nie chodzi o to zeby od razu byla klotnia na forum ze bezpieczenstwo chinski szajs plastik gospodarka swiatowa tip - ale wg mnie te kaski byly naprawde spoko - cena od 150 zl za 450 zl byl najdrozszy - mialy wszystkie atesty.

Kask szczekowy (z otwierana przylbica czy jak to sie nazywa) za 250zl. Pomijam kwestie wzorkow i kolorkow bo wybor byl spory dosyc. Nie pamietam jakiej firmy to byly helmofony - w kazdym razie pierwszy raz taka firme widzialem. Byly wszystkie wersje otwierane zamykane pelne otwarte z daszkami na czopery skutery itp - nie bylo tylko nic do enduro (ale to mnie akurat nie interesuje wogole)

Koles w sklepie mial oprocz tego kaski firmy AWINA (na allegro sa te kaski ogolnie lipa cena okolo 100zl duzo lepsze jednak od tajgerow i tornado) ale do chinszczyzny te AWINA nie mialy podejscia wogole o tornado nie wspominajac. Nastepna sprawa- wiekszosc kaskow miala "nosek" co akurat jest super sprawa. Nie bede tutaj porownywal do Carberga czy innych AGV z gornej polki - ale chcialem napisac ze bylem mile zaskoczony wykonaniem, ogolnym wrazeniem i przedewszystkim cena - bo za 250 zl nie ma opcji kupienia otwieranej przylbicy chyba nawet uzywanej. Nie kupilem jednak takiego kasku ale konkurencja to jest bardzo fajna sprawa a moze w koncu renomowane kaski przez to poprostu stanieja.

Spotkal sie ktos z tym - bo ja pierwszy raz dzisiaj i powiem ze myslalem ze bedzie gorzej a byly calkiem spoko - nie byl to zaden szajs napewno :D

 

Pozdrawiam :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czolem!

Luca, a po co w nowym moto smarowac wahacz, po 3 czy 5 tys.km?

Jesli o V-max Jinluna chodzi, to wez kiedys sobie w kieszen GPS i bedziesz wiedzial ile toto jedzie faktycznie :). Ostatnio tak sprawdzilem wskazania predkosciomierza Astry 1.4 ;]. Na liczniku miala ciut ponad 180km/h, a GPS pokazal 178km/h. Okolo 5km/h przeklamania.

A jesli dostep do GPSu jest problemem to kulnij sie z jakims innym, szybszym sprzetem, tak, zeby porownac wskazania licznikow.

Pozdrawiam

 

Ano po to chcę zaglądnąć do wahacza bo jak będę już miał ściągnięte koło to żal nie zobaczyć, czy w środku aby chińczyki nie pożałowali smaru. Jak się przekonam, że wszystko jest w porządku to napewno prędko tam zaglądał nie będę.

 

Co do mierzenia prędkości GPSem to jeśli chodzi o dokładność pomiaru to nie ździw się jak na dwóch GPSach będziesz miał różne odczyty.

Najbardziej miarodajnym pomiarem była by suszarka. Jeden gościu mierzył w Jinlunie 150 i raz wskazanie się różniło o 3km/h a drugim razem 4km/h. Ja u siebie nie dokonywałem pomiaru to i nie wiem jak jest naprawdę i sugeruje się tym co mi wskazuje prękościomierz.

Nie omieszkam jednak przy jakiejś okazji sprawdzić wskazania prędkościomierza i zdam wtedy relację.

 

Whisky dzięki za podpowiedź.

Wyspawanie profesjonalnej podstawki to chyba będzie najlepszy pomysł, ale teraz z braku czasu zastosuję prowizorkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej słychaj no wiec przed chwilą zdjiąłem pokrywe na rozgrzanym silniku no i tak co do dziweku to napewno pokrywa sie z ruchem lewego tloka tyle że nie mam pewnosci czy jest to dzwiek z zaworów bo różne miałem odczucia.. szczelinomierz mam wiec niedługo postaram sie go wyregulować stoi w garażu i sie chłodzi.

 

A co do twojego problemu z podniesieniem moto ja mam ułatwiona mam gmole i po podniesieniu moto wystarczy podlożyć gume pod gmole i juz stoi w powietrzu. A co do wachacza to rozbierz bo napewno pozałowali ja tez bede musiał to zrobić i zobaczyc co tam jest nie tak bo jak naciagam łańcuch to mi sie rusza w lewą stronę coś mi sie wydaje że smar w tamtym miejscu miał konsystencje kredy albo gumy...

 

A co do silnika to po odkręceniu świecy stwierdzam że spalanie ma w idealnym stanie, świece koloru kremowo białego :-) ale jakieś chu*owe te świece miały być ngk no moze i są ale w zyciu takich nie widzialem moze na ngk tez mają licencję ? albo to świece sprzed 20lat :-)

 

A i słuchaj LUCA skad wziałeś zębatkeo ząb mnijszą ?? od czego ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano po to chcę zaglądnąć do wahacza bo jak będę już miał ściągnięte koło to żal nie zobaczyć, czy w środku aby chińczyki nie pożałowali smaru. Jak się przekonam, że wszystko jest w porządku to napewno prędko tam zaglądał nie będę.

 

Co do mierzenia prędkości GPSem to jeśli chodzi o dokładność pomiaru to nie ździw się jak na dwóch GPSach będziesz miał różne odczyty.

Najbardziej miarodajnym pomiarem była by suszarka. Jeden gościu mierzył w Jinlunie 150 i raz wskazanie się różniło o 3km/h a drugim razem 4km/h. Ja u siebie nie dokonywałem pomiaru to i nie wiem jak jest naprawdę i sugeruje się tym co mi wskazuje prękościomierz.

Nie omieszkam jednak przy jakiejś okazji sprawdzić wskazania prędkościomierza i zdam wtedy relację.

 

Whisky dzięki za podpowiedź.

Wyspawanie profesjonalnej podstawki to chyba będzie najlepszy pomysł, ale teraz z braku czasu zastosuję prowizorkę.

Mój jest chyba bardzo miarodajny, jeśli chodzi o prędkość. Raz jechałem dokładnie 100km/h a za mną żona autem. U niej też było dokładnie 100 na liczniku. Powtórka z kolesiem powtórzyła ten wynik, no może jakieś 1-2 km/h mogło budzić wątpliwości. Więc prawda jest taka, że prędkość producenta 95, ja faktycznie osiągam pod 130, ale dopiero na najwyższych obrotach. Najlepiej mieć coś między 100-120 na liczniku. Silnik ma swoje obroty i odpowiedni moment, a nie trzeba zarzynać sprzęta. Dla mnie OK i enough.

Sądząc po tym, że co motocykl to inna kultura wykonania, nie zdziwił bym się, gdyby takie same motocykle made in china miały całkiem różne osiągi. To dopiero manufaktura, hehe. Mam jednak naiwną nadzieję, że z roku na rok będzie coraz lepiej.

Nseries u mnie trafiłeś w moment, bo właśnie rozglądam się za jakimś kaskiem szczękowym w cenie do 500-600 zeta. Mam wprawdzie otwarty z daszkiem nolana, ale w chłodniejsze dni czy w razie deszczu daje po pysku aż łzy wyciska. Muszę wybrać się do dealera i zobaczyć, co tam mają. Jeśli chińkie moto, to i kask może być, byle nie jakość typu tiger czy tornado /a może tajfun?/, bo z bezpieczeństwem nie mają nic wspólnego.

 

Overkill kiedy będziesz zdejmował pokrywę czy dekiel z głowicy, popatrz dokładnie, czy nie znajdziesz tam jakieś malutkiej podkładki albo kawałka metalu, śrubki, drutu czy czegoś takiego. Właśnie sobie przypomniałem, że kiedyś koleś słysząc dziwne stuki w silniku, omal nie umarł ze strachu, że dzieje się bóg wie co /po regulacji zaworów było/ no i okazało się, że zostawił malutką podkładkę na silniku pod jakimś deklem. Dzwoniła jak cholera ale skończyło się na strachu szczęśliwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa jest taka wyregulowałem zawory wszystkei były nie tak ak trzeba ach ten serwis gwarancyjny :/

ale powimo tego niestety nadal jest ten dzwiek.

Jest to na wysokosci tak jak by samego tłoka, nie mam pojęcia co to jest za cholere.

 

Ponadto kupiłem sobie Castrola 10w40 syntetic albo semi sntetic własnie przeznaczony secjalnei do mokrego sprzegła (kupone w sklepie Yamaha) no i jedno pytanie ile tam wchodzi litrów tak naprawde ??

 

Ciekawe czy po wymianie oleju coś sie zmieni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe te kolory... U mnie są jasno szare.

Możliwe, żeby kolor dobrze pracującej świecy zależał od tego, jak to świeca i jakie ma parametry czy właściwości?

Swieca może dobrze pracowac, tylko warunki do pracy może mieć nieodpowiednie(branie oleju,padnięte uszczelniacze zaworowe,zły skład mieszanki,przestawiony zapłon.Kolor jasno szary(prawie biały) może być spowodowany zbyt ubogą mieszanką.

 

Ciekawe te kolory... U mnie są jasno szare.

Możliwe, żeby kolor dobrze pracującej świecy zależał od tego, jak to świeca i jakie ma parametry czy właściwości?

Swieca może dobrze pracowac, tylko warunki do pracy może mieć nieodpowiednie(branie oleju,padnięte uszczelniacze zaworowe,zły skład mieszanki,przestawiony zapłon.Kolor jasno szary(prawie biały) może być spowodowany zbyt ubogą mieszanką.lub mieć inna ciepłotę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...